Nie jesteś sama, Meredith

Ocena: 6 (2 głosów)

,,Nazywam się Meredith Maggs i nie wychodzę z domu od 1214 dni".

Meredith pozornie ma wszystko:

Najlepszą przyjaciółkę Sadie.

Ukochanego kota Freda.

Niewymagającą pracę zdalną.

Mnóstwo czasu na układanie puzzli, czytanie poezji i pieczenie

ciasteczek.

Brakuje jej jednak siły, by wyjść z domu, którego nie opuściła od trzech lat.

Nagle w jej chorobliwie uporządkowanym życiu pojawiają się niespodziewani goście. Wolontariusz wspierający samotne osoby, dziewczyna z internetowego forum oraz starsza siostra, z którą od dawna nie miała kontaktu.

Czy nowe relacje pomogą Meredith przezwyciężyć własne lęki?

Świat puka do jej drzwi.

CZY BĘDZIE MIAŁA ODWAGĘ WPUŚCIĆ GO DO ŚRODKA?

Lekka tylko z pozoru książka Claire Alexander pokazuje, jak wiele znaczeń i nadziei zawiera krótkie słowo ,,dom". Może być schronieniem, ale także pułapką. A co, jeżeli mieści w sobie oba te elementy jednocześnie?

- Olga Wróbel, Kurzojady

Claire Alexander bezbłędnie pisze o tym, jak różne od siebie mogą być trzymające nas w uścisku traumy. Nie jesteś sama, Meredith to wspaniała, empatyczna proza, która otula czytelnika zrozumieniem i wywołuje całą gamę emocji - od przyjemności, przez smutek i strach, aż po nadzieję.

- Anna Bartłomiejczyk i Marta Gajewska, Bestselerki

Informacje dodatkowe o Nie jesteś sama, Meredith:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-05-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788383670041
Liczba stron: 382

Tagi: Proza literacka Współczesna proza literacka

więcej

Kup książkę Nie jesteś sama, Meredith

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nie jesteś sama, Meredith - opinie o książce

Avatar użytkownika - burgundowezycie
burgundowezycie
Przeczytane:2024-05-13, Ocena: 6, Przeczytałam,

Claire Alexander w swojej najnowszej, debiutanckiej powieści „Nie jesteś sama, Meredith” maluje przed nami portret kobiety uwięzionej nie tyle w czterech ścianach swojego domu, co w sidłach własnych lęków. 

 
Meredith Maggs, główna bohaterka, to postać, która mimo swojej pozornej samowystarczalności, zmaga się z głęboko zakorzenionym strachem przed światem zewnętrznym. Przez 1214 dni jej życie toczy się w izolacji, w towarzystwie kota Freda i najlepszej przyjaciółki Sadie, a jej codzienna rutyna to praca zdalna, układanie puzzli i pieczenie ciasteczek.

 
Poznajemy ją w momencie, gdy Meredith staje przed wyzwaniem zmierzenia się z własnymi demonami. W jej życiu pojawiają się nowe osoby, wolontariusz i dziewczyny z forum, które wraz z tęsknotą za dawno niewidzianą siostrą, stają się katalizatorem zmian.

 
Autorka z wrażliwością przeprowadza nas przez takie tematy jak samotność, izolacja, trauma i depresja. Ale choć historia ta jest pełna smutku, jest też również o odwadze, nadziei i sile, jaką można czerpać z nowych relacji. To również przypomnienie, że „dom” może być zarówno komfortowym schronieniem, jak i więzieniem, a prawdziwa zmiana zaczyna się wtedy, gdy mamy odwagę otworzyć drzwi domu, serca i głowy.

 
„Nie jesteś sama, Meredith” to powieść, która porusza, inspiruje i zostawia nas z poczuciem głębokiego zrozumienia i przywiązania do bohaterów. Jest to historia zarówno intymna, ja i uniwersalna, pełna ciepła i zrozumienia dla ludzkich słabości. To lektura, która może stać się dla wielu źródłem siły i inspiracji do zmiany własnego życia. Polecam Wam ją serdecznie 🩷.

 
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @znak_literanova @wydawnictwoznakpl (współpraca reklamowa) 🩷.

Link do opinii

Claire Alexander nakreśliła wyjątkową, dotykającą duszy powieść, która podstępnie zakrada się do najmroczniejszych zakamarków serca, silnie potrząsa i skłania do głębokiej refleksji. Na jej kartach mamy do czynienia z wachlarzem skrajnych, odurzających emocji, które z każdą kolejną stroną zaciskają swoje macki na niemal zahipnotyzowanym czytelniku. Im dalej zabrniemy, tym bohaterka staje nam się bliższa, a jej los, naznaczony traumą i porażającym lękiem, na pewien czas staje się naszym własnym.

 

 

Autorka włada błyskotliwym piórem, w skutek czego kartki same przelatują przez palce, a zauroczony czytelnik chłonie słowa z zapartym tchem. Lektura angażuje tak silnie, że czytający popada w zupełne zapomnienie, krocząc po kolejnych słowach w całkowitym amoku. Nakreślony klimat całkowicie odurza, dlatego czujemy się jak prawdziwi towarzysze głównej bohaterki, szczególnie, iż historia jest bolesna i brutalnie szczera.

 

 

Ciekawość, dlaczego Meredith nie wychodzi z domu już od ponad tysiąca dni oraz zastanawianie się, czy nowe osoby, jakie niedawno niespodziewanie pojawiły się w życiu kobiety, pomogą jej w końcu się przełamać i zakończyć ten destrukcyjny schemat sprawia, że nie sposób przerwać lekturę nawet na chwilę, dlatego pochłania się ją z zapartym tchem. I choć jest to opowieść spokojna i niespieszna, to jednak wyjaśnienie całej tej zagadki miażdży nadzwyczaj intensywnie, bo są takie momenty, które niszczą życie nieodwracalnie...

 

 

,,Nie jesteś sama, Meredith" jest liryczną, przejmującą historią o wyjątkowo bolesnych traumach i ich destrukcyjnych konsekwencjach, o życiu w przemocy i szukaniu bezpiecznego azylu, wreszcie o odważnej walce z obezwładniającym lękiem, walce o samą siebie. To jedna z tych pozycji, które choć toczą się powolnym tempem, wywołują wiele emocji i skłaniają do zadumy, nie tylko na temat życia bohaterów, lecz również naszego własnego. Jeśli jesteście gotowi ujrzeć skrupulatne obnażenie lęku i cierpienia, zakotwiczonych głęboko w człowieku, a zarazem móc zobaczyć, jak na nowo budzi się motywacja do odzyskania wolności od mrocznych demonów, ta słodko-gorzka opowieść w pełni Was usatysfakcjonuje. Polecam całym sercem!

 

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy