Ni pies, ni wydra. czyli koszmar bycia nastolatkiem

Ocena: 0 (0 głosów)

Komiks o trudnych doświadczeniach z okresu dojrzewania oparty na autentycznych opowieściach. Szczerze, bez owijania w bawełnę i z rozbrajającym poczuciem humoru.

Pies to dziecko. Wydra to dorosły. A ni pies, ni wydra... to wszystko, co pomiędzy. Komiks Heleny Stańczyk jest zbiorem autentycznych opowieści z czasów tej przemiany - czyli z okresu dojrzewania. Znalazły się tu historie z życia autorki, z jej rozmów z przyjaciółmi, krewnymi i znajomymi oraz z ankiety, którą zamieściła w internecie. O malowaniu się, goleniu nóg, walce z pryszczami. O pierwszych miesiączkach, stanikach, orgazmach. O odkrywaniu swojej tożsamości i orientacji. O wstydzie.

Helena Stańczyk pokazuje, że wszyscy młodzi ludzie mierzą się z podobnymi problemami, i w ten sposób pomaga je oswoić i zrozumieć. Dzięki temu jej komiks jest wyzwalającą lekturą, która ułatwia akceptację ciała i zachodzących w nim przemian.

Informacje dodatkowe o Ni pies, ni wydra. czyli koszmar bycia nastolatkiem:

Wydawnictwo: Dwie siostry
Data wydania: 2024-03-13
Kategoria: Komiksy
ISBN: 9788381505246
Liczba stron: 120

Tagi: Dzieci od ok. 14 lat

więcej

Kup książkę Ni pies, ni wydra. czyli koszmar bycia nastolatkiem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ni pies, ni wydra. czyli koszmar bycia nastolatkiem - opinie o książce

Kiedy w moje ręce trafiła książka Heleny Stańczyk, z miejsca zapragnęłam poznać ją bliżej. Choć tytuł nie do końca do mnie przemawiał, to miałam w sobie ogromną ekscytację na myśl o tej pozycji – czy faktycznie ukaże koszmar bycia nastolatkiem? Czy nie będzie to jakaś boomerska wizja dojrzewania? Dziś mogę opowiedzieć Wam kilka słów na jej temat, także zapraszam do lektury!


Dojrzewanie to nie bułka z masłem — choć zdarzają się i tacy, którzy przechodzą przez ten etap dość łagodnie. Większość z nas jednak wspomina ten czas dość negatywnie. Wszystkie pierwsze razy, które okrutnie stresują. Pierwsze problemy skórne, powiększanie się w różnych miejscach no i te emocje, których nie sposób okiełznać. Ten komiks to zbiór autentycznych i przede wszystkim — wspierających historii różnych ludzi, którzy właśnie przechodzą lub przeszli okres dojrzewania w różny sposób. Czy i Ty sięgniesz po ten tytuł?


Pierwsze strony tej książki pokazały mi jasno i wyraźnie, o czym tak właściwie opowiada ta... historia, powiedzmy. Już na wstępie zwróciłam uwagę na ilustracje, które stanowią bardzo silny fundament dla całości i jednocześnie genialnie uzupełniają treść pisaną — dzięki czemu lektura tej pozycji okazała się nie tylko pouczająca, ale i naprawdę przyjemna.


Głównymi bohaterami są tutaj nastolatki i wszystkie inne młode osoby, które wkraczając w czas dojrzewania, próbują lub też próbowały poradzić sobie z licznymi problemami. Niektóre poruszane tutaj kwestie były mi bardzo bliskie, ale niektóre okazały się dla mnie dość odległe — wiadomo, że nie każdy spotka się ze wszystkimi niespodziankami ze strony dojrzewającego organizmu.


Plusem tej pozycji jest zdecydowanie forma, w jakiej autorka ukazuje poszczególne historie. Nie są one w żaden sposób umoralniające czy też oceniające, ale po prostu stanowią cenną informację dla wielu czytelników, ale i dają potrzebne wsparcie — zwłaszcza w momencie, kiedy jeszcze nie wszystko można zrozumieć. Choć dojrzewanie już dawno za mną, to lektura tej książki była dla mnie czymś... odświeżającym, tak bym to nazwała.


Minusem tej pozycji może być fakt, że była za krótka, a przynajmniej w moim odczuciu. Jednak patrząc na to z perspektywy osoby, która liczy tutaj na po prostu szybką lekturę, która być może dostarczy ważnych informacji... ta pozycja jest zdecydowanie wystarczająca. Nie mogę również zapomnieć o samym piórze autorki oraz jej ilustracjach, nawet jeśli wspominałam o tym wyżej — to zasługuje na ponowne wspomnienie, okej?


Ni pies, ni wydra, czyli koszmar bycia nastolatkiem to pozycja, którą zdecydowanie podsunęłabym swoim bliskim, ale i którą z chęcią przeczytałabym w nastoletnich latach. Ta książka pomaga zrozumieć zachodzące w nas zmiany, ale i daje zrozumienie — że nie jesteśmy sami i ktoś inny ma podobne przejścia czy odczucia do naszych (uważam, że to naprawdę cenne!).


Zaliczyłabym tę książkę do kategorii tych bardziej informujących i uczących, ale jeśli sięgacie po tę pozycję, licząc na ciekawą rozrywkę to i tak się nie rozczarujecie. Myślę, że ten tytuł warto znać i mieć na swojej półce — ja na pewno będę go polecać dalej, bo warto!

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy