Warszawa, 1994 rok, osiedle socjalne.
Edmund po ciężkim dniu pracy myśli tylko o jednym: by napić się przed telewizorem. Zaopatrzony w kiełbasę i wódkę zastaje puste mieszkanie... i liścik pozostawiony przez żonę.
Dla kierowcy ciężarówki ten wieczór okazuje się przełomem: ważący ponad dwieście kilo olbrzym bierze los we własne ręce i otwiera biznes.
Nikt nie może czuć się już bezpieczny...
Historia inspirowana życiorysem Josepha Metheny'ego.
Do noweli dołączone są dwa opowiadania, które nikogo nie pozostawią obojętnym.
Ekstremalną ucztę czas zacząć...
Wydawnictwo: Dom Horroru
Data wydania: 2022-12-01
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 130
Język oryginału: polski
Mocne, brutalne, ociekające krwią ale i czarnym humorem takie są opowiadania Marcina Piotrowskiego, współautora kultowej powieści Folk. Przedstawiamy...
Podobno prawdziwa miłość przetrwa wszystko.Otis i Andżela przeżywają wzloty i upadki. Chcieli porzucić pracę w restauracji, odciąć się od rodziny i osiedlić...
Przeczytane:2022-12-22, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2022, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, 12 książek 2022, 26 książek 2022,
Spragnieni ekstremalnej uczty? Mam tu coś w sam raz dla smakoszy o mocnych nerwach i twardych żołądkach. +18?
Fani ekstremalnego horroru znajdą tu tytułowego "Pana Kanapkę" autorstwa Bogusza i Piotrowskiego, a do tego dwie nowelki: "Urlop na wsi" Marcina i "Dziwka szatana" Patryka.
"Pan Kanapka" to historia, której luźną inspiracją był życiorys seryjnego mordercy, kanibala Josepha Metheny'ego.
Cofniemy się tu do lat 90. i poznamy Edmunda, olbrzyma ważącego ponad dwieście kilo, pracującego jako kierowca ciężarówki. Wiedzie dość dobre życie, do momentu aż pewnego dnia zastaje pusty dom. Niewierna żona zabrała dziecko, meble i wszystko, co wartościowe pozostawiając jedynie pożegnalny liścik.
Bohater nie ulega rozpaczy. Zamiast tego postanawia założyć własny biznes.
Otwiera stoisko z wyśmienitymi burgerami, szybko stając się dość rozpoznawalny w okolicy.
Ludziom ślinka leci na sam zapach, ale nie wiedzą, że sekretnym składnikiem kotletów jest mięso ludzkie. W międzyczasie zapotrzebowanie tak szybko rośnie, że Pan Kanapka zaczyna mieć problemy z mięsem na burgery...
Tytułowe opowiadanie to szalona, pełna krwi i flaków jazda bez trzymanki. Autorzy nie patyczkują się z czytelnikiem. Pełno tu brutalnych scen, do tego opisy przygotowywania ludzkiego mięsa... robią piorunujące wrażenie! Jest obrzydliwie a zarazem intrygująco!
Warto zatrzymać się jeszcze nad dodatkowymi nowelkami, a pierwszą z nich jest "Urlop na wsi" Piotrowskiego.
To w niej jeden z bohaterów, Mateusz zabiera swoją niewierną dziewczynę do swojej rodziny na wieś. Agnieszka nie spodziewa się do jakiej dziwnej rodziny przyjechała. Mieszkają na uboczu, w miejscu, gdzie ludzie giną bez śladu, a do tego przepyszne mięso, które jej serwują, może wcale nie pochodzić od leśnej zwierzyny. Co czeka niewierną dziewczynę? Przekonajcie się sami.
Nie brakuje tu brutalnych scen, krwi lejącej się litrami i perwersyjnego seksu.
Dalej mamy opowiadanie autorstwa Patryka pt. "Dziwka szatana".
To historia pewnego skazańca, rozgrywająca się w więzieniu. Po dość krótkim czasie okazuje się, że bohater wplątał się w niezłą historie a pewne osoby są wyznawcami mrocznych sił. Jaki to będzie miało wpływ na bohatera?
To zgrabna historia. Nie brakuje tu więziennego slangu, nadającego autentyczności. Co za tym idzie sporo tu brutalności. Mam ogromną nadzieję, że to wstęp do większej historii.
Podsumowując, nieźle się bawiłam przy tej książce. Nie ma tu nudy! Fani horroru ekstremalnego rozsmakują się w tych historiach.