Narkonomia. Jak prowadzić kartel narkotykowy

Ocena: 3 (1 głosów)

Czym różni się prowadzenie sieciowej restauracji od handlu narkotykami? Cóż, być może tylko legalnością towaru i wysokością przychodów. Liczy się jakość towaru, przystępna cena, obsługa klienta i, oczywiście, lojalni pracownicy. A skoro szefowie karteli narkotykowych naśladują działanie wielkich korporacji, być może władze powinny wziąć to pod uwagę, walcząc z nielegalnym biznesem wartym miliardy dolarów?

Tom Wainwright, redaktor ,,The Economist", odkrywa tajniki najbardziej tajemniczej i brutalnej działalności - produkcji i handlu narkotykami. Droga wiedzie od pól koki w Andach, przez amerykańskie więzienia, sklepiki z marihuaną w Kolorado, aż do narkotykowych melin w najciemniejszych zakątkach internetu. Autor ,,Narkonomii" rozmawia z boliwijskim potentatem na rynku kokainy, z przywódcą gangu z Salwadoru, wytwórcą dopalaczy z Nowej Zelandii i uroczą meksykańską babunią, która przy smażeniu naleśników snuje plany morderstwa. Przepytuje prezydentów, policjantów i nastoletnich zabójców, aby zrozumieć, jak funkcjonują gangi narkotykowe, dlaczego ze sobą współpracują i co ma z tym wspólnego społeczna odpowiedzialność biznesu.

Informacje dodatkowe o Narkonomia. Jak prowadzić kartel narkotykowy:

Wydawnictwo: Mamania
Data wydania: 2022-06-15
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788367216395
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Narconomics. How to Run a Drug Cartel

Tagi: Literatura faktu

więcej

Kup książkę Narkonomia. Jak prowadzić kartel narkotykowy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Narkonomia. Jak prowadzić kartel narkotykowy - opinie o książce

Avatar użytkownika - MagdalenaCzyta
MagdalenaCzyta
Przeczytane:2022-09-11,

"Narkonomia" to kontrowersyjna i rzetelnie udokumentowana książka, która jest znakomitym połączeniem dziennikarskiego śledztwa z ekspercką wiedzą biznesową.
Temat dosyć zaskakujący, aby o nim tak otwarcie pisać.
Autor jest redaktorem "The Economist" i przedstawia nam rezultaty zdobytej wiedzy o produkcji i handlu narkotykami.
Książka jest o tyle kontrowersyjna, iż autor jest za procesem zalegalizowania narkotyków.
W dobie tego co dzieje się, gdzie władze są bezradne, a interes kwitnie i bossi narkotykowi są praktycznie bezkarni być może to jest jakieś rozwiązanie.
Autor odwiedza Andy, gdzie ogląda pola koki, sklepiki z marihuaną w Kolorado, rozmawia z przywódcami gangów, producentami dopalaczy, policjantami czy nastoletnimi zabójcami.
Po książkę sięgnęłam z ciekawości, tym bardziej, że jest to reportaż.
Wiele rzeczy okazało się bardzo ciekawych,a niektóre były nużące.
Jeśli interesuje Was jak wygląda narkobiznes,ekonomia, przestępczość, z czym to się je i kim trzeba być, aby mieć siłę przebicia lektura zapewne przypadnie Wam do gustu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - klaudiahanczuk
klaudiahanczuk
Przeczytane:2022-06-30, Ocena: 3, Przeczytałem,

Lubicie ekonomię? Pamiętam, jak pierwszy raz na studiach miałam zajęcia z ekonomi, to dla mnie była totalnie czarna magia i do tej pory nie wiem, co na nich było😁
I jeszcze jedno pytanko mam do Was, czy oglądaliście serial "Breaking Bad"? Dlaczego pytam o ten serial, a to dlatego, że ma trochę wspólnego z tą książką😉
.
"Narkonomia" to właśnie taka ekonomia o świecie narkotykowym, jedno i drugie idzie ze sobą nieodłącznie w parze. Aby przemysł związany z narkotykami mógł prawidłowo funkcjonować, działać i przynosić zyski, najpierw trzeba się nauczyć podstawowych zasad ekonomi.
.
Jest to książka, dzięki której zdobędziecie wiedzę na temat produkcji i handlu narkotykami. Autor udowadnia, gdzie należy uderzyć, aby osiągnąć pożądany efekt, aby wygrać walkę z kartelem. Czytając tylko miałam wrażenie, że czytam o prowadzeniu zwykłego biznesu, przynoszącego rekordowe zyski taki, jak chociażby sprzedaż ziemniaków. Nie ma tu tematu tabu, czy zakazu rozmawiania o tym, jest to normalna rzecz na świecie. Kokaina była, jest i będzie, uprawą jej zajmują się ludzie i nie ma w tym nic dziwnego, dzięki temu mają oni pracę. Weźmy nawet przykład takich farmerów kokainy w Boliwii, tam Ci ludzie są szanowani i tolerowani. W Trinidad Pampa z kolei to dzieci od szóstego roku życia dołączają do rodziców w sadzeniu i zbiorach plonów. To pokazuje, jak ważny jest ten biznes.
.
Światowy biznes handlu kokainą warty jest około dziewięciu miliardów dolarów rocznie. Taka suma robi kolosalne wrażenie, nic dziwnego, że ten biznes jest taki kuszący i przyciągający, gdyż można na nim w krótkim czasie zbić całkiem sporą ilość pieniędzy. Chociaż kokainę spożywa się na całym świecie, to wywodzi się ona z Ameryki Południowej, a szczególnie z Boliwii, Kolumbii i Peru. Jeśli chcielibyście się bardziej zagłębić w świat narkotyków, to polecam wybrać się w te miejsca na wycieczkę, z kolei to jest dla Was za daleko, to śmiało sięgnijcie po tę książkę. "Narkonomia" to kompendium wiedzy o świecie zakazanym, wciągającym, budzącym wielkie zainteresowanie, jak już tam wejdziesz, to nie ma odwrotu.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy