Autorzy bestsellerowych Opowieści dla dzieci, które chcą uwierzyć w siebie powracają z nową książką.
Oto 35 opowiadań pokazujących wartości i dostarczających narzędzi, dzięki którym młodzi czytelnicy stawią czoła życiowym wyzwaniom. Ponadto będą mogli rozwijać swoją inteligencję emocjonalną, odkrywać talenty i je realizować.
Skierowane do całej rodziny historie inspirowane są najmądrzejszymi tradycjami ludzkości. Znaczenie akceptacji siebie, magia empatii, siła prostoty i inne klucze do osobistych umiejętności sprawią, że dzieci będą się rozwijać, a przede wszystkim będą szczęśliwsze.
To książka terapeutyczna, która wzmacnia poczucie własnej wartości, pomaga radzić sobie z frustracją i pokazuje drogę do samodoskonalenia - po prostu uczy, jak być szczęśliwym.
Książka dla dzieci w wieku 6+
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-04-26
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 176
Tytuł oryginału: Cuentos para nias y nios felices
Oto 35 niesamowitych historii, które przypominają, co może być kluczem do szczęścia. Recept jest mnóstwo, ale to ważne wartości pomogą nam je odnaleźć. Dbanie o relacje, docenianie drobnostek, czerpanie radości z każdej chwili, bycie tu i teraz. Każde z opowiadań niesie inną mądrość życiową, która jest łatwo i przystępnie wyjaśniona młodym czytelnikom.
To wspaniałe zaproszenie do rozmowy o szczęściu i zmierzaniu do niego - zarówno dla dzieci, ale też dorosłych. Dodatek “Przemyśl to” jest fenomenalny.
Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie, a podsunięte w niej pomysły na poczucie szczęścia z łatwością przełożymy na codzienne życie. Ilustracje są piękne i bije z nich magia.
To fantastyczna pozycja do przemyśleń na temat rozwoju emocjonalnego i refleksji o tym, co jest w życiu ważne. Na pewno będę do niej wracać, gdy pogubię się na życiowej ścieżce. Fantastycznie czyta się wspólnie w rodzinnym gronie.
Cieszmy się z tego, co mamy.
Kształtowanie dziecka na osobę empatyczną, zaradną i mającą poczucie własnej wartości nie jest proste, wymaga to od rodziców pomocy, ale nie wyręczania, ponieważ czasami wystarczy tylko mała wskazówka.
Opowieści dla dzieci, które chcą być szczęśliwe to zbiór różnych opowiadań, które mają na celu pokazanie różnych wartości życiowych, mądrości starszych ludzi lub sytuacji, które mogą nas spotkać. Każda historia jest inna i uczy nas czego nowego, pokazuje, jak odkryć siebie, swoją wartość, indywidualne umiejętności oraz jak je szlifować, żeby stać się w czymś dobrym, nie ma tutaj gotowych rozwiązań, bo nie o to tutaj chodzi, a jedynie wskazówki, które zaprowadzą nas do szczęścia.
Nie wiem, czy napisze coś odkrywczego, ale ta książka jest niesamowita, idealnie wpasowuje się w to, jak ja staram się pokazać świat moim dzieciom. Cały czas powtarzam im, żeby cieszyły się danym dniem, tą chwilą, która trwa, a nie czekały na coś, co będziemy robić w weekend lub za miesiąc, tak samo uczę ich cieszenia się z małych rzeczy, bo wiem, że jak nie ucieszą ich drobnostki, to nie będą mieli radości z rzeczy dużych. To wszystko jest w tej książce i wiele, wiele innych wartości, które powinny nam towarzyszyć każdego dnia, bądźmy wdzięczni za drobnostki, a wtedy dostrzeżemy to, jak wiele posiadamy.
Opowieści są naprawdę krótkie, sprawdzą się one spokojnie już u najmłodszych czytelników, bo przeczytanie ich to tylko chwila, więcej czasu zajmuje nam czas, który powinniśmy dać dziecko na zrozumieniu ich przekazu. Po każdym opowiadaniu mamy stronę do samodzielnego pomyślenia o tym, co przeczytaliśmy, cenne wskazówki i mądrości, które warto zapamiętać, przydają nam się one wtedy, kiedy sami do końca nie umiemy zinterpretować tego, co przeczytaliśmy.
Od jakiegoś czasu słyszymy o pomysłach ministra edukacji, by religia bądź etyka były przedmiotami obowiązkowymi, bo wydaje mu się, iż jego ideały są jedynie słuszne i wszyscy powinni się nimi kierować (mimo że jego hipokryzja sięga zenitu i depta je na każdym kroku). Czy faktycznie tylko przymusowa nauka religii lub etyki są w stanie ukształtować świadomych i szczęśliwych ludzi? Nauczą dzieci pewności siebie, właściwej samooceny, dadzą narzędzia do radzenia sobie z wyzwaniami, aby nie zbłądzić w dorosłym życiu? Absolutnie nie! Wychowanie szczęśliwego, dobrego i mądrego człowieka to głównie zadanie rodziców, ale tak naprawdę dzieci kształtują własne wartości przez obserwację i doświadczenia. To codzienna praktyka wartości ubogaca nasze więzi rodzinne i społeczne, życie każdego z nas. Jeśli więc chcemy, aby nasze dzieci i kolejne pokolenia potrafiły odnaleźć się w świecie, powinniśmy codziennie pokazywać im własnym przykładem, jak doceniać to, co mamy, jak ważna jest empatia, sprawiedliwość, uczciwość, życzliwość, odpowiedzialność, równość, czułość, wdzięczność, szacunek. Nie jest to łatwe, gdyż nikt nie uczy nas sztuki życia. Często się gubimy, z powodu pokoleniowych różnic nie potrafimy się dogadać, wtedy warto sięgnąć po pomoc, a nią mogą służyć takie książki, jak ta. Choć to książka skierowana do dzieci od dziewiątego roku życia, może uczyć i inspirować również dorosłych. Tych 35 wartościowych historii, w porównaniu do poprzedniej książki autorów "Opowieści dla dzieci, które chcą uwierzyć w siebie" w moim odczuciu zostało napisanych bardziej przystępnym, zrozumiałym dla dzieci językiem. Wspólne czytanie, czy też komentarz "Przemyśl to", który możemy przeczytać po każdym odpowiadaniu, dodatkowo pomaga je zrozumieć, zachęca do rozmowy oraz refleksji, ułatwiając tym samym przekazanie dzieciom wartości, które chcielibyśmy, aby znały i kroczyły z nimi przez życie. Komentarze zawierają odniesienia m.in. do dzieł innych pisarzy, przysłów, myśli filozofów, czy cytaty. Dodatkowym atutem książki są barwne ilustracje Alberta Asensio. Twarda oprawa, a także większy format sprawiają, iż książka nadaje się na prezent, na różne okazje. Polecam "Opowieści dla dzieci, które chcą być szczęśliwe" równie gorąco, jak wspomnianą wyżej pierwszą książkę hiszpańskich pisarzy. Mam nadzieję, że i wam się spodoba, dzięki czemu sięgniecie po "Opowieści dla dzieci, które chcą być odważne", czyli kolejne 35 historii, które dodadzą siły i pomogą pokonać przeciwności losu.
Motorem do sięgnięcia po tę książkę był najpierw tytuł, a później opinie.
Dostałam trzydzieści pięć opowiadań, które uwiodły mnie swoją formą. Autorzy w bardzo przystępny sposób poruszają się po tym co ważne. W ten oto sposób czujemy płynące ze stron przekazy o akceptacji siebie, o tym jak ważna i potrzebna jest empatia. Jest dokładnie tak jak wskazuje opis, dzięki tej książce młody czytelnik będzie mógł rozwijać swoją inteligencje emocjonalną jak i odkrywać talenty.
To zdecydowanie książka terapeutyczna.
Do tego wszystkiego warto dodać, że wydanie przykuwa oko. Twarda oprawa, piękne ilustracje i do tego bardzo wartościowa treść.
Mogę polecić młodym czytelnikom, ale nie tylko.
Álex Rovira i Francesc Miralles stworzyli 35 wartościowych historii, które pokazują nam, co zrobić, żeby być naprawdę szczęśliwym. Ilustracje do tej książki stworzył Albert Asensio. Powinniście je zobaczyć.
Jest to Literatura dziecięca, ale polecam ją również osobom dorosłym. Każdy czytelnik znajdzie tutaj coś dla siebie. Te historie bardzo poruszają. Jedna z nich wywołała u mnie łzy. Podpowiem wam, że jest to opowieść, w której występuje szklanka mleka.
Piękna jest opowieść, w której przeczytamy o pochopnym osądzaniu innych. Często mówimy źle o innych, wcale ich nie znając. Tracimy na tym bardzo dużo. Bardzo pouczająca historia.
Z innych opowiadań dzieci dowiedzą się między innymi: co tak naprawdę jest ważne w życiu, kto może pomóc im rozwinąć skrzydła i kto tak naprawdę jest bogaty.
Zapamiętajcie jedno dobro, które dajecie, powróci do was ze zdwojoną siłą. Tak samo jest odwrotnie. Jeżeli z waszego serca będzie wychodziło samo zło, to ono do was powróci ze zdwojoną siłą. Co siejesz, to zbierzesz.
W tej książce podoba mi się to, że po każdej historii, autorzy omawiają ją i wyjaśniają, o co w niej chodziło.
Dzięki tej książce nasze dzieci będą się prawidłowo rozwijały. Nauczą się, co to jest empatia.
A o co tak naprawdę chodzi w życiu? Żeby akceptować siebie, takimi, jakimi jesteśmy. Czasami nasze wady mogą okazać się naszymi zaletami. O tym przeczytacie w jednej z historii, którą znajdziecie w książce "Opowieści dla dzieci, które chcą być szczęśliwe".
Tę książkę czytałam mojemu prawie siedmioletniemu synkowi, jednak on nie był nią zainteresowany, dlatego polecam ją trochę starszym dzieciom. Autorzy polecają ją dzieciom powyżej dziewiątego roku życia.
Z całego serca polecam, tę wartościową książkę.
Idealny prezent na Dzień Dziecka.
Chyba każdy z nas chce być szczęśliwy. Jednak zauważyłam, że w ostatnim czasie mamy z tym coraz większy problem... Ba! Nawet dzieci mają z tym problem, a przecież tak nie powinno być! Dzieciństwo powinno być pełne szczęścia, miłości i ogromnej dawki uśmiechów. Dlatego czasami warto pomóc dziecku ułożyć sobie w głowie kilka spraw, a pomóc może w tym cudowna książka ,,Opowieści dla dzieci, które chcą być szczęśliwe".
W tym pięknym wydaniu znajdziemy aż 35 historii opatrzonych w kolorowe ilustracje. Każda opowieść jest inna i wyjątkowa, jednak to co je łączy to szczęście. Dokładniej uświadamianie dziecku, że szczęście można czerpać z wielu rzeczy i można się go nauczyć. Opowieści udowadniają, że przeciwnością i wyzwaniom należy stawiać czoła, a naszą największą bronią jest empatia i samoakceptacja. Bardzo mi się spodobało, że autorzy stawiają przed dzieckiem pewne sugestie i pole do rozważań. Skłaniają je do myślenia i przede wszystkim pomagają rodzicom/opiekunom/terapeutom/pedagogom przeprowadzić rozmowy o szczęści w ciekawy i zachęcający sposób.
,,Opowieści dla dzieci, które chcą być szczęśliwe" to wartościowa książka, która razem ze swoją poprzedniczką ,,Opowieści dla dzieci, które chcą uwierzyć w siebie" powinny się znaleźć w biblioteczce każdego małego człowieka.
Książka skierowana jest dla dzieci w wieku 9+ i jak najbardziej jest to odpowiedni moment, aby po nią siegnąć, aby dziecko mogło z niej wynieść wszystko co najlepsze.
Oto opowieści dodające odwagi! 35 historii, które dadzą dzieciom siłę i pomogą pokonać przeciwności losu. Dzieci - podobnie jak superbohaterowie - mają...
Zgodnie z przekazami biblijnymi i świadectwami, które nie weszły do kanonu Nowego Testamentu, Judasz dostał za zdradę Jezusa trzydzieści srebrników...
Przeczytane:2024-01-12, Ocena: 4, Przeczytałam,
Wydaje się mnóstwo książek, a specjaliści od promocji dwoją się i troją, aby ta konkretna czymś się wyróżniała, jakoś przywołała czytelnika. Opowiem wam dziś o publikacji, która ma wyjątkowo chwytliwy i nieco prowokujący tytuł: „Opowieści dla dzieci, które chcą być szczęśliwe”. I jak nie kupić takiej książki, skro dla naszych dzieci pragniemy przede wszystkim szczęścia?
Jest to zbiór krótkich opowiadań autorstwa Àlexa Roviry oraz Francesca Mirallesa. Mi kojarzą się one z przypowieściami z różnych stron świata. Te proste historyjki mają jedno zadanie. Przekazać mądrość na temat istoty bycia szczęśliwym. Idea jest przepiękna. Autorzy piszą o cieszeniu się życiem i jego wszystkimi przejawami niezależnie od tego kim jesteśmy i co posiadamy. Pochwalają umiar, spokój i samoakceptację. Sugerują zatrzymać się i cieszyć się chwilą, a nie gonić z „językiem po pas”.
Bajki zebrane w tej publikacji są doniosłe, a momentami patetyczne. Wyobraźcie sobie mistrza siedzącego pod drzewem, który dyskutuje ze swoimi uczniami. Opowiada im jakąś historię, aby przekazać mądrość. Podobną rolę obierają Àlex Rovira i Francesc Miralles. Nauki płynące z ich bajek raczej nam nie umkną. Po tytule pojawia się jedno zdanie wprowadzające w temat bajki, a po każdej z nich następuje fragment zatytułowany „Przemyśl to!”, gdzie autorzy jeszcze raz, bez używania metafor, tłumaczą istotę opowieści. Wydawca oznaczył książkę jako 9+ i w mojej ocenie, jest to słuszna cezura wieku. Zebrane bajki nie są długie, ale wartości jakie promują, sposób ich prezentacji i nazwania raczej nie trafi do młodszych dzieci. Chyba, że wyjątkowo dojrzałych egzemplarzy.
„Opowieści dla dzieci, które chcą być szczęśliwe” to bardzo mądra książka. Stoi w opozycji do konsumpcjonizmu i ciągłemu samodoskonaleniu się. Uczy miłości, tolerancji, akceptacji, radości. Trochę mało w niej elementu rozrywkowego. Ja preferuję książki napisane na większym luzie. Natomiast nie mogę zaprzeczyć, że treść jest przepiękna i zmusza do refleksji. Refleksji na temat tego, co naprawdę czyni nas szczęśliwymi.