Morderstwo w pensjonacie

Ocena: 4.67 (3 głosów)
Pogodna jesień na Pomorzu. Do pensjonatu prowadzonego przez energiczną Alicje Figiel przybywają goście. Zaprasza ich tam Oskar Miler, wybraniec Fortuny. Niedawno wygrał miliony na loterii i teraz zamierza zmienić swoje życie. Ale po burzliwej nocy Oskara nie ma już wśród żywych. Była żona Lidia, obecna kochanka Lola, przyjaciel Janusz, podwładni Adrian i Łucja tworzą zamknięty krąg podejrzanych. Niespodziewanie, niczym nieproszony gość do pensjonatu przybywa atrakcyjny mężczyzna, Feliks. Czy to on jest mordercą? Inspektor Biegun, rozgadany i nadpobudliwy, nie wie jeszcze, że nie skończy się na jednej zbrodni… Alicja podejmuje trud samodzielnego śledztwa, lecz i jej życie zaczyna być w niebezpieczeństwie…

Informacje dodatkowe o Morderstwo w pensjonacie :

Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2016-03-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7900-543-7
Liczba stron: 542

więcej

Kup książkę Morderstwo w pensjonacie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Morderstwo w pensjonacie - opinie o książce

Mój ostatni zastój czytelniczy postanowiłam rozkręcić kryminałem. Długo nie zastanawiałam się nad wyborem, bo już sama okładka przyciągała mój wzrok, szczególnie, że widnieje na niej również rysunek kota. Jako typowa kociara, tym chętniej zainteresowałam się morderstwem bogatego faceta, który w teorii miał rozpocząć nowe życie po tym jak wygrał na loterii.

Nasza bohaterka ma nie lada wyzwanie. Alicja prowadzi pensjonat – mimo że jej obowiązki ograniczają się w sumie mocno do spraw porządkowych, bardziej określiłabym ją menadżerką. Od początku polubiłam ją, szczególnie, że nie miała problemu ubieraniem się na przysłowiowych „ciuchach” czy też z ogromną akceptacją siebie. Kiedy w gości przyjeżdża Oskar wraz z piątką swoich bliskich, nikt nie spodziewa się, że młody człowiek nie ma zamiaru dzielić się wygraną, ale i tego, że na drugi dzień będzie on martwy.

Jak już wspomniałam – ogromnie polubiłam Alkę. To taka babeczka, którą mało co krępuje (takie miałam wrażenie). Inni bohaterowie również są ważni, wiadomo z racji rodzaju książki, są dobrze wykreowani – dodatkowo podoba mi się fakt, który udowadnia, że pieniądze i pragnienie ich posiadania potrafi pchnąć do morderstwa. Poczucia humoru w powieści nie brakuje, więc myślę, że czas z tą książką jest dobrze spędzony. Autorka historię napisała zdecydowanie lekkim, przyjemnym językiem, co powoduje, że nie trzeba bardzo mocno się skupiać nad lekturą. Co prawda zagadkę rozwiązałam wcześniej nie było to jednak problemem i dokończyłam lekturę z przyjemnością.

Nie wiem czy to specjalny zabieg czy też nie, ale na myśl przy czytaniu przychodziła mi Agatha Christie na zmianę z Joanna Chmielewską. Cieszy mnie, że jeżeli faktycznie były one przykładem dla pani Poli to zdecydowanie był to doskonały wybór 🙂

Link do opinii
Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2016-12-29, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
"Alicja Figiel jest kobietą czynu". Dobry kryminał to lek na wszystko - na nudę, na brzydką pogodę, na zły nastrój, na chwilową potrzebę relaksu. Dobry kryminał potrafię przeczytać w ciągu jednego, długiego wieczoru. Tak było właśnie w przypadku tej książki, której okładka zupełnie nie sugeruje, czego można się po niej spodziewać. Może jedynie zainteresować miłośników kotów - gdyż takowe widoczne na okładce występują w fabule pod postacią Imbryka i Hunctwota. Śmieszne imiona dla zwierzaków - dalej jest jeszcze śmieszniej. Pola Andrus to matka trójki dzieci i opiekunka dwójki kotów, która mieszka i pracuje w dużym mieście. Pasjonuje się kryminałami, które chętnie czyta oraz zagadkami, które zaczyna sama wymyślać. "Morderstwo w pensjonacie" to jej trzecia książka, ale równocześnie pierwsza, którą zdecydowała się wydać. Alicja Figiel to kobieta w średnim wieku, która prowadzi pensjonat nad polskim morzem. Pewnego dnia zjawiają się u niej Oskar Miller, który wygrał właśnie fortunę w totolotka oraz jego goście - była żona Lidia, obecna partnerka Lola, pracownicy - Adrian i Łucja oraz przyjaciel Janusz. Gdy ktoś morduje bohatera, niepokorna Alicja wszczyna własne śledztwo w celu wykrycia sprawcy. Wyobraźcie sobie kobietę w średnim wieku, której bliżej do emerytury niż dalej, pełną ekstrawagancji wyrażającej się jaskrawymi strojami zakupionymi prosto z lumpeksowych półek, singielkę, bezdzietną, mieszkającą z dwoma kotami i do tego mającą na nazwisko Figiel. Tak moi drodzy, główna bohaterka tej książki to osobowość nieprzeciętna, która nadała kolorytu całej historii morderstwa w pensjonacie, a która wielokrotnie wywoływała na mojej twarzy uśmiech. Jej liczne, śmieszne wstawki pod postacią chociażby odniesienia do seriali puszczanych w telewizji, generują tyle radości, że chyba największy ponurak przy tej lekturze musi się uśmiechnąć. Alicja Figiel to niezaprzeczalnie rewelacyjnie skrojona postać, której niekończąca się energia oraz ciekawość co chwilę wywołują w jej życiu kłopoty. Ale cóż byłoby warte życie bez emocji i nowych wyzwań? "Morderstwo w pensjonacie" to kryminał noszący znamiona powieści detektywistycznej, w której na początku popełniona jest zbrodnia, a której zagadkę następnie próbuje rozwikłać amatorka śledcza pod postacią Alicji Figiel. Wszyscy goście pensjonatu są podejrzani i co więcej, każdy z nich miał motyw, by pozbawić życia niedoszłego milionera. W gąszczu tak wielu poszlak i śladów, czytelnik wraz z główną bohaterką próbuje przewidzieć zakończenie, dzięki wskazówkom, jakie Pola Andrus pozostawia w fabule. Muszę przyznać, że udało mi się odgadnąć imię mordercy, aczkolwiek do samego końca nie byłam pewna swojego typu i miałam w tym zakresie liczne wątpliwości. Pola Andrus tworząc intrygę kryminalną z pewnością posłuchała mądrej rady Agaty Christie, jaką ta zawarła w swojej autobiografii: "Istota dobrego kryminału polega przecież na tym, że jego sprawcą musi być ktoś oczywisty, a przy tym z tego czy innego powodu okaże się, że nie jest wcale taki oczywisty, bo nie mógł chyba popełnić tego morderstwa. A jednak je popełnił". Myślę, że "Morderstwo w pensjonacie" to świetna propozycja dla wszystkich miłośników kryminalnych klimatów, w których występuje komizm sytuacyjny i barwne postacie. Szkoda tylko, że książka ta została opakowana w tak brzydką i nijaką okładkę.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agnieszka3201
agnieszka3201
Przeczytane:2016-03-16, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Wieś trzydzieści kilometrów od morza, pogodny październik. Do pensjonatu położonego nad jeziorem przyjeżdża grupa gości zaproszonych przez Oskara Milera. Jest wśród nich jego była żona, aktualna kochanka, przyjaciel z dawnych lat, a także dwoje pracowników firmy farmaceutycznej. Okazuje się, że Miler wygrał miliony na loterii i zamierza diametralnie odmienić swoje życie. Następuje zderzenie jego oczekiwań z nadziejami, z jakimi przyjechali goście. W bardzo krótkim czasie Oskarowi udaje się wzbudzić niechęć do siebie nawet obojętnym dotąd ludziom... W niedzielny poranek po burzliwej nocy nikt nie może znaleźć gospodarza. Wreszcie na jego ciało natrafia Alicja Figiel, osoba zarządzająca pensjonatem. Rozpoczyna się śledztwo, w którym podejrzani stanowią klasyczny, zamknięty krąg, niespodziewanie wzbogacony dodatkowym osobnikiem z rodziny zmarłego. Każdy z nich miał motyw, by pozbyć się Milera... Śledztwo prowadzi Jacek Biegun, człowiek gadatliwy i nadpobudliwy. Zirytowana działaniami inspektora Alicja, kobieta ,,w latach" i z mocnym charakterem, usiłuje na własną rękę ustalić mordercę. Równocześnie to samo, i niekoniecznie w sposób zgodny z prawem, robi krewny ofiary, mężczyzna o tajemniczej przeszłości. Czy uda mu się zawrócić w głowie niezłomnej Alicji? Być może, choć Alicja twierdzi stanowczo, że ,,urodziła się jako Figiel i jako Figiel zejdzie z tego świata..." Tymczasem morderca nie próżnuje. Pojawia się następne ciało, akcja przyspiesza i narasta napięcie... Czy Alicji uda się ujść z życiem? Czy naprawdę jest tak niebezpieczna i odważna (choć cierpi z powodu haluksów), jak nieraz powtarza? I gdzie podziały się miliony Oskara? Następna próba zabójstwa odsłania kolejne tajemnice, a do rozwiązania zagadki jest jeszcze daleko... Jest w tej książce sporo porządnej zagadki kryminalnej, nietuzinkowe, wyraziste postaci oraz Alicja... no cóż, to po prostu Alicja, zaciekła przeciwniczka mężczyzn (,,są kompletnie bezużyteczni") i miłośniczka kotów, kobieta wyjątkowa... I jeszcze jedno. Choć ,,Morderstwo w pensjonacie" jest kryminałem, autorce udało się wykreować własny świat z życzliwymi (w miarę) ludźmi, gdzie życie toczy się wolniej, a pewne sprawy trzeba pozostawić Opatrzności. Zachęcam do zanurzenia się w pogodnej atmosferze tej książki!
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy