Kwiaty na poddaszu nie ujawniły wszystkich sekretów Foxworth Hall… Kontynuacja bestsellerowego cyklu o rodzinie Dollangangerów. Odnaleziony w ruinach posiadłości Foxworth Hall dziennik Christophera Dollangangera ma dziwny wpływ na rzeczywistość –jak gdyby duch uwięzionych tam niegdyś dzieci prześladował kolejne pokolenia. Nie przypadkiem przebudowy spalonego domostwa podjął się ojciec Kristin Masterwood, której przedwcześnie zmarła matka była daleką krewną Foxworthów? Kristin zdradza sekret pamiętnika swojemu chłopakowi. Nieoczekiwanie Kane Hill proponuje jej wspólne czytanie na poddaszu, przemienionego zawczasu w poddasze Dollangangerów. Odtąd wydarzenia biegną dwoma torami – z jednej strony ojciec Kristin z zapałem realizuje plany tajemniczego inwestora, który na miejscu dwukrotnie spalonego Foxworth Hall buduje nowoczesną posiadłość. Z drugiej strony dwójka młodych ludzi w sugestywnej scenerii poddasza coraz mocniej przeżywa tragiczne wydarzenia opisane w dzienniku. I stopniowo, nieświadomie, odgrywają historię, w której coraz większą rolę odgrywa wątek zakazanego uczucia i budzącej się seksualności. Niepokojąca atmosfera coraz bardziej przenika życie młodych ludzi. Co zwycięży w tej dziwnej rozgrywce – obsesja przeszłości czy energia przyszłości? Rodzinna klątwa czy nowe życie? Trzeci tom trylogii „Secret Brother” zostanie wydany w czerwcu 2016. Fenomen popularności V.C. Andrews trwa nieustannie od czasu wydania „Kwiatów na poddaszu”. Książki autorki, tworzące prawie dwadzieścia bestsellerowych serii, osiągnęły łączny nakład ponad 106 milionów egzemplarzy i zostały przetłumaczone na dwadzieścia dwa języki. „Pamiętnik Christophera: Duchy Dollangagerów” to druga część nowej trylogii, która opowiada o dalszych losach rodziny Dollangangerów (znanych czytelnikom m.in. z „Kwiatów na poddaszu”). Kolejne powieści autorki ukażą się wkrótce nakładem Prószyński i S-ka.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2016-03-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
Pamiętniki Christophera nawiązują do serii "Kwiatów na poddaszu". Wracamy do losów czwórki rodzeństwa. Tym razem jednak tę historię poznajemy z perspektywy Christophera, jednego z dzieci więzionych na poddaszu.
Odnaleziony pamiętnik wypełnia myśli Kristin. Dziewczyna skrywa go przed światem i nie chce, by ktokolwiek o nim wiedział. Wie o nim również jej ojciec, który nie jest przekonany do jego czytania. Obawia się, że to co w nim znajdzie Kristin, za bardzo na nią wpłynie. Kane, jej chłopak poznaje tajemnicę i proponuje aby wspólnie czytali pamiętnik. Na początku nastolatka ma pewne obawy, lecz ulega. Słowa, zapisane na kartkach papieru przez Christophera postanawiają czytać na strychu. Mają tam atmosferę, która bardziej buduje napięcie podczas czasu, który poświęcają na poznawanie tajemnicy rodzeństwa.
Ojciec Kristin w miejscu dawnej posiadłości Foxworth Hall realizuje nowe plany, wydane poprzez tajemniczego inwestora. Kim okaże się nieujawniony przedsiębiorca?
Smutne losy czwórki rodzeństwa znam od dzieciństwa. Nie pamiętam ile miałam lat, gdy obejrzałam film "Kwiaty na poddaszu". Utkwił mocno w mojej pamięci i gdy kilkanaście lat później zobaczyłam w księgarni książkę o tym samym tytule, wiedziałam, że muszę ją mieć. Następnie okazało się, że są kolejne części i tak doszłam do "Pamiętników Christophera". Czytając ich dwa tomy, miałam wrażenie, że czytam ponownie o tym samym, o czymś co doskonale już znam. Nic dziwnego, przecież było to, zupełnie to samo wspomnienie, jednak tym razem opowiedziane przez jednego z braci, uwięzionych na poddaszu. Jedynym urozmaiceniem od tych wydarzeń jest życie nastoletniej Kristin. I niestety w pierwszej części wydawały mi się one bardziej ciekawą odskocznią od samego pamiętnika, jednak teraz niestety jak dla mnie nic, coby mnie wciągnęło się nie wydarzyło w jej życiu. Przykro mi to wyznać, ale tak naprawdę czuję. Myślę, że pamiętnik spokojnie można było wydać w jednej części i w bardziej interesujący sposób napisać o życiu nastolatki. Być może jakieś notatki jej mamy o rodzinie Dollangangerów, by to wszystko rozruszało? Jednak tak się nie stało. Dopiero na sam koniec autorka dała coś co wbiło w fotel. Zakończenie książki i nagły zwrot akcji wywołał we mnie szok. Tego się zupełnie nie spodziewałam!!! Tyle przeczytanych części, tyle smutku z jednego powodu i nie ukrywam, że łez również. Virginia C.Andrews przeszła sama siebie wymyślając zakończenie. Ciekawa jestem czy od początku miała taki zamiar. Czytając tę powieść, miałam momentami myśli, że po "Tajemniczego brata" - kolejny tom - już nie sięgnę, a teraz jestem piekielnie ciekawa co tam tak naprawdę się wydarzyło.
Zastanawiając się nad bohaterami książki, należy wspomnieć ojca Kristin. Z jednej strony nieporadny w wychowywaniu nastolatki samotny ojciec, który o rozmowy na kobiece tematy prosi ciotkę dziewczyny. A z drugiej strony muszę mu przyznać, że bardzo inteligentnie podchodził do niej. Potrafił rozmawiać z nią w sposób nie zrażający jej do niego, a gdy była taka potrzeba wycofywał się i nie drążył tematu. Po prostu czekał aż córka sama podejmie się rozmowy. Nie podobało się jemu, że dziewczyna czyta pamiętnik, powiedział jej o tym, ale nie zakazał. Myślę, że wiedział, iż zakazem rozbudzi jeszcze większą ciekawość Kristin, a cała ta sprawa może zakończyć się konfliktem pomiędzy nimi. A może uznał, że czas by jego córka poznała tę historię i dlatego nie naciskał i nie zakazywał?
Para nastolatków wzbudziła we mnie mieszane uczucia. Zachowywali się podejrzanie. Czasami miałam wrażenie, że z chłopakiem jest coś nie tak i wybuchnie z tego niezła afera. Czekałam na jakiś zdradliwy jego krok. Nie mogłam mu zaufać. A dziewczynie zarzucałam zbytnią łatwowierność. Widziała, że czasem Kane zachowuje się dziwnie, ale nie potrafiła przerwać wspólnego czytania. Jednak nie zdradzę Wam czy ja miałam rację, czy Kristin pozwalając odkrywać wspólnie tajemnice.
Serię o rodzinie Dollangangerów czytam od jakiś trzech lat. Pozostał mi ostatni tom i pomimo że pamiętniki już mnie tak bardzo nie wciągnęły, jak poprzednie części, to jednak ciężko mi na myśl, że pożegnam się z losami czwórki rodzeństwa, tak bardzo skrzywdzonych przez matkę i babkę. Było dużo emocji, smutku i łez. Nie mogę sobie przypomnieć radości, która zapewne była gdzieś w życiu bohaterów. Jednak na przód wysuwa się strasznie ciężkie dzieciństwo dzieci, które były więzione latami na poddaszu.
biblioteczkamoni.blogspot.co.uk
Drugi tom cyklu o Audrinie. Posiadłość rodu Whitefern i jej serce - wielki wiktoriański dom - pochłonęły dzieciństwo Audriny. Teraz mroczne cienie...
Ostatni tom bestsellerowej serii o rodzinie Casteel. Dramatyczna historia rodu Casteel wraca do początków! W ostatnim tomie sagi Annie Casteel Stonewall...
Przeczytane:2017-05-15, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017,