reklama

Ostatni rozdział

Ocena: 4.29 (7 głosów)

Fascynujący debiut. Grająca schematami i konwencjami, wciągająca powieść szkatułkowa, w której przyszłość i teraźniejszość przenikają się płynnie, a napięcie miesza się z humorem. Zraniona przed laty, porzucona przez partnera bez słowa wyjaśnienia Olga nie potrafi zbudować trwałego, szczęśliwego związku. Uczęszcza na terapię, której owocem jest książka przeplatana prawdziwymi retrospekcjami.

Ola prowadzi księgarnio-kawiarnię, tłumaczy literaturę niemiecką i żyje w nieformalnym związku z Pawłem, z którym ma córeczkę, czteroletnią Hanię. Kiedy decyduje się na ślub, jej spokój burzy telefon od niewidzianego od lat byłego partnera. Carl pragnie wyjaśnić, dlaczego niegdyś ją zostawił. Choć Ola nie chce z nim rozmawiać, perspektywa poznania prawdy i osiągnięcia spokoju jest kusząca.

Historia Oli staje się dla Olgi katalizatorem zmian. Przeszłość powraca, ale jakie będzie miała znaczenie?

Informacje dodatkowe o Ostatni rozdział:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2020-09-16
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788381433822
Liczba stron: 368

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Ostatni rozdział

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ostatni rozdział - opinie o książce

Avatar użytkownika - inthefuturelondo
inthefuturelondo
Przeczytane:2022-02-06,

Powieść Katarzyny Kalisty dość długo czekała na mojej półce, jednak w obecnej chwili uznaję to po prostu za czas “dojrzewania” do tej lektury. Niedawno naszła mnie ochota na przeczytanie dobrej powieści obyczajowej, więc mój wybór padł właśnie na Ostatni rozdział. Czy była to tak dobra powieść, jak mówią/mówiły recenzje? No cóż, na to pytanie odpowiem poniżej.


Olga przeżyła w swoim życiu prawdziwą miłość. Jednak to, co miało być trwałe, okazało się złudne. Teraz kobieta pragnie rozliczyć się z przeszłością i mężczyzną, który złamał jej serce. Postanawia napisać książkę, która pomoże jej zrozumieć, dlaczego nie potrafi zbudować trwałego i dobrego związku. W taki oto sposób na światło dzienne wychodzi Germanicus – historia Oli, właścicielki małej księgarni/kawiarni i tłumaczki. Kiedy kobieta godzi się wyjść za swojego partnera, jej spokojne życie zostaje zburzone przez telefon byłego kochanka. Chce on wyjaśnić, dlaczego zostawił Olę i zerwał wszelki kontakt. Ola postanawia wysłuchać jego tłumaczeń. Zarówno Ola i Olga postanawiają stanąć oko w oko z przeszłością - jaki wpływ będzie to miało na ich życie?


Pierwsze strony tej historii nie napawały mnie zbyt dużym optymizmem - przyznaję to szczerze. Choć bardzo chciałam poznać losy Olgi i Oli, to jakoś nie potrafiłam się wciągnąć w tę powieść. Z czasem jednak, gdy wyłączyłam myślenie i skupiłam swoją uwagę całkowicie na tej książce, zaczęłam zauważać, jak bardzo ta historia jest złożona i jak jednocześnie sprawia, że nie potrafię się od niej odciągnąć.


Główna bohaterka Ostatniego rozdziału, czyli Olga, została wykreowana naprawdę ciekawie. Jest to kobieta, która znalazła w sobie na tyle siły i odwagi, by nie tylko stawić czoła swojej dawnej miłości, ale i by rozwikłać zagadkę, dlaczego nie potrafi zbudować zdrowego związku. Już sama ta kwestia wydała mi się szalenie ciekawa, no bo umówmy się - nie każdy byłby w stanie stwierdzić coś takiego i raczej zrzucałby całą winę na drugą stronę. Olga tak nie zrobiła i za to jestem autorce wdzięczna.


Ola, która odegrała główną rolę w Germanicusie, wzbudziła we mnie z kolei bardzo sprzeczne uczucia. Z jednej strony irytowała mnie swoim brakiem zdecydowania i taką przesadną niezależnością i pragnieniem pokazania, jaka to ona nie jest silna. Oczywiście, byłam w stanie zrozumieć jej postępowanie, ale nie zmieniło to faktu, że bywało to denerwujące. Z drugiej jednak strony postać ta wzbudziła we mnie coś na kształt podziwu – bo nie każdy byłby w stanie wysłuchać osoby, która dosłownie złamała temu komuś serce.


Katarzyna Kalista zastosowała tutaj bardzo ciekawy zabieg. Umieściła w książce drugą książkę, gdzie nie zostało to rozmieszczone na wszystkie strony, a umieszczone w konkretnym odcinku – historia Oli zajęła jakieś dwieście trzydzieści stron całej książki, co myślę, że stanowi naprawdę ciekawą informację. Jednym może ten zabieg przypaść do gustu, drudzy stwierdzą, że to marnowanie miejsca. Co kto woli – mnie taki stan rzeczy bardzo przypadł do gustu. Germanicus, który zajął właśnie te ponad dwieście stron, otrzymał dość specyficzne zakończenie. Niby wyjaśniające wszystko, a jednak niezamykające tej historii do końca. Czy kiedyś dowiem się, jak skończyła się historia Oli? Mam nadzieję, że tak.


Ostatni rozdział to pozycja, która zdecydowanie nie spodoba się wszystkim. Ci, którzy nie są fanami umieszczania w jednej historii drugiej, opowiadającej o kimś zupełnie innym, mogą czuć rozczarowani. Jednak ci, którym nie przeszkadza coś takiego, z pewnością z ciekawością zagłębią się w historie Olgi i Oli - dwóch kobiet, które teoretycznie dzieli wszystko, ale łączy naprawdę dużo. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem i na pewno będę sięgać po inne powieści Katarzyny Kalisty.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytana_optymi
zaczytana_optymi
Przeczytane:2020-10-25,

Miałam mały mętlik w głowie co mam tu napisać... Książka jest bardzo oryginalna. Jest to "książka w książce" - naprawdę świetny pomysł! Nigdy nie czytałam podobnej powieści.

Olga - nasza główna bohaterka została porzucona przed laty przez jej pierwszą miłość... Miałam wrażenie, że cały czas żyła przeszłością i nie potrafiła cieszyć się z teraźniejszości...

Gdy czytałam jej książkę.. najbardziej przypadł mi do gustu Paweł. Był tak czułym i wyrozumiałym partnerem w życiu Oli, że każdej życzę takiej osoby obok siebie. Na jego miejscu straciłabym chyba już cierpliwość...No i w końcu przyszedł kres tej cierpliwości...

Tomek - brat Oli - to dobrze wykreowany bohater. Widać było, że życzy swojej siostrze jak najlepiej i kibicuje związkowi z jego przyjacielem.

Poza tym.. Olga w swojej powieści opisała chyba wszystkie swoje skryte marzenia. Począwszy od dziecka, którego w swoim życiu się nie doczekała, miała kochającego narzeczonego, którego straciła przez ciągłe myślenie o swojej pierwszej miłości... Miała też brata i wspaniałych rodziców. Miałam nieodparte wrażenie, że Oldze w swoim prywatnym życiu brakuje wsparcia zarówno ze strony siostry jak i rodziców. Ta książka była odzwierciedleniem jej prywatnego życia.

A tak naprawdę wszystko toczyło się wokół jej niespełnionej pierwszej miłości...

Nie będę Wam zdradzać więcej szczegółów! I tak mam wrażenie, że za dużo napisałam :P Mam nadzieję, że Pani Kasia mi wybaczy :P

Zachęcam Was do zaznajomienia się z tą "książką w książce"!

za egzemplarz bardzo dziekuję @wydawnictwoczarnaowca

Link do opinii
Avatar użytkownika - monikaswiatek
monikaswiatek
Przeczytane:2020-10-11,

„Ostatni rozdział” to debiut literacki pani Katarzyny. Powieść niezwykle przejmująca. Opowiada o utraconej miłości i o niewyjaśnionych sprawach.

Poznajemy historię Olgi, którą dużo starszy partner porzucił bez słowa. Jest bardzo nieufna i ostrożna w relacji z mężczyznami. Za namową swojej terapeutki spisuje swoje myśli, z których z czasem rodzi się książka. Olga przenosi swoją historię na papier. Jej bohaterką jest Ola, która prowadzi księgarnio-kawiarnię oraz tłumaczy literaturę niemiecką. Ma córkę Hanię i uroczego partnera Pawła, z którym planuje ślub. Jej spokojne życie burzy telefon od Carla, mężczyzny, który porzucił ją wiele lat temu. Carl jest chory i chce rozliczyć się z przeszłością. Czy Ola zdecyduje się na spotkanie? Z jednej strony chciałaby zamknąć ten rozdział i iść do przodu, z drugiej strony bardzo chciałaby dowiedzieć się czemu została porzucona bez słowa wyjaśnienia.

Powiem szczerze, że ta opowieść jest niezwykle piękna. Książkę pochłonęłam jednym tchem. Jednak czuje mały niedosyt i chciałabym więcej. W szczególności bardzo ciekawi mnie dalszy ciąg historii Olgi, ponieważ koniec jest nie do końca wyjaśniony. Z drugiej strony taki zwrot bardzo pobudza wyobraźnię i sami sobie możemy go dopowiedzieć.

Link do opinii
Avatar użytkownika - karolinaosewska
karolinaosewska
Przeczytane:2021-03-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2021,

Rozliczenie z przeszłością

Czasem niezamknięte czy nierozwiązane sprawy z przeszłości nie pozwalają nam normalnie żyć, rzutują na całej naszej przyszłości, blokując nas i powstrzymując przed szczęśliwym życiem. Nie wiemy czasem co wpływa na to, że nie potrafimy zaufać drugiemu człowiekowi tak do końca, czemu nie możemy stworzyć trwałego związku, co z nami jest nie tak, dlaczego nie możemy być szczęśliwi.

Z takimi pytaniami zmaga się Olga, bohaterka "Ostatniego rozdziału". Postanawia ona napisać powieść, co ma być jej swoistą terapią i rozliczeniem z przeszłością i mężczyzną, który złamał jej serce.

W taki sposób rodzi się "Germanicus". Historia Oli, właścicielki księgarnio-kawiarni, tłumaczki literatury niemieckiej, partnerki Pawła, mamy czteroletniej Hani. Po wielu latach zgadza się w końcu zostać żoną Pawła, choć nadal ma wiele wątpliwości związanych z małżeństwem. Wszystko dodatkowo komplikuje pewien niespodziewany telefon, telefon od dawnego kochanka. Pragnie on wyjaśnić, po szesnastu latach milczenia, czemu przed laty, tak nagle bez słowa ją zostawił. Początkowo Ola nie chce z nim rozmawiać, ale poznanie prawdy i zamknięcie raz na zawsze rozdziału z przeszłości jest bardzo kuszące. Tylko czy cena poznania tej prawdy nie będzie zbyt wysoka?

"Ostatni rozdział" to powieść debiutującej autorki o debiutującej autorce ! Prawdziwa gratka dla miłośników książek. To powieść poruszająca bardzo ważny temat, a mianowicie temat zamykania bolesnej przeszłości, godzenia się z nią, a także wybaczania. Umiejętność wybaczania to bardzo ważna umiejętność, chowając urazę nie ranimy innych, ale krzywdzimy przede wszystkim siebie. Wybaczając i rozliczając się z przeszłością dajemy sobie szansę na normalne, szczęśliwe życie, na odetchnięcie pełną piersią, z ulgą. Przekonają się o tym bohaterki powieści "Ostatni rozdział" i "Germanicus".

"Ostatni rozdział" to bardzo udany debiut, książkę czyta się bardzo szybko, a pomysł na wplecienie treści powieści głównej bohaterki jest bardzo oryginalnym i ciekawym pomysłem. Historia jaką opowiada debiut pani Kasi wciąga czytelnika, przeżywa on wraz z bohaterkami ich rozterki i czuje ich emocje. Bardzo ciekawa propozycja literacka dla fanów nietypowej, wyróżniającej się powieści obyczajowej i dla miłośników języka germańskiego w stonowanej oprawie, wzbogacona o piękną zakładkę. Cóż mogę więcej powiedzieć, czytajcie, bo warto poznać tę historię, historię o miłości, wybaczaniu, godzeniu się z przeszłością. Polecam !

Link do opinii

Nie pierwszy raz mam okazję czytać książkę, która jest taką książką w książce. Ciekawy zabieg, raczej nie zbyt często spotykany, a dodał dużej oryginalności tej powieści. Sama fabuła i przedstwienie postaci już nie jest takie pomysłowe, ale na pewno wywoła mocne emocje.

Dwie historie oparte na niespełnionej, trochę toksycznej miłości. Powrót po latach kochanka z młodości, burzy życie rodzinne i nigdy nie jest dobrym pomysłem. Bohaterka jednak jest tego całkowicie nieświadoma i mimo że się broni przed ponownym kontaktem, to wszystko jest takie kruche. I tutaj mam największy zarzut do tej historii, bo nie polubiłam bohaterów, nie ciekawiły mnie ich losy i chociaż autorka pisze dobrze, nie mogłam się wczytać i wczuć.

Jest to debiut Pani Katarzyny i obiektywnie rzecz biorąc całkiem dobry. Styl jest przyjemny, powiedzmy, mało debiutancki, dopracowany i spójny. Może brakuje mu takiej lekkości i pozytywnej nonszalancji, ale i tak jest dobrze. Ciekawa lektura, emocjonalna i idealna dla miłośniczek nietuzinkowych obyczajówek.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytany_bebene
zaczytany_bebene
Przeczytane:2020-10-11, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Przeczytane w 2020 ,

„Ostatni rozdział” to debiut Katarzyny Kalistej. Bardzo udany, dlatego już na wstępie polecam Wam tę powieść.
Olga chce rozliczyć się z przeszłością i wydaje książkę, by zrozumieć, dlaczego nie potrafi zbudować trwałego związku. Książka nosi tytuł Germanicus i jej bohaterką jest Ola, tłumaczka literatury niemieckiej. Ola jest związana z Pawłem i mają córkę Hanię. Spokój Oli burzy telefon od dawnego kochanka, który pragnie wyjaśnić Oli, dlaczego porzucił ją przed laty.
„Ostatni rozdział” to powieść w powieści. Ja na książkę skusiłam się po wielu pochlebnych opiniach i nie zawiodłam się. Powieść czytało mi się bardzo dobrze i przyznam, że cała historia ma w sobie wiele uroku. Do tego ta książka jest dla mnie bardzo dojrzała i emocjonalna. Można powiedzieć, że jest to historia o miłości, jednak nie jest to miłość łatwa. Dużo w niej bólu i niezagojonych ran. Do tego poczucie porzucenia towarzyszy kobietom przez całe ich życie. W trakcie czytania miałam ochotę przytulić bohaterki. Czy rozliczenie się z przeszłością przyniesie ulgę? Tego nie mogę Wam zdradzić. Akcja książki toczy się w Krakowie, a autorka tak pięknie opisała to miasto, że miałam wrażenie, że wraz z bohaterkami przemieszczam się po malowniczych krakowskich uliczkach.

Jestem pod wrażeniem, głównie dlatego, że miałam wrażenie, jakbym czytała powieść dojrzałej autorki, a nie debiutantki. Historia przemyślana, przyjemny styl i sposób prowadzenia czytelnika. Bohaterki bardzo realne, a ich emocje przenikają odbiorcę. Ja z pewnością sięgnę po kolejną powieść autorki.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Czarna Owca. 

Moja ocena 8/10

Link do opinii

Olga i bohaterka jej pierwszej książki Ola zostały przed laty nagle porzucone z dnia na dzień... Po latach bólu i cierpienia oraz ciągłego analizowania dlaczego?... W końcu stają na nogi i gdy niby mają poukładane życie, szczęście burzą demony przeszłości... Obie nie mają spokoju ducha, targane emocjami bo z jednej strony przeszłość jest zamkniętym rozdziałem życia a z drugiej to pragnienie poznania prawdy... Pierwsza miłość a do tego zraniona rzutuje na resztę życia. Nie do końca jasne rozstania w przeszłości tworzą rysę na ich duszy uniemożliwiającą być w pełni szczęśliwymi w nowych idealnych związkach.
Jaką decyzję kobiety podejmą? Czy pójdą do przodu czy jednak będą grzebały w poznaczonej bólem i cierpieniem przeszłości? To musicie sprawdzić sami...
Czy ten ciekawy zabieg książki w książce jest udanym pomysłem? Mam mieszane odczucia, spodziewałam się trochę innej historii. Ta daje do myślenia do czego może prowadzić nagłe zerwanie bez wyjaśnienia, ma niezłą warstewkę psychologiczną przedstawiającą rozterki obu kobiet. Jest rzeczywista, takie sytuacje się zdarzają ale czegoś mi w tym wszystkim zabrakło, los bohaterek był mi obojętny. Drażniły mnie dialogi, powinny być w jednym języku a nie pytanie zadane po niemiecku a odpowiedź po polsku.
Ciekawy debiut ale niestety nie dla mnie, polecam tym co lubią słodko gorzkie powieści obyczajowe, ci docenią ją lepiej niż ja.

Link do opinii
Inne książki autora
Pan Barnaba i zagadkowa hipoteza
Katarzyna Kalista0
Okładka ksiązki - Pan Barnaba i zagadkowa hipoteza

Pan Barnaba zwiedził cały świat, mówi w kilku językach i poznał Marię Skłodowską-Curie i Einsteina. Niby nie ma w tym nic zaskakującego, oprócz tego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Szczerbata śmierć
Arkady Saulski
Szczerbata śmierć
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy