Nowa powieść Casey McQuiston to historia o dwóch dziewczynach, które czują do siebie prawdziwy pociąg...
Przeprowadzka do Nowego Jorku ma być dla dwudziestotrzyletniej August potwierdzeniem tego, co już od dawna wie: magia i miłość jak z filmów są tylko fikcją, a jedyny rozsądny sposób na życie to trzymanie wszystkich na dystans. Wygląda na to, że świat nie próbuje zmienić jej przekonań: mieszkanie z paczką bardzo dziwnych współlokatorów i studencka praca w całodobowej naleśnikarni bynajmniej nie sprawiają, że August ma szansę stać się bardziej towarzyska. Nie pomagają też codzienne dojazdy metrem na uniwersytet - to zło konieczne, pełne nudy, tłoku i okazjonalnych przerw w dostawach prądu.
Cóż, przynajmniej tak było do dnia, gdy w pociągu zauważa Jane.
Tajemniczą, olśniewającą Jane w skórzanej kurtce, z opadającymi na czoło włosami i łagodnym, pełnym wdzięku uśmiechem.
Jane, która pojawia się w życiu August akurat wtedy, gdy najbardziej tego potrzebuje.
Potajemne wzdychanie do nieznajomej z metra staje się najlepszą częścią dnia dziewczyny, póki nie pojawia się pewien kłopot. Pewnego dnia August odkrywa, że Jane nie tylko wygląda tak, jakby wyrwała się z lat siedemdziesiątych... ona naprawdę przeniosła się dekady w przód, aż do XXI wieku! Żeby pomóc tej zagubionej w czasie podróżniczce, August będzie musiała sięgnąć do przeszłości, którą zamierzała na zawsze zostawić za sobą. No i oczywiście dopuścić do siebie myśl, że czasem trzeba uwierzyć w to, co dotąd wydawało się niemożliwe...
"One Last Stop" to seksowna, zachwycająca opowieść o prawdziwym uczuciu, które potrafi pokonać granice czasu.
W tej pogodnej i uroczej historii McQuiston łączy wszystko to, co przesądziło o wyjątkowości "Red, White & Royal Blue" - oryginalne postacie, zagubienie wieku dojrzewania, przezabawną narrację i doskonale wplecione odniesienia do popkultury - a następnie tworzy z nich coś świeżego i oryginalnego. Ta opowieść ma w sobie rozmach występu drag (który obejrzymy tu więcej niż raz), ale też delikatność pierwszej miłości. Cudowna, zakrzywiająca czas komedia romantyczna.
"Publishers Weekly"
Gdyby magia i urok miały dziecko, byłaby nim ta książka.
Julia Whelan
Casey McQuiston jest autorką bestsellera "Red, White & Royal Blue" oraz miłośniczką pieczenia ciast. Pisze książki o mądrych ludziach, którzy zakochują się nie w tym, w kim trzeba. Urodzona i wychowana w południowej Luizjanie, obecnie mieszka w Nowym Jorku z Pepperem, pudlem na etacie osobistego asystenta.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2021-09-14
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: One Last Stop
Tak przeglądam recenzje innych i mam wrażenie , że tylko ja nie wiedziałam co zaczynam czytać ;) Ogólnie do tej lektury zachęciła mnie jedna z opinii na Ig i tak idąc za ciosem się na nią wręcz rzuciłam. Przekonana , że August to chłopak , byłam nieco zdezorientowana . Po kilkunastu stronach , przeczytałam opis :D wiem, późno ... Ale wbrew pozorom nie żałuję tej lektury.
Od razu może zaznaczę , że absolutnie nie jestem wrogiem LGBT. Nie rażą mnie te wątki, nie jestem negatywnie nastawiona do odmiennej orientacji. Jednak nigdy nie sięgałam po książki, gdzie ten wątek dominuje . Czemu ? Jakoś sobie tłumaczyłam, że to "ich" sprawa , zagłębiać się w temat nie musze. A tu zdecydowanie wątek miłości dwóch kobiet wiedzie prym i ta pierwsza przygoda z książką tego typu jest jak dla mnie udana.
August, ta dziewczyna , którą miałam za chłopaka , ma 23 lata, przeprowadza się do Nowego Jorku by podjąć kolejny kierunek studiów. Nie odnalazła się na żadnym z poprzednich , więc szuka dalej. Szuka też pokoju i trafiają się jej bardzo specyficzni współlokatorzy... Sądzę, że barwnie wykreowani bohaterowie tej książki to jej duża zaleta. Autorka ma nie lada talent do nadawania wyjątkowych cech postaciom , które tworzy. Z pomocą nowych współlokatorów , August zdobywa też pracę no i może spokojnie podjąć naukę. Jednak ten pierwszy dzień wydaje się wyjątkowo pechowy i gdy w końcu August dociera do metra, zalana kawą i załamana, spotyka Jane - dziewczynę, która od razu wpada jej w oko . Co wyniknie z tej znajomości ?
Przyznam , że relacja z tych dwóch dziewczyn , jest delikatnie ujmując - wyjątkowa i wręcz ponadczasowa . Lubicie wątek podróży w czasie ? Zdradzę Wam, że tu go spotkacie i dzięki niemu ta książka staje się jeszcze ciekawsza. Styl autorki i nie mało zwrotów akcji - to wszystko wciąga i nie pozwala się nudzić. Mimo ,że książka jest imponującej grubości , szybko się kończy i zdecydowanie, nie dłuży.
Pierwsze spotkanie z twórczością autorki mogę uznać za udane i sądzę, że mogę te książkę polecić z czystym sumieniem :)
Linia Q to miejsce, czas i osoba.
Linia Q metra w Nowym Jorku kursuje cały czas, bez przerw. Tą ciekawostką chciałabym zacząć ten post. A dziś przychodzę do Was z recenzją niezwykle osobliwej książki One last stop Casey McQuiston. Specjalnie użyłam tutaj określenia osobliwa. Ta książka jest bowiem naszprycowana ciekawymi osobowościami, osobliwymi wręcz. Już na pierwszej stronie mamy zapowiedź, że to historia umiejscowiona w scenerii bardzo LGBTQ. Ta książka jest cała LGBTQ i tym sposobem wpisała się idealnie w obecny kanon i trend popkulturowy.
One last stop jest książką typowo dla starszej młodzieży, młodzieży której jeszcze kształtuje się mocno światopogląd. Młodzieży, która szuka swojego miejsca na ziemi i może brakować jej wsparcia od rówieśników. Takie osoby w tej książce odnajdą swoje bezpieczne, przyjemne miejsce.
One last stop jest typowym młodzieżowym romansem z dużym wątkiem fantastycznym, paranormalnym, który nasza główna bohaterka August musi rozwiązać przed remontem linii metra Q. To książka iście naładowana elektrycznością, zwarciami, spięciami, rozładowaniami elektrycznymi. Ta książka aż skrzy od emocji.
Mimo, że książek młodzieżowych czytam z roku na rok mniej, ta książka mnie pochłonęła i niezmiernie zaciekawiła. Od kiedy wychodzi na wierzch wątek fantastyczny, za wszelką cenę chciałam dowiedzieć się o co chodzi! Jak to możliwe i jak skończy się ten przedziwnie zlokalizowany romans pomiędzy August a Jane.
Książka świetna, zabawna, lekka i bardzo otwarta. Polecam!
Już chyba zdecydowanie wyrosłam z książek, które opierają się na nawet ciekawej opowieści, ale literacko są na niskim poziomie. Te płaskie i przesłodzone do granic możliwości dialogi i opisy przeżyć było trudno wytrzymać. Na pewno plusem jest obraz różnorodnej nowojorskiej społeczności queerowej. Wszyscy bohaterowie akceptują siebie takimi, jakimi są, co już od dawna powinno być powszechnym standardem.
Relacja pomiędzy Jane i August przedstawiona jest tak jednowymiarowo, że bardziej już chyba nie można. O wiele ciekawsze były postacie drugoplanowe. Banalne zakończenie całej historii.
Były ciekawe wątki, ale zostały potraktowane bardzo powierzchownie, jak chociażby obraz życia osób LQBT+ w latach siedemdziesiątych i dzisiaj, relacja August z matką, historia wujka. Spokojnie można było je pogłębić rezygnując z nie wiadomo już którego, ciągle prawie takiego samego spotkania dziewczyn w pociągu (akurat ta powtarzalność była nużąca i odbierała powieści dynamikę).
August poznaje w metrze przypadkową dziewczynę. Tajemnicza Jane bardzo się jej spodobała. Niedługo August zdaje sobie sprawę, że zawsze, gdy jedzie metrem spotyka Jane. Zaczyna podejrzewać, że jest duchem...
Ciekawy pomysł, dobrze się czyta, polecam.
Pełna przygód, romantyczna opowieść, w której pocałunek to nie koniec, lecz dopiero początek... Minęły cztery lata, odkąd Chloe Green i jej mamy przeniosły...
Co się stanie, gdy Pierwszy Syn Ameryki zakocha się w księciu Walii? Podczas wesela na brytyjskim dworze królewskim wybucha kłótnia. W jej...
Przeczytane:2022-06-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, Książki XXI wieku, 12 książek 2022, 26 książek 2022,
Do przeczytania książki pt. ''One Last Stop'' autorstwa Pani Casey McQuiston przekonało mnie to, że należy ona do gatunku literatury dla młodzieży, zamieszczona została w niej z poru ciekawie zapowiadająca się historia o tym, co jest niby nam znane, a chwilami takie obce i tajemnicze, a nade wszystko zapomniane.
Główną bohaterką jest młoda studentka o imieniu August. Zmienia, chwilowo dotychczasowe życie studenckie przemieszczając się do nowego miasta, poszukuje obecnie siebie tam bezpiecznego miejsca, aby poczuć się zdecydowanie lepiej, ale jest w podążaniu do upragnionego celu edukacyjnego być wytrwała, silna, odważna i za to ją polubiłam od samego początku. Przekonuje się na własnej skórze, jak wyglądają naprawdę warunki pomieszkiwania w mieście i odkrywa, inne odsłony życia w Nowym Jorku z dala od mamy dzieląc go z wynajmowanym mieszkaniu z trójką poznanych współlokatorów posiadających różne zainteresowania, charaktery. Dwoje z nich są parą i wyciągają do August pomocną dłoń w odnalezieniu się na sam początek, kiedy zaczyna się czas pierwszych zarobków w pobliskiej i lubianej naleśnikarni. Dla August jest to szansa na lepsze jutro, zaaklimatyzowanie się, sprawdzenie się jako kelnerka, poznanie pracy od kuchni, pracowników, klientów, a przy okazji musi wykazać się również jako studentka i współlokatorka.
Nic nie dzieje się z przypadku, ale gdy nagle pojawia się, na horyzoncie ktoś całkiem przypadkowy to może stać się przyczyną wielu niespodziewanych kłopotliwych sytuacji, które mogą połączyć lub być całkiem od siebie odległe przebywając w ciągłej podróży, przyjaźni, która pozostawia wiele do życzenia i pokonania dróg, a przy tym prób mogących zmienić przebieg toczącej się akcji.
Czytając, tę książkę odnosiłam momentami takie wrażenie, że nie zawsze zachowania bohaterów związane z uprawianiem miłości można zaakceptować w miejscach, które nie są dostosowane do adorowania się pod względem cielesności. Moim zdaniem są zbyteczne.
Podobało się zawarte w tej książce trafnie używane słownictwo w humorze współlokatorów August, choć z czasem powiało od niego tajemniczym chłodem. Dzięki temu polubiłam ich za pomocne pomysły i oryginalność w ocenie niewygodnej sytuacji, w jakiej znajdowała, się August uczestnicząc w życiu Jane.
Książki tej nie czyta się szybko pomimo zamieszczonej w 17 rozdziałach wyraźnej czcionki.
Polecam przeczytać tę książkę.