Nie taki diabeł

Ocena: 5.5 (2 głosów)
Jagoda Bielińska-Ptyś ma dość siebie, męża, dzieci i w ogóle całego swojego dotychczasowego życia. Najchętniej posłałaby wszystkich do diabła. Nieoczekiwanie na drodze jej jakże marnego żywota pojawia się ktoś, kto będzie w stanie go odmienić... Nie, nie rycerz na białym koniu ani amant filmowy, lecz najprawdziwszy w świecie diabeł. Diabeł z piekła rodem. Brzydki jak diabli. Z siarczystym poczuciem humoru. Kobieta zawiera z nim pakt, który odmieni życie nie tylko jej, ale również jej rodziny oraz wielu innych warszawiaków. Nad powieścią czuwa duch Michaiła Bułhakowa. Książka Marii Krzak to napisana ze swadą cięta, przepełniona ironią i absurdem satyra. Autorka soczystym językiem kreśli obraz Polski i Polaków, dając nam okazję do przyjrzenia się rzeczywistości z nieco innej, mniej oczywistej perspektywy.

Informacje dodatkowe o Nie taki diabeł:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2015-07-13
Kategoria: Rozrywka, humor
ISBN: 9788379428199
Liczba stron: 404

więcej

Kup książkę Nie taki diabeł

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nie taki diabeł - opinie o książce

Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2015-12-01, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,

 Ok, więc sprawa z polską literaturą ma się tak.. Gdy chcemy poczuć gorące emocje, sięgamy po jedną z licznych powieści obyczajowych, w których rodzimi autorzy, a raczej autorki, czują się naprawdę dobrze. Jeśli mamy ochotę na chwilę ekscytacji i intelektualnej gry z autorem, wybieramy pozycję spośród naprawdę interesujących i udanych kryminałów. Ochota na kosmiczne podróże i wyprawy do świata dalekiej przyszłości? Nic prostszego, gdyż w ostatnich latach polska fantastyka znów nabiera rumieńców. Ba! Nawet porządna powieść grozy się znajdzie.. No dobrze.., a jeśli najdzie nas ochota na pokaźną porcję dobrego humoru w wydaniu dla dorosłych..? Hmm.., do niedawna musiałam bym odpowiedzieć, że pozostaje jedynie sięgnąć po literaturę obcojęzyczną.. Na szczęście tak było do niedawna, gdyż oto kilka miesięcy temu miała swoją premierę powieść pt. "Nie taki diabeł", której autorką jest Pani Maria Krzak. Ta wydana nakładem wydawnictwa Novae Res książka, to przykład doskonałej, inteligentnej i dosadnej polskiej komedii, o której powinno mówić się jak najwięcej.

 

Główną bohaterką tej powieści jest Jagoda Bielińska-Ptyś - typowa polska kobieta, która jest zmęczoną rolą żony, matki, babci, kury domowej.. Ma tego wszystkiego serdecznie dość i najchętniej zostawiłaby to wszystko za sobą, by rozpocząć zupełnie nowy etap życia.. Innymi słowy - rzuciłaby całe swoje życie w diabły.. Cóż.., czasami życzenia się (jakby) spełniają.. Oto na drodze Jagody staje pewien tajemniczy i dziwny mężczyzna, który okazuje się.. najprawdziwszym diabłem:) Diabeł z piekła rodem, który jest o tyleż straszny, co i śmieszny;) Po licznych wahaniach i debatach.., kobieta przyjmuje propozycję diabła i zawiera z nim pewien pakt.. Od tej chwili życie Jagody ulegnie całkowitej zmianie, a wraz z nim również i los najbliższych jej osób, sąsiadów, mieszkańców Warszawy..

 

Książka Pani Marii to absolutnie najbardziej szalona, odważna, bezkompromisowa i zabawna powieść w polskiej literaturze, co najmniej od dobrych kilkunastu lat:)! Napisana bardzo ostrym, dosadnym i ciętym językiem opowieść o współczesnej Polsce, Polakach, polskich wadach i przywarach. Autorka nie oszczędza tu nikogo, nie bawi się w żadne podchody, kompromisy, dobre maniery. Mówiąc kolokwialnie "przywala" każdemu z dużego kalibru, co jest po prostu ujmująco szczere. A humor.. - to ten mój ulubiony, czyli czarny, ostry, symbolizujący absolutną jazdę bez trzymanki. Ta książka w mojej ocenie spodobała by się każdemu czytelnikowi w Polsce, który potrafi śmiać się z samego siebie i ceni sobie poczucie humoru u innych.

 

Sam pomysł na fabułę jest nieco ryzykowny, wszakże odwołujący się do gatunku fantasy czy też horroru. Niemniej już po pierwszych kilku/kilkunastu stronach absolutnie o tym zapominamy, i z wielką pasją zatapiamy się w ten literacki świat. To, co nadprzyrodzone, nienaturalne i dziwne, w jednej chwili staje się normalne, w pełni akceptowalne, pasjonujące:) Taki diabeł, taka wizja piekielnej natury i jego diabelskich mocy, jest ze wszech miar do pogodzenia z oczekiwaniami czytelnika, nie będącego wielkim i zagorzałym fanem fantastyki. I gdy już wiemy "co i jak".., to wówczas rozpoczyna się totalne szaleństwo literackiej opowieści i niczym nie powstrzymywanej wyobraźni autorki. Galimatias pomyłek, kłamstw, diabelskich zrządzeń losu i ingerencji Vaculleusa (tak ma na imiędiabełek) w życie ludzkich bohaterów tej historii, czego wynikiem jest jedna wielka i niekończąca się draka..:) Oj.. i to bardzo, bardzo zabawna draka.. Po wtrąceniu się diabła w życie Jagody, nic już nie jest takie jakim było, i jakim zresztą być powinno w "normalnym" świecie..:) Akcja pędzi tutaj naprawdę z piorunującą prędkością, zaś liczne niespodzianki i zaskoczenia witają nas niemalże na każdej stronie. Rewelacja:)!

 

Oczywiście paliwem napędowym tej opowieści są jej bohaterowie, z Jagodą i diabłem na czele. Zacznijmy może od kobiecej bohaterki, którą tak naprawdę mogłaby być każda z nas. To kobieta rozczarowana swoim życiem, swoim wyglądem, niespełnionymi marzeniami i poczynaniami męża i dzieci. Kobieta mimo wszystko bardzo pogodna, którą jednak jakby życie nieco przerosło. Polubiłam ją i kibicowałam przez całą lekturę, stając się niejako jej wielkim przyjacielem. Zresztą, jej nie daje się nie polubić, nawet mimo tych licznych wad i często irytujących zachowań, gdyż po prostu jest prawdziwa i szczera do bólu:) Po drugiej stronie mamy Vaculleusa - diabła, który bynajmniej w niczym nie przypomina mrocznych i strasznych postaci z horrorów. Dla mnie to taki trochę ciamajda i fajtłapa, który nie grzeszy rozumem, za to wszystkim innym, a i owszem:) Jego także nie można nie polubić, gdyż mimo wszystko chce on dobrze dla głównej bohaterki, a że ta pomoc i starania kompletnie mu nie wychodzą, to już chyba tylko wina jego diabelskiej natury..;) I to jego drugie imię.. - Wacek:)! Czyż można nie pokochać diabła o imieniu Wacek..:)? Są jeszcze inne postacie, które także zostały stworzone w brawurowy i interesujący sposób, i które to wnoszą wiele dobrego i ciekawego w tę opowieść.

 

Bardzo podoba mi się styl toczenia opowieści przez Panią Marię Krzak. To jakby rozmowa, podsłuchane pogaduszki, obserwowane sytuacje gdzieś na ulicy, w autobusie czy w poczekalni u lekarza. Tak zwyczajne, naturalne, a za razem pasjonujące. To lekkość stylu narracji, w którą wierzymy i przyjmujemy ją od samego początku. I nawet te liczne przekleństwa i bardzo dosadny język są tutaj w pełni naturalne, potrzebne, uzasadnione. Przez to dialogi zawarte w tej historii są krwiste, mocne, takie jakimi być powinny. Trudno byłoby mi wyobrazić sobie tę historię, opisaną za pomocą pięknego, wzniosłego, dworskiego języka.. Oczywiście, czasami można odnieść wrażenie że jest tu i ówdzie ciut za dużo tych przekleństw, ale to tylko taki drobiazg..;) Ogólnie - jest naprawdę dobrze i bardzo poprawnie, a przede wszystkim naturalnie:)

 

Komedia autorstwa Marii Krzak to lektura pełna śmiechu, emocji i rozrywki w najczystszej postaci. To czas na odsapnięcie, odreagowanie i zapomnienie o wszystkich troskach i kłopotach naszego życia. Zabawne jest to, że tak naprawdę ów problemy wciąż są naszym udziałem, ale już tylko jako obserwatora. Bohaterka, a właściwie bohaterowie tej opowieści, mają bowiem te same troski co my, i radzą sobie z nimi wcale nie lepiej od nas.. Ale dla mnie ma to pewną symbolikę, którą to jest ujrzenie samych siebie w krzywym zwierciadle, w którym wszystko wygląda śmieszniej, ale wcale nie mniej gorzko.. Polska, Polacy i nasze małe piekiełko w którym codziennie tkwimy.., a takich diabłów jak Wacek vel Vaculleus.., wcale nie brakuje i u nas.. Może zatem, spójrzmy na siebie ciut krytyczniej i wyciągnijmy dobre wnioski z tej lektury..:)? Myślę, że to całkiem dobry plan..:)

 

"Nie taki diabeł" to powieść, której tak naprawdę potrzebuje co jakiś czas każdy z nas. To zabawna lektura z całkiem mądrym przesłaniem, a do tego napisana krwistym i ostrym językiem:) Zresztą, wystarczy tylko spojrzeć na cudowną okładkę tej książki, ujrzeć stojącego na tle Pałacu Kultury i Nauki szczerbatego diabła z jednym butem na kopytku.., i już na pewno nie zdołamy oprzeć się diabelskiej mocy tej powieści..;) Polecam wszystkim bez wyjątku i z wielką niecierpliwością wyczekuję kolejnej książki Pani Marii Krzak:).

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2015-08-14, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
"Diabeł, a porządniejszy od niejednego faceta". Gdyby tak móc zmienić swoje jałowe życie. Życie z ogromną nadwagą, zaprzepaszczonymi szansami sportowej kariery, zdradzającym mężem i dziećmi, które kompletnie nie doceniają osoby, która poświęciła im całe swoje życie, a także figurę. Bohaterka debiutu, o którym chciałabym Wam opowiedzieć, dostaje taką właśnie szansę. A skutków tego dobrodziejstwa nikt nie jest w stanie przewidzieć. Mam nawet wrażenie, że sama autorka nie spodziewała się, w jakim kierunku zmierzą losy wykreowanych przez nią bohaterów. Maria Krzak to kobieta, której cały dom zawalony jest książkami - można je bowiem znaleźć wszędzie, w łóżku, obok łóżka czy na parapecie w kuchni. Autorka czyta zgodnie z instynktem i potrzebą chwili. Nie wierzy w diabły ani anioły. "Nie taki diabeł" to jej debiut literacki, napisany w okresie styczeń-kwiecień 2014 r. Dla Jagody Bielińskiej-Ptyś każdy dzień życia jest istnym koszmarem, bowiem rodzina dla której poświęciła swoją sportową karierę oraz rewelacyjną figurę, zwyczajnie jej nie docenia, traktując jak darmową siłę roboczą. Jej mąż Janusz ją zdradza, a trzej synowie kompletnie nie interesują się jej losem. Do tego Jagoda jest zwyczajnie gruba i nieatrakcyjna. Wszystko jednak ulega zmianie, gdy zawiera pakt z przebywającym w Warszawie, diabłem. Nieco przygłupi Vaculleus, zwany także Wackiem, diametralnie odmienia życie Jagody. I nie tylko jej. Nie bójcie się! Diabeł Wacek to najsympatyczniejsza postać z piekła rodem, z jaką miałam do tej pory do czynienia. Nieco brzydki, można by nawet powiedzieć, że brzydki jak diabli. A do tego używający wysokiego słownictwa, co czyni go jeszcze bardziej egzotyczną postacią. Taki właśnie jest Vaculleus, bohater do granic komiczny, którego absurdalne zachowania i logika myślenia, wykraczająca poza znane nam ramy i schematy głupoty, wywołuje niespotykane, wielkie salwy śmiechu. Podobnież, Maria Krzak stwarzając postać swojego diabła pojawiającego się w Warszawie, inspirowała się powieścią Bułhakowa pt. "Mistrz i Małgorzata". I echa tej książki widać gdzieniegdzie w fabule, jednak Wacek to postać naładowana taką wielką dawką komizmu, że nie można go nie polubić. I w tym właśnie kontekście, rozszyfrowany zostaje tytuł debiutu autorki, bowiem jej diabeł i strach, to jak ogień i woda. Z pewnością Wacek nie jest strasznym diabłem, a w duecie ze sfrustrowaną kobietą, potrafi stworzyć wiele absurdalnych sytuacji. Reasumując, z Vaculleusem mogłabym się zaprzyjaźnić, bowiem autorka stworzyła bohatera sympatycznego, wzbudzającego ciepłe uczucia i przede wszystkim ujmującego barwną kreacją. To istne mistrzostwo świata. Nie inaczej jest z Jagodą Bielińską-Ptyś, której samo dwuczłonowe nazwisko powodowało szeroki uśmiech na mojej twarzy. Bohaterka ta, istna wredna baba, reprezentuje spore grono sfrustrowanych kobiet, które odchowały swoje dzieci, dorobiły się wraz z mężem w latach 90. majątku i... wszystko to nie daje im szczęścia. To postać nieco przerysowana i równocześnie do bólu prawdziwa, bowiem problemy, jakich się dorobiła w czasie swojego życia, dotyczą wielu współczesnych kobiet, których codzienność daleka jest od ideału, pomimo pozornie wartościowej rodziny i pieniędzy. Sposób bycia Jadwigi, jej komiczne do bólu rozmowy z diabłem oraz z mężem Januszem, rozbawią każdego ponuraka. Dawno już nie uśmiałam się tak podczas lektury książki, pełnej ironii, absurdu i widocznego nonsensu, które wyzierają z każdej strony tej powieści. Para ta wytwarza tyle komicznych gagów, jak chociażby absurdalny napad na bank, którymi można by obdarować fabuły kilku książek. Tego nie da się opisać, to trzeba po prostu przeczytać. "Nie taki diabeł" to książka, w której wyczuć można satyryczne elementy. To bowiem satyra na naszą współczesność, na to, jakie wartości wyznajemy i na to, co jest obecnie w cenie i na topie. Liczne i przed wszystkim wymowne odniesienia do wielkiego świata medialnego oraz mody, zmuszają do chwilowej refleksji nad upadkiem moralnym Polaków. Między wierszami można bowiem wyczytać, co autorka sądzi o licznych programach pokazywanych w telewizji czy chociażby współczesnej modzie. Miażdżąco zostaje także obalony mit polskiej rodziny, bowiem klan Ptysiów to przedstawiciele najgorszych przywar, jakie pojawiają się w naszym narodzie. Uwypuklenie tych cech, wyciągnięcie ich na piedestał absurdu i ironii, dało zamierzony efekt - pod płaszczem rozbawienia czytelnika, można przyjrzeć się sobie, jak w krzywym zwierciadle. Niezwykle trafiony zabieg. Muszę również wspomnieć o ważnym i znaczącym elemencie fabularnym, którego odczułam spory przesyt. Otóż, chodzi o wulgarny język Jagody pod postacią używania licznych niecenzuralnych słów. W wielu sytuacjach język ten idealnie trafiał w koncepcję fabularną autorki, powodując większy wydźwięk przekazywanej treści. Było jednak także wiele fragmentów, w których język ten wydawał się naciągany, wrzucony jakby na siłę do wypowiedzi Jagody. Ograniczenie wulgaryzmów z pewnością dodałoby powieści większego uroku. Po lekturze debiutu Marii Krzak, albo dwa razy zastanowicie się, zanim wypowiecie życzenie o diametralnej zmianie swojego życia lub też stwierdzicie, że fajnie byłoby spotkać takiego diabła na swojej życiowej drodze. "Nie taki diabeł" to prześwietna komedia absurdu, w której komizm goni nonsens, a wszystko to w otoczeniu współczesnej Warszawy. Niezwykle udany debiut, powodujący ochotę na więcej takiej prozy.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy