Szósty tom z serii Biuro Detektywistyczne nr 2. Podmuch wiatru z północy przynosi kartkę z podejrzaną listą. Młodzi detektywi Tiril i Oliver podejrzewają, że ktoś planuje coś nielegalnego, być może włamanie. Kto stworzył listę? Gdzie i kiedy ma nastąpić włamanie? Czy detektywi zdołają je powstrzymać?
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2016-03-25
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 104
Siedzibę Biura Detektywistycznego nr 2 odwiedza Marte Krogh, praprawnuczka słynnego pirata, kapitana Conrada Krogha. Nieznany sprawca włamał się do jej...
Tiril i Oliver z Biura Detektywistycznego nr 2 powracają w dwudziestym pierwszym tomiku swoich przygód! Elvestad kolejny raz staje się areną niecodziennych...
Przeczytane:2018-03-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Książki XXI wieku, 52 książki 2018,
Rezolutni bohaterowie sprawnie łączą wskazówki i fakty, rozwiązując tym samym kryminalne zagadki w ich mieście.
Tiril i Olivier prowadzą Biuro Detektywistyczne nr 2. Świetnie znają się na rzeczy i dobrze radzą sobie z rozwikłaniem tajemnic o przestępczym charakterze. Tym razem sprawa do rozwiązania wpadła w ich ręce sama - wraz z podmuchem wiatru. Natura detektywa jest tak wyczulona, że wszystkie podejrzane sprawki bohaterowie wyłapują w lot. Czy to jeśli chodzi o niepokojące dowody, podejrzane zachowania, czy też nietypowe rozmowy i interesujące postaci. Właśnie dlatego, z pozoru nieważny świstek papieru, który wpadł w ich ręce, zaprzątnął ich myśli i koniecznie musieli sprawdzić co kryje się za jego treścią.
Bardzo ciekawa pozycja dla dzieci z wątkiem detektywistycznym. Młodzi bohaterowie świetnie kojarzą fakty, łączą poszlaki i mają niezwykłą intuicję. Znajomość technik detektywistycznych jest imponująca. Są inteligentni, błyskotliwi i odważni. Te cechy pomagają im w szybkim tempie rozwiązywać podejrzane zagadki. Jest to co prawda moje pierwsze spotkanie z bohaterami, ale podejrzewam, że w innych tomach jest podobnie. Książka przypomina nieco serię Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai, tam też dzieci "bawią" się w detektywów, szybko rozwiązują zagadki i gotowe rozwiązania przekazują komisarzowi policji, by dopełnił obowiązków dostając odpowiedź na tacy. Dobrze, że Thorvaldsen, choć zgłoszenia Tiril i Oliviera traktuje z przymrużeniem oka, wysłuchuje ich do końca i sprawdza wszystkie doniesienia.
Książkę przyjemnie się czyta. Przebieg dochodzenia zaskakuje i intryguje. Z każdym kolejnym tropem ekscytacja rośnie, wyjaśnia się więcej niewiadomych, fakty się łączą i tworzy się wiarygodna historia. Wspaniale jest móc poczuć się jak detektyw i wraz z bohaterami krok po kroku łączyć wszystkie elementy, a tym samym dążyć do szczęśliwego finału opisywanych spraw.