Pamiętniki

Ocena: 5.5 (2 głosów)
Słodko-gorzka opowieść jednego z najbardziej znanych karykaturzystów polskich, który był inicjatorem powołania do życia pisma satyrycznego „Szpilki”, a także pomysłodawcą i założycielem Muzeum Karykatury w Warszawie.

Obecne wydanie Pamiętników zostało wzbogacone reprodukcjami plakatów i rysunków autora. Dołączono także pierwodruk listów Eryka Lipińskiego do żony z sierpnia 1944 roku z Saskiej Kępy, gdzie zastało go powstanie warszawskie i skąd mógł się jedynie przyglądać płonącej Warszawie, martwiąc się o najbliższych. Dzieciństwo w Moskwie, szkolne lata i studia na ASP w Warszawie, przedwojenne środowisko artystyczne i pierwsze sukcesy opisuje autor w humorystycznej formie. W czasie wojny był więziony w Oświęcimiu i na Pawiaku. Pracując jako sanitariusz w Dulagu w Pruszkowie, uratował wielu ludzi od wywózki.

Po wojnie zajął się m.in. projektowaniem plakatów filmowych i teatralnych (był jednym z twórców Polskiej Szkoły Plakatu i organizatorem pierwszego Biennale Plakatu), ilustrowaniem książek i pism, pisaniem humorystycznych tekstów do kabaretów i „publigrafiką”.

Był jednym z inicjatorów i pierwszym przewodniczącym Społecznego Komitetu Opieki nad Cmentarzami i Zabytkami Kultury Żydowskiej w Polsce. Za ukrywanie w czasie okupacji przyjaciół pochodzenia żydowskiego został w 1991 roku uhonorowany tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.

W Państwowym Wydawnictwie Iskry wydał kilka książek, ale największym powojennym wyzwaniem było stworzenie Muzeum Karykatury, jednego z pierwszych na świecie, które istnieje do dziś i nosi jego imię.

Informacje dodatkowe o Pamiętniki:

Wydawnictwo: Iskry
Data wydania: 2016-03-15
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788324404315
Liczba stron: 408

więcej

Kup książkę Pamiętniki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pamiętniki - opinie o książce

Avatar użytkownika - benioff
benioff
Przeczytane:2016-05-26, Ocena: 6, Przeczytałem, 52 książki w 2016, Mam,
Eryk Lipiński, to wybitny grafik, karykaturzysta, nieprzeciętny artysta, animator życia kulturalnego, kapitalny gawędziarz, po prostu fantastyczny człowiek. Trudo nie wypowiadać się o nim w samych superlatywach, trudno nie zachwycać się historiami, którymi dzieli się z czytelnikami na kartach swoich wyjątkowych ,,Pamiętników". Niniejsze wydanie jest wznowieniem książki wydanej blisko trzydzieści lat temu, krótko przed śmiercią mistrza. Zmarł w 1991 w wieku 83 lat, czyli jak widać doświadczył na własnej skórze wszystkich istotnych, dziejowych wydarzeń, w jakie obfitował wiek XX. Przede wszystkim dwie wojny światowe, intensywne młodzieńcze przeżywanie barwnego dwudziestolecia między nimi, później dojrzałe lata w siermiężnym i mrocznym czasie PRL-owskiej dyktatury. Wydawać więc by się mogło, że dostaniemy materiał przesiąknięty tragizmem, mroczny, przygnębiający czy zwyczajnie wstrząsający. Owszem, fragmenty dotyczące okupacji, którą przeżył Lipiński w Warszawie mają sporo ciemnych tonów, to oczywiste. Zachwycające jest jednak to, że udało się autorowi tchnąć w te wspomnienia swoją pogodną, ironiczną naturę. Zygmunt Kałużyński, który popełnił wstęp do poprzedniego wydania, pisze wręcz o niejakiej nonszalancji, z jaką podchodzi Lipiński do kolejnych katastrof. Faktycznie, jest w tej narracji sporo z ducha Szwejka, czy w ogóle mnóstwo czeskiej lekkości i ironii. Brak niepotrzebnej przesadnej martyrologii i niby patriotycznego zadęcia, jakie ciąży nad wieloma świadectwami wojennej grozy, zdecydowanie służy tej pracy, czyni ją bardziej prawdziwą, zwyczajną, tożsamą z osobowością autora. ,,Pamiętniki" można też czytać jako swoista kronikę najważniejszych wydarzeń minionego wieku, opatrzoną odautorskim komentarzem i przesianych przez wrażliwość kapitalnego karykaturzysty. Rodzaj twórczości jaką parał się Eryk Lipiński mógłby sugerować, że będziemy mieć do czynienia z osobowością nastawioną do świata szalenie krytycznie, lubującą się wręcz we wbijaniu szpil i wykpiwaniu przywar swoich bliźnich. Nic bardziej mylnego jednak. Autor, nawet gdy wspomina swój pobyt w Oświęcimiu czy w Norymberdze na procesie zbrodniarzy wojennych, nie ulega pokusie by odreagować mocniejszym słowem, nie koloryzuje nadmiernie, nie uderza w przesadny patos. Owszem, jest ostry i celny jak szpilka, którą wnikliwy entomolog przytroczył do ściany motyla, by poddać go wnikliwej obserwacji, ale czyni to tylko z potrzeby odmalowania konkretnych faktów i swoich wrażeń im towarzyszących. Odnośnie szpilek, warto odnotować, że to waśnie pan Eryk był jednym z twórców sławetnego ilustrowanego czasopisma satyrycznego o nazwie ,,Szpilki". Stało się to jeszcze przed II Wojną Światową i z przerwami przetrwało do połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Był też założycielem Muzeum Karykatury na ulicy Koziej w Warszawie, które wciąż funkcjonuje i nosi jego imię. Oba te przedsięwzięcia świetnie pokazują Lipińskiego jako dynamicznego animatora życia kulturalnego. Potwierdzają to też nazwiska osób, z którymi się przyjaźnił albo po prostu współpracował czy spotykał na kawie i kielichu w najbardziej znanych i obleganych przez warszawską bohemę lokalach. Pełen znamienitych nazwisk rozdział ,,Ludzie", aż pęka od kapitalnych anegdot i krótkich lecz celnych obserwacji obyczajowych z udziałem takich person jak Gombrowicz, Hłasko, Gałczyński, Tuwim, a nawet Picasso. Niniejsze wydanie poszerzone zostało o zdjęcia a rodzinnego archiwum, oraz sporo barwnych reprodukcji prac Lipińskiego, w tym plakatów. Było on bowiem także współtwórcą znanej i cenionej na całym świecie polskiej szkoły plakatu, proponującej zupełnie nową formę wyrazu w wydawało się skostniej i opanowanej przez hollywoodzkie wzorce dziedzinie. Dodano też szalenie osobisty i wzruszający list artysty do żony, który zaczął pisać po tym, jak podczas wizyty u znajomych po prawej stronie Wisły został zaskoczony przez wybuch Powstania Warszawskiego roku. Piękne i osobiste świadectwo tych kilku gorących w każdym tego słowa znaczeniu dniu sierpnia 1944 roku. Chciałoby się częściej czytać tego typu świadectwa minionych czasów.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2016-05-08, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Wszyscy moi koledzy nosili normalne imiona..., a tylko ja byłem Erykiem. Prawdopodobnie dlatego nigdy w szkole nie miałem żadnego przezwiska. Uważano widocznie, że "Eryk" to już jest wystarczająco śmieszne. Czasami tylko od nazwiska nazywano mnie "Lipa"." Dzięki książce spędzamy kilka bardzo sympatycznych wieczorów czytelniczych. Przyjemnie jest wędrować po opowieściach Eryka Lipińskiego, świetnego karykaturzysty, grafika, scenografa, założyciela "Szpilek" i Muzeum Karykatury. Fascynujące wspomnienia pozwalają zrozumieć jaką był niezwykłą osobowością. Z wielkim zainteresowaniem zagłębiamy się w ciekawe przygody, poprzeplatane smutkiem i radością opowieści, incydenty i wydarzenia z życia. Poznajemy moskiewskie dzieciństwo, akademickie czasy, bolesne lata w czasie drugiej wojny światowej, bogate zawodowe życie powojenne, inspirujące podróże, sportowe przeżycia, znane osobistości pojawiające się w otoczeniu autora. Pamiętniki napisane wciągającym stylem, umiejętnie wplecionym świetnym humorem, podszyte dobrą ironią, z zachowaniem rozważnego spojrzenia i odpowiedniego dystansu do wielu spraw. Ujął mnie wszechobecny pogodny nastrój, sympatia okazywana ludziom, odnajdywanie nadziei wbrew przeciwnościom losu. Publikacja dostarcza czytelnikowi wielu wspaniałych przeżyć intelektualnych. Otrzymujemy ciekawą perspektywę spojrzenia na świat, zarys społecznych i politycznych uwarunkowań ówczesnej Polski, a także fascynujące historie będące utrwaleniem obrazu bezpowrotnie minionych lat, wysokiej kultury, bogactwa i elegancji słowa pokolenia urodzonego na początku dwudziestego wieku. Zaczytywałam się w zabawnych ciekawostkach przytaczanych przez satyryka, wielokrotnie z niecierpliwością wyczekiwałam przykładów sympatycznych żartów, udanych kawałów i niecodziennych pomysłów na zrobienie psikusa znajomym. Napotykając zwrot "pewnego razu" natychmiast uśmiechałam się, spodziewając się żartobliwych anegdot, a trzeba przyznać z wielką satysfakcją, że książka w nie obfituje. Zdecydowanie warto dać uwieść się niezwykłym opowieściom Eryka Lipińskiego i zainspirować optymistycznym widzeniem rzeczywistości, pomagającym przetrwać najcięższe chwile w życiu. "Jeszcze raz przekonałem się, że podejmowanie pozornie błędnych decyzji nie zawsze ma ujemne skutki." Pięknie wydana publikacja, w twardej oprawie, wzbogacona zdjęciami, rysunkami, grafiką i wzruszającym listem autora do żony. bookendorfina.blogspot.com
Link do opinii
Inne książki autora
Drzewo szpilkowe
Eryk Lipiński0
Okładka ksiązki - Drzewo szpilkowe

"Drzewo szpilkowe” to monografia pisma satyrycznego "Szpilki". Monografia szczególna, wpisująca się humorem, lekkością i celnością dowcipu w nurt...

Moje małe życie
Eryk Lipiński0
Okładka ksiązki - Moje małe życie

Autobiografia Eryka Lipińskiego, opatrzyna ilustracjami Jego autorstwa. Zabawny, lekki opis, czy raczej skrót barwnego życia tego artysty słowa i kreski...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy