Jagoda Bielińska-Ptyś ma dość siebie, męża, dzieci i w ogóle całego swojego dotychczasowego życia. Najchętniej posłałaby wszystkich do diabła. Nieoczekiwanie na drodze jej jakże marnego żywota pojawia się ktoś, kto będzie w stanie go odmienić... Nie, nie rycerz na białym koniu ani amant filmowy, lecz najprawdziwszy w świecie diabeł. Diabeł z piekła rodem. Brzydki jak diabli. Z siarczystym poczuciem humoru. Kobieta zawiera z nim pakt, który odmieni życie nie tylko jej, ale również jej rodziny oraz wielu innych warszawiaków.
Nad powieścią czuwa duch Michaiła Bułhakowa. Książka Marii Krzak to napisana ze swadą cięta, przepełniona ironią i absurdem satyra. Autorka soczystym językiem kreśli obraz Polski i Polaków, dając nam okazję do przyjrzenia się rzeczywistości z nieco innej, mniej oczywistej perspektywy.
Informacje dodatkowe o Nie taki diabeł:
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2015-07-13
Kategoria: Rozrywka, humor
ISBN:
9788379428199
Liczba stron: 404
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2015-12-01, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
Ok, więc sprawa z polską literaturą ma się tak.. Gdy chcemy poczuć gorące emocje, sięgamy po jedną z licznych powieści obyczajowych, w których rodzimi autorzy, a raczej autorki, czują się naprawdę dobrze. Jeśli mamy ochotę na chwilę ekscytacji i intelektualnej gry z autorem, wybieramy pozycję spośród naprawdę interesujących i udanych kryminałów. Ochota na kosmiczne podróże i wyprawy do świata dalekiej przyszłości? Nic prostszego, gdyż w ostatnich latach polska fantastyka znów nabiera rumieńców. Ba! Nawet porządna powieść grozy się znajdzie.. No dobrze.., a jeśli najdzie nas ochota na pokaźną porcję dobrego humoru w wydaniu dla dorosłych..? Hmm.., do niedawna musiałam bym odpowiedzieć, że pozostaje jedynie sięgnąć po literaturę obcojęzyczną.. Na szczęście tak było do niedawna, gdyż oto kilka miesięcy temu miała swoją premierę powieść pt. "Nie taki diabeł", której autorką jest Pani Maria Krzak. Ta wydana nakładem wydawnictwa Novae Res książka, to przykład doskonałej, inteligentnej i dosadnej polskiej komedii, o której powinno mówić się jak najwięcej.
Główną bohaterką tej powieści jest Jagoda Bielińska-Ptyś - typowa polska kobieta, która jest zmęczoną rolą żony, matki, babci, kury domowej.. Ma tego wszystkiego serdecznie dość i najchętniej zostawiłaby to wszystko za sobą, by rozpocząć zupełnie nowy etap życia.. Innymi słowy - rzuciłaby całe swoje życie w diabły.. Cóż.., czasami życzenia się (jakby) spełniają.. Oto na drodze Jagody staje pewien tajemniczy i dziwny mężczyzna, który okazuje się.. najprawdziwszym diabłem:) Diabeł z piekła rodem, który jest o tyleż straszny, co i śmieszny;) Po licznych wahaniach i debatach.., kobieta przyjmuje propozycję diabła i zawiera z nim pewien pakt.. Od tej chwili życie Jagody ulegnie całkowitej zmianie, a wraz z nim również i los najbliższych jej osób, sąsiadów, mieszkańców Warszawy..
Książka Pani Marii to absolutnie najbardziej szalona, odważna, bezkompromisowa i zabawna powieść w polskiej literaturze, co najmniej od dobrych kilkunastu lat:)! Napisana bardzo ostrym, dosadnym i ciętym językiem opowieść o współczesnej Polsce, Polakach, polskich wadach i przywarach. Autorka nie oszczędza tu nikogo, nie bawi się w żadne podchody, kompromisy, dobre maniery. Mówiąc kolokwialnie "przywala" każdemu z dużego kalibru, co jest po prostu ujmująco szczere. A humor.. - to ten mój ulubiony, czyli czarny, ostry, symbolizujący absolutną jazdę bez trzymanki. Ta książka w mojej ocenie spodobała by się każdemu czytelnikowi w Polsce, który potrafi śmiać się z samego siebie i ceni sobie poczucie humoru u innych.
Sam pomysł na fabułę jest nieco ryzykowny, wszakże odwołujący się do gatunku fantasy czy też horroru. Niemniej już po pierwszych kilku/kilkunastu stronach absolutnie o tym zapominamy, i z wielką pasją zatapiamy się w ten literacki świat. To, co nadprzyrodzone, nienaturalne i dziwne, w jednej chwili staje się normalne, w pełni akceptowalne, pasjonujące:) Taki diabeł, taka wizja piekielnej natury i jego diabelskich mocy, jest ze wszech miar do pogodzenia z oczekiwaniami czytelnika, nie będącego wielkim i zagorzałym fanem fantastyki. I gdy już wiemy "co i jak".., to wówczas rozpoczyna się totalne szaleństwo literackiej opowieści i niczym nie powstrzymywanej wyobraźni autorki. Galimatias pomyłek, kłamstw, diabelskich zrządzeń losu i ingerencji Vaculleusa (tak ma na imiędiabełek) w życie ludzkich bohaterów tej historii, czego wynikiem jest jedna wielka i niekończąca się draka..:) Oj.. i to bardzo, bardzo zabawna draka.. Po wtrąceniu się diabła w życie Jagody, nic już nie jest takie jakim było, i jakim zresztą być powinno w "normalnym" świecie..:) Akcja pędzi tutaj naprawdę z piorunującą prędkością, zaś liczne niespodzianki i zaskoczenia witają nas niemalże na każdej stronie. Rewelacja:)!
Oczywiście paliwem napędowym tej opowieści są jej bohaterowie, z Jagodą i diabłem na czele. Zacznijmy może od kobiecej bohaterki, którą tak naprawdę mogłaby być każda z nas. To kobieta rozczarowana swoim życiem, swoim wyglądem, niespełnionymi marzeniami i poczynaniami męża i dzieci. Kobieta mimo wszystko bardzo pogodna, którą jednak jakby życie nieco przerosło. Polubiłam ją i kibicowałam przez całą lekturę, stając się niejako jej wielkim przyjacielem. Zresztą, jej nie daje się nie polubić, nawet mimo tych licznych wad i często irytujących zachowań, gdyż po prostu jest prawdziwa i szczera do bólu:) Po drugiej stronie mamy Vaculleusa - diabła, który bynajmniej w niczym nie przypomina mrocznych i strasznych postaci z horrorów. Dla mnie to taki trochę ciamajda i fajtłapa, który nie grzeszy rozumem, za to wszystkim innym, a i owszem:) Jego także nie można nie polubić, gdyż mimo wszystko chce on dobrze dla głównej bohaterki, a że ta pomoc i starania kompletnie mu nie wychodzą, to już chyba tylko wina jego diabelskiej natury..;) I to jego drugie imię.. - Wacek:)! Czyż można nie pokochać diabła o imieniu Wacek..:)? Są jeszcze inne postacie, które także zostały stworzone w brawurowy i interesujący sposób, i które to wnoszą wiele dobrego i ciekawego w tę opowieść.
Bardzo podoba mi się styl toczenia opowieści przez Panią Marię Krzak. To jakby rozmowa, podsłuchane pogaduszki, obserwowane sytuacje gdzieś na ulicy, w autobusie czy w poczekalni u lekarza. Tak zwyczajne, naturalne, a za razem pasjonujące. To lekkość stylu narracji, w którą wierzymy i przyjmujemy ją od samego początku. I nawet te liczne przekleństwa i bardzo dosadny język są tutaj w pełni naturalne, potrzebne, uzasadnione. Przez to dialogi zawarte w tej historii są krwiste, mocne, takie jakimi być powinny. Trudno byłoby mi wyobrazić sobie tę historię, opisaną za pomocą pięknego, wzniosłego, dworskiego języka.. Oczywiście, czasami można odnieść wrażenie że jest tu i ówdzie ciut za dużo tych przekleństw, ale to tylko taki drobiazg..;) Ogólnie - jest naprawdę dobrze i bardzo poprawnie, a przede wszystkim naturalnie:)
Komedia autorstwa Marii Krzak to lektura pełna śmiechu, emocji i rozrywki w najczystszej postaci. To czas na odsapnięcie, odreagowanie i zapomnienie o wszystkich troskach i kłopotach naszego życia. Zabawne jest to, że tak naprawdę ów problemy wciąż są naszym udziałem, ale już tylko jako obserwatora. Bohaterka, a właściwie bohaterowie tej opowieści, mają bowiem te same troski co my, i radzą sobie z nimi wcale nie lepiej od nas.. Ale dla mnie ma to pewną symbolikę, którą to jest ujrzenie samych siebie w krzywym zwierciadle, w którym wszystko wygląda śmieszniej, ale wcale nie mniej gorzko.. Polska, Polacy i nasze małe piekiełko w którym codziennie tkwimy.., a takich diabłów jak Wacek vel Vaculleus.., wcale nie brakuje i u nas.. Może zatem, spójrzmy na siebie ciut krytyczniej i wyciągnijmy dobre wnioski z tej lektury..:)? Myślę, że to całkiem dobry plan..:)
"Nie taki diabeł" to powieść, której tak naprawdę potrzebuje co jakiś czas każdy z nas. To zabawna lektura z całkiem mądrym przesłaniem, a do tego napisana krwistym i ostrym językiem:) Zresztą, wystarczy tylko spojrzeć na cudowną okładkę tej książki, ujrzeć stojącego na tle Pałacu Kultury i Nauki szczerbatego diabła z jednym butem na kopytku.., i już na pewno nie zdołamy oprzeć się diabelskiej mocy tej powieści..;) Polecam wszystkim bez wyjątku i z wielką niecierpliwością wyczekuję kolejnej książki Pani Marii Krzak:).