Kompozytor Peter Harper bardzo przeżywa rozwód. W poszukiwaniu wyjścia z życiowego impasu wynajmuje dom na odludnej plaży w Irlandii i w samotności próbuje odzyskać siły twórcze i kontrolę nad własnym życiem. Niespodziewanie zostaje rażony piorunem. Przezywa, ale w jego głowie pojawiają się niepokojące myśli, ich bohaterami są najbliższe mu osoby: dzieci, przyjaciele, a także niezwykła kobieta, Judie, która osiedliła się w sąsiedniej wsi Makabryczne wizje stają się jeszcze bardziej niepokojące, kiedy Peter odkrywa, że zarówno przyjazne małżeństwo Leo i Marie, jak i Judie mają swoje tajemnice…
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2015-10-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 392
Tytuł oryginału: La Ultima Noche en Tremore BEach
Język oryginału: hiszpański
Tłumaczenie: Maria Mróz
Ilustracje:Paweł Skupień/petesphotography/welcomia/shaunl
Na lokalnej drodze w Prowansji z ciemności wyłania się mężczyzna, którego pojawienie się rozpętuje cały szereg dziwnych zdarzeń, zmieniając w koszmar...
Mikel Santiago wraca do księgarń, aby na stałe znaleźć się w gronie największych mistrzów thrillerów. Naprawdę uzależnia. ,,Publishers Weekly" Więzi...
Przeczytane:2017-09-05, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
"Pamięć i mózg człowieka to rozległe wszechświaty, na których obrzeże nauce udało się zaledwie zapuścić niewielkie sondy."
Znakomicie wpasowujemy się w mroczny, duszny, tajemniczy i ezoteryczny klimat. Autor z łatwością przyciąga uwagę czytelnika, zanim się obejrzymy już przenikamy głęboko do złowieszczego obrazu świata wyłaniającego się ze stron powieści, chętnie poddajemy się narastającemu napięciu i mocnym emocjom. Czujemy wciągające przyciąganie narracji, w pełni zaangażujemy się w intrygującą fabułę, jesteśmy świadkami, ale i w pewnym sensie także uczestnikami niepokojących zdarzeń. Pragniemy jak najszybciej dowiedzieć się, jak skończy się przedstawiana historia, w jaki sposób uda się połączyć przenikające się wątki i czy finalne rozwiązania okaże się uzasadnione i satysfakcjonujące. Trzeba przyznać, że w książce wszystko mistrzowsko ze sobą zagrało.
Świetnie odnalazłam się w powieści, odpowiadał mi lekki i wciągający styl pisania, atmosfera grozy podsycana nagłymi zwrotami akcji, zaskakującymi incydentami, a przy tym gładkie przechodzenie od jednego wydarzenia do drugiego. Żwawo i dynamicznie, ale także z mocno przyspieszającymi jeszcze przerywnikami, w zasadzie w żadnym miejscu książki nie chce się robić przerwy, tylko zaczytywać i wnikać w nią dalej. Skonstruowane profile bohaterów odebrałam jako wyraziste i przekonujące, polubiłam główną postać, kibicowałam jej w pokonywaniu wyzwań przed jakimi została postawiona. Pozostałe osoby barwnie wzbogaciły powieść, niemal każda z nich skrywała się za jakimś sekretem, który w miarę posuwania się akcji wydawał się coraz bardziej znaczący i kluczowy dla snucia przypuszczeń i prób zrozumienia biegu zdarzeń.
Autor sprytnie wybrnął z nagromadzenia mniej realistycznych wydarzeń, w pewnym momencie wydawało mi się, że nie uda się właściwie i wiarygodnie wyjaśnić wielotorowych i niecodziennych zjawisk, a jednak wszystko zostało odpowiednio przemyślane i zaprezentowane. Duży plus za takie właśnie podejście do tematu, niepójście na łatwiznę i zaproponowanie niestandardowych uzasadnień. Z przyjemnością zagłębiałam się w tę powieść, dostarczyła mi wielu pozytywnych wrażeń, wspaniale spędziłam z nią czas. Miłośnikom horroru może brakować silnie intensywnych przeżyć, ale jako thriller psychologiczny sprawdza się rewelacyjnie i tak właśnie go klasyfikuję, pobudza do wczuwania się w nastrój, ciekawie drażni wyobraźnię, zapewnia dreszczyk emocji.
Tremore Beach leży w najbardziej wietrznym i odizolowanym zakątku jednego z wielu irlandzkich półwyspów, niedaleko Clenhburran, miejscowości liczącej zaledwie stu pięćdziesięciu stałych mieszkańców. Ludzie zajmują się rybołówstwem, hodowlą owiec, rękodziełem, a w sezonie letnim także turystyką. I pośród takiej dość zamkniętej społeczności, Peter Harper, cieszący się wielką renomą na świecie kompozytor muzyki filmowej, postanowił wynająć dom usytuowany tuż przy odludnej plaży. Mężczyzna ciężko przeżył rozwód, stracił wenę twórczą, stara się w ciszy, spokoju, bliskim kontakcie z naturą, odnaleźć wewnętrzną równowagę. Podczas wyjątkowo silnego sztormu przytrafia mu się mogący zakończyć się śmiercią wypadek. Od tego czasu muzyka dręczą powracające koszmary, przerażające wizje, makabryczne przywidzenia. Co je wywołuje, jak sobie z nimi poradzić, jak obronić przed ich skutkami siebie i najbliższych? W jaki sposób oddzielić prawdę od fałszu, rzeczywistość od iluzji, realne życie od sennych mar?
bookendorfina.pl