Przed sądem staje młody chłopak oskarżony o morderstwo.
Tuż przed zakończeniem procesu zwalnia adwokata i postanawia sam wygłosić mowę końcową we własnej obronie. Twierdzi, że prawnik radził mu przemilczeć pewne sprawy we wcześniejszych zeznaniach. Czasami może być zbyt trudno wytłumaczyć prawdę tak, by inni w nią uwierzyli. Ale jeśli chłopak ma spędzić resztę życia za kratkami, to chce przynajmniej trafić do więzienia za to, co naprawdę zrobił. Kiedy omawia kolejne elementy materiału dowodowego, składa swoje życie w nasze ręce. My, czytelnicy – członkowie ławy przysięgłych – musimy powstrzymać się od osądów, dopóki nie usłyszymy jego historii w całości. Przyjęta przez niego linia obrony budzi wiele wątpliwości… Ale tak naprawdę liczy się odpowiedź na jedno pytanie:
Zrobił to czy nie?
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2018-04-18
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 376
Tytuł oryginału: You don't Know Me
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agata Ostrowska
Ilustracje:Pola Raplewicz Kav Studio/Wavebreakmedia
Przeczytane:2020-02-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2020,
Nic o mnie nie wiecie to powieść Imrana Mahmooda (w tłumaczeniu Agaty Ostrowskiej). Bohaterem jest młody chłopak, który został oskarżony o morderstwo. Tuż przed samym końcem rozprawy postanawia zwolnić swojego adwokata i samodzielnie wygłosić mowę końcową. Chce przedstawić swoją wersję wydarzeń, a żeby to zrobić musi opowiedzieć sporą część swojego życia. Ocenę prawdziwości tej historii autor pozostawia dla czytelnika. Opowieść wydaje się szczera. a na pewno jest dynamiczna. Początkowo nieco zagmatwana, ale kiedy już dochodzi do opisu głównych wydarzeń akcję śledzi się z zapartym tchem.
Świetnie przemyślana jest kreacja głównego bohatera. Jest on chłopakiem "z ulicy" i tak się właśnie zachowuje. Jego słownictwo nie jest wyszukane. Jest właśnie takie, jakie powinno być.
Początkowe zagmatwanie nieco jednak obniża chęć przeczytania tej pozycji, jednak absolutnie nie żałuję spędzonego z nią czasu.