Z wielką mocą wiążą się wielkie możliwości, ale i wielka odpowiedzialność.
Spokój Inis, królestwa słynącego z pięknych i drogocennych koni, zostaje zakłócony przez czarodzieja Therona. Ten okrutny mag nie cofnie się przed niczym, by zrealizować swój plan. Życie ludzi nie ma dla niego żadnej wartości, a jedyne, czego pragnie, to odnaleźć wszystkich czarodziejów i odebrać im ich moce, a w rezultacie - stać się najpotężniejszym z magów.
Czy znajdzie się ktoś, kto będzie w stanie go powstrzymać? Władczyni Inis, Endalonia, dołoży wszelkich starań, by zadbać o poddanych i przyjaciół. Jednak czy wystarczy jej sił, by stanąć do walki z tak bezwzględnym przeciwnikiem? Na kogo będzie mogła liczyć i jak wiele poświęci, by ocalić ukochane królestwo?
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-05-27
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 308
Język oryginału: polski
Potężny mag Theron nie cofnie się przed niczym, by zdobyć władzę nad światem. Z uporem wyszukuje ludzi obdarzonych mocą, by w bestialski sposób odebrać im ich czarodziejskie zdolności. W czasie jednej z łapanek urządzonych przez władcę, do niewoli trafia dwoje dzieci. Odger i jego młodsza siostra muszą walczyć o przetrwanie. Poczynania Therona wzbudzają również zaniepokojenie Endaloni, królwej Inis, kraju słynącego z hodowli pięknych i silnych koni oraz odporności na wszelką magię. Czy uda jej się powstrzymać tyranię maga i ocalić królestwo oraz przyjaciół?
„Niebieski las” to udany debiut literacki Grzegorza Bobina. Powieść utrzymana jest w nieco baśniowym klimacie, co jednak nie zmienia faktu, że pełna jest mrocznych opisów i zdarzeń. Książkę czytało się bardzo szybko za sprawą wartko toczącej się akcji. Jedno zdarzenie goniło drugie, przez co trochę brakowało mi opisów wykreowanego przez autora świata. Początkowo prosto wykreowane postacie z każdą stroną nabierają barw i w kolejnych rozdziałach coraz lepiej poznajemy zawiłości ich charakterów. Dużym plusem było także zaskakujące zakończenie. Z chęcią sięgnę po kolejny tom.
Akcja w tej książce toczy się bardzo szybko, momentami aż za szybko. Brakuje trochę więcej spokojniejszych scen, które pozwoliłyby nam przywiązać się do bohaterów, przez co nawet, gdy któremuś z nich dzieje się coś złego, nie doświadczamy praktycznie żadnych większych emocji. Przeskakujemy z jednej sceny walki do drugiej, nie dostajemy praktycznie żadnych dodatkowych opisów, poza opisami elementów świata, który swoją drogą jest naprawdę dobrze i ciekawie wykreowany. Bohaterowie są wprowadzani stopniowo, trudno stwierdzić, który właściwie jest głównym, najważniejszym. Ich historie dobrze się ze sobą łączą, przeplatają i wpływają na siebie. Jak na debiut, myślę że to naprawdę dobra książka. Mimo że czytało mi się ją momentami nieco trudno ze względu na styl pisania autora, który po prostu mi niespecjalnie podpasował, z chęcią sięgnęłabym po drugą ( i kolejne) część przygód tych bohaterów.
Druga część historii o Niebieskim Lesie. Gdy Theron zdobywa Inis, w mieście nastają rządy bezwzględnego maga. Królowa Endalonia pozostaje nadal w swoim...
Przeczytane:2021-11-01, Ocena: 3, Przeczytałem, Mam,
Wielka moc to wielkie możliwości, ale równie wielkie wyzwania.
Niebawem przyjdzie się o tym przekonać mieszkańcom królestwa Inis, na co dzień spokojnego, w którym ludzie wiodą harmonijne, wręcz idylliczne życie.
Równowaga jednak ma zostać zachwiana, przez okrutnego i bezwzględnego czarodzieja- Therona, który nie cofnie się przed niczym w drodze do władzy.
Czy władczyni- Endalonia, będzie gotowa by stawić czoła mrocznym siłom?
Komu będzie mogła zaufać i jak wiele będzie musiała poświęcić, by powstrzymać nadchodzący upadek Inis i ocalić swe królestwo?
Tego dowiesz się jeśli tylko odważysz wkroczyć do ogarniętego tajemnicą i wypełnionego magią niebieskiego lasu.
"Niebieski las" pod względem konstrukcji zdecydowanie przypomina utwory fantastyczne lat 80.. Proste, surowe w swej budowie, pozbawione opisów wewnętrznych przeżyć bohaterów, których istotą najczęściej jest droga, podczas której kształtują się losy i charaktery postaci oraz walka dobrem a złem, konflikt, w którym protagonista reprezentuje pewną inicjatywę, antagonista zaś opór wobec zmian. Zdecydowanie można wyczuć tu inspirację takimi utworami jak "Wiedźmin" czy "Hobbit", ale z pewnością nie jest to próba podrobienia Sapkowskiego czy Tolkiena.
Dalsza część recenzji na moim instagramie: www.instagram.com/ms.podgorska