Nie tylko ludzie pracują w służbach mundurowych. Niektórzy funkcjonariusze mają... futro, cztery łapy i znakomity węch.
Cisi bohaterowie. Szukają zaginionych, tropią przestępców, uniemożliwiają przemyt, znajdują narkotyki i broń. Pilnują porządku, bronią opiekunów. Robią to za przysłowiową miskę zupy, choć w tym przypadku trafniej będzie powiedzieć: za możliwość pobawienia się piłeczką i dobre słowo przewodnika. Pracują, chociaż nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Są. Warto je zauważyć.
Psy towarzyszą ludziom we wszystkich służbach mundurowych: od Policji, przez Straż Graniczną, Straż Pożarną, po wojsko. Razem z opiekunem tworzą niezastąpiony, skuteczny duet. W tej książce można znaleźć mnóstwo ciekawostek związanych z psią pracą w różnych służbach, a przede wszystkim prawdziwe, niesamowite historie przewodników i ich czworonożnych partnerów. Czytelnik dowie się z niej m.in., kto może zostać przewodnikiem psa służbowego, czy w konkretnej służbie sprawdzają się określone rasy oraz jak szkoli się psy i przewodników.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2021-09-14
Kategoria: Popularnonaukowe
ISBN:
Liczba stron: 280
Wydaje mi się, że od zawsze lubiłam zwierzęta. Już jako dziecko dokarmiałam bezdomne koty i psy. Rodzice nigdy nie zgodzili się na przygarnięcie jakiegoś, bo twierdzili, że nie mamy miejsca w mieszkaniu. Pozwolili mi tylko na chomiki, które przez kilka lat u mnie mieszkały. Dorosłam, jednak miłość do zwierząt została. Jednym z moich ulubionych zajęć jest przeglądanie zdjęć i filmików w sieci z kotami, ale także z innymi zwierzętami. Kilka lat temu pojawiło się u mnie zainteresowanie kryminalistyką. Rozwinęłam je dzięki kierunkowym studiom. Nic więc dziwnego, że w momencie, gdy zobaczyłam książkę „Nietypowy mundurowy. Psy do zadań specjalnych”, to od razu uznałam, że muszę ją przeczytać. W końcu łączy moje dwie miłości, a nawet trzy biorąc pod uwagę, że jest to książka, a ja uwielbiam je czytać.
Już pierwsze strony książki „Nietypowy mundurowy” przekonały mnie, że to idealna pozycja dla mnie. Pełna wesołych, ale także smutnych psich historii z dodatkiem zdjęć czworonogów. Jak czytałam o tych bystrych psach, które potrafią wywęszyć ludzi, narkotyki, materiały wybuchowe to aż się chciało zobaczyć tych bohaterów. Niestety, niektóre z tych historii kończą się bardzo smutno. Psy chorują, są przepracowane, a niektóre nawet nie dożywają emerytury. Polubiłam wszystkie przeczytane historie i opowiadałam o nich każdemu komu tylko mogłam.
„Nietypowy mundurowy. Psy do zadań specjalnych” to nie tylko książka dla psiarzy. Oprócz wielu pozytywnych historii o pracy psów znalazłam tu także dużo szczegółów z ich życia o których nie miałam pojęcia. Przeczytałam o szkoleniach psów dla różnych służb i różnych potrzeb, ale także zostałam uświadomiona jak zwierzęta są traktowane kiedy już do pracy się nie nadają. Myślę, że warto być tego świadomym. Dodatkowo zakup tej książki może przyczynić się do czegoś dobrego, gdyż złotówka ze sprzedanej książki trafia do stowarzyszenia, które zajmuje się między innymi psimi emerytami.
,,Według jednych źródeł psy udomowiona 10 tysięcy lat temu, a według innych nawet przed 35 tysiącami lat".
Jest to książka przede wszystkim o psach, które były szkolone nie tylko do obrony domów, ale nawet na wojnę. Nie uwierzycie, ale nawet na egipskich malowidłach ściennych, które mogą mieć ponad cztery tysiące lat uwieczniono wojownika z psem, który atakował wroga. Aż niemożliwe jest, by ich rasa trwała aż tyle lat. Ja wczytywałam się we wszystko niemal z wybałuszonymi oczami. Były z nami praktycznie od zawsze. Jedne broniły domów przed intruzami, inne wylegiwały się w domach służąc jako maskotki dla dzieci, a jeszcze inne pomagały polować na zwierzynę.
Jak tak teraz sobie myślę, to chyba nawet i te domowe nie tylko służyły do zabawy z dziećmi, ale i nawet w ten sposób się nimi opiekowały. Tak jak teraz wyszkolone opiekunki do dzieci, tylko wtedy nikt o nich nie myślał w takich perspektywach.
Z książki dowiecie się, że nie każdy pies mógł być wojownikiem. Również jego właściciel musiał być z nim związany, by móc ściśle i w skupieniu dobrze pracować. Tylko dobre stosunki między partnerami owocowało dobrze wykonaną pracą.
Dowiecie się w jaki sposób są szkolone i jak długo trwają owe kursy i czy pies może przejść na emeryturę?
Pytań jest cała masa, a odpowiedzi są proste i klarowne. Teraz przynajmniej wiem, że koszt takiego psa jest równy kupna dość dobrego samochodu;-)
Poznacie historie konkretnych psów i ich właścicieli. Będziecie mogli przyjrzeć się zdjęciom w czarno białych kolorach, choć z dużą wyrazistością zrobionych.
Jak wyglądają ich służby i czy zawsze należą do udanych? Historie ich przewoźników będą poruszające i przede wszystkim prawdziwe. Pochłoniecie je bardzo szybko, bo zawierają konkrety, choć wkradły się również pozytywne i negatywne emocje i opinie. No bo co zrobić z psem, który wypalił się zawodowo, a wciąż pozostaje agresywny?
Na koniec chcę wam przekazać, że 1zł ze sprzedaży każdego egzemplarza książki zasili konto Stowarzyszenia ,,Zakątek Weteranów ".
Więc do dzieła!
Blaski i cienie życia Bohdana Smolenia. Trudno znaleźć osobę tak pełną skrajności jak Bohdan Smoleń - jeden z największych artystów polskiej sceny. Utalentowany...
Przeczytane:2023-06-10, Ocena: 5, Przeczytałam,
Bonnie i Clyde: psy do zadań specjalnych
Warto poznać historie tych zwierząt, o których działalności mało wiemy. Ich służba jest przecież równie ważna, im też przychodzi działać często w ekstremalnych warunkach. O tym m.in. opowiada Katarzyna Olkowicz w znakomitej publikacji Nietypowy mundurowy.
Rola psów w służbach mundurowych jest nie do przecenienia: szukają zaginionych, uniemożliwiają przemyt narkotyków, podążają śladami przestępców. Przedstawiciele poszczególnych formacji szczegółowo relacjonują, jak wygląda szkolenie takiego funkcjonariusza. Tak, zwierzę też nim jest i pełni służbę wraz ze swoim opiekunem. Procedura szkoleniowa jest zaawansowana, trwa 6- 8 miesięcy, albo i dłużej. Nie każdy pies przechodzi pozytywnie kurs, zdarza się, że zostaje wyeliminowany już podczas testów wstępnych.
Autorka zadbała o odpowiednią dramaturgię, przywołując historie mrożące krew w żyłach. Wstrząsa opowieść o matce, która udusiła własne dziecko, a ciało ukryła. Dociekliwy Maniek nie dał się zwieść kłamstwom dzieciobójczyni, iż noworodek został uprowadzony...
Niektóre z tych zwierząt uczestniczyły w poszukiwaniach osób zaginionych: Ewy Tylman czy Iwony Wieczorek. Sprytne psisko zdemaskuje nawet oszustwa celebryty jasnowidza.
Ale psy pełnią służbę również w innych formacjach, są aktywnymi i zaangażowany funkcjonariuszami Służby Więziennej, Straży Granicznej, Straży Pożarnej. O tym jak wygląda ich praca w znanych formacjach, już wiemy, ale czy zdajemy sobie sprawę, czym te zwierzaki zajmują się w administracji skarbowej? To też ciekawie opisany wątek, jak działają psy dualne? W tym sektorze ich naczelnym zadaniem jest odnalezienie narkotyków plus pieniędzy. Albo tytoniu, wszak kreatywność ludzka, w ukrywaniu rzeczy zakazanych, nie zna granic.
Każdy z rozdziałów omawia rozmaite obowiązki tych, rzeczywiście nietypowych mundurowych. Rozmówcy Katarzyny Olkowicz ubolewają nad brakiem zainteresowania losami psów przechodzących na zasłużoną emeryturę. Smutne. Rozważania są fascynujące, z ich kart możemy się sporo dowiedzieć.