Książkę napisali redaktorzy portalu ,,Nauka o klimacie", uznanego
w konkursie PAP i MNiSW w 2018 roku za ,,najlepszy zespół popularyzujący naukę w Polsce", laureaci konkursu ,,Dziennikarze dla Klimatu".
Globalne ocieplenie to temat bardzo ,,gorący", wywołujący emocje i ożywione dyskusje: od rozmów w gronie znajomych po wystąpienia polityków w ogólnopolskich mediach. W dyskusjach tych napotkać można wiele niezrozumienia, wyobrażeń odległych od stanu wiedzy naukowej i mitów klimatycznych, wypowiadanych z niezmąconą pewnością siebie na zasadzie ,,na czym jak na czym, ale na klimacie to każdy się zna".
Nauka o klimacie - jak każda dziedzina współczesnej nauki - jest bardzo rozbudowana i kompetentne wypowiadanie się w jej zakresie wymaga sporej wiedzy. Znajdziemy ją w ,,Nauce o klimacie", zgrabnie łączącej przystępną formę książki popularnonaukowej z poziomem merytorycznym podręcznika akademickiego.
Znakomicie napisana i przystępna książka na temat, który budzi powszechne zainteresowanie. Brakowało takiej pozycji na polskim rynku wydawniczym. Kompetentni autorzy przedstawili nawet najbardziej złożone zagadnienia z lekkością i polotem, nie tracąc wysokiego poziomu i naukowej ścisłości. Must read dla każdego, kto interesuje się problematyką klimatu i jego zmian.
prof. dr hab. Zbigniew Kundzewicz, członek-korespondent PAN, hydrolog i klimatolog z Instytutu Środowiska Rolniczego i Leśnego Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2019-01-09
Kategoria: Popularnonaukowe
ISBN:
Liczba stron: 544
Książka, której temat jest rozległy jak ocean. Autorka – fizyczka zajmująca się ziemskim systemem klimatycznym – przedstawia...
Przeczytane:2021-02-13, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2021,
Bardzo naukowa i przez to trudna w odbiorze książka na bardzo ważny temat. Jestem z wykształcenia geografem ze specjalizacją w klimatologii i ochronie atmosfery, ale że studia skończyłam dziesięć lat temu, a w zawodzie nie pracuję, nawet mnie było trudno przebrnąć przez początkowe rozdziały i je zrozumieć - wyobrażam więc sobie że ktoś, kto w ogóle nie miał do czynienia z zagadnieniami związanymi z fizyką atmosfery może mieć o wiele trudniej. Nie zmienia to faktu, że pewne rzeczy można ominąć (jak strony najeżone wzorami), i i tak wyciągnąć z lektury rzetelną wiedzę na temat czynników rządzących klimatem i jego zmianami.
"Nauka o klimacie" unaocznia w jak trudnym momencie swojej historii znajdują się ludzie. I na dodatek niewiele robią, by powstrzymać nadchodzącą katastrofę. Moje pokolenie prawdopodobnie będzie jeszcze miało szansę na w miarę normalne życie (dzięki ci, Polsko, że leżysz w strefie umiarkowanej), ale martwię się tym, co spotka moje dziecko i jego dzieci za trzydzieści czy pięćdziesiąt lat. Przyszłość rysuje się przed nami w czarnych barwach i dobrze by było, by jak największa liczba ludzi czytała książki takie jak "Nauka o klimacie", by to zrozumieć.