Michał Anioł, Leonardo da Vinci i Rafael – oto artystyczna trójca włoskiego renesansu.
Dmitrij Mereżkowski w powieści Leonardo da Vinci. Zmartwychwstanie bogów opisał życie pierwszego z tych trzech geniuszy. W książce Michał Anioł opowiada nam o drugim z nich.
Michał Anioł (wł. Michelangelo), właściwie Michelangelo di Lodovico Buonarroti Simoni, urodził się w 1475 roku w toskańskim Caprese, lecz już kilka tygodni później jego rodzina przeniosła się do Florencji, z którą związał się na lata. Jako chłopiec został oddany na wychowanie rodzinie kamieniarzy. To zdecydowało o jego późniejszym zainteresowaniu rzeźbą. Po wieloletniej pracy dla Medyceuszy trafił w końcu do Rzymu, gdzie pracował dla papieży aż do śmierci.
Mereżkowski skupia się w swej opowieści na okresie, kiedy Michał Anioł dostał zlecenie od papieża Juliusza II na wykonanie malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej. Buonarroti długo odmawiał wykonania tej pracy, uważając się przede wszystkim za rzeźbiarza, jednak papież nie dał się odwieść od swego pomysłu, za co musimy mu być wyjątkowo wdzięczni.
Malowidła w Kaplicy Michał Anioł wykonał samodzielnie. Zabrało mu to cztery lata życia…
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2019-08-14
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 128
Tłumaczenie: Wacława Kiślańska
Dzisiejsza recenzja pod "lupę" bierze książkę rosyjskiego poety, pisarza, historyka i filozofa Dmitrija Mereżkowskiego - "Michał Anioł".
Książka, mimo,że na pierwszy rzut oka wydaje się być biografią, w rzeczywistości jest powieścią z jej elementami. Czyta się ją więc jak powieść fabularną, obyczajową. Autor natomiast sprytnie przemycił na karty swego dzieła wiele informacji oscylujących wokół życia i twórczości znanego włoskiego rzeźbiarza i malarza. Michał Anioł, bo o nim mowa, należy do wąskiego grona renesansowych artystów - stawiany jest obok Leonarda da Vinci i Rafaela. Właściwe imię Michała Anioła to Michelangelo di Lodovico Buonarroti Simon.
W niniejszej publikacji nie mamy opisu biograficznego artysty. Raczej jego pewien wycinek, na którym postanowił skupić swą uwagę autor. Stąd Michała Anioła poznajemy w momencie, jak już "działa" artystycznie w Rzymie, wykonując prace rzeźbiarskie zlecone przez papieża Juliusza II.
Kolejnym etapem życia opisanym w książce jest wątek, jak papież zleca artyście wykonanie malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej. Michał Anioł, jak przeczytamy, z początku nie wierzy we własne możliwości, tłumacząc się, że jest przecież rzeźbiarzem, a nie malarzem. Z czasem jednak, gdy papież nie ustępuje - zgadza się podjąć ową próbę jako malarz. W tych jego przedsięwzięciach artystycznych nie ułatwiają mu podejmowania decyzji ludzie wokół, którzy zdają się być bardzo sceptycznie nastawieni względem jego "fachu".
Od tego momentu czytelnik jest świadkiem powstawania wielkiego dzieła. Towarzyszy artyście niemal przy każdym ruchu pędzla. Autor poza tym nakreślił wachlarz emocji, jakie towarzyszą twórcy Fresku przy pracy.
Czteroletni trud, poświęcenie i wielki wysiłek zaowocowały w końcu ukończonym malowidłem. Mnóstwo szczegółów, dopracowanych w detalach do dziś świadczą o wielkim kunszcie artystycznym renesansowego rzeźbiarza, malarza, poety i architekta.