Pełna erotyki opowieść o ryzykownym układzie, podwójnej grze i pikantnych fantazjach.
Jorge García po dwudziestu latach odsiadki opuszcza więzienne mury. Trafił w to miejsce, gdy był jeszcze nastolatkiem, skazanym na dwadzieścia lat więzienia za morderstwo, którego nie popełnił. Po wyjściu na wolność mężczyzna postanawia się dowiedzieć, kto tak naprawdę zabił jego przyjaciela.
Pomaga mu w tym piękna Carmen, z którą nawiązuje gorący romans. Kobieta, choć wzbudza w nim ogromne pożądanie, jest córką jego największego wroga, za sprawą którego poszedł za kratki.
Czy fantastyczny seks pozwoli mu realnie ocenić intencje dziewczyny?
Kto przed laty dokonał morderstwa młodego chłopaka?
Czy zemsta może być sensem życia?
Poznaj intrygę, której będziesz pożądać tak samo jak seksu.
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski
[…] - Tylko że ja nie mam domu.
-Jesteś strasznie głupi - wyśmiała mnie- Dom to nie miejsce! Dom to ludzie, którzy zrobią dla ciebie wszystko. - Popatrzyła mi w oczy i odeszła.
A wy zgadzacie się z tym, że dom tworzą ludzie, a nie jest to budynek?
Zaskakująca, pełna zwrotów akcji jak i gorąca.
Oto historia o Jorge Garcia. Człowieku, który został skazany za morderstwo, którego nie popełnił. W więzieniu poprzysiągł zemstę na człowieku, który go wsadził. Po wyjściu na wolność zaczyna go tropić. Jednakże rzeczywistość i inne fakty wydają się być zupełnie inne niż wcześniej. Zaczyna się pościg z czasem jak i z własnymi demonami oraz pożądaniem. Czy naprawdę Jorge popełnił ten czyn? Jakie tajemnice wyjdą na jaw? I kto jest jego przyjacielem, a kto wrogiem? Tego musicie już sami się dowiedzieć, czytając tą historię.
Od tej powieści nie idzie się oderwać. Autor serwuje liczne emocje, które trzymają do samego końca. Czułam się jak na jednej wielkiej kolejce górskiej. Z jednej strony byłam przerażona, tym, że można niewinnego człowieka skazać za coś czego nie zrobił jak się ma pieniądze oczywiście. Mój oddech był bardzo przyspieszony, gdy czytałam o tym co się działo w więzieniu, a z drugiej przez moje ciało przechodził prąd, gorąc, podniecenie, pożar, którego nie byłam w stanie ugasić. W pewnym momencie czułam jakbym była w centrum całej sytuacji. Nie wiedziałam komu ufać. Zamieniłam się w detektywa, jednakże autor tak plątał dowodami i kręcił historią, że już sam nie wiedziałam kto jest tym złym, a kto tym dobrem. Gdy zbliżałam się do końca, doznałam szoku, a zakończenie wprawiło mnie w osłupienie. Do tego stopnia, że po zamknięciu książki wciąż rozmyślałam o wszystkich sprawach jakie się wydarzyły oraz do tej pory czuję totalny niedosyt. Chcę tej historii więcej i więcej. Intrygujące i mega ciekawe zakończenie.
To jest moje kolejne spotkanie z piórem autora. Kolejna jego odsłona historii, która trzyma w mega dużym napięciu i która pokazuje, że są ludzie na tym świecie, którzy są twoimi przyjaciółmi bez względu na wszystko i nie szukają własnych korzyści. Że będą z tobą pomimo twej przeszłości i zawsze ci pomogą. Co więcej, że zawsze powinieneś ufać swej intuicji i sercu.
Dziękuję drogi autorze, że po raz kolejny mi zaufałeś i mogłam przeczytać już twoją trzecią książkę. Czekam na więcej twoich dzieł.
Wysłane z iPhone'a
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autora i po tej lekturze zapewniam, że nie ostatnie. Historia, którą tu poznałam wywarła na mnie ogromne wrażenie, zaintrygowała i wywołała totalny wybuch skrajnych emocji, tak silnych, że przez bardzo długo chodziłam zadumana.
Z więzienia, po dwudziestu latach odsiadki wychodzi Jorge Garcia. Oskarżony i skazany za morderstwo przyjaciela, którego nie popełnił, powoduje że rozpoczyna własne śledztwo, by poznać prawdę. W tym dążeniu pomaga mu Carmen, siostra nieżyjącego chłopaka.
Czy ta dziewczyna ma szczere intencje i rzeczywiście chce wspierać Jorga? Czy poprzez fantastyczny seks chce odwrócić jego uwagę od istotnych spraw? Czy zemsta stanie się jego jedynym sensem życia? W co wpląta się bohater?
Kochani, powiem wam szczerze, że ta pozycja jest genialna, oryginalna, porywająca i przede wszystkim nieprzewidywalna. Bardzo ciekawa fabuła naszpikowana jest zaskakującymi zwrotami akcji i tajemnicami. Dynamiczne tempo powieści nie pędzi na łeb i szyję, tylko rozwija się wraz z wydarzeniami, które śledziłam z zapartym tchem.
Świetnym zabiegiem pana Mateusza były przeskoki czasowe, dzięki którym poznałam przeszłość więźnia, jego motywy działania oraz dalsze poczynania. Lekkie, plastyczne pióro oraz przystępny styl pisarza pozwala wczuć się w rewelacyjnie wykreowane postacie, z którymi nie sposób się nudzić.
Jak na erotyk przystało, nie zabrakło też pikantnych, niezwykle gorących oraz bardzo namiętnych scen zbliżeń, które nie są przekoloryzowane i zbyt wulgarne. Na szczęście powieść nie jest nimi przesycona, dzięki czemu uważam książkę za interesującą, wartościową i jedną z lepszych jakie do tej pory czytałam.
Jestem pewna, że gdy tylko sięgniecie po tę pozycję to przepadniecie z kretesem. Niezwykły, tajemniczy klimat, intrygi, niedomówienia, podejrzenia, fantastyczny seks i bohaterowie, którzy skradną wasze serca spowodują, że nie będziecie mogli oderwać się od książki.
Dodatkowo przygotujcie się na zakończenie, które dosłownie wbije was w fotel. Ja po kilku dniach chodzę jeszcze i próbuję wymyślić co będzie dalej. Jestem pewna, że autor jeszcze nie raz nas zaskoczy. Polecam!
”Nie?Słusznie skazany ”
Czym się kierujecie wybierając kolejną książkę, którą chcecie przeczytać ?
W przypadku tej zaciekawił mnie opis ale też chciałam odmiany. Jeśli nie zwróciliście uwagi, to na moim profilu rządzą książki napisane przez kobiety. I na półkach też. Jest Moss, jest Mróz ale czekają na to aż w końcu się za nich wezmę. Ale chciałam w końcu zmobilizować się do przeczytania książki napisanej przez mężczyznę.
"Nie?Słusznie skazany" to kolejna książka Mateusza Gostyńskiego . Poprzednie mają wielu fanów, niemało pozytywnych opinii. Ta z kolei ma intrygujący wątek. Od pierwszych stron zwraca uwagę styl autora. Taki typowo męski ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Co mam na myśli ? Mateusz pisze konkretnie, bez zbędnych opisów, rozwodzenia się nad uczuciami, błahostkami. I też nie są to suche fakty punkt po punkcie. Wszystko jest opisane sumiennie i klarownie, a styl pozwala wręcz pędzić przez książkę.
Jednak tak do połowy książki nie miałam do niej zastrzeżeń , później jak to ja, musiałam znaleźć coś do czego muszę się doczepić 😅 przez prawie całą książkę akcja toczy się jednym , jak dla mnie idealnym tempem , a pod koniec niesamowicie przyspieszyła i miałam wrażenie, że aż za bardzo.
Ale po kolei ...
Jak sam opis sugeruje , Jorge Garcia odsiaduje wyrok 20 lat pozbawienia wolności za morderstwo, którego nie dokonał. Kto go wrobił ? Kto naprawdę zabił jego przyjaciela? Chce tego się dowiedzieć po wyjściu na wolność. Czytając, poznajemy zarówno wydarzenia z tych 20 lat w więzieniu, jak i te zanim tam trafił oraz oczywiście po odzyskaniu wolności. Autor opisuje to tak, że nie czułam się zagubiona tymi przeskokami w czasie i za to plus. Minus za to, że brakowało mi takiego zagubienia głównego bohatera bo wyjściu z więzienia. Jakby nie patrzeć spędził tam 20 lat, świat zmienił się przez ten czas i poza momentem gdy otrzymał smartfona, nie czuć jak próbuje na nowo się przystosować do tego świata na zewnątrz.
Pojawia się Carmen - siostra przyjaciela, o którego śmierć jest obwiniany Jorge i zarazem córka mężczyzny , którego bohater obwinia za zmarnowane 20 lat za kratkami. Czy kobieta naprawdę chce mu pomóc odkryć kto stoi za tym morderstwem ? Kto tak naprawdę jest przyjacielem, a kto wrogiem? Jaką rolę w tym wszystkim odgrywa Miguel Castano?
Pytań nie brakuje. Niby na pytanie kto jest winny śmierci przyjaciela ale za to Jorge zyskał wiele innych. Gdy wydaje się, że wszystko już zmierza w dobrym kierunku i zaraz okaże co naprawdę się wydarzyło, sprawy niesamowicie się komplikują. I właśnie wydaje mi się tu, że tych komplikacji było aż za wiele i można się chwilami w tym pogubić. Carmen ...okazała się bardzo nieprzewidywalna i drażniło mnie tłumaczenie Angela, że to zagubione dziecko. No kobieta ponad 30 letnia... A sam Garcia, kieruje się zemstą ale czy tylko ona się liczy ? Czy warto po zmarnowaniu 20 lat życia zmarnować jeszcze więcej czasu ? Jednak może się okazać ,że nie będzie miał wyjścia i znajdzie przyjaciół tam gdzie się nie spodziewał.
Zakończenie ewidentnie sugeruje, że czeka nas ciąg dalszy i zupełnie nie wiem czego się po nim spodziewać. Zapewne po niego sięgnę by przekonać się co autor zaplanował dla bohaterów.
A Wy ? Znacie już książki Mateusza ? Planujecie przeczytać tę historię ? Sądzę ,że wiele osób spędzi z nią miło czas. Ja to zawsze muszę się czegoś doczepić ale też zawsze zaznaczam, że to moje zdanie , najlepiej wyrobić własne . Dziękuję autorowi za możliwość poznania tej książki i polecam każdemu, kto lubi zaskakujące historie.
Poznaj intrygę, której będziesz pożądać tak samo jak seksu.
Po 20-latach więzienia wychodzi na wolność Jorge Garcia. Mężczyzna został skazany za morderstwo swojego najlepszego przyjaciela. Jak sądzi niesłusznie skazany. Dąży do tego aby znaleźć prawdziwego mordercę.
Nagle w jego życiu pojawia się Carmen siostra zmarłego przyjaciela. Mówiąc że mu wierzy i proponuje mu pomoc, twierdząc że sama chce poznać prawdę. Tak się składa że dziewczyna jest również córka jego największego wroga.
Czy Carmen rzeczywiście chce pomóc? A może ma w tym jakiś ukryty plan?
Historia pełna intryg, tajemnic, namiętności i pikantnych scen. To jest to co znajdziecie w tej książce. Chodź była to moja pierwsza przygoda z piórem autora to na pewno nie ostatnia. Ufff mówię Wam kochani działo się oj działo. Było mi na przemian duszno i gorąco a za chwilę oblewał mnie zimny pot. Strony leciały jedna za drugą, ciężko było się oderwać. Jak zawsze powtarzałam sobie jeszcze jeden rozdział i idę spać. A skończyło się jak zawsze nad ranem?
Polecam jest co czytać.
Nawet sobie nie wyobrażam co trzeba czuć, kiedy ktoś niesprawiedliwie wsadzi nas do więzienia. Już plotka, którą ktoś puści na mój temat mnie boli, a co dopiero to. Jednak prawdą jest, że człowiek po przejściach staje się silniejszy. Taki właśnie staje się Jorge. W momencie wyjścia na wolność stara się dowiedzieć kto sprawił mu tak przykre wakacje. Zbiera wszelkie informacje, które mogą być w tym celu przydatne. W międzyczasie poznamy w jaki sposób trafił do celi i kto go wykiwał. W sferze zamkniętej pozna pewnego mężczyznę, który o dziwo będzie dla niego miły. Jak sądzicie, czy będzie to czymś spowodowane?
Powiedzieć można, że bohaterów obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Nie można im wierzyć, gdyż knują na prawo i lewo. Niemal wszędzie widać tutaj spisek. Wielkim wyzwoleniem będą tutaj sprawy łóżkowe, które niekoniecznie będą akurat działy się w jego pobliżu. Dobrym określeniem będzie tutaj ustronne miejsce;-) Zbliżenia bywają gwałtowne, ale nie sieją zniesmaczenia. Być może dlatego, że od początku czuć tutaj twarde męskie pióro, które nie zmienia się do samego końca. Bohaterzy coś o sobie wspominają, ale bez jakichś znaków szczególnych. Lubią być tajemniczy, gdyż zdradzenie czegokolwiek może być wykorzystane przeciwko nim. Dość sympatyczną osobą będzie tutaj pewna kobieta, która już jako mała dziewczynka podkochiwała się w głównym bohaterze. Później przeistoczy się we wszelkie prawa przeciwności niewinności, ale może resztę poznajcie już sami:-)
Miłe było to, że w książce jest większy druczek naprawdę przejrzyście ukazany. Delikatne ozdobniki dodają jej smaku. Przekleństwa się pojawiają, ale rzadko. Zresztą i tak nie zwracałam na nie uwagi, gdyż treść pochłonęła mnie doszczętnie:-) Według mnie idealna na wieczór, gdzie obok będzie nasz mężczyzna, gdyż nie wiadomo czy się do czegoś nie przyda:-)))
Czy dobro i zło jest obiektywne, czy ocena zależy tylko od miejsca, w którym się znajdujemy? Paweł Bajor, oficer centralnego biura śledczego niespodziewanie...
Nawet święta w rodzinie Hamiltonów nie mogą przebiegać normalnie. Rodzinka rodem z piekła powraca w świątecznej odsłonie. Jeszcze więcej intrygi...
Przeczytane:2022-05-20, Ocena: 5, Chcę przeczytać, Mam,
RECENZJA
„Nie dziękuj, masz u mnie dług. Pamiętaj, że oni wrócą, a ja nie zawsze będę obok, żeby ci pomóc”.
Czy można spędzić dwie dekady życia za kratkami za niewinność? Jak to jest zostać skazanym za coś, czego się nie zrobiło? Czy jest coś takiego jak sprawiedliwość? Co dzieje się z człowiekiem w ty m okresie? Dwadzieścia lat, tyle czasu spędził w więzieniu Jorge García, bohater najnowszej książki Mateusza Gostyńskiego, autora „Zepsutego miasta”
Jorge García po dwóch dekadach w końcu opuszcza więzienne mury. Po wyjściu na wolność mężczyzna postanawia odnaleźć prawdziwego mordercę swoje przyjaciela. W rozwiązaniu tej zagadki niespodziewanie pomaga mu Carmen, siostra zamordowanego przyjaciela. Między nimi wybucha gorące uczucie. Kobieta, choć wzbudza w nim ogromne pożądanie, jest córką jego największego wroga, za sprawą którego poszedł za kratki. Czy jego uczucia nie przyćmią prawdziwego osądu dziewczyny? Co tak naprawdę chce osiągnąć Carmen? Czy zemsta może być sensem życia?
Po książkę sięgnęłam zachęcona opisem i tym miłym Panem z okładki. „Nie?słusznie skazany” to historia, w której nic nie jest takie, jak się wydaje. Tutaj jest więcej pytań niż odpowiedzi. Od tej lektury nie sposób się oderwać. Przeczytałam ją w ciągu jednej doby. Styl pisania autora zachęca czytelnika do pozostania z nim na dłużej i wciągnięcia się w wir jego słów i opowieści. Czytałam ją z zapartym tchem. Akcja w tej historii pędzi niczym najsłynniejszy i najszybszy francuski pociąg TGV. Fabuła powieści jest przemyślana i dopracowana w każdym szczególe. Wciąga już od pierwszych stron i trzyma w napięciu aż do samego końca. Bohaterowie świetnie wykreowanie i niezwykle realni. Namiętność, intrygi, manipulacje, tajemnice cierpienia — to wszystko z najdziecie w tej historii. Mogłoby się wydawać, że od nadmiaru tych wydarzeń i emocji może rozboleć głowa. Mylicie się, tutaj wszystko idealnie do siebie pasuje. Te nawarstwiające się akcje, emocje i pełne pikanterii sceny w niczym nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie. Idealnie do siebie pasują i wzajemnie się uzupełniają. A zakończenie, no cóż, miałam ochotę rzucić książką o ścianę a autora ochrzanić. Panie Gostyński, tak się nie robi. Nie zostawia się czytelnika z tak wielkim znakiem zapytania i pierdolnikiem w głowie. I co ja mam teraz ze sobą zrobić? Pozostaje mi tylko jedno, czekać na dalsze losy bohaterów i nadrobić poprzednie książki autora.
A jeśli Wy jeszcze nie przeczytaliście tej lektury to nie zwlekajcie i nie czekajcie tylko łapcie książkę w ręce i zagłębcie się w tę historię. Gwarantuje Wam, że nie pożałujecie. A Mateuszowi oczywiście gratuluję świetnej książki i czekam na więcej historii od Ciebie.
Dziękuje Wydawnictwu Pascal - Love Book oraz autorowi za egzemplarz recenzencki tej opowieści.