Nie do wykrycia
Laura Griffin

Fascynuje mnie opisana w tej książce ( i nie tylko w tej) możliwość zniknięcia i przeobrażenia się w inną postać by rozpocząć nowe bezpieczne życie. Wystarczy spryt, trochę szczęścia, pomoc (w tej książce pomoc prywatnego detektywa Alexandry Lovell) i mozna "narodzić się" nowym obywatelem płacącym podatki, robiącym karierę, czy tylko (jak w tej książce) ukrywajacym się w spokoju przed mężem. Melanie wszystkie te możliwości otrzymała.... postanowiła jednak wrócić do miasta w którym działa jej były mąż - policjant, człowiek brutalny i skorumpowany. Alex rozpoczyna śledztwo, bo wszystko wskazuje na to, że Melanie swój powrót okupiła życiem. Pomaga jej w tym , początkowo wbrew wyznawanym przez siebie zasadom, detektyw Nathan Devereaux. Wspólnie odkrywają o wiele więcej niż im się na początku wydawało. Dobry i zły glina, korupcja wśród wysoko postawionych osób, romans z kryminałem to trochę za mało by dać książce wyższą ocenę. Na pewno dobra jest do czytania podczas podróży pociągiem.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Typowa historia o perypetiach kobiety-detektywa oferującej swoim klientkom skuteczne zniknięcie z oczu swoim partnerom i zacieranie śladów. Do tego dochodzi wątek romansu z przystojnym detektywem policji Nathanem. Są też sceny erotyczne, ale napisane ze smakiem. W ogóle język w powieści jest prosty, komunikatywny, lekki. Nie ma tu wielkich fajerwerków ani zbyt wielu trupów, ale coś wciąga czytelnika. Niektóre rzeczy można przewidzieć, inne są zaskoczeniem. Akcja raz przyspiesza, a raz zwalnia. Ot kryminalny romans, który szybko i lekko się czyta. Wątek nowoczesnego laboratorium i opis nowoczesnych technologii mogłyby być bardziej rozwinięte, bo to bardzo ciekawe. Dla jednych komputery to narzędzie pracy, dla innych także zabawki.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)