Miejsce na osadę obrali na krańcu małej zatoczki, która drążąc wąską smugą kamieniste wybrzeże jeziora, tworzyła najdłuższy z pięciu wodnych palców. Na jeziorze fala, lekko wzburzona nawet wśród największej ciszy, szemrała dniem i nocą. Lecz długie pasmo wody wąskie i wygięte, niby przełamany w połowie palec, miało łagodną barwę przetykanej srebrem zieleni. Pływały po nim mewy, pokrzykując przyjaźnie w stronę osadników; na białym piasku zaś było pełno śladów łap zwierzęcych oraz łapek ptasich, gdyż stworzenia leśne baraszkowały tutaj chętnie, przychodząc ugasić pragnienie.
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 1991 (data przybliżona)
Kategoria: Przygodowe
ISBN:
Liczba stron: 248
Jeżeli bies, według słowiańskich wierzeń, był uosobieniem złego ducha, psy spokojnie można nazwać ich antonimem. Przewrotny tytuł tego zbioru zadaje czytelnikowi...
Jack Howland, inżynier z Chicago, zostaje wysłany na daleką północ Kanady, gdzie ma prowadzić budowę 600-milowego odcinka kolei żelaznej. W trakcie podróży...
Chcę przeczytać,