O tym jak kawa - „siła nieczysta” ma wpływ na życie ekscentrycznego Amerykanina. Oscar Progresso siada codziennie w ogrodzie na szczycie góry (uzbrojony w walthera P88, z którym się nie rozstaje), spogląda na Rio de Janeiro i spisuje swoje wspomnienia, po czym skrzętnie upycha je w mrówkoszczelnej kasecie. To, co przeżył, wydaje się nieprawdopodobne: zabójstwo w obronie własnej, pobyt w szpitalu psychiatrycznym, małżeństwo z cudowną milionerką, rozwód z okrutną milionerką, obrabowanie największego banku na świecie, dwukrotne zestrzelenie przez Luftwaffe, rozmowy z papieżem w stylu: „cześć, właśnie się do ciebie wybieraliśmy”, oświadczyny po pięciu minutach znajomości i ślub z trzykrotnie młodszą Brazylijką... Aż trudno uwierzyć, że największy wpływ na życie tego ekscentrycznego Amerykanina miała... kawa, „siła nieczysta”, z którą obsesyjnie walczy. Helprin funduje czytelnikom chwile intelektualnej rozrywki na najwyższym poziomie – krytyczne spojrzenie na wiek XX, zabawę słowem i obłędnego bohatera. „Pamiętnik z mrówkoszczelnej kasety” jest kpiarski i wzruszający, nostalgiczny i krzepiący, dramatyczny i arcyzabawny – to powieść, od której trudno się oderwać.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2014-10-06
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 560
"Celem elegii nie jest ożywienie czy rewizja przeszłości, spowiedź nie służy do naprawiania zła, rozbitego dzieciństwa nie skleja się po to, by człowiek wędrujący przez pamięć mógł uleczyć swe serce. Nie. Nie chodzi o terapię, lecz o pieśń prawdy. Nie opowiedziałem tego wszystkiego po to, by na koniec napić się kawy. Opowiedziałem to w tym samym celu, w jakim śpiewak śpiewa, a gawędziarz opowiada: gdy docierasz do miejsca, z którego już nie możesz wrócić, coś sprawia, że spoglądasz za siebie i nie możesz się nadziwić, że z drobnych przypadków w tak nieuchronny sposób ułożyło ci się słodkie, okrutne i zaskakujące życie. Pierwsze pieśni są bowiem najłagodniejsze i najpiękniejsze, trwają wiecznie i stanowią próbę wiary".
Nie chcę nic więcej dodawać.
Ujmująco piękne i mądre arcydzieło Marka Helprina przenosi nas do Nowego Jorku z początku dwudziestego wieku, targanego arktycznymi wiatrami i rozświetlonego...