Począwszy od bawiących się dzieci, po zgłębiających tajemnice wszechświata uczonych, wszystkimi nami kieruje ciekawość. Rozwiązywanie zagadek daje satysfakcję i dlatego fascynują nas tajemnice: zagadki, które mogą mieć swoje rozwiązanie, sekrety, które można ujawnić, legendy zawierające ziarno prawdy. Zgromadziliśmy tu klasyczne zagadki z różnych epok i regionów świata, od starożytnych tajemnic kryjących się w piaskach pustyni po współczesne zjawiska na niebie.
- Kim naprawdę był młody mężczyzna bez przeszłości, który pojawił się na ulicach Norymbergi w 1828 roku?
- Co nowego do naszej wiedzy o historii cywilizacji ludzkiej wnoszą dziwne znaki na południowoamerykańskim naczyniu sprzed 5000 lat?
- Jak to możliwe, że przestępcy udaje się wyskoczyć z lecącego nad Ameryką samolotu pasażerskiego z walizką pełną pieniędzy i przez 40 lat nikt nie jest w stanie go ani schwytać, ani choćby zidentyfikować?
Każdej z opowiedzianych tu fascynujących historii towarzyszy omówienie jej historycznego tła, a także licznych dowodów i teorii. Książka Niewyjaśnione tajemnice jest bogato ilustrowana, zawiera ponad 120 fotografii, rysunków i map.
Tajemnice prowadzą nas do światów odrębnych od naszego, równoległych, do kwestii niewytłumaczalnych, dalekich od codziennej rzeczywistości, do wielkich teorii i ukrytych prawd. Tajemnice doprowadzały poszukiwaczy skarbów do szaleństwa, a zwykłych rabusiów do ruiny, jak w przypadku złotego miasta Eldorado czy bezcennej Bursztynowej Komnaty.
Gdzie się podziała Amelia Earhart? Kto lub co wysłało niezwykły sygnał radiowy z odległego zakątka kosmosu? Dlaczego przy niezidentyfikowanych zwłokach na australijskiej plaży znaleziono ukryty fragment perskiego poematu i zaszyfrowany tekst napisany atramentem sympatycznym?
Niewyjaśnione tajemnice opowiadają o największych zagadkach w historii ludzkości, od zaginionych starożytnych imperiów po tajemnicze zjawiska kosmiczne czy niewytłumaczalne zniknięcia.
Wydawnictwo: Alma-Press
Data wydania: 2019-02-20
Kategoria: Popularnonaukowe
ISBN:
Liczba stron: 224
Z pierwszą bardzo podobną w tematyce do "Niewyjaśnionych tajemnic" książką miałam do czynienia już kilkanaście lat temu. Dostałam ją na zakończenie V klasy, więc domyślcie się ile to już czasu minęło, a jednak fascynacja wszelkimi tajemnicami, nierozwiązanymi zagadkami czy sekretami, które od czasu do czasu wychodzą na światło dzienne dalej trwa. Stąd też nie waham się by czytać tego typu pozycje. Tylko sprawdzam, czy zawarte w nich treści są w miarę realistyczne, czy bliżej im do 100% mistycyzmów i parapsychologii, bo to już nie koniecznie mój teren łowiecki.
Książka "Niewyjaśnione tajemnice" jest przedewszystkim świetnie napisana. Podzielona na cztery różne działy, a każdy z nich w rozdziały daje nam możliwość czytania o konkretnych sprawach i w wybranej przez nas kolejności.
Tajemnicze miejsca:
Pierwszy dział daje nam możliwość zapoznania się z ciekawymi miejscami takimi jak Wyspy Wielkanocne, Atlantyda czy Stonehenge. Są jednak mniej znane miejsca jak Studnia Pieniędzy na Wyspie Dębów czy Kaplica Rosslyn.
Tajemnicze zdarzenia:
Drugi dział to przedewszystkim niewyjaśnione zaginięcia tj. Bursztynowa Komnata, Zniknięcie samolotu MH370 Malaysia Airlines czy wręcz przeciwnie niewyjaśnione pojawienie się mężczyzny bez przeszłości czyli historia Kaspara Hausera.
Dziwne doniesienia:
Któż z nas nie kojarzy historii słynnego potwora ze szkockiego jeziora Loch Ness? Jest i on właśnie w dziale o doniesieniach. Poza tym mamy tu Trzecią tajemnicę fatimską, czyli przekazaną przez Matkę Boską tajemnicę, która była ukrywana w Watykanie aż do 2000 roku. Są też informacje o yeti, UFO oraz płaczących i krwawiących posągach.
Zagadkowe artefakty:
Najbardziej znanym i to na całym świecie artefaktem jest chyba Całun Turyński. Tu prócz niego dowiecie się co nieco o Arce przymierza czy np. Dysku z Fajstos.
To, co wspomniałam to nie wszystko co skrywa na swych kartach ta intrygująca pozycja. To tylko część - jest tu o wiele więcej niewyjaśnionych spraw i co jedne to wydają się być ciekawsze. Fajne jest to, że prócz zarysu historycznego i faktów są ciekawostki oraz "odlotowe teorie" zawarte w specjalnych ramkach. Jednym może być do prawdy bliżej drugim wręcz przeciwnie. Dodatkowo mnóstwo fotografii, rysunków czy map daje nam możliwość wglądu co i jak mogło się prezentować. Zdecydowanie polecam tę pozycję jako ciekawostkę. Ja sięgnę pewnie po jeszcze niejedną w tym typie.
Po książki z serii popularnonaukowe sięgam rzadko, jednak „Niewyjaśnione tajemnice” są pod tym względem wyjątkiem. Dlaczego?
Trójkąt Bermudzki, UFO, Potwór z Loch Ness, czy Bursztynowa Komnata obrosły legendami, w których fakty pomieszały się z fikcją. „Niewyjaśnione tajemnice” w przystępny sposób systematyzuje wiadomości i oddziela to, co faktycznie jest od tego, co nam się tylko wydaje. Książkę podzielono na konkretne rozdziały, co pozwala dość szybko odnaleźć interesujące nas zjawisko czy miejsce. Jednak książka wzbogacona jest o fakty, o których ja nie miałam kompletnie pojęcia — człowiek, który wyskoczył z samolotu i zniknął, teoretycznie można powiedzieć co w tym nadzwyczajnego? W końcu wysoko da się logicznie wyjaśnić prawda? Zachęcam jednak do zgłębienia tego tematu, bo nie zawsze ta najprostsza odpowiedź jest tą właściwą.
„Niewyjaśnione tajemnice” sprawdzi się idealnie u osób ciekawych świata, lubiących wiedzieć co w przysłowiowej trawie piszczy. Jej zaletą na pewno jest wydanie, bogato ilustrowane, pełne interesujących zdjęć. Sięgnijcie, warto :)
Nigdy nie byłam wielką fanką literatury popularnonaukowej. Nasze drogi krzyżowały się tylko w przypadku, kiedy musiały. Zawsze wolałam czytać powieści fantastyczne, które zamiast trzymać mnie mocno na ziemi, pozwalały bujać w obłokach. Kiedy jednak otrzymałam propozycję przeczytania najnowszej książki Joela Levy „Niewyjaśnione tajemnice” nie zastanawiałam się zbyt długo nad odpowiedzią. Czułam, że będzie to dobra lektura i wcale się nie pomyliłam. Levy stworzył naprawdę niesamowitą książkę, która nie dość, że wciąga od pierwszej strony to na dodatek rozbudza ciekawość czytelnika do granic możliwości. Wszystko za sprawą poruszenia przez autora kwestii, między innymi takich jak: historia zaginionej Atlantydy, Stonehenge, potwór z Loch Ness czy Arka Przymierza, które swoją tajemniczością intrygowały ludzkość od wieków, a za sprawą Joela Levy zaintrygowały również i mnie.
„Niewyjaśnione tajemnice” zasługują na uznanie nie tylko za treść, ale również za samą szatę graficzną. Każda historia, wydarzenie czy legenda została okraszona pięknymi zdjęciami, mapkami lub ilustracjami idealnie oddającymi klimat. Wszystkie tajemnice i wydarzenia zostały posegregowane na cztery rozdziały, między innymi: tajemnicze miejsca, tajemnicze zdarzenia, dziwne doniesienia oraz zagadkowe artefakty. Jest to o tyle dobry zabieg, ponieważ pozwala delektować się lekturą i w łatwy oraz szybki sposób odnaleźć czytelnikowi interesujące go zagadnienia.
Reasumując, jeśli jesteście miłośnikami tajemnic oraz mitów albo dopiero rozpoczynacie swoją przygodę z dziwnymi zdarzeniami i chcecie poznać historię Stonehenge czy potwora z Loch Ness to „Niewyjaśnione tajemnice” Joela Levy są tym czego szukacie. Książka ta nie tylko rozbudzi Waszą ciekawość, ale również pozwoli zabłysnąć w towarzystwie znajomością fascynujących zdarzeń. Nie jest to jednak lektura, która zadowoli każdego czytelnika. Osoby siedzące głębiej w tym temacie mogą być odrobine rozczarowane, ponieważ książką ta jedynie nakreśla te nietypowe zdarzenia i zachęca do dalszych poszukiwań. Nie mniej polecam sięgnąć każdemu po „Niewyjaśnione tajemnice” Joela Levy, bo można poznać naprawdę niesamowite historie.
Aleksandra
Więcej na :
Ciekawość to rzekomo pierwszy stopień do piekła, ale trzeba przyznać, że ta cecha jest wpisana w każdego z nas. Nieznane intryguje: czasem czujemy wobec niego strach, a jednocześnie nieodparte poczucie przyciągania. Nic zatem dziwnego, że większość ludzi – w tym ja – czuje fascynację zagadkami, których nikt, nawet przez wiele, wiele lat, nie jest w stanie rozwiązać. A takich jest na całym świecie mnóstwo. Przedmioty nieznanego pochodzenia, dziwne zjawiska, niepokojące istoty, tajemnicze wiadomości i sygnały, niewyjaśnione zaginięcia... Każda taka sprawa wywołuje u mnie dreszcze, a jednocześnie palące pragnienie zrozumienia, co się właściwie stało. Kiedy zatem wpadła mi w ręce ta książka, musiałam jak najszybciej zapoznać się z jej treścią.
Joel Levy postanowił zebrać i w zwięzły sposób opisać najciekawsze wydarzenia, ludzi oraz rzeczy, o których wciąż wiadomo niewiele, mimo że są nieustannie badane. O części z nich na pewno słyszeliście, bo mowa tu m.in. o Stonehenge, Bursztynowej Komnacie, Potworze z Loch Ness czy też Całunie Turyńskim, ale pojawiło się też kilka wątków dotąd mi nieznanych, zaś pozostałe znałam raczej pobieżnie. Kompozycja książki jest niezwykle przejrzysta, ponieważ podzielono ją na cztery –nie licząc oczywiście bibliografii – działy: tajemnicze miejsca, tajemnicze zdarzenia, dziwne doniesienia i zagadkowe artefakty. I chociaż zdaję sobie sprawę, że autor musiał dokonać ostrej selekcji, by poruszyć jedynie wybrane tematy, to przyznaję, że całość okazała się przemyślana i satysfakcjonująca.
Rozdziały nie należą do najdłuższych i właściwie każdy ma podobną budowę. Levy przytacza okoliczności zdarzenia albo jakiegoś odkrycia, przedstawia przypuszczalne teorie (w tym nawet te najbardziej absurdalne), a następnie ustosunkowuje się do nich, komentuje, wskazuje mocne i słabe punkty. Całość jest oczywiście opatrzona ilustracjami czy rysunkami; trochę żałuję, że niemal wszystkie są nieduże. Domyślam się, że miały nie zajmować zbyt wiele miejsca i nie dominować nad tekstem, ale zdecydowanie wolałabym książkę dwa razy grubszą, dzięki czemu fotografie byłyby lepiej wyeksponowane.
Autor pisze przystępnym, przyjemnym językiem. Nawet jeśli używa trudniejszego, bardziej fachowego słownictwa, to w nawiasie dokładnie objaśnia, o co mu chodzi. Nie powtarza się, nie gubi wątku, ściśle trzyma się określonego tematu i przedstawia go w bogaty merytorycznie, a jednocześnie nieobciążający sposób. Nietrudno jest się domyślić, że przekazywane informacje to zapewne niewielki procent tego, o czym świadczy aktualny stan badań o danym zjawisku, ale rozdziały stanowią tak zgrabną całość, że właściwie nie ma się poczucia, że coś zostało pominięte. Jednocześnie jest tu wyraźnie zarzucona przynęta do dalszego pogłębiania wiedzy – niektóre sprawy zainteresowały mnie na tyle, że później spędzałam długie godziny, przetrząsając internet. Jeśli takie było zamierzenie, czyli nauczyć czegoś a przy tym nie zdradzać wszystkiego i sprowokować czytelnika do poszukiwań na własną rękę, to zdecydowanie się udało.
Jest niestety coś, co utrudniło mi odbiór książki. Do treści nie mam absolutnie żadnych zarzutów; Levy pisze z werwą, nie owijając w bawełnę i nie bawiąc się w przydługie wstępy. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy... Tyle że czasem w dość niesprzyjających warunkach wizualnych. Korekty tej książki z pewnością nie mogę zaliczyć do udanych, tym bardziej, że literówka jest nawet w tytule (!) na pierwszej stronie czy na grzbiecie. Ale takie drobnostki czy sporadyczne błędy interpunkcyjne to absolutnie nic w porównaniu z niedopatrzeniami w zakresie edytorstwa oraz łamania i składania tekstu. Rozmieszczenie treści bywa czasem zupełnie nieprzemyślane, przez co między akapitami jest sporo światła, co wygląda nieestetycznie i niedbale. Wszystkie tytuły rozdziałów zapisane są ozdobnym fontem – wszystkie poza jednym, najwyraźniej zapomnianym, mimo że po właściwej wersji został pojedynczy znak unoszący się bez celu w powietrzu. Chyba jednak najbardziej zirytował mnie fakt, że... dwa rozdziały urywają się i nie zostają dokończone. Po prostu, narracja umiera w połowie zdania i po przewróceniu strony zastajemy zupełnie nowy wątek. Co tu się stało?
Jako że jestem wzrokowcem, każdy z powyższych szczegółów nieco wytrącił mnie z równowagi. Tym bardziej, że ktoś miał wyraźnie dobre pomysły w projektowaniu wyglądu tej książki – strony otwierające rozdziały prezentują się świetne, wszelkie ramki, podkreślenia czy inne detale wyglądają na dopracowane i umilają czytanie. Gdyby nie te mankamenty, całe wydanie byłoby naprawdę porządne.
Na szczęście treść broni zarówno i siebie, jak i edytorskie błędy. Czyta się dobrze, jest wciągająco, i z największą przyjemnością sięgnęłabym po drugą część takich zagadek, gdyby autor zdecydował się ją napisać. „Niewyjaśnione tajemnice” to świetna pozycja popularnonaukowa zarówno dla łowców sekretów, jak i osób, które do tej pory niespecjalnie pochylały się nad podobnymi historiami.
Kto z Was nie zastanawiał się nigdy, czy potwór z Loch Ness istnieje naprawdę? A UFO? To prawda, czy wymysł? O co chodzi z kamieniami Stonehenge? Jeśli nurtowały Was kiedyś podobne pytania i lubicie chłonąć wiedzę, to przeczytajcie koniecznie „Niewyjaśnione tajemnice”.
Ciekawość towarzyszy człowiekowi już od maleńkości. Każdego dnia chcemy się rozwijać, jesteśmy otwarci na pozyskiwanie nowych informacji. Książka autorstwa dziennikarza specjalizującego się w nauce i historii – Joela Levy’ego zawiera klasyczne przypadki z różnych epok i regionów świata, począwszy od starożytnych tajemnic po te współczesne.
Książka podzielona jest na cztery rozdziały: Tajemnicze Miejsca, Tajemnicze Zdarzenia, Dziwne Doniesienia oraz Zagadkowe Artefakty. To, co jest ogromnym plusem tej książki, że nie trzeba jej czytać od tzw. deski do deski. Można ją czytać na wiele sposobów, od początku lub od końca, na wyrywki. Mamy tutaj dowolność i to, co jest jeszcze fajne, że nie trzeba jej czytać w jeden wieczór. Można się nią delektować. Znajdziemy tutaj opisane tajemnice, o których na pewno już kiedyś słyszeliśmy (np. Całun Turyński), ale znalazło się też kilka takich zagadek, o których dowiedziałam się właśnie z tej książki. (np. mechanizm z Antykithiry). Na końcu każdej tajemnicy autor umieścił Odlotowe Teorie, czyli spekulacje na jej temat. Każda historia jest też bogato ilustrowana, a sama książka zawiera ponad 120 fotografii, rysunków i map.
Jeśli chcecie dowiedzieć się, kim był młody mężczyzna bez przeszłości, który pojawił się na ulicach Norymbergi w 1828 roku albo jak udało się przestępcy wyskoczyć z lecącego nad Ameryką samolotu pasażerskiego z walizką pełną pieniędzy i przez 40 lat pozostać niezidentyfikowanym, to polecam tę książkę.
Na naszej planecie wciąż wiele jest rzeczy, o których wiemy tyle, co nic. W kręgu tajemnic pozostają ludzie, miejsca i zdarzenia, a także przedmioty.
Książka "Niewyjaśnione tajemnice" to właśnie zbiór takich ciekawostek, wydanych w formie albumu. Gdy zajrzałam na spis treści trochę rozczarowało mnie, że w sumie nie znajdę tu tak wielu tajemnic, jak się spodziewałam. Jakoś tak myślałam, że będzie tego znacznie więcej.
Jednak jest to całkiem urocze wydanie, bardzo estetyczne i ładne. Jeśli było to możliwe, autor dodał realne zdjęcia. Jeśli nie, możemy obejrzeć obrazy lub grafikę przedstawiającą dane zagadnienie. Wszystko jest opisane przystępnym językiem, więc czyta się szybko i przyjemnie. Nie nudzi, nie rozwleka tematu i to mi się ogromnie podoba. Jest zwięźle i na temat. Bez zbędnego lania wody.
Książka podzielona jest na cztery rozdziały. Są to tajemnicze miejsca, zdarzenia, dziwne doniesienia oraz zagadkowe artefakty. Zauważyłam, że z tych ostatnich wiem najmniej i o większości (no może poza Całunem Turyńskim) nigdy wcześniej nie słyszałam. Chyba każdy wie cokolwiek o Atlantydzie lub tajemniczych kręgach w zbożu. Ale już bateria bagdadzka czy mechanizm z Antykithiry są mniej popularne. Na końcu każdej tajemnicy autor umieścił Odlotowe Teorie, czyli najbardziej wymyślne spekulacje na jej temat.
Znalazłam tu również zagadkę, którą objął mój ukochany serial Haven o tajemniczym zniknięciu całej osady. Nie wiedziałam, że scenarzyści zaczerpnęli ten pomysł z prawdziwego zdarzenia, a Croatoan to nazwa historyczna. Później jeszcze kilka razy w trakcie lektury orientowałam się, że dany "motyw" już przecież znam, choć nie wiedziałam, jakie jest jego podłoże. Okazuje się, że oglądałam filmy i seriale, w których wykorzystano którąś z tajemnic świata. Niestety autor o tym nie wspomniał, a uważam, że byłby to fajny dodatek.
Dla laików ta książka może okazać się strzałem w dziesiątkę. Wprowadza w temat, szkicuje główny obraz i pozostawia niedosyt, który można zaspokoić sięganiem do bardziej rozbudowanych źródeł. Mi jednak (albo aż) wystarczyło obejrzenie wybranych miejsc na YouTube.
Nie polecam jej dla osób, które w takich zagadnieniach siedzą już dość mocno, bo książka będzie dla nich po prostu nudna i uboga. Dla mnie zupełnie wystarczyła, choć kusiło mnie, by niektóre rozdziały ominąć. Przeczytałam jednak każdy, bo nigdy nie wiadomo czy jednak nie dowiem się czegoś nowego. Czegoś tam się dowiedziałam. Cóż. Z przykrością stwierdzam, że już nigdy nie spojrzę na Stonehenge tak, jak wcześniej.
Pełna recenzja: http://www.piorkonabiurko.pl/inne/niewyjasnione-tajemnice/
Gdzie znajdują się aktywne wulkany? Jak zbudowane jest Słońce? Jak działa ludzki organizm? Te i wiele innych informacji znajdziesz w tej niewielkiej książce....
Przeczytane:2019-04-14, Ocena: 4, Przeczytałam, Zagraniczne , Posiadam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2019 roku,
Czytelnicy z duszą odkrywcy nie powinni przejść obojętnie obok Niewyjaśnionych tajemnic...
Będąc małą dziewczyną marzyłam o tym, by znaleźć coś, czego nikt jeszcze nie zdołał odkryć. Owo "coś" nie było niczym konkretnym. W mojej dziecięcej głowie pojawiały się wizje nieznanych lądów, istot nadprzyrodzonych czy pokaźnych skarbów, które przed laty ukryty czekały właśnie na mnie, bym pokazała je światu. Ach! Ta beztroska wiara w osiągnięcie niemożliwego była zarazem tak naiwna, ale i tak urocza. Żałuję, że wtedy nie powstała jeszcze książka Niewyjaśnione tajemnice, dzięki której miałabym punkt zaczepienia, co mogę odkryć.
Książka składa się z czterech rozdziałów. Autor podzielił w nich tajemnice na cztery kategorię: miejsca, zdarzenia, doniesienia oraz artefakty. Szczególnie spodobał mi się dział poświęcony zdarzeniom, ponieważ najbardziej mnie zaskoczył. Nigdy wcześniej nie obiły mi się o uszy informacje na temat D.B. Coopera czy o latarnikach z Eilean Mor. Za to jeśli chodzi o tajemnicze miejsca - autor nie zdołał mnie niczym zaskoczyć, ponieważ od lat interesuję się tym tematem. Ogromnym plusem książki jest szata graficzna: oprawa broszurowa ze skrzydełkami, a do tego masa ilustracji, które oddają klimat opisywanych tajemnic.