Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2016-04-13
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 320
Popularna youtuberka opisuje błędy językowe najczęściej popełniane przez Polaków. Bardzo często nawiązuje też do swojego vloga i komentarzy zostawianych przez widzów, jednak nie jest to minusem, bo dzięki temu książka jest dynamiczna.
Lubi prowokować Pani Paulina. Sloganem z okładki, czy "oralnym rozładowywaniu towarzyszących nam napięć" (mowa o języku potocznym). Ta kontrowersyjność ma jednak swój urok i sprawdza się jako narzędzie poszerzające świadomość językową.
O języku w teorii i w praktyce. O najczęstszych błędach i interpunkcji. Bez nadęcia i ze szczyptą humoru. Tylko to przeżywanie komentarzy pod filmami z vloga.
Przeczytane:2017-07-01, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017,
kingaczyta.blogspot.com
Czy jest tu ktoś, kto jeszcze nie zna Pauliny? Podejrzewam, że nie, ale nie zaszkodzi napisać, że jest to bardzo pogodna osoba, która w sposób lekki i przyjemny uczy Polaków języka polskiego. Jak się okazuje, jest czego uczyć, bo polski język to trudny język, a błędy nie są rzadkością.
Paulinę znam z tej kanału na Youtube, ale gdy tylko dowiedziałam się, że pisze książkę, to wiedziałam, że na pewno ją przeczytam. I nie żałuję!
Z jednej strony ta książka to powtórzenie treści, które już znam z filmików Pauliny. Zaś z drugiej, świetne dopełnienie jej kanału. Nie żałuję lektury, mimo że o większości zagadnień i błędów już słyszałam właśnie na Youtube. Nie zaszkodziło sobie jednak tego wszystkiego przypomnieć i utrwalić - zwłaszcza, że jestem typowym wzrokowcem.
Książka była świetnym pomysłem, bo wszystko jest tutaj zebrane w jednym miejscu, z podziałem na rozdziały. Nie ma więc konieczności przeszukiwania kanału na Youtube w poszukiwaniu danego zagadnienia. Po książkę zawsze łatwiej sięgnąć i szybko coś znaleźć.
Tym, którzy obawiają się, że książka o poprawnym posługiwaniu się językiem polskim może być nudna i przytłaczająca, chcę tylko powiedzieć, że na pewno tak nie jest. "Mówiąc inaczej" napisane jest niezwykle lekko i można ją przeczytać od deski do deski nawet w jeden dzień. Ja jednak rekomenduję umiar i dawkowanie sobie lektury oraz robienie notatek, koniecznie!
W ogóle przyznaję, że podczas czytania wyobrażałam sobie głos Pauliny, która z ogromnym zaangażowaniem i wyluzowaniem o tych błędach mówi. To jedyna taka przebojowa "nauczycielka" w Polsce.