Bohaterkami książki "Ogród pełen emocji" są trzy siostry, które mieszkają w drewnianym domku na skraju wioski. Najstarsza jest Klementyna, skończyła już czwartą klasę, jest spokojna, zrównoważona i w każdej sytuacji widzi coś pozytywnego. Nie lubi narzekać, za to lubi cieszyć się małymi rzeczami. Jeździ na wózku inwalidzkim, który zrobił dla niej tata. Alicja też chodzi już do szkoły, skończyła właśnie trzecią klasę, jest bardzo energiczna i ciągle w ruchu. Najbardziej lubi czytać książki o zwierzętach. Zawsze zaskakuje siostry tym, co znajdzie w książkach, a najciekawsze informacje zapisuje w notatniku. Jest jeszcze najmłodsza Laura, która dopiero rozpoczyna swoją szkolną przygodę. Lubi podjadać, często się denerwuje, gdy coś jej nie wychodzi, i zazwyczaj niedowierza opowieściom Alicji o zwierzętach. Książka opisuje świat oczami dziewczynek i opowiada o nim z poczuciem humoru. W przystępny sposób przybliża dzieciom co to jest pasja, medytacja, fantazja, pozytywna energia i dobre nastawienie. Pokazuje dzieciom jak cieszyć się z ciszy, stawić czoła porażkom, być wdzięcznym i umieć współpracować. Opowiada też o tym, że każdy z nas jest inny i że mamy prawo mieć własne zdanie. Dziewczynki doświadczają także jak łatwo kogoś zranić i co daje nam współpraca. A przy okazji spotykają w swoim ogrodzie lub wyobrażają sobie różne, często mało znane zwierzęta jak piórolotek, kaszalot, gnojka czy jenot. Spotykając te zwierzęta poznają emocje i uczą się budować relacje między sobą. W tle widoczny jest związek łączący je z mamą i tatą. Dziewczynki poznają otaczający je świat i dowiadują się, że to czego nie znają jest zupełnie naturalne i funkcjonuje w świecie od lat.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2021 (data przybliżona)
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 80
Język oryginału: polski
Ilustracje:Magdalena Kudeł
Trzy siostry, trzy zupełnie odmienne osobowości, które, mimo wszelkich różnic, połączone są z sobą najcenniejszym spoiwem, jakim jest siostrzana miłość. “Ogród pełen emocji” to niesłychanie cenna książka o emocjach, wartościach, ideałach, która poruszy serce zarówno dziecka, jak i dorosłego. Bezsprzecznie, to jedna z tych pozycji, które docierają do najciemniejszych zakamarków ludzkiego serca, wywołują tam istną burzę i nie pozwalają o sobie zapomnieć, jeszcze długo po lekturze!
Autorka w błyskotliwy sposób nakreśliła świat widziany oczami młodych dziewczynek. Jak wspomniałam wcześniej, każda z nich jest inna i każda jest wyjątkowa, a różnice wcale nie przeszkadzają w budowaniu pięknej, silnej, cennej relacji. Każdy człowiek czymś się wyróżnia, a jednak wszyscy są sobie równi, dotyczy to zarazem wyglądu, pochodzenia, jak i stanu zdrowia. Książka nie tylko uczy akceptacji, tolerancji, ale przypomina, że zawsze warto mieć swoje zdanie, nawet jeśli jest ono odmienne od pozostałych. Pod postacią subtelnej opowieści, Ewa Bolesta-Mroczek wspiera kształtowanie się osobowości młodego człowieka, umacnia jego poczucie wartości, ale i zachęca do doceniania tego, co już jest w naszym posiadaniu i dostrzeganiu piękna w każdym momencie życia.
Na ogromne brawa zasługują piękne ilustracje, które przyciągają uwagę, wspaniale obrazują poznawaną historię, rozbudzają wyobraźnię i zachęcają do poprowadzenia refleksyjnej rozmowy, która z pewnością pozostanie w sercu na bardzo długo. Historia napisana jest wyjątkowo lekkim i przyjemnym piórem, a całość dopełniają notatki o ciekawych gatunkach zwierząt, które ze względu na formę, pozostaną w pamięci na bardzo długo.
"Ogród pełen emocji" to wartościowa, emocjonalna, piękna i ciepła historia, która poruszy zarówno młodego, jak i starszego czytelnika. To niezwykła pozycja, która kształtuje poczucie własnej wartości, pozytywne nastawienie do świata, ale i rozbudza głód wiedzy, który u najmłodszych jest zjawiskiem absolutnie wspaniałym i zaskakującym. Przepiękna szata graficzna, prosty, przystępny język i cudowne, poruszające historie, pełne niezapomnianych lekcji, dystansu i akceptacji, a w tle urocze bohaterki, które skradną serca waszych pociech! Polecam gorąco!
“Bo nie ma nic piękniejszego niż książki- powiedziała Klementyna- Książki rozwijają wyobraźnię. Gdy czytasz o pięknym jednorożcu z różowym rogiem i tęczowa grzywą, musisz go sobie wyobrazić. I założę się, że każda z nas wyobraża go sobie inaczej”.
“Ogród pełen emocji” to piękna książka dla małych czytelników- przede wszystkim o emocjach, ale także o miłości, przyjaźni, rodzinnych wartościach, umiejętności rozmawiania ze sobą i empatii. Choć przeznaczona jest dla kilkulatków, bardzo przyjemnie mi się ją czytało i myślę, że za jakiś czas moi chłopcy również będą mogli po nią sięgnąć.
Książeczka to zbiór opowiadań o siostrach: Klementynie, Alicji i Laurze, które poprzez codzienne czynności i zabawę poznają świat i siebie same. Autorka cudownie uchwyciła siostrzane relacje i język jakim posługują się między sobą dzieci. Nie brakuje tu, jak na prawdziwe rodzeństwo przystało, kłótni, przekomarzania się, małych złośliwości czy podśmiewania się, natomiast zawsze dziewczynki potrafią dojść do porozumienia i wyjaśnić sytuację tak, by nikt nie czuł się dotknięty. Na pierwszym miejscu zawsze stawiana jest relacja i siostrzana miłość.
“Ogród pełen emocji” jest niezwykły również pod tym względem, że najstarsza z sióstr jeździ na wózku inwalidzkim i przedstawione jest to jako naturalna sytuacja, bez zbędnych wyjaśnień i nakreślania historii zdarzenia. Wszystkie bohaterki traktowane są w ten sam sposób, a każda z nich jest inna i wyjątkowa, dzięki czemu te historie są naprawdę ciekawe i kolorowe. Alicja pasjonuje się zwierzętami, co jest kolejnym urozmaiceniem wszystkich historii, bo w każdej znajdziemy wplecione informacje o kimś innym: jenocie, piórolotku, kaszalocie, żabnicy i innych.
Dziewczynki najlepiej bawią się razem otoczone przyrodą. Ich rozmowy pokazują, że dziecięca wyobraźnia nie zna granic i że wszystko da się wyjaśnić w prosty sposób. Rozmawiają o ciszy, medytacji, smutku, marudzeniu, małych radościach i smutkach. Myślę, że dorośli znajdą tu też coś dla siebie, między innymi proste wyjaśnienia niektórych dziecięcych zachowań, a także przypomną sobie jak czerpać radość z małych rzeczy :)
Za książkę serdecznie dziękuję autorce! :)
Rodzina jest w życiu bardzo ważna, mama, tata i rodzeństwo, to dzięki nim znamy swoją wartość i pniemy się ku górze, a kiedy czasami omsknie nam się noga mamy w tych osobach wsparcie, dlatego najlepsze co rodzice mogą dać swojemu dziecku to właśnie rodzeństwo.
Klementyna, Alicja i Laura to siostry, jedna jest spokojna i bardzo pozytywna, druga energiczna, kochająca zwierzęta, a trzecia najmłodsza jest dość nerwowa i nigdy nie wierzy siostrze. Razem we trzy uwielbiają swój ogród, w którym dzięki wyobraźni widzą przeróżne zwierzęta, o których opowiada Alicja, często medytują tam oraz rozmawiają na różne tematy.
Ogród pełen emocji to cudowna książka o siostrach, które bardzo się kochają i uwielbiają spędzać razem czas w ogrodzie, tam rozmawiają o tym, jakie emocje im towarzyszą, najczęściej jest to radość, ale czasami też niestety smutek. W tej opowieści podoba mi się podejście do płaczu, Laura czuła smutek tak bez powodu dlatego płakała, a Klementyna stwierdziła, że dobrze jest czasami popłakać i wyrzucić z siebie negatywne emocje, ja zdecydowanie się z tym zgadzam, łzy nie są oznaką słabości, a sposobem na pozbycie się złych emocji. Cudownym przesłaniem tej książki jest też to, że czytanie jest lepsze od oglądania telewizji, a to dlatego, że jak coś zobaczymy, to wiemy, już jak wygląda, a gdy o tym przeczytamy, to możemy uruchomić wyobraźnię i samemu w swojej głowie wymyślić jak wygląda dana rzecz lub osoba.
W książce mamy wiele pięknych ilustracji, które umilają nam czytanie, ale również uchylają rąbka tajemnicy, jak wyglądają siostry, ogród oraz opisywane zwierzęta, grafika w książkach dla dzieci jest bardzo ważna, ponieważ mali czytelnicy bardziej się skupiają na tym, co czytają im rodzice, kiedy mogą popatrzeć na opisywaną scenę.
Bardzo spodobała mi się ta historia pełna ciepła i miłości, czytając, czułam spokój i bardzo chciałam znaleźć się w tym samym ogrodzie co trzy siostry i razem z nimi posłuchać ciszy.
W pewnym małym domku na skraju wioski mieszkała rodzina. Byli mądrzy i bardzo uzdolnieni, za co ludzie ich cenili. Wychowali trzeba córki: Klementyna skończyła już czwartą klasę. Była dobra, uczynna i przepełniona pozytywnymi myślami. Wierzyła, że nie ma takiej sytuacji, która nie wniosła by do życia coś dobrego. Jeździła na wózku inwalidzkim, który zrobił dla niej tatuś.
Alicja skończyła trzecią klasę podstawówki i prowadziła własne notatki. Bardzo interesowały ją zwierzęta, dlatego bardzo chętnie zaskakiwała swoje siostry najnowszymi odkryciami.
Trzecią bohaterką jest Laura, która dopiero zaczęła poznawać szkolne mury. Była małym nerwuskiem, który wszystkim się stresując, czasem coś podjadał. Zanim w cokolwiek uwierzyła, wpierw sama musiała to sprawdzić.
Teraz, skoro już poznaliście naszą wspaniałą trójkę bohaterów, to zabiorę Was do świata w którym wszystko może się wydarzyć. Czasami wystarczy odrobina magii w postaci naszej wyobraźni, by stworzyć świat w którym nawet kaszaloty pływają w kałużach, a piórolotki prezentują nam nasze skrzydełka. W tym cudownym świecie poznacie zwierzęce obyczaje, rodzaje ich apetytów i możliwości, dzięki którym pojawiły się na świecie. Ta książka to nie tylko zabawa, gdzie troje dziewczynek się wzajemnie ze sobą przekomarza. Poznacie cudowny świat, gdzie jedna przedstawia nam niespotykane i dość rzadkie zwierzę, druga wątpiąc poszuka o nim informacji, a trzecia z zachłannością wkroczy w świat wyobraźni opowiadając jakie mogłoby mieć życie.
W interesujących opisach dziewczynki poruszą tematy narodzin, ciekawej egzystencji i śmierci. Książka według mnie idealna, by uświadomić dziecku, że nasze życie jest kruche. Tak jak zniszczone skrzydełko piórolotka, którego nie da się odbudować. Jest im przykro, bo wiedzą, a przynajmniej domyślają się, że to jego ostatnie dni. Wszystko snują za pomocą obserwacji i spostrzeżeń. Wypielęgnują w nas potrzebę czytania książek, bardzo ładnie i mądrze to przedstawiając.
,,Bo nie ma nic piękniejszego niż książki- powiedziała Klementyna. -Książki rozwijają wyobraźnię. Gdy czytasz o pięknym jednorożcu z różowym rogiem i tęczową grzywą, musisz go sobie wyobrazić. I założę się, że każda z nas wyobraża go sobie inaczej".
Bardzo ciekawa książeczka o trzech siostrach, które mają inne poglądy, ale bardzo się wzajemnie wspierają, lubią przyrodę i dużo czasu spędzają w ogrodzie. Właśnie tam prowadzą bardzo ciekawe pogaduszki, poznajemy różne zwierzęta i ciekawe o nich informacje. Moje wnuki były zachwycone tą książką, jeszcze będziemy do niej z pewnością wracać.
Polecam.
Życie jest piękne!
Zdarza Ci się narzekać, poddawać, widzieć wszystko w ciemnych barwach, zdarza Ci się uważać, że nic nie ma sensu, a życie jest beznadziejne i bez sensu. Myślę, że tak. Każdy z nas czasem tak ma. Ale wtedy warto przypomnieć sobie, że to przecież nieprawda, że świat nas otaczający jest wspaniały, pełen cudów i dziwów, a życie piękne, mimo wszystko. W tym przypominaniu idealnie mogą pomóc bohaterki przeuroczej i prześlicznej książeczki pani Ewy Bolesty-Mroczek, "Ogród pełen emocji".
Klementyna, Alicja i Laura, trzy siostry, trzy różne charaktery i trzy spojrzenia na świat. Mimo że dzieci, to tak wiele dostrzegają, tak wiele wiedzą i tak dużo chcą się dowiedzieć. Bohaterki książeczki kochają czytać i już samym tym faktem podbiły moje serce. Poza miłością do literatury, zachwycają miłością do zwierząt, szacunkiem do przyrody, dojrzałością, bystrością umysłów, spostrzegawczością, ciekawością świata, a także wspaniałą wyobraźnią.
"Ogród pełen emocji" zachwyca nie tylko głównymi rezolutnymi bohaterkami, ale także klimatem, atmosferą stworzoną przez autorkę, czytając tę króciutką publikację czułam się jak na wakacjach u babci i dziadka na wsi, jak i relacjami między siostrami i ich rodzicami. Zachwycają również ilustracje Magdaleny Kudeł, które oddają idealnie to ciepło i jasne barwy, które wypływają z treści książeczki.
Wraz z dziewczynkami czytelnik odkryje wiele wspaniałych zwierząt i owadów, a także dowie się jak słyszeć ciszę, jak odnaleźć wewnętrzny spokój i co to ta medytacja, jak wykorzystywać siłę wyobraźni, że należy być wdzięcznym za to co otrzymujemy, że nie można śmiać się ze strachów innych osób, bo to nic miłego, że lepiej być miłym dla innych i nie wprowadzać złej energii do domu poprzez kłótnie i spory, że gdy pracuje się razem, to praca jest o wiele przyjemniejsza, a także że trzeba umieć radzić sobie z porażkami, wyciągać z nich wnioski i przekuwać je w sukcesy.
"Ogród pełen emocji" to wspaniała książka dla małych czytelników, ale i dla tych starszych. Bo nie jest infantylna, ale niesie ze sobą wiele cennych i mądrych myśli, zwraca uwagę na ważne rzeczy, pokazuje miłość rodzicielską, siostrzaną, jak do świata, który otacza nas na co dzień. Jest to przepięknie wydana, napisana w przystępny sposób książeczka, która roztopi serce nawet najbardziej zgorzkniałego Scrooge'a. Pełna ciepła, przyrody, miłości i cennych uwag książka idealna dla dzieci i rodziców. Polecam, jestem zauroczona !
Za egzemplarz i piękną dedykację dziękuję autorce, pani Ewie !
Przeczytałam w jednej książce, którą znalazłam u mamy przy łóżku - pochwaliła się Alicja. - Ale mama o tym nie wie - dodała. - Mamie nie przeszkadzałoby to, że czytasz jej książkę - powiedziała Klementyna. - Wiecie, jak lubi, gdy czytamy. - No i właściwie dlaczego się tak przy tym upiera? Żebyśmy codziennie czytały? - dopytywała się Laura. - Bo nie ma nic piękniejszego niż książki - powiedziała Klementyna. - Książki rozwijają wyobraźnię. Gdy czytasz o pięknym jednorożcu z różowym rogiem i tęczową grzywą, musisz go sobie wyobrazić. I założę się, że każda z nas wyobraża go sobie inaczej.
Więcej