W opuszczonym domu nad jeziorem Offersjön w gęstych lasach Angermanlandii zostaje znaleziony zagłodzony mężczyzna. Nieboszczykowi odcięto dwa palce u lewej dłoni.
Siedemset kilometrów dalej na północ, w niemal wyludnionej dawnej górniczej osadzie Malmberget inny mężczyzna zostaje uwięziony w piwnicy pustego domu i pozostawiony na pastwę losu.
W wyjaśnienie sprawy zostaje zaangażowana Eira Sjödin, policjantka z Kramfors, która sama zmaga się z problemami rodzinnymi, jej brat odbywa karę więzienia za przestępstwo, do którego się przyznał, choć go nie popełnił.
Gdy znika kolejny mężczyzna, śledztwo wkracza w prywatne życie Eiry.
Aby go odnaleźć, dzielna posterunkowa gotowa jest zaryzykować wszystko.
Kontynuacja święcącej sukcesy powieściWiemy, że pamiętasz, okrzykniętej najlepszym szwedzkim kryminałem 2020 roku oraz laureatki nagrodySzklanego Klucza 2021, przyznawanej pisarzom z krajów nordyckich za najlepszą powieść kryminalną.
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2022-09-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 360
Tytuł oryginału: Slukhl
Współpraca: Wydawnictwo Sonia Draga
Czy lubicie skandynawskie kryminały? Ja muszę przyznać, że różnie z nimi bywa. Znalazłam parę perełek, ale wciąż są takie, po których czuje nie dosyć. Jak było tym razem?
"Nikt cię nie odnajdzie" to drugi tom cyklu z policjantką Eira Sjödin. Nie czytałam części pierwszej, ale nie przeszkadzało mi to i potrafiłam się odnaleźć w kontynuacji. Jest tu bowiem opisane inne śledztwo. Tym razem wraz z panią policjant rozwiązujemy tajemnicze morderstwa...mężczyzn a nie kobiet, jak to zwykle opisywane jest w tym gatunku literackim.
W gęstych lasach Angermanlandi, w opuszczonym starym domu nad jeziorem Offersjon zostaje odnaleziony, zagłodzony mężczyzna. Nieboszczykowi odcięto dwa palce u lewej ręki. Ale czy zrobiono to przed śmiercią mężczyzny czy po?
Siedemset kilometrów na północ od tego zdarzenia, w wyludnionej osadzie górniczej inny mężczyzna zostaje uwięziony w piwnicy pustego domu i pozostawiony bez żywności i picia. Czy przeżył?
Do wyjaśnienia tych spraw zostaje zaangażowana pani Eira Sjodin, która sama ma problemy rodzinne. Jej brat został niesłusznie skazany i odsiaduje swój wyrok.
Na tych dwóch mężczyznach jednak nie kończy się. Znika kolejny i wtedy śledztwo wkracza na życie prywatne pani policjantki, która aby odnaleźć zaginionego jest w stanie poświęcić wiele.
Muszę przyznać, że książkę czytało mi ciężko. Początek bardzo mnie zainteresował i byłam ciekawa kto stoi za morderstwami i jaki miał powód. Do tego autorka stworzyła fajny klimat, który oddaje w pełni w moim wyobrażeniu charakter Skandynawii, jak również mroczny, ciemny i tajemniczy nastrój. Środek książki zaczął mnie nudzić i czekałam kiedy w końcu cos zacznie się klarować. I dopiero ponad połowa książki zaczęła mnie na nowo wciągać. Pomimo wszytko książkę polecam głównie za jej klimat, który uratował całość. Czuć od pierwszej strony dreszczyk i niepokój, który sprawia, że jednak chce się odwrócić kartkę na kolejną stronę. Pani komisarz Eira, głównie spędza czas w samochodzie, ale to też uważam za klimat skandynawskich kryminałów. Jeśli chcecie poznać sprawcę tajemniczych zniknięć oraz jakie miał motywy, koniecznie sięgnijcie po ,,Nikt cię nie odnajdzie".
Katrine, mieszkająca w Londynie dziennikarka szwedzkiego radia, wraca po latach do Sztokholmu, żeby zająć się schorowaną matką. Okazuje się, że matka jest...
Najlepszy szwedzki kryminał roku i najlepsza powieść kryminalna w krajach nordyckich. Brawurowa kontynuacja "Wiemy, że pamiętasz" i "Nikt cię nie odnajdzie"...
Przeczytane:2024-06-21, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 12 książek 2024, 26 książek 2024, 52 książki 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
Pierwszy tom serii, był dla mnie tak wciągający, że myśl o rozstaniu z bohaterami była mi przykra. Więc szybko sięgnęłam po kolejną część.
#niktcięnieodnajdzie spod pióra #tovealsterdal to w sumie historia o potrzebie miłości, bycia kimś ważnym dla drugiej osoby. To podróż przez pragnienia i tęsknoty, ale.... to jest jednak kryminał. W końcu droga od miłości do nienawiści potrafi być krótka.
W piwnicy opuszczanego domu zostaje znaleziony mężczyzna, jest skrajnie wycieńczony, a to tylko informacja z pierwszych pięciu stron. Wchodzimy w powieść mocnym uderzeniem, jednak później jest ostrzej.
Miło mi było kontynuować znajomość z Eirą, uwielbiam gdy bohaterowie książek mają swoje własne ścieżki.
Podoba mi się jej spokój i błyskotliwość, zachwyca brak potrzeby wypuszczania z siebie kawalkady słów, spora doza empatii i akceptacji.
To była podróż pełna emocji i to ogromnych. Śledztwo wciągało i zmuszało do własnych kalkulacji. Natomiast wątki obyczajowe mnie zaskoczyły i to jak!
Ponownie dostałam idealny mix, a sam finisz tej historii był taki, że z niecierpliwością wsadziłam nos w tom trzeci.
Takie kryminały bardzo lubię!!! Jest czas na rozsmakowanie się opowieścią, ale i miejsce na galop zlęknionego serca. Można delektować się słowem, dać się owijać fabułą i zastanawiać się którą drogą pójdzie Eira.
Tylko dla formalności dodam, że #wartojakpieron w końcu chyba od samego początku mojej opinii widać jak bardzo mi się ta seria podoba.