Barwna, zabawna historia utkana z codziennego życia. Małe osiedle na obrzeżach Warszawy, gdzie ścierają się lokalsi i przyjezdni, władza i obywatele, zwyczajni ludzie i krezusi, starzy i młodzi, samotni i ci w związkach. Kolejna po "Nieznajomej" i "Sąsiadach" opowieść o losach podmiejskiej społeczności barwnych osobowości i o lokalnych osobliwościach. Nic nie wskazuje na to, aby w Sielance miał zapanować upragniony spokój. Jak to zwykle wiosną, grypa zbiera swoje żniwo, Jakubek musi zbierać pieniądze na nową łapówkę dla burmistrza, u Stefana zagnieździła się jakaś dziewczyna, co spędza Ali sen z powiek. Na dodatek do Arlety przyjeżdża mamusia i próbuje zaprowadzić w rezydencji swoje porządki. Z Krasnegostawu na niezapowiedzianą inspekcję wpada też Teodozja Jakubek. Zaś syn i synowa Marii Bąk odwiedzają chorą matkę i przypadkiem konfrontują się z niewygodną prawdą o swej córce. Niewypowiedziana wojna pomiędzy władzą a obywatelami trwa w najlepsze i ujawnia się w planach powstania nowej gazety. Ścierają się też siły tradycji i nowoczesności, zaś anonimowi obrońcy lasu grożą deweloperowi strasznymi konsekwencjami. Jedynie Emilia Makowska może zaliczyć ten czas do udanych, wizyta dawno niewidzianego kolegi za studiów budzi w niej na nowo kobietę. Uroku książce dodają rysunki Joanny Klimaszewskiej.
Małgorzata Gutowska-Adamczyk- jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich autorek, z wykształcenia historyk teatru - zadebiutowała jako scenarzystka serialu "Tata, a Marcin powiedział...". Jest autorką kilkunastu poczytnych powieści dla dorosłych i młodzieży. "Cukiernią Pod Amorem", przedstawiającą losy Polski i Polaków na przestrzeni ponad stu lat, podbiła serca czytelników i rankingi sprzedaży. Jest żoną reżysera filmowego Wojciecha Adamczyka. Ma dwóch synów - Macieja i Piotra.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-10-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 392
Tak to już jest z miłością: więcej zabiera, niż daje.
"Miesiąc po miesiącu wrastałam w osiedle, poznawałam ludzi, przyzwyczajałam się do ciszy i spokoju, do zieleni ogrodów i wysokich baldachimów rosnących tu sosen. Nie robiły już na mnie takiego wrażenia, było oczywiste, że są jedynie tłem, na którym toczy się bynajmniej nie sielankowe życie osiedla."
Zaintrygował mnie jakiś czas temu tytuł zapowiadanej serii "Osiedle Sielanka", bo sama mieszkam na osiedlu wybudowanym na dawniej użytkowanych gruntach rolniczych, więc złapałam za część pierwszą i... poszło. Teraz skończyła część trzecią, ale wiem już, że nie jest to część ostatnia, gdyż z zakończenia tak właśnie wynika.
Sielanka kojarzy się z sielskim, spokojnym i szczęśliwym życiem, lecz czy na tym osiedlu tak się czują mieszkańcy? Właśnie mamy okazję to zweryfikować.
Ze względu na dużą liczbę bohaterów autorka zastosowała dobrą przypominajkę na temat występujących tu osób na początku. To pozwala nam nie zgubić się w tym gąszczu. Chociaż można potraktować tę część jako oddzielną książkę, lecz wtedy straci nieco na swojej atrakcyjności, gdyż pewne powiązania z poprzednich części wiele nam mogą wyjaśnić. Dlatego lepiej czytać po kolei.
Sam tytuł "Bomba" już nam zwiastuje, że będą bombowe przeżycia.
Dość nowe i niezbyt wielkie, ale ciągle się rozbudowujące osiedle na obrzeżach Warszawy a w nim różnorodni mieszkańcy. Są tu ludzie mieszkający w starych domach od wielu lat, ale mieszka tu również coraz więcej osób napływowych z okolicznych miejscowości, chcących wyrwać się do stolicy...
Jak zwykle w takim zmieszanym środowisku mogą wydarzyć się różne, czasem nawet dość dziwne lub zabawne sytuacje.
Autorka w lekko humorystycznym tonie opisuje perypetie wszystkich mieszkańców. Poznajemy również naszą polską rzeczywistość, tak nieco z przymrużeniem oka, chociaż w zasadzie nie powinien to być dla nas powód do śmiechu. Korupcja, nierówności społeczne i płciowe, przekręty finansowe, problemy małżeńskie, wykorzystywanie pozycji społecznej dla swoich korzyści a także fanatycy w sprawach kościoła, to nie jest śmieszne, lecz podane w odpowiedni sposób po prostu bawi.
Nie będę streszczała treści książki, powiem tylko, że wszyscy bohaterowie mają w sobie to "coś", a część z nich mogłabym nawet znaleźć na swoim osiedlu i nie tylko..., mnie najbardziej podobają się sceny z Zuzią oraz z Maria i jej wnuczką z "koleżanką". Zresztą gdybym zaczęła wymieniać, to niemal wszystkich bym tu wypisała, bo niektóre fragmenty są niemal autentyczne, jakby z życia wzięte.
"- Niektórzy wierzą, że życie to lekcja.
- Matematyki chyba - parsknął Rysiek."
Poza tym dużego plusa stawiam za rysunki umieszczone w tej książce, są po prostu rewelacyjne. Moja wnuczka przeglądała tę książkę szukając obrazków, więc musiałam jej czytać teksty pod nimi, zabawa była niezła. Brawo dla pani Joanny Klimaszewskiej!
Jeżeli lubicie lekkie komedyjki obyczajowe, które są nieco przesiąknięte rzeczywistością, to polecam cały cykl. Ja czekam na następną część, bo zakończenie mnie zaintrygowało.
Powracam do Was z recenzją trzeciego tomu serii Osiedle Sielanka „Bomba” @malgorzata_gutowska_adamczyk . To kolejna książka serii, która jest przepięknie ilustrowana i potrafi tym skraść serce nie jednego czytelnika. Dodatkowo polecam zapoznać się z dwoma poprzednimi częściami, aby lepiej poznać wszystkich bohaterów powieści. Autorka według mnie perfekcyjnie wykreowała postacie, które świetnie przedstawiła na początku powieści. Każdy z mieszkańców jest inny a przede wszytskim barwny. Nikt nie jest nudny a i na nudę na Osiedlu Sielanka narzekać nie można.
Autorka przedstawia tutaj trudne tematy troszkę „w krzywym zwierciadle”. Jest temat nierówności płciowej czy korupcji w polityce.
„Bomba” to powieść obyczajowa z wątkami humorystycznymi znanymi nam z poprzednich części. Akcja jest wartka, dzięki czemu książkę naprawdę szybko się czyta. Autorka, mimo że porusza cięższe tematy pisze lekko, dlatego mnogość problemów w książce tak nie przytłacza :).
Na osiedlu „Sielanka” spotykamy naszych bohaterów gdy nastaje wiosna a sezon grypowy jest w pełni. Mieszkańcy coraz bardziej popadają w konflikt z burmistrzem, nie mogą się pogodzić z jego rządami. Powstaje nawet nowa gazeta! Jeśli chcecie poznać kolejne perypetie mieszkańców Osiedla Sielanka - to gorąco Wam polecam tą książkę! :)
Przestronne mieszkania otoczone zielenią, spokój i przyjazne sąsiedztwo - brzmi jak marzenie prawda? Tak na pierwszy rzut oka jawi nam się Osiedle Sielanka, w którym toczy się życie bohaterów najnowszej powieści Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk zatytułowanej Bomba. Życie mieszkańców wcale nie jest jednak takie bajkowe. W rzeczywistości relacje między sąsiadami są co najwyżej poprawne, a i to nie w każdym przypadku. Dodatkowo osiedle dotknął problem większości miejsc, w których jest do zagospodarowania wolna przestrzeń, czyli zagarniania każdego skrawka, który nadaje się pod zabudowę przez deweloperów. Co więcej inwestorzy coraz odważniej decydują się na patodeweloperkę i planują w nowych budynkach sporo mikro mieszkanek. Jest to o tyle niebezpieczne dla obecnych mieszkańców, że na Osiedlu Sielanka brak odpowiedniej infrastruktury, aby komfortowo koegzystować z nabywcami nowych mieszkań. W książce mnogo jest od postaci i ich problemów. Mieszkańców osiedla dotykają sprawy właściwe dla wszystkich innych ludzi, czyli choroby, samotne rodzicielstwo, kiepskie relacje rodzinne, zdrady etc. Dla mnie Osiedle Sielanka stanowi odbicie naszego społeczeństwa w pigułce. Książkę czytało mi się ciężko. Prawdopodobnie dlatego, że nie znam dwóch pierwszych tomów serii z Osiedlem Sielanka w tle. Bohaterów jest bardzo wielu, są między nimi zaszłości, których kontekstu nie sposób zrozumieć nie znając wydarzeń wcześniejszych. Mnogość postaci również nie ułatwiała zadania. Doceniam ciekawy humor, którym posługuje się autorka. Rozbawiła mnie już na etapie przestawiania postaci.Nie jest to jednak typowa komedia. Raczej powieść obyczajowa silnie zakorzeniona w otaczającej nas rzeczywistości. Wątki humorystyczne pojawiają się równie często, jak sytuacje problemowe. Książka na pewno będzie ciekawą rozrywką dla osób, które czytały dwie pierwsze części serii. Dla pozostałych lektura może nie być do końca zrozumiała.
Kolejna część serii o Sielance. Myślałam, że to miała być trylogia, ale chyba będzie więcej części, bo akcja nie nabiera zbytnio tempa. Książkę miło się czyta, tym bardziej, że znamy już bohaterów, więc chętnie dowiemy się, jakie perypetie na nich czekają.
Lubicie swoje miejsce zamieszkania, dobrze się tam czujecie? Bo czasem to nie takie sielankowe miejsce jakby się zdawało ?.
Właśnie o Sielance opowiada najnowsza seria Małgorzaty Gutowskiej - Adamczyk, a "Osiedle Sielanka. Bomba" to trzeci tom tej serii.
Lubię styl autorki i od lat kibicuję Jej projektom a ta historia zdobyła moje serce autentyzmem. Bo tak naprawdę takie osiedle mogłoby powstać w każdym mieście i może nawet takie są, choć o nich nie wiemy.
Rozterki bohaterów, spory, wspólne akcje...to wszystko jest takie prawdziwe. Spodobało mi się również to, że autorka stawia na ekologię, że chciałaby więcej zieleni, broni środowisko przed betonozą...to też moje poglądy. Gdy braknie wokół zieleni to co będzie nas relaksować ?.
Bohaterowie, którzy występują w tej historii są bardzo różnorodni i wielowymiarowi. Mają swoje dobre i złe strony, nikt nie jest czarny ani biały, są różnobarwnie i tacy autentyczni. Wielu z nich "żyje" wśród nas, są naszymi sąsiadami albo znajomymi. Mają swoje grzeszki i słabości...bo kto ich nie ma.
Idealnym dopełnieniem książki są rysunki Joanny Klimaszewskiej, szczególnie ta mapka osiedla bardzo pomaga przy czytaniu. Możemy sobie unaocznić umiejscowienie poszczególnych domów i budynków.
Zapraszam Was do Sielanki, która wcale taka sielankowa nie jest. Zresztą każdy ma taką sielankę jaką chce ?.
Mikołaj, pasjonat gry na perkusji, rozpoczyna naukę w gimnazjum i otrzymuje swoją pierwszą Warszawską Kartę Miejską. Staje się ona jego biletem do dorosłości...
Małgorzata Gutowska-Adamczyk, autorka bestsellerowej sagi "Cukiernia pod Amorem", tym razem przygotowała rarytas dla najmłodszych czytelników. Pan Rożek...
- Niektórzy wierzą, że życie to lekcja.- Matematyki chyba - parsknął Rysiek.
Więcej