Prawda nie zawsze wyzwala… Nowy, przejmujący thriller psychologiczny Liv Constantine już w Polsce!
Dr Kate English ma wszystko. Nie tylko jest dziedziczką wielkiej fortuny; ma wspaniałego męża i córkę, świetną karierę, piękny, godny pozazdroszczenia dom. Ale wszystko zmienia się jednej nocy. Matka Kate, Lily, zostaje znaleziona martwa, brutalnie zamordowana we własnym domu. Zrozpaczona Kate kontaktuje się ze swoją długo niewidzianą, niegdyś najlepszą przyjaciółką, Blair Barrington, aby wsparła ją w tym trudnym czasie. Wieczorem po pogrzebie żal Kate ustępuje przerażeniu, gdy odczytuje anonimowy list: „Jeśli czujesz dziś smutek i ból, poczekaj. Zanim skończę z tobą, będziesz żałować, że to ty dziś nie zostałaś pochowana”. Zszokowana Kate bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje pomocy charyzmatycznej przyjaciółki z dawnych lat. Gdy Blaire postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, szybko odkrywa grę pozorów śmietanki społecznej Baltimore. Niewierność, kłamstwa i zdrady wychodzą na jaw, a napięcie w społeczności rośnie. Przyjaciele i krewni Kate czują się urażeni nieustępliwymi, oskarżycielskimi pytaniami Blair. Mordercą może być każdy - przyjaciel, sąsiad, ukochana osoba. Ale kimkolwiek jest, to jasne, że Kate jest następna na jego liście.
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2019-10-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 321
Tytuł oryginału: The Last Time I Saw You
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Małgorzata Borkowska
"Czasem najwięcej agresji przejawiają ludzie, którzy na pozór wydają się najbardziej potulni i łagodni."
Wpadłam do książki jak burza, narracja fantastycznie niosła przez połowę książki, czułam mocne zaintrygowanie i ciekawość, jednak później klimat trochę się rozmył. Natomiast na plus zaliczam mocne zagmatwanie scenariusza, trudno było rozsupłać kłębek zapętlonych zagadek i niewiadomych. Wiele się działo, w dynamicznych rytmach, w zasadzie czytelnik nie miał chwili wytchnienia, lecz niektóre nici okazały się mniej spasowane harmonijnie i kolorystycznie. Tak jak na początku odpowiadał mi obraz głównej bohaterki, tak później jej irracjonalne działania stały się już mało realistyczne. Wkradła się niespójność, która trochę raziła. Oczywiście, można spojrzeć na uzyskany przez autorki efekt jako celowe podkreślenie sytuacji, w jakiej znalazła się kluczowa postać, pokazanie, co się dzieje z człowiekiem poddawanym ekstremalnej presji. Nie powinno dziwić, że pojawiły się skrajne emocje i paranoiczne zachowania, a jednak przekoloryzowano. Z kolei, jeśli dopuszczamy wysoki poziom nasycenia krańcowych uczuć w psychice bohaterki, to nie będą nam one przeszkadzać w odbiorze opowieści.
Ciekawe spojrzenie na to, jak bardzo w życiu jesteśmy samotni, nawet otoczeni bliskimi osobami, do końca nie znamy ani ich, ani nas samych. Dopiero ciężkie przeżycia, dramatyczne sytuacje, tragiczne zdarzenia, uświadamiają, na co nas stać, jakimi ludźmi jesteśmy głęboko w rdzeniu. Autorkom udało się oddać te aspekty, podobnie jak obszar zawiedzionych nadziei, zniszczonych marzeń, bolesnego odrzucenia i poczucia krzywdy. Rozwiązania niektórych wątków zaskakiwały, tym bardziej, że niczym w szkatułkowych zestawach, prawda ukryta była za kolejną prawdą. To nić obyczajowa spajała wątki z gatunku thrillera i kryminału. Odpowiadało mi ich zrównoważenie, przyjemne napięcie i nieoczywista zagadka detektywistyczna. Nośny sposób snucia opowieści, więcej dialogów niż opisów, co pasowało do przyjętego scenariusza zdarzeń. Dobrze bawiłam się przy książce, druga połowa mniej mnie wciągnęła, ale zamaskowałam to chęcią poznania odpowiedzi na skrywane sekrety. Co kryje się za morderstwem działaczki charytatywnej, zastraszaniem jej córki i przyjaźnią sprzed wielu lat. Komu doktor Kate English może w pełni zaufać, aby wyjaśnić, co tak naprawdę dzieje się w jej życiu?
bookendorfina.pl
Amber Patterson uważa, że jest stworzona do życia w luksusie. Ma wybujałe ambicje, zero skrupułów i spore zdolności aktorskie.Daphne Parrish ma...
Przeczytane:2019-12-09, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2019,
Liv Constantine to tak naprawdę duet sióstr Lynn oraz Valerie Constantine. Pod tym pseudonimem kryje się duet, których książki są bestsellerami. Ich debiutem oraz trzecią książką zainteresował się polski rynek, więc i my możemy poznać ich pióro. Przyznam, że zaciekawił mnie zarówno opis, jak i przyciągająca (przynajmniej moje) oko okładka.
Jak to jest czuć na karku oddech, a za sobą obecność mordercy? Nie wiesz? Bohaterka tej książki wie aż za dobrze.
Doktor Kate English jest ustawiona życiowo. Wydaje się, że ma wszystko, co może jej być potrzebne, a sukcesy, jakie odniosła zarówno na polu zawodowym czyli rozwijającą się karierę, jak i osobistym kochający mąż, urocza córeczka i przepiękny duży dom tylko to potwierdzają. Jednak idylla pewnego dnia się kończy. Umiera matka Kate, która jak się okazało została zamordowana. Kobieta nie potrafi się z tym pogodzić i na własną rękę stara się rozwikłać tę sprawę. Ku jej ogromnej radości na pogrzeb przyjeżdża jej dawna przyjaciółka, z którą rozstały się po jednej z kłótni na temat męża Kate. Przyjaźń odżywa na nowo, a Blair nie waha się pomóc i dowiedzieć się kto winny jest śmierci kobiety, która i dla niej była jak matka.
Nie mija jednak wiele czasu, gdy śmierć rodzicielki schodzi na boczne tory. W wieczór po pogrzebie doktor English dostaje anonimowy list: „Jeśli czujesz dziś smutek i ból, poczekaj. Zanim skończę z tobą, będziesz żałować, że to ty dziś nie zostałaś pochowana". Kobieta bardziej niż kiedykolwiek wcześniej potrzebuje pomocy i do niej wybiera Blair, która jako współautorka kryminałów dobrze wie jak poruszać się po takich tematach. Charyzmatyczna przyjaciółka nie widzi problemu w odkrywaniu kolejnych pozorów, jakie tworzy wokół siebie śmietanka społeczna Baltimore. Zdrady, niewierność czy kłamstwa to codzienność, a napięcie wśród przyjaciół i krewnych Kate narasta pod wpływem oskarżycielskich i nietaktownych pytań Blair. Sama Kate dobrze wie, że mordercą może być każdy - ojciec, sąsiad, przyjaciel, a nawet mąż. Nieważne jest jednak kim on jest - jasne jest to, że następna będzie Kate.
"Ostatni świadek" to thriller psychologiczny odkrywający złe strony charakteru i mroczne zakątki duszy. Fabuła powieści jest interesująca i wciąga praktycznie od pierwszych stron co powoduje, że "niestety" książka starcza na bardzo krótko, gdyż objętość ma skromną. Dynamika w książce jest na wysokim poziomie, bo praktycznie cały czas coś się dzieje i gdy już czytelnik liczy na chwilkę odsapnięcia wyskakuje coś nowego. Opisy są krótkie i nie nużą co na pewno spodoba się tym, którzy ich nie tolerują w nadmiarze. Troszkę zawiodłam się na intrydze, bo szybko udało mi się rozgryźć zagadkę, ale nie specjalnie przeszkodziło mi to przeczytaniu do końca. Szczególnie że sama końcówka była interesująca. Trzeba przyznać, że duet dwóch sióstr ma niezwykle lekkie pióro i łatwość w tworzeniu intryg. Warsztat można troszkę dopracować, ale nie zmieniałabym stylu, bo ma w sobie "to coś".