Thriller psychologiczny tajemniczego autora profilu ZWIERZENIE.
Już 100 000 Polaków zdradziło mu swoje najgłębsze sekrety.
Thriller, na który czeka cały Internet.
Żałuję, że przeczytałam tę wiadomość...
To okrutne, ale żywię się cierpieniem innych ludzi. Cudze nieszczęście dodaje mi otuchy i uzmysławia, że świat nie zmówił się przeciwko mnie. Nie tylko ja mam pod górkę.
Czy możesz wierzyć ludziom, których poznajesz w internecie?
Martyna prowadzi profil społecznościowy, na którym internauci anonimowo zdradzają swoje tajemnice. Pogrążona w depresji kobieta zaczytuje się w problemach obcych ludzi, których cierpienie dodaje jej otuchy. Wydaje jej się nawet, że zna swoich czytelników lepiej niż oni sami.
Pewnego dnia dostaje jednak wiadomość, którą powinna była zignorować. Opróżniona butelka wina sprawia, że dziewczyna traci czujność i odpisuje. W jednej chwili Martyna przestaje być tylko powiernicą sekretów anonimowych internautów. Od teraz staje się częścią czyjegoś życia, które jest jeszcze bardziej przerażajace niż to opisywane w zwierzeniach.
Gdyby tylko nie odpisała na tę wiadomość...
Oboje jesteśmy nierozumiani. Oboje tkwimy w próżni, gdzie nikt nie słyszy naszego wołania o pomoc.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2019-09-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
[ RECENZJA ]
Marcel Moss "Nie odpisuj"
Wyd. Filia
Jestem do niczego! Jestem beznadziejny! Kompletne dno i imitacja rodzaju ludzkiego! Bezużyteczny nieudacznik!
Czasami w to, co wciąż słyszymy zaczynamy sami wierzyć i godzimy się z tym, że tak właśnie jest i być już musi.
Czasami uciekamy w świat internetu. Ulegamy temu, co czytamy. Uciekamy w jego kłamliwe objęcia.
Co jest gorsze?
Obie opcje naraz...
Martyna prowadzi swój profil na Facebooku, na którym publikuje zwierzenia anonimowych obserwatorów swojego konta szukających zrozumienia i pocieszenia.
Sama jednak mierzy się z załamaniem po odejściu narzeczonego. Nadużywany alkohol, utrata pracy i ciągły stalking sprawia, że kobieta przekracza granice i odpowiada na jedną z wiadomości.
Od tej pory staje się częścią czyjejś traumy a próba pomocy doprowadza do kolejnej tragedii.
Do czego człowiek jest zdolny się posunąć, by poczuć szczęście i akceptację? Czy przerażające czyny zostaną kiedyś wybaczone? Jaką moc ma internet i czający się po drugiej stronie oprawcy? Czy mając przed sobą mały ekranik możemy czuć się bezpieczni???
Rewelacyjny, przerażający, wręcz brutalny thriller Marcela Mossa wydany przez niezawodną Filię wciąga i dostarcza niekończące się emocje i bogactwo uczuć.
A najlepsze jest to, że to dopiero początek....
Jestem tutaj, w tym świecie bookstagramowym, chyba jako jedyna, która jeszcze nie przeczytała trylogii hejterskiej @marcelmoss.autor🙈Ale spokojnie zaczynam nadrabiać zaległości, nic straconego. Na wszystko przyjdzie czas, teraz przyszedł czas na Mossa😉
💻
Pierwsza myśl, jaka nasuwa mi się do głowy po przeczytaniu tej książki, "co to za patola, co ja czytam"😁 Nie brakuje tutaj zachować aspołecznych, psychopatycznych i brutalnych. Książka porusza wiele takich delikatnych problemów, o których głośno się nie mówi i są ukrywane, nie wychodzą poza świat zewnętrzny i skupiają się na ludzkich traumach.
💻
Sam styl pisania autora zrozumiały i przejrzysty, dlatego też tak szybko i przyjemnie mi się ją przeczytało. Wciągnęłam się w nią do reszty i przeżywałam razem z bohaterami ich ból, rozterki i dylematy, z którymi się borykali. Były momenty, że łapałam się za głowę i nie dowierzałam, co tutaj się dzieje. Dlaczego ten facet pozwala się tak traktować żonie, jest poniżany i bity. Najczęściej w przypadkach nadużywania przemocy psychicznej bądź fizycznej w rodzinie, jest jednak kobieta. To ona w tym chorym układzie jest zazwyczaj osobą pokrzywdzoną i maltretowaną. Ogólnie rzecz biorąc, mężczyzna kojarzy nam się z siłą, męskością i odwagą, a w tym przypadku jest na odwrót, to on stał się ofiarą własnej żony i nie jest w stanie wyjść, ani uciec z tego małżeństwa. Jak dla mnie bardzo ciekawy wątek w tej książce.
💻
"Nie odpisuj" to historia dwóch osób niespełnionych i przygniecionych przez życie. Matyldy porzuconej przez chłopaka, którego nadal kocha i próbuje odzyskać, oraz Michała stłamszonego przez żonę sadystkę. Głównym elementem łączącym tych dwoje ludzi jest Internet. Świat, który nie zna żadnych granic, może wyrządzić wiele złego, bo każdy w nim jest anonimowy.
To mega interesująca pozycja. Wzbudza w czytelniku duże emocje i zmusza do refleksji. Głównym tematem, który jest tu poruszony to wirtualny świat i jego wpływ na ludzi.
Martyna to uzależniona od alkoholu i leków kobieta, która załamała się po stracie Damiana i dziecka. Bohaterka śledzi byłego i prowadzi stronę w sieci. Spotyka na swej drodze Michała, faceta którego dręczyła żona Agata. Od tej pory ich życie się zmienia.
Tutaj świetnie przedstawiona jest ciemna strona internetowego świata, hejtu. Bo naszym światem rządzą teraz opinie innych. Przedstawiony jest tu również problem maltretowania mężczyzn przez kobiety. Autor obala stereotypowe myślenie, że to tylko kobiety są ofiarami przemocy.
Akcja jest ciekawa, wartka i w niektórych momentach naprawdę zaskakująca. Książka głęboko zapadła mi w serce. Polecam, uważam że się nie zawiedziecie.
Dlaczego ocenianie innych przychodzi nam z taką łatwością? Jak myślicie? Mi się wydaje, że zawsze łatwiej zainteresować się życiem innych, niż zrobić porządek ze swoim.
"Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata." Mt 7, 3-5
Problem poruszony w tej książce jest niesamowicie ważny. Kryjemy się pod nickami, pseudonimami i oceniamy innych ludzi nic o nich nie wiedząc. Mnie niesamowicie denerwuje (można użyć synonimów) tłumaczenie "ja nie hejtuję, wyrażam tylko swoje zdanie, do którego mam prawo". Serio? Moim zdaniem zatracamy się w tym, bo nikt nie może odkryć (albo trzeba się postarać) kto znajduje się po drugiej stronie monitora.
Jak śpiewa Dawid Podsiadło:
"Muszę mu przyznać - odważny ruch
By komuś tak do szyby podejść i zrobić zrzut
Zostawić garść niemiłych słów, tę całą żółć
Atakuj, atakuj, mam to co dnia
Cyfrowych cwaniaków już za dobrze znam, dobrze znam
Dobrze znam, klawiatur pan, a jego broń to duży RAM."
Książkę przeczytałam bardzo szybko. Była interesująca, a autor co chwilę mnie czymś zaskakiwał. Muszę przyznać, że świetnie bawił się moimi emocjami. Kiedy polubiłam jakąś postać autor odkrywał drugie dno, przeszłość, która prawdopodobnie zaważyła na zachowaniu danej osoby. Nigdy nie wiadomo, dlaczego ktoś zachowuje się tak, a nie inaczej. Oczywiście nie chodzi mi o to, żeby każdego wybielić, bo może miał ciężkie dzieciństwo i dlatego jest chamem, terroryzuje ludzi albo ich krzywdzi. Od tego są specjaliści, którzy mogą pomóc poradzić sobie z traumą albo innym trudnościami. Chodzi o to, żeby przestać oceniać innych ludzi na podstawie jednego zdarzenia, bo nie wiemy do kieruje daną osobą. Były też momenty, że trudno czytało się tę książkę. Niektóre sytuacje (zwłaszcza te z życia Martyny) powodowały, że odczuwałam fizyczny ból, złość i miałam ochotę zacząć rzucać tą książką (postaram się bez spoilerów). Druga część była dla mnie niemałym zaskoczeniem. To właśnie tam autor dał mi bliżej poznać bohaterów. Między innymi dlatego spojrzałam innym okiem na Agatę. Ale czy na pewno? Czy to usprawiedliwia jej zachowanie względem Michała?
Trochę rozczarował mnie wątek Ewy. Muszę przyznać, że żałuję, że autor tego nie rozwinął. Jeśli chodzi o zakończenie, to przyznam, że spodziewałam się czegoś innego. Może nie myślałam, że Agata zmieni się o 180 stopni, ale oczekiwałam czegoś innego. Ciężko mi powiedzieć o co dokładnie mi chodzi. Po prostu czuję niedosyt. Mam nadzieję, że zrozumiecie :) Podsumowując: książka mi się podobała, zaciekawiła więc polecam.
Moja ocena to 8/10
Thriller psychologiczny, który ze względu na sceny przemocy fizycznej i znęcania psychicznego nie przypadną do gustu każdemu czytelnikowi. Jest to książka
z cyklu hejterskiego. Wiemy doskonale czym jest hejt i ze ciężko się z nim zmagać, ale gdy dołączy do niego stalking to już najlepiej udać się na policję.
Książkę czyta się naprawdę szybko i ciężko się od niej oderwać. Mimo, ze przeczytałam ją raz to raczej już do niej nie wrócę. Za dużo w niej bólu i cierpienia. Scena ojca z córka totalnie mnie zszokowała i ciężko mi się ją czytało. W książce nie znajdziecie ani grama litości. Lecz warto przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie.
Stalking, preśladowanie - to jest dobry motyw na dobry triller. Świetna. Bardzo mi się podobała. Polecam
"Nie rozumieją, że internet to najgorsze miejsce do poszukiwań wsparcia. No, chyba że ktoś jest masochistą i nie widzi problemu w wystawianiu się na zmasowany atak rozwścieczonych hejterów. Ludzi, którzy nienawidzą wszystkiego. Siebie, innych, całego świata. Nienawidzą swojego istnienia, ale jednocześnie nie mają odwagi, by ze sobą skończyć. Gardzą tymi, którzy coś osiągnęli, którym się powodzi. Brzydzą się cudzym szczęściem, złorzeczą i plują jadem. Robią to już nie tylko ukryci pod pseudonimami. Dziś hejtują wszyscy."
"Nie odpisuj" rozpoczyna trylogię hejterską, w której dwoje bohaterów przedstawia swoje bolączki, postanawiają opisać je w sieci. Martyna to porzucona kochanka a Michał stłamszony mąż. Dostają zróżnicowane komentarze od słów wsparcia, niedowierzania, pocieszenia, po falę krytyki i hejtu. Czasami uciekamy w świat internetu. Ulegamy temu, co czytamy. Uciekamy w jego kłamliwe objęcia.
Do czego człowiek jest zdolny się posunąć, by poczuć szczęście i akceptację?
Szokujący thriller dla fanów Belfra i Hejtera TEGO DNIA NIE IDĘ DO SZKOŁY. WRACAM DO DOMU I ZAMYKAM SIĘ W SYPIALNI. ODEBRANO MI WSZYSTKO, CO BYŁO...
Nowy thriller psychologiczny autora bestsellerowych ,,NIE ODPISUJ" i ,,NIE WIESZ WSZYSTKIEGO" Jesteśmy tak przyzwyczajeni do hejtu, że nikt się nie...
Przeczytane:2021-01-03, Ocena: 5, Przeczytałam, Thriller , Kryminał/sensacja ,
,,Nie odpisuj" to thriller psychologiczny tajemniczego autora profilu, na którym publikuje zwierzenia prawdziwych ludzi w sieci.
Poznajemy Martynę, młodą z pozoru szczęśliwą kobietę, która ma pracę, kochającego chłopaka Damiana i wydawałoby się, że ma wszystko. Jednak do pełni szczęścia potrzebuje ślubu z ukochanym. Pewnego dnia okazuje się, że Martyna jest w ciąży. Razem z Damianem są najszczęśliwszą parą na świecie. Ich szczęście nie trwa długo, gdyż kobieta traci dziecko. Po poronieniu Martyna popada w depresję, alkoholizm i zaczyna brać leki nasenne, gdyż twierdzi, że nie może spać. Oboje powoli od siebie się oddalają. Jakimś cudem po jakimś czasie okazuje się, że znów będą rodzicami. Damian troszczy się o ukochaną, oboje uważają na swój nienarodzonych skarb, a mimo to mężczyzna znajduje Martynę w kałuży krwi. Leżała tak otępiała, bo wiedziała już co się stało. Straciła drugie dziecko. Znowu wpada w depresję, znów idzie w ruch alkohol i leki. Damian nie może tego wszystkiego znieść, aż w końcu odchodzi do innej kobiety. Martyna przez swoją żałobę i nałogi traci pracę, a jedyne co jest w stanie ją pocieszyć, oprócz alkoholu, są tragedię innych ludzi. Dlatego założyła profil, w którym ludzie zwierzają jej się ze swoich problemów. Te historie pozwalają jej zapomnieć o swoich prywatnym piekle.
Obok Martyny i Damiana, poznajemy jeszcze dwójkę bohaterów. To Agata i Michał. Młode małżeństwo, z pozoru idealne. Ona zadbana, atrakcyjna bizneswoman, która pnie się po szczeblach swojej kariery zawodowej. On przeciętny mężczyzna, który także odnosi sukcesy zawodowe, ale nie takie duże jak żona. Wszystko jakoś im się układa do czasu aż Michał popełnia błąd w pracy, za który musi słono zapłacić. Wtedy zostaje zdegradowany ze swojego stanowiska pracy, a w domu zaczyna się piekło. Agata wyżywa się na nim pod byle pretekstem, nie tylko fizycznie ale też psychicznie. Michał czuję się jak zaszczuty zwierzak. To wszystko dzieje się do czasu aż mężczyzna postanawia zrobić coś, żeby się uwolnić od żony z piekła rodem.
Michał po kryjomu czyta profil Martyny. Po kolejnej awanturze z żoną pisze do niej długą wiadomość, w której opisuje swoje życie i prosi ją o pomoc.
Czy Martyna powinna odpisać na wiadomość Michała? O co poprosił Michał Martynę? Co wyniknie ze spotkania Martyny i Michała?
Z opisów i zapowiedzi przed premierowych, miała to być historia o internetowym hejcie i o ludziach działających w sieci. Jednak do moich rąk trafia intrygujący thriller psychologiczny, w którym autor porusza trudne tematy, będące tematami tabu. A mianowicie toksyczne relacje, uzależnienie od internetu, hejt, publiczne pranie brudów, stalking, depresja, obsesja, motyw przemocy domowej wobec mężczyzn, o której wciąż nie mówi się głośno. Znajdziemy tu również motywy zdrady, żałoby, poronienia, molestowania seksualnego, pedofilię, znęcania się fizycznego i psychicznego. Mieszanka iście wybuchowa, ale wątki tak doskonale przeplatają się, że wszystko tworzy idealną całość. Nie sposób się nudzić, czytanie wciąga do ostatniej strony.
Kiedy zaczęłam czytać "Nie odpisuj" wiedziałam już od pierwszej strony, że to jest jedna z tych książek, które sprawią, że nie będę mogła przestać jej czytać. Jeśli szukacie książki, która przedstawia realia dzisiejszych czasów, to śmiało polecam tą. „Nie odpisuj” to dobry thriller, dający nadzieję na to, że dwa kolejne tomy trylogii będą jeszcze lepsze.