Powieść autorki bestsellerowej ,,DZIEWCZYNY Z BERLINA"
KOCHASZ OJCA Z CAŁEGO SERCA. ALE CO, JEŚLI NIE JEST TYM, ZA KOGO GO MASZ? CO JEŚLI PRZEZ CAŁE ŻYCIE SKRYWAŁ PRZED TOBĄ NIEWYBACZALNY SEKRET?
Libby Trent wierzy, że zna różnicę między dobrem a złem. Ale wszystko ulega zmianie, gdy dowiaduje się o Hansie Brennerze, naziście, który uciekł z Niemiec po drugiej wojnie światowej. Zbrodniarzu wojennym, który całe życie spędził w ukryciu.
Mężczyzną podejrzany o bycie Hansem Brennerem jest ukochany ojciec Libby.
Najcudowniejszy, najłagodniejszy mężczyzna, jakiego zna. Który wychował ją samotnie, który mieszka w jej domu rodzinnym. Który opiekuje się jej dziećmi.
Gdy Libby odnajduje w sypialni taty tajemnicze pudełko, wie, że może zawierać dowody. Ale czy odważy się je otworzyć, jeśli zawartość może udowodnić, że jej ojciec jest winien najbardziej obrzydliwych zbrodni w historii?
Bo jeśli znajdzie dowody, to nie będzie tylko wybór między dobrem a złem. Będzie musiała zdecydować, czy zdradzić ojca...
,,Fenomenalna... Niesamowita.... Nie dało się jej odłożyć. Będziecie walczyć o każdy oddech..." PageTurners ????? ,,Co za emocjonalny rollercoaster! Nie jestem w stanie wam powiedzieć, ile razy płakałam!... Jestem zachwycona!" @bookreviewsandfun ????? ,,Niesamowicie poruszająca... Pełna emocji opowieść, która wciągnęła mnie na cały dzień" NetGalley ????? ,,Ta SPEKTAKULARNIE napisana książka musi znaleźć się na liście każdego, kto czyta fikcję historyczną... Bardzo długo będę pamiętać tę książkę." Goodreads
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2024-03-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: When We Were Innocent
Łatwo jest oceniać drugiego człowieka, gdy nie znamy powodów jego działania i okoliczności podejmowanych przez niego decyzji.
Kolejny raz sięgnęłam po twórczość Kate Hewitt, tym razem to książka „Mój ojciec nazista”, która ponownie cofnęła mnie do wojennych, trudnych czasów, walki o przetrwanie i tajemnic sprzed lat. Ja po raz kolejny czuję się usatysfakcjonowana lekturą, która wzbudziła we mnie wiele emocji, wywołała łzy i zmusiła do refleksji.
Libby Trent przeżywa niewyobrażalny szok, gdy pewnego dnia do jej domu puka policja w poszukiwaniu Hansa Brennera, który jest byłym nazistą z obozu zagłady w Sobiborze. Czy okaże się nim być Daniel Weiss, który samotnie wychowywał Libby, który zawsze okazywał jej miłość i ciepło. Mężczyzna, który nauczył ją, jak odróżniać dobro od zła, miałby dopuszczać się najgorszych zbrodni, do jakich kiedykolwiek doszło na świecie…
Trudno jest kobiecie w takiej sytuacji walczyć ze swoim wewnętrznym głosem, który zna mężczyznę jako wspaniałego, dobrego człowieka, gdy inni przedstawiają go w zupełnie innym świetle. Trudno jest dopuścić do własnej świadomości, że coś takiego jest możliwe.
Książka to istny rollercoaster emocji, których nie brakowało w każdym jej momencie. Nie powstrzymałam łez, które podczas czytania samoistnie płynęły z moich oczu. Dużo się w książce dzieje, więc na nudę zdecydowanie nie można narzekać. Niezliczone tajemnice i sekrety, które wychodzą na światło dzienne, motywy działania ludzi i trudne decyzje, które mogą wydawać się karygodne, dla osób, które same nie doświadczyły takich sytuacji. Autorka przedstawia losy bohaterów w dwóch przestrzeniach czasowych. Pierwsza z nich to dzieje Libby, która wiodła do tej pory poukładane życie w Stanach Zjednoczonych, a drugi rozgrywa się w 1942 r. w obozie zagłady w Sobiborze.
Nie ukrywam, że uwielbiam tematykę wojenną i obozową w literaturze. Niezwykle chętnie wybieram takie tytuły, choć nie mogę na nich przestać płakać, a później na długo zostają w mojej głowie i sercu. Kate Hewitt zachwyciła mnie swoją twórczością z wojną w tle. Wspaniale przekazuje emocje towarzyszące bohaterom, realnie odzwierciedla sytuację ludzi, którzy trafili do obozów zagłady, przedstawia ich emocje i przeżycia. Myślę, że osoby, które podobnie jak ja chętnie wybierają taką tematykę, tym tytułem będą zachwycone! Ja z całego serca polecam ten tytuł!
Dzieci widzą ukochanych rodziców inaczej, że są dobrzy i uczciwi, potrafią odróżnić dobro od zła. Ale co gdy ten idealizowany obraz legnie w gruzach? Przed takim czymś właśnie stanęła Libby, która poznaje szokujące fakty z życia ojca. Czy ma prawo kochać człowieka, który był członkiem nazistowskiej organizacji, która dopuściła się zagłady żydowskiej ludności. A może sumienie pokieruje ją w innym kierunku.
Dla dziecka, nawet dorosłego taki dylemat jest trudny. Miłość czy sprawiedliwość? Sama niewiem jak bym postąpiła na miejscu Libby.
Książka zawiera też rozdziały z przeszłości, gdy młody Hans Brenner przyjeżdża do obozu i podejmuje pracę księgowego.
Ta pozycja książkowa porusza sumienie ludzkie i zadaje pytanie: "jak ty zachował(a)byś sie", ale pamiętajmy że to jest fikcja literacka, która ma skłonić nas do refleksji.
Mam mętlik w głowie po przeczytani tej książki. Zupełnie nie wiem jak ja bym się zachowała będąc na miejscu bohaterki.
Libby Trent wiedzie spokojne poukładane życie. Ma szczęśliwą rodzinę, męża, dwójkę dzieci, spełnia się zawodowo. Opiekuje się tatą, którego bardzo kocha, który wychował ją sam i na każdym kroku obdarzał miłością.
Nagle do drzwi domu Libby puka Simon Baum, który jest pracownikiem Departamentu Sprawiedliwości, jest ,,łowcą nazistów". Przekazane przez mężczyznę fakty całkowicie wywracają życie Libby do góry nogami. Bohaterką targają ogromne emocje, zaprzeczenie, złość, smutek, żal, niedowierzanie, ale też wątpliwości- czy może dalej kochać swojego tatę. Do tej pory był dla niej ideałem, jej bohaterem, a teraz nagle okazuje się, że jest kimś zupełnie innym.
Simon prosi o dostarczenie dowodu, który ostatecznie potwierdzi tożsamość jej ojca. Prośba bardzo trudna do spełnienia, a jednak z drugiej strony jest także pragnienie sprawiedliwości. Tyle, że ojciec ma już 96 lat, ostatnie 70 przeżył jako kochający, troskliwy człowiek. Czy można uznać, że już odpokutował swoje winy? Czy w tym wieku jednak dalej należy się proces i kara?
Historia opowiedziana jest w dwóch płaszczyznach czasowych. Współcześnie widziana oczami Libby oraz w czasie wojny opowiedziana przez ojca bohaterki. Obie płaszczyzny są bardzo poruszające, wstrząsające. Traumatyczne wydarzenia w obozach zagłady, dramatyczna walka i chęć przeżycia. To historia o przetrwaniu nie tylko więźniów obozu, ale i jednego z jego pracowników.
Polecam, bo to dobrze napisana, poruszająca ważne tematy historia.
Czy człowiek jest w stanie przetrwać naprawdę wszystko? Czy ukochanej osobie zawsze można wybaczyć?
Czasy współczesne
Elizabeth i Tim wraz z dwójką swoich nastoletnich dzieci i ojcem kobiety mieszkają w niewielkim miasteczku Chatlottesvile.
Mężczyzna jest chemikiem zaś jego żona pracuje w organizacji charytatywnej.
Libby od zawsze kochała ojca, który wychowywał ją samotnie po tym jak jego żona opuściła bliskich, gdy dziewczynka miała cztery latka.
Ich spokojna egzystencja została zakłócona wizytą pracownika Departamentu Sprawiedliwości Simona Bauma , który twierdził, iż Daniel Weiss ukochany dziadek i najłagodniejszy tata pod słońcem nie jest tym za kogo się podaje, co więcej.. Był nazistą a nawet gorzej - pracował w obozie zagłady w Sobiborze.
Zszokowana pani Trent początkowo zaprzecza niemal automatycznie, nie potrafi uwierzyć, że ktoś kogo darzy bezwarunkową miłością dopuścił się jednej z najbardziej okrutnych zbrodni w historii świata..
A jednak słowa nieznajomego nie dają jej spokoju..
Postanawia dowieść niewinności rodzica. A jednak gdy w sypialni starszego pana trafia na niepozorne pudełko jej świat trzęsie się w posadach.
Czy rodzina Lizzie jest w najmniejszym stopniu gotowa na konfrontację z bolesną przeszłością?
Rok 1942 - Stuttgart, Niemcy
Dwudziestotrzyletni Hans Brenner otrzymuje pracę w polskim Sobiborze. Ma być księgowym w obozie pracy , a przynajmniej tak mu się wydaje. W podróży towarzyszy mu siostra Anna.
Czy chłopak zorientuje się gdzie naprawdę trafili? Jak spłatą się ścieżki złotnika Daniela i niemieckiego oficera?
Pisząc tę recenzję mam w głowie słowa Profesora Mariana Turskiego. Nie bądź obojętny, Auschwitz nie wzięło się z nieba. Jestem wstrząśnięta i poruszona do głębi. Książka jest przepiękna. Głęboka, refleksyjna , emocjonująca.
Niesamowita.
Autorka pisze wyjątkowo, wciągając w wir zdarzeń tak,że nie mogłam złapać oddechu. To była literacka uczta i czysta perfekcja.
Polecam całym sercem ?
Chciałam być wolna - wyznała cicho Rosa. - Nawet jeśli tylko przez kilka minut. To może być wszystko, co mi pozostało. 1936, NAZISTOWSKI BERLIN Liesel...
Demos Atrikes, przystojny milioner, dochodzi do wniosku, że powinien się ożenić. Bez zbędnych komplikacji i uczuć. W nocnym klubie zwraca uwagę na piękną...
Przeczytane:2024-04-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam na półce, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 12 książek 2024, 26 książek 2024, 52 książki 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
Libby zarządza fundacją charytatywną, która wspiera kobiety znajdujące się w ciężkiej sytuacji i pomagam im w podjęciu pracy. Pewnego zwyczajnego dnia otrzymuje telefon od córki, która informuje ją, że przyszła policja i chcą z nią rozmawiać, na temat jej ojca. Gdy tylko dojeżdża na miejsce, dowiaduje się, że jej ukochany tata jest podejrzany o nazistowskie zbrodnie wojenne. Wtedy jej świat legnie w gruzach, nie może w to wszystko uwierzyć, że chodzi o jej ojca, który sam ją wychowywał, który zajmował się jej dziećmi, którego kocha ponad życie.
Libby ma za zadanie udowodnienie, albo że jej ojciec jest niewinny, albo przedstawienie dowodów, że to rzeczywiście chodzi o jej tatę i doprowadzenie go pod sąd.
Co zrobi Libby? Czy znajdzie jakieś dowody? Czego jeszcze dowie się o swoim tacie? A na koniec jaka była prawda?
To już moja trzecia książka autorki i za każdym razem chłonę jej historię jak gąbka. Tym razem było bardzo podobnie.
Główna bohaterka staje przed okropnie trudnym zadaniem, gdy dowiaduje się, że jej ukochany tata podaje się za kogoś innego, przez całe swoje życie nie znała jego prawdziwego imienia i nazwiska. Jest przepełniona złością na ojca za to, że nie powiedział jej prawdy. Chce znaleźć jakąś pamiątkę z tamtych czasów, chce wierzyć, że jej tata wcale nie był w obozie zagłady, że wcale nie był świadkiem i nie uczestniczył w śmierci tysięcy żydów.
Tu z łatwością wyobrażałam sobie, co czuje Libby, bo mną przy czytaniu również targały podobne emocje, z jednej strony jest kochany, jedyny rodzic, który wychowywał ją sam, który zrobiłby dla niej wszystko, jednak z drugiej strony, to ktoś, kto przez tyle lat nie zająknął się nawet słowem na ten temat, ukrywał przed nią swoje prawdziwe imię i nazwisko. Aczkolwiek zupełnie nie mam pojęcia, co ja bym zrobiła ze znalezionymi dowodami.
Historię poznajemy z punktu widzenia Libby czyli teraźniejszości, oraz oczami Hansa Brennera czyli ojca głównej bohaterki z roku 1942.
Jedynie co tak trochę średnio mi się podobało to wątek córki Libby, moim zdaniem był trochę zbędny, a dodatkowo nie poniosła żadnych konsekwencji za swoje zachowanie.
Całą książkę przeczytałam z zapartym tchem, byłam bardzo ciekawa prawdy tego co wydarzyło się w 1942 roku.
Jeżeli jeszcze nie znacie twórczości autorki, a lubicie powieści z tłem historycznym., to koniecznie musicie sięgnąć po tę książkę.