Najsłynniejsza opowieść o misiu Paddingtonie – teraz z pięknymi kolorowymi ilustracjami.
Właśnie wtedy Paddington po raz pierwszy zobaczył tort urodzinowy. Jego oczy, zawsze duże i okrągłe, zrobiły się tak duże i okrągłe, że nawet pani Bird oblała się rumieńcem dumy.
– Specjalne uroczystości proszą się o specjały – powiedziała i szybko poszła do jadalni. (…)
Istotnie, tort był wspaniały. Polany lukrem, z kremem i marmoladą w środku. Na wierzchu stała jedna świeczka i było napisane: PADDINGTONOWI Z NAJSERDECZNIEJSZYMI ŻYCZENIAMI W DNIU URODZIN – OD WSZYSTKICH.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2018-10-03
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 144
Tytuł oryginału: A Bear Called Paddington
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Kazimierz Piotrowski
Ilustracje:Peggy Fortnum
Paddington, to miś, którego zna większość dorosłych i dzieci. Przynajmniej mam taką nadzieję, bo to całkiem fajny miś Skradnie niejedno serce, a swoim wpadaniem w tarapaty poprawi nastrój.
Państwo Brown będąc na peronie stacji metra, spotykają misia. Jest to niecodzienny widok zwłaszcza, że ten miś mówi. Przybysz z Mrocznego Zakątka Peru zostaje przygarnięty przez państwa Brown i skrada ich serca. Nie tylko na jedną noc, ale... na zawsze. Wkrótce rodzina Brown'ów nie wyobraża sobie życia bez Paddingtona, a on sam zyskuje coraz to więcej przyjaciół.
W nowym wydaniu "Miś zwany Paddington" znajduje się osiem rozdziałów z przygodami misia i jego nowej rodziny. Co cechuje Paddingtona? Na pewno wysoka kultura osobista, prawdomówność i bardzo duże prawdopodobieństwo, że wpadnie w tarapaty. Jednak problemy, z którymi musi zmierzyć się Paddigton są raczej ciekawymi przygodami, które potrafią obrócić się na jego korzyść. Miś spod szczęśliwej gwiazdy, mimo wszystko.
Moje dziewczynki, jak i ja sama, z ciekawością przyglądałyśmy się występkom Paddingtona w nowej rzeczywistości. Nieraz pojawiał się uśmiech wywołany nieporadnością głównego bohatera, co dodawało tylko uroku powieści.
Jeśli szukacie prezentu dla swojego dziecka, chrześniaka, bratanicy, siostrzeńca, to jest to idealna propozycja. Książeczka pełna ciepła, przyjaźni, gdzie problemy Paddingtona traktowane są, cóż, prawie z przymrużeniem oka, ucieszy niejedno uszko, kiedy to przed spaniem słyszy zmagania kochanego misia.
"Proszę zaopiekować się tym niedźwiadkiem" - z taką tabliczką rodzina Brown'ów znalazła Paddigtona, a i Was zachęcam do opieki nad misiowym przyjacielem.
Miś zwany Paddington
Bond Michael
Wydawnictwo Znak Emotikon
Premiera: 30.06.2021
Dziś dotarła do mnie przepiękna książka - cudna, czerwona z Misiem.
Miś Paddington 25 czerwca obchodził swoje urodziny, a 30 czerwca w Wydawnictwie Znak Emotikon wznowione zostają przygody niedźwiadka. "Miś zwany Paddington".
To przepięknie ilustrowana książka dla dzieci, ale nie tylko...
Film oglądałam, ale książki nie miałam okazji jeszcze czytać.
Jest to moja pierwsza książka o Misiu Paddingtonie - i jestem oczarowana. Przyznaję, że od zawsze uwielbiałam Misia Puchatka, a teraz moją miłością obdzielę oba Misie.
Jeśli jeszcze nie znacie tego niesfornego misia - zapraszam Was do jego świata. Miś marzycielski, wpadający w różne tarapaty - uroczy i przyjacielski.
Opowieść, w której Paddington wprost z Mrocznego Zakątka Peru przybywa do Londynu i znajduje swoje miejsce na świecie.
„Proszę zaopiekować się tym niedźwiadkiem” – głosił napis na tabliczce zawieszonej na szyi pewnego misia, który przybył z Mrocznego Zakątka Peru i samotnie stał na peronie stacji Paddington. Państwo Brownowie postanowili przygarnąć nieszczęśnika, ale… tylko na jedną noc.
Czy miś zaskarbi sobie ich serca? Czy jego dobre wychowanie i poczciwa dusza wygrają z wyjątkowym, nawet jak na niedźwiedzie, talentem do wpadania w kłopoty, i to po same puchate uszy?
Paddington to niezwykły przyjaciel dziecka. Mały niedźwiadek o wielkim sercu. Wielbiciel marmolady (uwielbiam pomarańczową marmoladę), dobrych manier i przygód! Opowieści o nim to również klasyka brytyjskiej literatury dziecięcej w najlepszym wydaniu.
Seria przetłumaczona na ponad 30 języków, która już od ponad 60 lat rozgrzewa serca maluchów i pokazuje, że gafy zdarzają się najlepszym. I misiom, i dzieciom.
Dla wszystkich, którzy mają misia w sercu. Bo wszystkie dzieci - małe i duże kochają MISIE.
Ja mam swojego Misia Paddingtona.
A już 30 czerwca zapraszam Was do Księgarni po nowe wydanie klasycznych przygód Paddingtona!
"Miś zwany Paddington" to wznowione przygody bohatera, którego raczej nie trzeba przedstawiać, ponieważ doczekał się on uwiecznienia w niejednej publikacji. Ponoć tego niesfornego misia kochają dzieci na całym świecie (w tajemnicy wyznam, że niektórzy dorośli także).
Psotny miś jest ogromnym wielbicielem marmolady. Jego maniery są nienaganne, jednak dziwnym trafem pakuje się dość często w tarapaty. Mimo tego, że jest bardzo sympatyczny, potrafi również okazać swoje niezadowolenie.
Muszę przyznać, że nie jestem typem osoby, która podąża za tłumem i pomimo tego, że jakiś czas temu Paddington zagościł również w salach kinowych, to mnie na żadnym seansie nie było. Książki też wcześniej nie czytałam. No, ale zaległości nadrobiłam - film obejrzałam, książkę przeczytałam, a nawet rysunki obejrzałam ;) Kusiło mnie strasznie, żeby je pokolorować, ale z uwagi na zbyt duży szacunek do książek (a jeszcze bardziej, by nie dawać złego przykładu dzieciom) ostatecznie nie zdobyłam się na to. Tak czy inaczej zwracam uwagę na to, że nie czytałam poprzednich wydań, a wydawnictwo Znak Emotikon wznowiło przygody Paddingtona podejmując współpracę z nową tłumaczką. Nowa jest też okładka.
Książka o losach niedźwiadka jest bardzo ładnie wydana. Bardzo lubię publikacje w twardej oprawie. Okładka od razu zwraca uwagę również ze względu na dominujący kolor. Czcionka użyta w publikacji jest na tyle duża, że samodzielnie czytające dzieci powinny być usatysfakcjonowane. Bardzo miłą odskocznią od tekstu są rysunki wykonane przy użyciu "prostej kreski". Rozdziały są dobrze wyodrębnione, a tytułu ułatwiają szybkie odnalezienie interesujących wydarzeń. Losy małego bohatera wciągają tak, że chce się czytać dalej. Na szczęście wydawnictwo planuje w tym roku wydać kolejne części przygód Paddingtona.
Pozycję tę polecam głównie:
- wszystkim wielbicielom misiów,
- osobom, które do tej pory tylko słyszały o Paddingtonie,
- tym, którzy obejrzeli sam film o jego przygodach,
- miłośnikom literatury dziecięcej,
- wybierającym się na wakacje, którzy jeszcze nie zdecydowali, jaką książkę spakują do walizki.
Misia Paddingtona chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Najpierw my go oglądaliśmy a teraz nasze dzieci.
Miło było wrócić do przygód tego uroczego misia, ale tym razem w wersji książkowej. "Miś zwany Paddington" opowiada o tym jak znalazł się w Londynie i zamieszkał u Państwa Brown. Jak zwykle przygody Paddingtona są przezabawne.
Książkę przeczytałam w jeden wieczór, tak wciągnęłam się w czytanie. Oczywiście książka jest krótka, a i duża czcionka pomagała w szybszym czytaniu. Co jakiś czas pojawiają się obrazki, ale są czarnobiałe i bardzo mało.
"Paddington" będzie idealną książka na dobranoc, ale dla dzieci troszkę starszych, Myślę, że taki czterolatek już będzie z zaciekawieniem słuchał. Antek jest jeszcze za mały, nie jest tak cierpliwy, aby tyle wysiedzieć. A po drugie jest za mało ilustracji dla niego. Dla takich małych dzieci są one tak samo ważne jak i tekst. Ale gdy Antek tylko podrośnie będziemy ją wspólnie czytać.
Starszemu dziecku, które już potrafi czytać samodzielnie, będzie łatwo ją czytać właśnie dzięki tej czcionce.
Myślę, że ta książka da dużo uśmiechu dzieciom jak i dorosłym.
Czy jest ktoś kto nie zna Misia Paddingtona?
Ja i moi chłopcy do tej pory znaliśmy jego bajkowe przygody. Dzięki Wydawnictwu Znak Emotikon mogliśmy poznać książkowy pierwowzór tego Misia.
Wydawnictwo @znakemotikon przygotowało nowe wydanie tej już kultowej książki. Pierwszy raz "Miś zwany Paddington" autorstwa Michaela Bonda został wydany na Wyspach Brytyjskich w 1958 roku.
Od tego czasu minęło już kilkadziesiąt lat, a sympatyczny Paddington dalej jest kochany przez dzieci i nie tylko.
Książka "Miś zwany Paddington" składa się z 8 rozdziałów. W każdym znajdziemy inne przygody niedźwiadka. Jest to pierwsza książka z serii, więc najpierw czytelnik dowiaduje się w jaki sposób Paddington dostał się do Londynu z Mrocznego Zakątka Peru. Skąd się wzięło jego imię i jak trafił do rodziny Brown'ów.
Paddington to sympatyczny i dobrze wychowany niedźwiadek, który ma skłonność do wpadania w kłopoty. Przy czytaniu kolejnych przygód miś nie raz rozbawi i zaskoczy.
Książka jest pięknie wydana w twardej oprawie, a treść wzbogacają ilustracje w formie prostych szkiców.
Na końcu znajdziemy notkę od autora, w której zdradził inspirację do napisania książki.
Lektura jest idealna do wspólnego czytania nie tylko na dobranoc.
? RECENZJA ?
47/52/2021 "Miś zwany Paddington" Michael Bond
Jest to kolejna książka dla dzieci ;) ogromnie się cieszę, że mogłam ją przeczytać, ponieważ do tej pory nie były mi znane przygody tego fascynującego misia ;)
Poznajemy tutaj niedźwiadka, który przybywa do Londynu w szalupie ratunkowej z Mrocznego Zakątka Peru. Jest nieco zagubiony, jednak bardzo dobrze wychowany i kulturalny. Na szyi ma zawieszoną tabliczkę z następującym napisem : "Proszę zaopiekować się tym niedźwiadkiem"?. Znajduje się na jednej ze stacji metra. Tam poznaje rodzinę Brownów, którzy nadają mu imię takie jak właśnie rzeczona stacja - Paddington ?;) dodatkowo postanawiają się nim zaopiekować i przygarnąć do siebie ale tylko na jedną noc. Jednak czy misiowi uda się podbić serca rodziny Brownów :) ? Czy zaakceptują go jako nowego członka rodziny? Jak odnajdzie się Paddington ? w nowym otoczeniu? ;) a przede wszystkim jakie przygody czekają na niego w tym zupełnie nowym świecie? ;)
Tego wszystkiego dowiecie się z tej jakże ciekawej lektury! :) wspaniała książka dla dzieci, którą czyta się błyskawicznie i z ogromnym zainteresowaniem ;) ogromnie się cieszę, że mogłam poznać historię i przygody tego niedźwiadka ;) ?tym bardziej, że Paddington? jest tak znany na świecie a ja poznaję go dopiero teraz ;) wspaniała książka dla dzieci, która przekazuje też pewne wartości. Dowiadujemy się, że dobre wychowanie i wielkie serce ?? może zaowocować wspaniałymi darami, jakimi są rodzina i przyjaciele ;) a dodatkowo, jeśli lubicie marmoladę ? i przygody, to ta książka jest jak najbardziej dla Waszych pociech i przy okazji dla Was samych ?? Bardzo dziękuję Wydawnictwu Znak Emotikon za książkę i możliwość recenzji oraz poznania przygód Misia Paddington ? ?? Polecam Wam gorąco tę pozycję i przyznaję ??????????/10 punktów!! ?
Klasyka literatury dziecięcej, uwielbiana przez kilka pokoleń.
MIŚ Z WALIZKĄ PEŁNĄ PRZYGÓD Ile razy trzeba spojrzeć w lustro, żeby zapamiętać własną twarz i namalować autoportret? Paddington szybko się przekonał...
Miś Paddington wcale nie zamierzał zamienić wesela przyjaciół w jeden wielki chaos. Nie chciał także, aby jego sąsiad pan Curry pośliznął się na...