Irena i Josef. Poza wdowieństwem łączy ich naprawdę wiele: dawna miłość, emigracja i decyzja o wielkim powrocie do ojczyzny po dwudziestu latach banicji. Milan Kundera w mistrzowski sposób splata ze sobą kilka historii z życia swych bohaterów, by przywołać uniwersalną prawdę o wszystkich emigrantach zmuszonych do opuszczenia rodzinnego kraju i skazanych na zapomnienie przez władzę, rodzinę i przyjaciół.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2024-04-10
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 160
Tytuł oryginału: Ignorance
Jeśli chodzi o sam koncept czytania, to można uznać książkę za dość mocno wielowątkową. Uważam tak dlatego, gdyż co prawda od razu czytamy tu o dwójce imigrantów, którzy chcą powrócić do swojego domu i zaraz rozpoczynamy serię historycznych wytycznych jakie panowały w czasie, który był przedstawiony. Mamy notatki o komunizmie, wojnie jaka panowała w jakim kraju i kiedy się zakończyła i ponownie dalszą wzmiankę o tym, że postaciom udało się dostać do ojczyzny. Czytamy o tym co widzą inaczej, co się zmieniło i ponownie wchodzimy na drogi czasów typowo historycznych, które głoszą jak kiedyś te miejsca wyglądały, kto rządził, jak traktowano ludzi oraz jak dana osoba została wychowana zaznaczając nazwy narodowości. Wchodzimy na szalę wspomnień z dzieciństwa, następnie w scenę, gdzie córka przedstawia swojego przyjaciela matce, tu rozmawiają o ich różnych językach, gdyż są innych narodowości, o tym jak trudno jest im się porozumieć oraz o tym, że on chciałby, aby ona opowiedziała mu o mieście, gdzie się urodziła. Tutaj mamy wtrącenie tego jak ludzie kogo klasyfikują, jak przypinają im łatki na podstawie własnych obserwacji i jak jest im z tego powodu źle. Mieliśmy tu nieco filozofowania na temat tego, że postacie nie chcą się przyznawać do tego skąd pochodzą, nie uważają tego miejsca jako własne ze względów podłego traktowania. Ciężko miałam określić, czy autor chciał podkreślić, że źle iż nie przyznają się do tego skąd są, czy że nasz dom tak naprawdę zależy od tego gdzie jesteśmy, a korzenie jeśli przypominają smutny okres, mamy prawo zapomnieć. I tak do samego końca w formie naprzemiennej poznawaliśmy historię ludzi, oraz rozszerzonej wersji czasu o którym opowiadają. Przyznaję, że niezbyt taka forma przedstawienia wydarzeń mi odpowiadała, gdyż jakby wątki historyczne i filozoficzne przeważały nad samą opowieścią. Jednak, którzy chcą poznać czasy w których emigranci mieli trudne życie, jak ciężko im było opuszczać własne miejsce wchodząc w nowe, nieznane, to taka forma przedstawienia wydarzeń powinna im odpowiadać:-)
,,(...) ten, kto miał nieudane pożegnania, nie może oczekiwać zbyt wiele od ponownych spotkań". ,,
"Niewiedza" to opowieść w której autor zadaje nurtujące pytania stawiając jednocześnie swoich bohaterów w trudnych sytuacjach. Tym razem skupia się na historii Ireny i Josefa, dwóch emigrantów, którzy po dwudziestu latach postanawiają wrócić do ojczyzny.
Bohaterowie są wielowymiarowi, pełni sprzeczności i tajemnic. Ich miłość towarzyszy im przez lata, mimo osobistych tragedii i rozstań. Kundera mistrzowsko snuje wątki z ich życia, ukazując złożoność ludzkiej natury. Jednocześnie wnikliwie analizuje psychologiczne aspekty postaci. Przeplatając historię Ireny i Josefa z refleksjami na temat tożsamości narodowej i indywidualnej, autor stawia pytania o sens życia, miłość, lojalność oraz przynależność. Jednocześnie snuje rozważania na temat wybiórczości pamięci czy górnolotnych złudzeń młodości.
Głównym tematem tej powieści jest emigracja - boleśnie postrzegana przez tych, którzy muszą opuścić swoją ojczyznę i zacząć wszystko od nowa w obcym kraju. Autor analizuje skutki wyjazdu, ukazuje niełatwe relacje z rodziną, znajomymi czy władzą. Ukazuje ich problemy, dylematy czy rozterki. Każde ma również swoje wspomnienia na temat Czech. Jednak życie w całkowicie innym kraju zmienia ich. Nikt ich nie pyta również o ich życie na emigracji, o to jak im się wiodło. okazuje się za to że nikt na nich nie czeka i muszą zdać sobie sprawę z tego, że ich miejsce, dom, życie są już zupełnie gdzie indziej.
Podsumowując "Niewiedza" to historia o emigracji, rozstaniach, powrotach, smutku, bólu, utracie, wątpliwościach, która zadaje trudne pytania i porusza istotne i wciąż aktualne tematy. Jednocześnie unaocznia jak wiele może zdarzyć się w życiu, gdy decydujemy się na tak odważne wybory i zmiany. To lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośników literatury czeskiej oraz osób zainteresowanych refleksyjnymi powieściami o życiu i emigracji.
Z jednej strony książka porusza u czytelnika czułe struny i nie jest trudno przynajmniej trochę wczuć się w emocje towarzyszące bohaterom. Cały czas jednak ma się silne wrażenie "zbyt" - zbytnia poetyzacja języka, zbyt wiele filozofowania, zbytnie rozmycie wydarzeń... Rozumiem i szanuję, bez tego zabiegu powieść nie byłaby tak pięknym obrazem malowanym słowami, ale dla mnie był ów obraz już zbyt nużący. Rozumiem też morał, którego autor usilnie nie chce pokazywać, utrzymując czytelnika w tytułowej niewiedzy. Albo zmuszając go do zastanowienia się, co właściwie wynika z przedstawionej historii, o ile cokolwiek. Może "Niewiedza" trafiła u mnie na trudny czas poszukiwania niezobowiązującej literatury i padła jego ofiarą... Nie wiem. Myślę, że wielu ta książka zmusi do refleksji nad tym, gdzie właściwie jest nasz prawdziwy dom.
Powieść w siedmiu częściach, w której nic nie jest tym, czym się zrazu wydaje, a skutki tragicznego wypadku w zaskakujący sposób mogą zmienić...
Powieść Kundery jest pełnym absurdu i niepokojącego, histerycznego poczucia humoru obrazem kondycji ludzkiej, seksualności, która w ustach Vincentego zamienia...