Kolejna powieść włoskiej bestsellerowej autorki!
Ona – wulkan energii i ciekawska buntowniczka. On – nieśmiały wielbiciel fizyki. Co może połączyć tak różne charaktery?
Zamknięty na cztery spusty ogród z nieznanych powodów przyciąga do siebie nastoletnią Hazel. Chcąc rozwikłać jego tajemnicę, dziewczyna nawiązuje znajomość z Colinem, nieśmiałym miłośnikiem fizyki. Od tej pory razem próbują odkryć, co skrywa zagadkowe miejsce. Jej dociekliwość i jego zamiłowanie do nauki idealnie się uzupełniają. Jednak pytań jest coraz więcej, a odpowiedzi wciąż brakuje. Czy można wierzyć w to, co mówią mieszkańcy miasta? Jaką tajemnicę skrywa stary ogród? A przede wszystkim, dlaczego jest zamknięty? Czy można wpłynąć na przeszłość, a co za tym idzie… na teraźniejszość?
Wydawnictwo: Akapit Press
Data wydania: 2020-02-03
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN:
Liczba stron: 178
Tytuł oryginału: L'equazione impossibile del destino
Język oryginału: Włoski
Tłumaczenie: Polska
Ilustracje:Izabela Madeja
Czasami sięgam po… literaturę młodzieżową. Po co? Bo w ten sposób odpoczywam i przypominam sobie dawne, coraz odleglejsze, czasy. Elisa Puricelli Guerra główną bohaterką „Orzechowej czarownicy” uczyniła 13-letnią Hazel, sierotę, która przechodząc jak rzecz z jednej rodziny zastępczej do drugiej, czuje się samotna i niekochana. Jej ostatni opiekun to zamożny architekt z Londynu, który wciąż przebywa poza domem i dziewczyna nawet nie zdążyła go poznać, a pod jego nieobecność pieczę nad nią sprawuje oschła sekretarka. Ogromny dom sprawia wrażenie zimnego i odpychającego gmachu z pozamykanymi pokojami. Społeczność szkolna też nie reaguje nazbyt przyjaźnie na pojawienie się Hazel. W sumie gorzej być nie może. W szkole jest jeszcze jeden swoisty dziwak, chłopak w wiecznie naciągniętym na głowę kapturze i z nosem w książkach. Początkowo zdaje się nie reagować na obecność dziewczyny, z czasem Colin i Hazel będą rozwiązywać zagadkę tajemniczego, zamkniętego na cztery spusty, ogrodu.
Nie pierwszy i nie ostatni to raz, gdy konstrukcja książki opiera się na tandemie „dziewczyna i chłopak”. Na dodatek tandemie o osobliwie odmiennych cechach. Ona spontaniczna, otwarta i bezpośrednia, z emocjami i sercem na dłoni. On raczej skryty, pasjonat matematyki, przekonany, że nauka na wszystko może znaleźć rozwiązanie, jednak okazuje się, że uczuć nie da się sprowadzić do równania matematycznego, choćby nawet najbardziej skomplikowanego. Ona szuka odpowiedzi na pytanie, co kryje w sobie tajemniczy ogród, on próbuje się dowiedzieć, co było przed Wielkim Wybuchem. I – o dziwo – mimo że to dość różne dziedziny zainteresowań, okazuje się, że można połączyć siły i wspólnie odkrywać nieznane. W „Orzechowej czarownicy” pojawia się całe mnóstwo pytań, wątpliwości i dylematów, autorka prowadzi bohaterów przez nowe dla nich obszary, odkrywają siebie samych, siebie nawzajem i innych, po prostu poznają świat. Poszukiwanie, poznawanie i odkrywanie jest motywem przewodnim powieści. Znajdziemy tu nie tylko wątek szukania klucza do ogrodu, lecz także kwestię poszukiwania przyjaciół, doznawania nowych, nieznanych dotychczas uczuć i emocji, zaufania, odwagi, poczucia przynależności, troski o bliskich i wyzbycia się egoizmu, radzenia sobie z zagrożeniem i wrogiem, przełamywania słabości. To zaledwie przykładowe tematy, które pojawią się w „Orzechowej czarownicy”. Dzięki temu, że mamy dwójkę bohaterów, autorka pokazuje, zróżnicowane podejścia do tej samej sprawy, bo przecież choć oboje outsiderzy, choć oboje wyjątkowi, choć oboje z głębokim poczuciem odmienności, to jednak różni w swych zapatrywaniach i odczuciach. Autorka nie moralizuje, a stawiając pytania (i umiejętnie podsuwając wskazówki), pozwala Hazel i Colinowi samodzielnie szukać na nie odpowiedzi, pozwala im popełniać błędy, pozwala się wspierać i przekraczać granice. To chyba lepszy sposób na poznawanie świata przez nastolatków niż system nakazów i zakazów? Jak widzisz, drogi rodzicu, gdy Twoje dziecko sięgnie po „Orzechową czarownicę”, i Ty, i ono możecie się czuć bezpiecznie, bo znajdzie tu ono wartościową historię inspirującą do własnych przemyśleń i wartości godne naśladowania.
Dla urozmaicenia autorka zastosowała też znany i sprawdzony sposób przenoszenia się w czasie. Czytelnicy kojarzą go choćby z „Wehikułu czasu” H. G. Wellsa (o czym mowa wprost w „Orzechowej czarownicy) czy serii filmów przygodowych pt. „Powrót do przyszłości” w reżyserii Roberta Zemeckisa. Tu podobnie Elisa Puricelli Guerra połączyła na potrzeby opowieści elementy fantastyczne, naukowe i przygodowe, czyli składniki, które zmiksowane w odpowiednich proporcjach, przynoszą profity w postaci ekscytującej fabuły.
Hazel i Colin to przeciwieństwa, każde z nich ma inną naturę, każde z nich ma odmienny charakter, inną przeszłość i inaczej patrzy na świat. Ona ma odwagę być inna, on nieśmiało chowa się za fasadą nauki. Ona jemu pomaga wydostać się z kokonu i przełamać tłamszone w sobie inwazyjne emocje, on jej pomaga przybliżyć racjonalną postać zjawisk. Choć nie mogą zmienić przeszłości, mogą się starać kształtować teraźniejszość. Odkrywając stopniowo tajemnice świata i tajemnice człowieka dowiadują się, że nie wszystko jest fantazją, ale też nie wszystko da się wyjaśnić nauką. Taką wciąż niezbadaną sferą pozostaje człowiek ze swoimi pragnieniami, marzeniami i uczuciami. W „Orzechowej czarownicy” nie ma odpowiedzi na wszystkie pytania i właśnie dlatego jej treść może się okazać tak atrakcyjna dla młodzieży.
Hazel jest sierotą i od lat tuła się po rodzinach zastępczych. Kiedy zamożny architekt z Londynu oferuję jej dom, opiekunowie dziewczynki ochoczo wysyłają ją do nowego miejsca. Rzeczywistość okazuję się nieco inna, bo tajemniczy Pan Grymes wyjechał w podróż, a nad Hazel pieczę sprawuje sekretarka właściciela domu. Nowe miejsce potrafi przytłoczyć, szczególnie tak młodą osobę, jaką jest Hazel. Na szczęście dziewczynka jest pełna energii i kiedy znajduję opuszczony ogród, do którego nikt nie ma kluczy, dostaje niemal obsesji, by poznać jego zakamarki. Czy uda jej się poznać sekrety ogrodu? Co tak naprawdę miało w nim miejsce lata temu? Czy wszyscy są bezpieczni?
Elisa Puricelli Guerra jest znaną mi pisarką i jej książki pozostawiły po sobie bardzo pozytywne wrażenia. Autorka pisze lekko i bardzo dojrzale. Jest to książka dla dzieci i młodszej młodzieży, a jednak mimo swoich lat, cudownie czytało mi się tę książkę i jest to zasługa głównie języka, oraz wątków poruszonych przez autorkę.
Z jednej strony mamy Hazel, która szuka stabilizacji i swojego miejsca w świecie. Nieco buntownicza, z pewnością odważna i pełna dobrej energii, szybko zaskarbiła sobie moją sympatię. Drugim ważnym bohaterem jest Colin, który jest przeciwieństwem Hazel. Cichy, wycofany, zamknięty w sobie i bardzo lojalny względem rodziny. Kocha fizykę i do każdego zagadnienia podchodzi z prawdziwie naukowym zapałem. Oboje przykuwają uwagę i stanowią kwintesencje tej powieści.
Wielki plus za mnogość wątków. Oczywiście motyw ogrodu jest najważniejszy i nieustannie wpływa na przebieg wydarzeń. Ogród jest tajemniczy i wszystko z nim związane jest niejasne i bardzo intrygujące. Autorka nie skupia się tylko na magicznym aspekcie powieści, bo poświęciła dużo uwagi na szkolne i rodzinne perypetie. Porusza problemy, z jakimi muszą mierzyć się dzieci w obliczu choroby rodzica, z samotnością i porzuceniem. Doskonale te sprawy się dopełniają i tworzą spójną całość.
„Orzechowa czarownica” to idealna powieść dla młodych czytelników, którzy szukają wspaniałej przygody i sporej dawki tajemnic. Akcja jest zawrotna, trzecioosobowy narrator cudownie opowiada historię Hazel i Colina, a dzięki temu czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Bardzo dużo emocji i poruszających zdarzeń. Nawet starszy odbiorca znajdzie w niej coś dla siebie. Jak najbardziej polecam, jest to kolejna piękna książka tej autorki! 8/10
Tajemniczy ogród wzywa nas do poznania pięknej historii o tym jak to przeszłość potrafi przed długie lata mieszać w naszej teraźniejszości.
Hazel po raz kolejny trafia do rodziny zastępczej, tym razem adoptował ją pan Grymes, niestety kiedy dziewczynka trafia na miejsce wita ją tylko nieuprzejma sekretarka. W szkole dziewczynka jest gnębiona, rówieśnicy nazywają ją Orzechową Czarownicą i co chwila dokuczają, Hazel znajduje przyjaciela w Colinie, cichym i mądrym chłopcu. Kiedy dziewczynka odkrywa że tajemniczy ogród który codziennie mija ma cztery bramy i wszystkie one są zamknięte postanawia rozwikłać zagadkę i odnaleźć do nich klucz, pomóc ma jej w tym jej przyjaciel.
Książka pomimo to że wydaje się krótka skrywa w sobie długą i ciekawą historię, chociaż na początku może nudzić i łudząco przypominać inną opowieść wciąga gdzieś w środku i do końca trzyma w napięciu.
Hazel to dziewczynka która niczego się nie boi, jest wścibska i lubi doprowadzać sprawy do końca, jest przy tym też miła, próbuje rozmawiać z mieszkańcami i ich poznać. Nie rozumie sytuacji w której się znalazła, nie wie dlaczego tajemniczy pan Grymes ją zaadoptował i teraz nie chce jej poznać, czuje sie związana z zamkniętym ogrodem, jest pewna że kiedy tam wejdzie dowie się dlaczego został on zamknięty na tyle lat a żaden mieszkaniec nie posiada klucza.
Historia przedstawiona w książce jest nierealna, pomieszanie przeszłości z teraźniejszością, uczy nas tego że przeszłości nie da się zmienić i nie wolno tego robić. Czasami żałujemy że coś w przeszłości zrobiliśmy źle, ale gdyby nie to pewnie nie bylibyśmy w tym miejscu w którym jesteśmy teraz i nie mielibyśmy nauczki na przyszłość żeby tego nie robić, nic nie dzieje się bez przyczyny a wiele naszych czynów można naprawić.
Pamiętajmy że gdzieś tam daleko może znajdować się tajemniczy ogród, który kiedyś przyjdzie nam odkryć.
Orzechowa Czarownica to pseudonim tytulowej Hazel, nadany przez złośliwych uczniów. Książka posiada w sobie odrobinę uroczej magii, która wywoła uśmiech i pozwoli się porwać. Podróż w czasie, alternatywna rzeczywistość i feria barw, tego można być pewnym jeśli sięga się po tę pozycję.
Autorka tworzy bardzo ciekawą scenerię, zachwyca opisami i barwami. Wprawniejsi czytelnicy, znajdą wstęp do mowy kwiatów.
Postacie, które się pojawiają są niezwykle plastyczne i nie sposób ich nie lubić. Hazel pokochałam już po kilku kartkach. Butna, odważna, a z drugiej strony bardzo wrażliwa – chciałoby się mieć taką koleżankę w pobliżu. Colin jest nieśmiały, to intelektualista i samotnik, ale kiedy tylko ktoś mu da szansę, potrafi zarazić swoją pasją do fizyki.
Przyjemnie czytało się jak pomiędzy Colinem i Hazel tworzy się nić porozumienia. Jak zaczynają ze sobą rozmawiać i spędzać każdą chwilą. Nieśmiała i niewinna relacja., przeradza się na naszych oczach w glębszą więź.
Chyba nie skłamię jeśli napiszę, że przyjaźń tu pokazana jest modelowa.Orzechowa Czarownica to pseudonim tytulowej Hazel, nadany przez złośliwych uczniów. Książka posiada w sobie odrobinę uroczej magii, która wywoła uśmiech i pozwoli się porwać. Podróż w czasie, alternatywna rzeczywistość i feria barw, tego można być pewnym jeśli sięga się po tę pozycję.
Autorka tworzy bardzo ciekawą scenerię, zachwyca opisami i barwami. Wprawniejsi czytelnicy, znajdą wstęp do mowy kwiatów.
Postacie, które się pojawiają są niezwykle plastyczne i nie sposób ich nie lubić. Hazel pokochałam już po kilku kartkach. Butna, odważna, a z drugiej strony bardzo wrażliwa – chciałoby się mieć taką koleżankę w pobliżu. Colin jest nieśmiały, to intelektualista i samotnik, ale kiedy tylko ktoś mu da szansę, potrafi zarazić swoją pasją do fizyki.
Przyjemnie czytało się jak pomiędzy Colinem i Hazel tworzy się nić porozumienia. Jak zaczynają ze sobą rozmawiać i spędzać każdą chwilą. Nieśmiała i niewinna relacja., przeradza się na naszych oczach w glębszą więź.
Chyba nie skłamię jeśli napiszę, że przyjaźń tu pokazana jest modelowa.
Los trzynastoletniej przyszłej Królowej wydaje się przesądzony: dziewczynka ma wyjść za mąż i objąć tron. Jednak czuje, że jej miejsce jest gdzie...
Witaj, kimkolwiek jesteś — tak zaczyna się pełna zagadek korespondencja Dana i Uny. Oboje trafili do szkoły, w której pozornie wolno robić...
Przeczytane:2021-01-10,
Nastoletnia Hazel trafia pod opiekę pewnego architekta. Opuszczenie murów sierocińca i oswojenie się z nowym domem nie jest łatwe. Tym bardziej, że dom jest w większości zamknięty na przysłowiowe cztery spusty. A opiekun Hazel? No cóż... Jakoś nie mieli okazji się poznać... bowiem przebywający w delegacji pan Grymes, powierzył opiekę nad dziewczyną swojej sekretarce.
Drwiny i wyzwiska w szkole, cichy chłopak, który intryguje i owiany tajemnicą ogród... Ah tak ogród! Zamknięty na klucz, dziwnie martwy, o którym mieszkańcy nie chcą wspominać. No nie ma co, zagadkę trzeba rozwiązać! Jak się okaże naszej bohaterce pomoże w tym wspomniany wcześniej chłopak imieniem Colin - małomówny, wycofany, pogrążony w świecie fizyki i wielkich odkryć.
Czy tym dwojgu uda się się rozwiązać tajemnicę martwego ogrodu?
"Orzechowa czarownica" to lekka i przyjemna powieść, która swoim ciepłem zachwyci zarówno młodszych jak i starszych czytelników. Świetny pomysł na fabułę. Uważam, że wykorzystanie motywu z tajemniczym, niedostępnym miejscem, które przyciągnęło młodych ciekawskich bohaterów - to kuszący kąsek dla czytelnika.
Autorka w swojej książce porusza wiele ważnych tematów dotyczących młodych ludzi m.in. inność, odmienność, wycofanie a to często stanowi powód do drwin. Tak właśnie czuli się Hazel i Colin, których prześladowali rówieśnicy.
Serwuje nam także pokaz rodzącego się młodzieńczego uczucia, ukazanego w najczystszej postaci, co niezwykle mnie urzekło.
Za bardzo ciekawy uważam wątek problemów rodzinnych Colina. Chłopak, choć sam potrzebował jeszcze opieki, zajmował się swoją rodzicielką.
Tak więc książkę z czystym serduszkiem polecam, miło spędziłam czas w towarzystwie Colina i Hazel!
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Akapit Press