Akcja „Nie przebaczaj” osadzona jest w dwudziestoleciu międzywojennym na Kresach Wschodnich. Komiks gatunkowo jest mrocznym westernem, którego inspiracji można szukać w filmach Quentina Tarantino, oryginalnej trylogii „Gwiezdnych Wojen” czy w westernach, takich jak „The Unforgiven” czy „Deadwood”.
„Nie przebaczaj” opowiada o losach rodziny – Eustachego, Marii i ich syna Tadeusza, którzy po pierwszej wojnie światowej powracają do majętności na Kresach Wschodnich. Tam przez lata wiodą spokojne życie, aż do momentu, kiedy do ich domu wdziera się banda Łazara. Rodzice Tadeusza zostają zamordowani, a on sam uratowany przez Widunję cudem uchodzi z życiem. Główna fabuła komiksu koncentruje się na zemście chłopaka.
„Nie przebaczaj” łączy w sobie brutalną, szybką narrację, wyraziste postaci, a wydarzenia historyczne mieszają się tu z magicznością ludową.
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Data wydania: 2019-05-15
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 244
Przeczytane:2019-07-06, Ocena: 4, Przeczytałem,
TARANTINO ZROBIŁBY TO LEPIEJ
Po okładce i tytule trudno spodziewać się, o czym właściwie traktuje ten komiks. Jakiś gość z nożem, nad nim litery układające się w Nie przebaczaj – pewnie coś w stylu męskiego kina lat 70. i 80., gdzie twardziel (ale taki bardziej swojski, który mógłby rzucić krótkie: bo to zła kobieta była albo lepiej a kto umarł, ten nie żyje) smakuje na zimno swoją zemstę. Myśląc tak o tej opowieści, wcale nie byłem daleki od prawdy. Owszem, rzecz okazała się swoistym westernem osadzonym w realiach międzywojnia z nutką ludowej fantastyki, jednak nadal bliska temu, o czym pisałem. Odkrywczość nie jest więc najmocniejszą stroną tego albumu, jednak to całkiem nieźle wykonana opowieść, którą czyta się szybko i bez znudzenia.
„W powojennym państwie polskim dominują nieszczęście, duma i strach”. Tak o okresie międzywojnia w naszym kraju pisał magazyn Life w swoim reportażu. I o tym, w jak najbardziej dosadny sposób, przekonują się bohaterowie niniejszej opowieści.
Pierwsza wojna światowa dobiegła końca i Eustachy, Maria i ich syn Tadeusz powracają w rodzinne strony na Kresach Wschodnich. Po niedogodnościach i trudach życia w centrum kraju wydaje się, że w dawnym majątku znaleźli upragniony spokój. Wydaje się. Chociaż kiedy mijają kolejne lata i nie dzieje się nic złego, łatwo jest im przyzwyczaić się, że tak będzie już zawsze. Niestety, atak bandy Łazara doprowadza do tragedii. Z masakry z życiem, choć i to nie bez trudów, uchodzi tylko Tadeusz, którego ocaliła Widunja. Po takich przeżyciach chłopak wkracza na ścieżkę zemsty, pozostaje jednak pytanie, dokąd ona doprowadzi i co go na niej spotka…
Całość mojej recenzji na portalu NTG: https://nietylkogry.pl/post/recenzja-komiksu-bez-przebaczenia/