Nienawidzę baśniowa. Grzeczna dziewczynka


Tom 3 cyklu Nienawidzę Baśniowa
Ocena: 4 (1 głosów)

Gert w końcu zdaje sobie sprawę, że być może to właśnie jej mordercze zapędy uniemożliwiają jej opuszczenie znienawidzonego Baśniowa. Od teraz jej misją staje się odkupienie poprzez dobre uczynki, miłość i życzliwość… Ciekawe, co znowu pójdzie nie tak?

Informacje dodatkowe o Nienawidzę baśniowa. Grzeczna dziewczynka:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2019-06-26
Kategoria: Komiksy
ISBN: 978-83-8110-794-5
Liczba stron: 136
Tłumaczenie: Marceli Szpak

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Nienawidzę baśniowa. Grzeczna dziewczynka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nienawidzę baśniowa. Grzeczna dziewczynka - opinie o książce

Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2019-07-02, Ocena: 4, Przeczytałem,
YIPPIE-KI-YAY, CIASTKOJEDCO! Wychowaliście się w latach 90. XX wieku i zakochaliście się, tak jak miliony innych czytelników w postaci Lobo? Żałowaliście, że w ostatnich latach DC najpierw zupełnie go odmieniło, a nawet kiedy już powrócił ten stary, dobry rzeźnik i tak okazał się jedynie cieniem dawnego siebie? Zapomnijcie o nim i sięgnijcie po „Nienawidzę baśniowa”, serię tak cukierkowo kolorową, słodką i rzeźnicko krwawą, aż trudno uwierzyć, że nie stworzył jej jakiś mangaka śliniący się na widok dziewczynek w szkolnych mundurkach i bajkowych sukieneczkach. Nie, spokojnie, nie znajdziecie tu żadnej erotyki w wykonaniu głównej bohaterki (zgorzkniałej baby uwięzionej w ciele dziecka), ale za to czeka Was przeurocza, przesycona popkulturowymi elementami masakra, którą pochłania się na raz z nieschodzącym z twarzy uśmiechem. Gert chciałaby wydostać się z Baśniowa, ale że nie może, cóż ma począć, jak nie bawić się w tym miejscu, jak najlepiej? Dlatego postanawia wybrać się na Lochcon, wielką imprezę dla bajkowych geeków. Chce tam spotkać się z Barbarzynką Gwag, postraszką trzydziestu dwóch królestw i zwiastunką posikanych pludrów, której jest miłośniczką. Oczywiście spotkanie psychofanki z idolką nie przebiega tak, jakby sobie to nasza Gert wymarzyła. Co więcej na Lochconie pojawia się ona – kolejna psychofanka. Z tym, że obiektem jej uwielbienia jest nie kto inny, jak Gert właśnie, uważana przez nią za największą ciostkojedcę na świecie. Co z tego wyniknie? Skottie Young to autor przede wszystkim kojarzony z alternatywnymi wariantami okładek do najróżniejszych serii Marvela – wariantami utrzymanymi w cartoonowej stylistyce, którą japońscy komiksiarze określają mianem chibi tudzież SD – Super Deformed. Zabawnymi, prześmiewczymi, często satyrycznymi. I takie właśnie jest „Nienawidzę baśniowa”, seria, która spodoba się zarówno miłośnikom wspomnianego już Lobo (ale tego klasycznego, z czasów, kiedy jego przygody pisał Keith Giffen, bawiąc się tym, jak daleko może posunąć się z przemocą i brakiem poszanowania świętości i politycznej poprawności w głównym nurcie), ale też i wszystkim tym, którzy polubili przygody „Deadpoola”. „Nienawidzę baśniowa” to, posługując się językiem tego komiksu, ciastolona opowieść w fuj pełna humoru, akcji, flaków i obrzydliwej słodyczy. Urocza (z wyglądu) dziewczynka rzeza napotkanych typków, wielkookie zwierzątka giną rozplaćkane w krwawą miazgę futerka i flaczków, a baśniowe motywy zostają poplątane z popkulturowymi i przepuszczone przez maszynkę do mięsa – i to bynajmniej daleką od czystości. To co wychodzi z drugiej strony, to ociekająca krwią i zalatująca zepsutym truchłem bajeczka dla dorosłych, gdzie nic nie kończy się szczęśliwie, ale zanim nastąpi ostateczna tragedia, czeka dużo bólu, cierpienia, agonii, gnicia za życia i tym podobnych przyjemności. Ale śmieszy nas to, bo to nie my musimy to przeżywać. I mnie to kupuje. Tym bardziej, że całość została przeuroczo i w fuj cukierkowo zilustrowana i pokolorowana. Barwy aż walą po oczach (uwaga, oglądanie całości może grozić cukrzycą, oczopląsem, niekontrolowanym ślinieniem się i podobnymi dolegliwościami), podobnie jak pozorna infantylność. Ale jest też w tym satyra, gdzieś tam na siłę możecie się doszukać jakiegoś przesłania, ale przede wszystkim to świetna rozrywka, którą gorąco polecam. W dobie wszędobylskiej poprawności politycznej takie dzieła to dobra odtrutka na rzeczy, które zalewają nas ze wszystkich stron.
Link do opinii
Inne książki autora
I żyli długo i burzliwie
Scottie Young0
Okładka ksiązki - I żyli długo i burzliwie

Nietuzinkowy artysta Skottie Young przedstawia pierwszy tom nowej serii przygodowo – awanturniczej, garściami czerpiącej z Pory na przygodę czy Alicji...

NIENAWIDZĘ BAŚNIOWA TOM 2: FUJOWY ŻYWOT
Scottie Young0
Okładka ksiązki - NIENAWIDZĘ BAŚNIOWA TOM 2: FUJOWY ŻYWOT

Bestsellerowy autor i zdobywca Nagrody Eisnera, Skottie Young („Na szczęście mleko”, „Czarnoksiężnik z Oz”, „Little Marvel”)...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Kyle
T.M. Piro
Kyle
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy