Pamiętnik 8-bitowego wojownika: od ziarna do miecza


Tom 2 cyklu Pamiętnik 8-bitowego wojownika
Ocena: 6 (1 głosów)

Oswojony szlam. Uważona mikstura. Upiorny las, którego istnienia nie sposób wyjaśnić. Co zamierza zrobić dwunastolatek szkolony na wojownika? Kiedy Runt i jego przyjaciele przygotowują się do bitwy, stają przed największym wyzwaniem swojego życia – i wcale nie chodzi tu o zombiaki wystrojone w zbroje (co swoją drogą jest dziwne). Runt zdobywa zupełnie nowego arcywroga, którego nic nie powstrzyma przed sięgnięciem po tytuł najlepszego wojownika w szkole. I, co gorsza, pojawia się jeszcze ta tajemnicza dziewczyna. Na szczęście dawni przeciwnicy mogą stać się sojusznikami, kiedy trzeba uratować szkołę przed podejrzanymi atakami mobów. Czy Runt i jego przyjaciele pokonają największego i najgorszego bossa mobów w historii?

Informacje dodatkowe o Pamiętnik 8-bitowego wojownika: od ziarna do miecza:

Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2018-10-03
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788376867267
Liczba stron: 188
Tytuł oryginału: Diary of an 8-Bit Warrior: From Seeds to Swords (Book 2 8-Bit Warrior series): An Unofficial Minecraft Adventure
Tłumaczenie: Michał Zacharzewski

więcej

Kup książkę Pamiętnik 8-bitowego wojownika: od ziarna do miecza

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pamiętnik 8-bitowego wojownika: od ziarna do miecza - opinie o książce

Seria przygód 12-letniego (już nie) wieśniaka (a wojownika) Runta doszczętnie skradła serce mego syna. Marcel do tej pory chyba nauczył się na pamięć wszystkiego, co zawierają dotychczas wydane cztery tomy i wciąż fantazjuje o Minecraftii. Przyznam, że ta fascynacja lekko mnie bawi, ale w zdecydowanej większości cieszy, bo sama mam swoje książki, które z różnym szaleństwem ubóstwiam, więc rozumiem go doskonale i bez mrugnięcia okiem wysłuchuję jego opowieści.


W „Pamiętniku 8-bitowego wojownika. Od ziarna do miecza” historia zaczyna się dokładnie w przejmującym momencie, w jakim pozostawiła nas pierwsza część. Kiedy to Runt słyszy dziwny odgłos dochodzący z wybudowanej przez niego altany. Jak wiemy z tomu pierwszego, altana ta miała posłużyć w zdobyciu jakichś mobów do trenowania na nich walki i Runt zbudował ją w tajemnicy przed wszystkimi, co niestety mogłoby się bardzo źle skończyć z wiadomych powodów. Rodzicom skłamał, że założył plantację grzybów i w tej chwili z lekkim przestrachem rozmyśla, co też mogą zwiastować zasłyszane dźwięki. Wyobraża sobie różne zagrożenia, przygotowuje się więc nawet na wypadek jaskiniowych pająków i … przynosi do pokoju dwa wiadra z mlekiem.


Cała książka jest utrzymana w dobrze stonowanym humorze, rozbawiająca czasem dzieciaki do łez, mnie zmuszająca do głośnego parsknięcia, pełna sarkazmu, oryginalnych przemyśleń i zaskakujących pomysłów wraz z doskonałymi odniesieniami do rzeczywistego swiata. Pozycja ta bardzo wciąga, mimo, że tom jest krótszy od pozostałych, to nie pozostawia niedosytu – głównie dlatego, że mam w sumie co jeszcze czytać. Całość jest spójna, akcja pruje wciąż do przodu, następują elementy zaskoczenia, niepewności, strachu i dobrej zabawy. W tej części nie skupiamy się już tylko na nauce, jest sporo czasu na prawdziwą walkę, zaciętą rywalizację, zaskakujące odkrycia, nowe przyjaźnie i sojusze.


Runt wciąż nie będzie miał lekko, aczkolwiek życie umili mu nowe zwierzątko, które musi trzymać w tajemnicy. Mowa o małym szlamiątku Jelly. Jak wiele kłopotów może przynieść mu taka znajomość? Czy możliwe, że to mały szpieg? Nie da się wiecznie przed wszystkimi ukrywać takiego pupila, a do tego dochodzi pewne nieodparte wręcz wrażenie, że ktoś Runta bacznie śledzi… Kolejne zagrożenie?


Świetnie są dalej pociągnięte postaci Steve'a i Mike'a, wyjątkowych wojowników, którzy pochodzą z Ziemi i utknęli w Minecraftii. Steve ogromnie tęskni za jedzeniem i różnymi innymi ziemskimi sprawami, generalnie trochę zabawnie jest czytać takie wtręty, ale ma to też swój smutny wydźwięk. Pokazuje nam to, że potrafimy czasem zbyt mocno zatracić się w wirtualnym świecie, aż jesteśmy tak uzależnieni, że nie kontaktujemy z rzeczywistością. W tym przypadku utracili jakby swe ziemskie życie i są więźniami gry. Jest to całkiem subtelnie przekazane jak dla dzieci, ale myślę, że czują to doskonale. Genialnie przemycona bardzo ważna przestroga.


Wciąż pozostają nie wyjaśnione pewne tajemnice z pierwszej części, jak: kim jest Herobrine? Ale zostają też niektóre nam przybliżone, jak niepokojący, wciąż powiększający się las za murami. Co zwiastuje dla naszych bohaterów? Niestety nic dobrego, zaś odkrycie prawdy wprowadza w delikatny szok, bo to po prostu niemożliwe. A wszystko doprowadzi do okropnej, ryzykownej walki z najbardziej paskudnym bossem mobów, którego istnienia nikt nie chciał dać wiary. Zapewniam, że sporo będzie zaskakujących momentów podczas wspomnianych walk, niektóre sekrety uchylą przed nami rąbka tajemnicy i będą dość imponujące. Jak skończy się ta historia? Niezbyt kolorowo, wygląda, że niezły reżim czeka mieszkańców, ale to przecież dla bezpieczeństwa, prawda?
 

Link do opinii
Inne książki autora
Pamiętnik 8-bitowego wojownika: Craftingowe sojusze
Cube Kid0
Okładka ksiązki - Pamiętnik 8-bitowego wojownika: Craftingowe sojusze

Dziś wszystko się zmieniło. W końcu zrozumieliśmy, z czym mamy do czynienia. Wszystko, czego my – wieśniacy – uczyliśmy się w szkole…...

Escape book. Pamiętnik wieśniaka. Przeklęta MEGAświątynia
Cube Kid0
Okładka ksiązki - Escape book. Pamiętnik wieśniaka. Przeklęta MEGAświątynia

Epicka przygoda w świecie Minecrafta! Podczas eksploracji wioski spotykasz wojownika, który chce sprawdzić nie twój miecz, a logiczne myślenie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy