Osobiste wspomnienia przeplatane wnikliwymi analizami pokazują życiową pasję Martina Kempa, emerytowanego profesora Oksfordu, który od 50 lat bada dorobek Leonarda da Vinci. Każdy rozdział traktuje o konkretnym arcydziele. Wciągająca narracja wyjaśnia złożone zagadnienia atrybucji, interpretacje ekspertów i ponadczasowe znaczenie koneserstwa. Znajdziemy tu cały wachlarz zagadnień - od analizy technicznej poszczególnych prac po inspirowane życiem i dorobkiem Leonarda obiekty współczesnej popkultury.
Wydawnictwo: Arkady
Data wydania: 2019-11-28
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Liwing with Leonardo. Fifty years of sanity and insanity in the art world and beyond
Ocena: 5, Przeczytałam,
Martin Kemp, jeden z najwybitniejszych znawców twórczości Leonarda da Vinci, opublikował liczne prace na temat tego twórcy, sztuki renesansu oraz związków między sztuką a nauką. Zdobył wykształcenie w dziedzinie nauk przyrodniczych i historii sztuki na Uniwersytecie w Cambridge i w Instytucie Sztuki Courtaulda. W latach 1993-1998 był profesorem Akademii Brytyjskiej w ramach Wolfson Research Professorships, następnie przez ponad dwadzieścia pięć lat pracował w Szkocji na Uniwersytecie w Glasgow i Uniwersytecie St Andrews. Obecnie jest emerytowanym profesorem historii sztuki Uniwersytetu w Oksfordzie.
Martin Kemp przez pięćdziesiąt lat badał twórczość Leonarda da Vinci. Leonard jest wyjątkowym twórcą, ponieważ nie ma sobie równych wśród innych artystów. Zainteresowanie jego twórczością trwa do dnia dzisiejszego, choć minęło już pięćset lat. Był znany z tego, że niczego nie kończył oprócz Mona Lisy i Ostatniej Wieczerzy. Jego twórczość obejmuje sztukę, naukę i technikę.
Autor książki po pięćdziesięciu latach widział już wszystko. Miał do czynienia z pseudonaukowcami. Nie jeden nauczyciel akademicki podważał jego kompetencje. Zajmuje również swoje stanowisko, na temat fabrykowania nowych teorii da Vinci. Twierdzi, że ma to na celu wzbudzenia zainteresowania. Zazwyczaj takie zabiegi nie mają nic wspólnego z prawdą.
Treść książki jest poprowadzona tematycznie. Prolog zawiera krótką biografię Leonarda da Vinci. Następne siedem rozdziałów jest poświęcone obrazom Mona Lisa i Ostatnia wieczerza, oraz innych obrazów, w których autor brał udział w badaniach. W następujących rozdziałach porusza jak działa biznes, na którym zarabia się na Leonardzie i jego twórczości.
Książkę można podporządkować do powieści jako gatunku literackiego. Autor opisuje przebieg badań naukowych nad sztuką w latach 80. Opisuje jak wyglądał proces konserwacji oraz prawidłowa ocena oryginalności obrazu. Jeżeli ktoś jest zainteresowany stroną techniczną, to na pewno się nie zawiedzie, ponieważ wszystko jest opisane krok po kroku.
Książkę czyta się szybko. Może być problem ze zrozumieniem treści, ponieważ występują specjalistyczne terminy. Warto zaczerpnąć wiedzy ze stron edukacyjnych. Lektura zawiera ilustracje najważniejszych dzieł Leonarda da Vinci.
Mój Leonardo... przypadła do mojego gustu czytelniczego, ponieważ autor zabiera czytelnika w podróż po dziełkach Leonarda da Vinci. Dowiedziałam się wielu ciekawych informacji, o których nie miałam pojęcia. Było to też spowodowane tym, że nie interesowałam się wyżej wymienionym artystą. Dla osób, które się interesują sztuką to będzie świetny dodatek do uzupełnienia swojej wiedzy.