Podlasie i Suwalszczyzna. Obok siebie żyli tu Polacy i Białorusini, Litwini, Rosjanie i Ukraińcy, Tatarzy i Żydzi. Katolicy, prawosławni i unici ścierali się w walce o rząd dusz. Przedstawiciele kościołów protestanckich i wyznawcy judaizmu każdego dnia mijali starowierców i muzułmanów, rodziły się i umierały chłopskie ruchy religijne. Wiejskie tradycje mieszały się ze światem zaściankowej szlachty spod znaku Bohatyrowiczów, żyjącej w cieniu rezydencji Branickich i Radziwiłłów. Polskie i niemieckie mieszczaństwo konkurowało z żydowskim o dominację w podlaskich miasteczkach.
Co dzisiaj pozostało z tej fascynującej mozaiki narodów, wyznań i stanów? Czy garstka Starowierców zdoła zachować wiarę i tradycję, za które umierali ich przodkowie? Kim są Podlaszucy? Czy ich świat i kultura przeminą wraz z pustoszejącymi wsiami? Reporterska podróż ich śladami zaczyna się na siedemnastowiecznym prawosławnym soborze na Kremlu i na protestanckim synodzie zorganizowanym w małym podlaskim miasteczku. Po trzech wiekach nad suwalskimi jeziorami odnajduje potomków dawnych osadników, wsłuchuje się w gorące spory o białoruskie tablice i staroobrzędowe świątynie zamienione w katolickie kościoły, zagląda za mury otaczające starowierską wspólnotę, i próbuje rozstrzygnąć, kto tak naprawdę zamieszkuje podlaskie wsie.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Petrus
Data wydania: 2012 (data przybliżona)
Kategoria: Duchowość, religia
ISBN:
Liczba stron: 166
Język oryginału: polski
Ilustracje:tak
„Piasek” to świetnie napisana powieść fantasy, z zapadającymi w pamięć bohaterami, bogata w intrygi, klimatyczna. Żywe bóstwo pustyni - jak...
W latach 1946–1960 ze wsi do miasta przeniósł się co trzeci młody człowiek. Część z nich zasiliła rzesze niewykwalifikowanych pracowników fizycznych...
Przeczytane:2019-12-04, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2019, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019,
Zbyt krótka książka, aby być jakąś syntezą. Raczej są tu zawarte wspomnienia o odchodzących żywych świadkach kultury, a treść tego dzieła prowadzi do konkluzji, że końcowi pewnych zjawisk nie da się zaradzić.