Druga, po "Karolu", część trylogii ukazuje trudne relacje księcia Walii z żoną Dianą i ukochaną Camillą Parker Bowles, które prowadzą do rozpadu dwóch małżeństw.
Akcja powieści osadzonej w sytuacji społeczno-politycznej Wielkiej Brytanii i Europy zaczyna się w latach siedemdziesiątych XX wieku, a kończy w roku 2005. Skupia się na życiu dwóch sławnych małżeństw, ale prezentuje też galerię nieprzeciętnych i wpływowych postaci z ich otoczenia. Ukazuje historię wielkich namiętności, rodzenie się i umieranie miłości, walkę o prawo do samostanowienia, a także starania o określenie swojej roli w świecie. Trylogia jest pierwszą próbą powieściowej fabularyzacji życia Diany, księżnej Walii, Camilli, obecnej księżnej Kornwalii, i księcia Karola. Swego rodzaju subiektywnym studium ich życia.
Magdalena Niedźwiedzka, autorka zbeletryzowanych biografii "Królewska heretyczka" i "Maria Skłodowska-Curie" oraz cyklu "Opowieści z angielskiego dworu". Łączy pracę na uczelni technicznej z pisaniem powieści. W wolnych chwilach maluje obrazy olejne.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2017-11-21
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 408
Mało Diany w "Dianie". Autorka nie za często ją wspomina, a jeżeli już to niepochlebnie. "Wykorzystywała każdą sposobność by męża poniżyć. Czuła satysfakcję, gdy mu odbierało mowę i nie potrafił odpowiedzieć tym samym". "Do Elżbiety dotarło, że Diana nie jest zrozpaczoną żoną, nieszczęśliwą matką, niespełnoną kochanką. Okazała się zwykłą awanturnicą bez godnośći i szacunku dla rodziny królewskiej i świadomośći swej pozycji. Była sprytną i przebiegłą prostaczką obdarzoną czerem i urodą." Zdecydowanie lepiej opisała autorka Camillę. Camilla na kartach tej powieśći jawi nam się jako zawsze lojalna kochanka księcia, będąca na każde jego zawołanie, w zamian nic nie wymagając, odganiała troski, koiła nerwy księcia. Do tego była błyskotliwa, inteligetna, uwielbiała się bawić i żartować. Dla mnie pozostanie jednak kobietą bez serca, która unieszczęśliwiła Dianę, swjego męża wystawiała na posmiewisko, a swoje dzieci na drwinę.
Ocena: 5, Chcę przeczytać,
https://czarnatulipanna.wordpress.com/2017/12/03/opowiesci-z-angielskiego-dworu-diana/
Drugi tom Opowieści z angielskiego dworu kazał na siebie trochę poczekać, ale jedno już wiem – warto było. O ile w pierwszej części akcja rozwijała się powoli, skupiając się na romansie głównych bohaterów i początkach królewskiego małżeństwa, o tyle tutaj od razu wpadamy w duszną i męczącą atmosferę skandalicznego miłosnego trójkąta (a właściwie wielokąta, w układzie zmiennym). Właściwie cała fabuła skupia się na wewnętrznym rozdarciu Camilli i Karola, gdzie na jednej szali stawiane są potrzeby emocjonalne a na drugiej poczucie obowiązku, zadowolenie opinii publicznej. To właśnie im (a nie jak wskazuje tytuł – Dianie) autorka poświęca najwięcej uwagi. Księżna Walii pojawia się rzadko, najczęściej w niezbyt przychylnych wypowiedziach swojego męża. Jeśli zostaje ukazana osobiście, to najczęściej w momentach wytaczania dział przeciwko Karolowi i całej Rodzinie Królewskiej, odzierając z prywatności rozpadające się małżeństwo oraz ukazując hipokryzję panującą w kręgach Dynastii. Nie trudno odnieść wrażenie, że autorka albo nie lubi tej postaci, albo stara się opowiedzieć historię z zupełnie innej, niepopularnej strony, co wydaje się ciekawym zabiegiem, bo przecież „wersja oficjalna” jest powszechnie znana.
Magdalena Niedźwiedzka ma niesamowitą zdolność snucia opowieści, tworzenia atmosfery i ożywiania bohaterów. Lekkość stylu sprawa, że powieść czyta się naprawdę szybko, pomimo klaustrofobicznych relacji, męczącej atmosfery skandalu i niezdecydowania bohaterów, niezdolnych do podjęcia ostatecznej decyzji.
Druga część Opowieści z angielskiego dworu jest bardzo udaną powieścią obyczajową zainspirowaną prawdziwymi wydarzeniami, napisaną z wyczuciem i bez plotkarskiego zacięcia. Jedynym rozczarowaniem było dla mnie okrojenie roli Diany, która w powieści pojawia się zaledwie kilka razy. W trylogii noszącej podtytuły: Karol, Diana, Camilla liczyłam trochę na to, że każda z postaci opowie daną część historii ze swojego punktu widzenia, czyli początek romansu i małżeństwa opowiedziany przez Karola, burza medialna i separacja opowiedziana przez Dianę i w końcu zakończenie według Camilli. Moje założenie było błędne, ponieważ zarówno część pierwsza jak i druga skupiają się głównie na księciu Walii i jego kochance oraz ich szaleńczych próbach podtrzymania związku wbrew całemu światu. Jednak tak jak pisałam wcześniej – wersję Lady Di poznali już wszyscy, więc może autorka postawiła sobie za zadanie pokazanie drugiej strony medalu, usprawiedliwiając potępionych przez opinię publiczną kochanków.
Podobnie jak w przypadku pierwszego tomu Opowieści z angielskiego dworu, drugą polecam z równie dużym przekonaniem, zwłaszcza czytelnikom zainteresowanym losami monarchii brytyjskiej. Magdalena Niedźwiedzka trzyma poziom, obie części są spójne fabularnie i stylistycznie, obie czytało mi się równie przyjemnie, więc nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na ostatnią część serii.