Nie da się powstrzymać istoty nadprzyrodzonej…
Giną kolejni mistrzowie miecza. Na miejscu zbrodni policja znajduje wyzwanie na pojedynek. Podejrzenie pada na zaginioną przed laty kobietę, która opanowała sztukę walki kataną do perfekcji. Badając sprawę, Kuroko trafia na zamknięte drzwi. A gdy w końcu je otwiera…
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2019-06-24
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Joanna Kaniewska
Pod latarnią morską spotykają się zmarli. Czy to światło lampy, czy kolor krwi? Organizacja terrorystyczna Ousenkai przypuszcza atak na Komendę Stołeczną...
Ta istota to jeszcze człowiek, czy już bestia?Narumi rozpoczyna śledztwo w tajemniczej sprawie pozbawionych krwi ciał. Postanawia zbadać kanał, przy którym...
Przeczytane:2019-07-10, Ocena: 4, Przeczytałem,
MAG… UROKIEM I MIECZEM
Nie wybaczę! To, że sięgam regularnie po „Murciélago” jest w dużej mierze zasługą przesłodkiej postaci Hinako. Jak się już pewnie domyślacie po mojej początkowej reakcji, tym razem Hinako niemal zniknęła z łam tomiku. Ale spokojnie, cykl Yoshimurkany lubię też z innych powodów: cenię jego akcję, lejąc się krew, mrok i humor. I wszystko to jest tutaj, jak zwykle podane w tradycyjnie dobrym stylu, więc nawet zmarginalizowanie Hinako jestem w stanie (tym razem, panie mangako, tym razem!), wybaczyć.
Ktoś morduje mistrzów miecza, a na miejscu zbrodni policja znajduje wyzwanie do walki. Co więcej wszystko wskazuje na to, że sprawczynią może być zaginiona przed laty mistrzyni miecza. Wszystko by się zgadzało, ale czy tak jest rzeczywiście? Sprawę, oczywiście, bada Kuroko, która już wkrótce wraz z innymi policjantami trafia do podejrzanego magazynu. Co się kryje za jego zamkniętymi drzwiami?
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/07/murcielago-12-yoshimurakana.html