Miasto 44

Ocena: 4.4 (15 głosów)

Powieść napisana na podstawie scenariusza filmu ,,Miasto 44" Jana Komasy.  Zilustrowana ponad 120 fotosami i kadrami z filmu.

 

 

Opowieść o młodych, pełnych życia i namiętności warszawiakach. Żyją tak, jakby każdy ich dzień miał się okazać tym ostatnim.

 

Przed wojną snują plany na przyszłość.  Podczas wojny działają w konspiracji. Dla nich to nie tylko patriotyczny obowiązek, lecz także młodzieńcza przygoda, okazja do zabłyśnięcia przed rówieśnikami, zaimponowania dziewczynom. Na podziemnych szkoleniach romansują, popisują się, wygłupiają. Nie wiedzą, że nadchodzące lato będzie dla nich prawdziwym egzaminem życia. Nie wiedzą też, że historia ma wobec nich własne plany...

 

Połączeni przyjaźnią bohaterowie tworzą jeden z najodważniejszych powstańczych oddziałów. Stają się świadkami poświęcenia i bohaterstwa, ale także okrucieństwa, zdrady, wreszcie zbrodni. Uczą się miłości i poznają, czym jest nienawiść. Otrzymują od historii krwawą i brutalną lekcję dojrzewania.

Informacje dodatkowe o Miasto 44:

Wydawnictwo: PWN
Data wydania: 2014-09-01
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788377056653
Liczba stron: 342

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Miasto 44

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Miasto 44 - opinie o książce

Avatar użytkownika - anaemia
anaemia
Przeczytane:2016-03-24, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2016,
,,Celowanie. Strzał. Uskok. Celowanie. Strzał. Uskok. Zmiana magazynka. Celowanie. Strzał. Uskok. Celowanie. Strzał. Uskok. Celowanie. Strzał. Hipnotyczny rytm tańca śmierci". Marcin Mastalerz stanął przed nie lada zadaniem. Przeciwnie do panującego w świecie książki trendu, miał on stworzyć powieść na podstawie filmowego scenariusza. O ile przełożenie języka literatury na język kina wydaje się skomplikowane, to zamiana gestów w słowa stanowi nie byle jakie wyzwanie. Jak autor sobie z nim poradził? ,,Miasto 44" opowiada historię warszawskiej młodzieży zaangażowanej w działalność konspiracyjną. Poznajemy ich na niedługo przed wybuchem Powstania Warszawskiego i obserwujemy jak z niepewnych, niedojrzałych małolatów szukających przygód zmieniają się w zdecydowanych żołnierzy zdolnych do zabijania wrogów bez mrugnięcia okiem. Twórcy w pewien sposób odczarowują wyidealizowany wizerunek powstańca. Wyobrażenie odważnej młodzieży ginącej z podniesioną głową i patriotyczną pieśnią na ustach znika, by na jego miejscu pojawił się portret młodych ludzi popełniających błędy, targanych wątpliwościami i bojących się śmierci jak wszyscy inni. Smród gnijących ciał, szkarłatny deszcz, porozrzucane wokół trzewia, a wśród tego wszystkiego bawiące się dzieci. Krajobraz powstania i ruin Warszawy pokrytej grubą warstwą ciemnoszarego popiołu przeraża, a dosłowne opisy bardzo dobrze radzą sobie z przybliżeniem czytelnikowi tego widoku. Nieco gorzej było natomiast ze scenami walki, podczas których rzucała się w oczy filmowość książki. Kolejnym rozczarowaniem była sama akcja, której było mało. Okazało się, że ponaddwugodzinny film nie był wystarczającym materiałem do napisania ponadtrzystastronicowej powieści. W środku czekają na nas liczne zdjęcia z produkcji, które wielu osobom mogły pomóc w dokładniejszym wyobrażeniu sobie opisanych scen - szczególnie wcześniej wspomnianych scen walki, których opisy często kulały - jednak według mnie ich ilość była przesadzona. Miałam wrażenie, że pełnią one jedynie rolę zwiększaczy objętości. Podobnie było z cytowaniem tekstów piosenek i wierszy, które niekiedy zajmowały całe strony. Owszem, wczucie się w klimat epoki jest bardzo ważne, jednak występowały one w tak losowych miejscach, że jedyne o czym myślałam to ponownie ,,objętość, objętość, objętość". Dostajemy również cały rozdział poświęcony doniesieniom prasy o powstaniu i oficjalnej korespondencji polityków. Co prawda uważam, że same w sobie są bardzo ciekawe i rzucają światło na przebieg powstania, jednak miałam wrażenie, że autor sam zapomniał, że książka miała opowiadać o ludziach, a nie o politycznym aspekcie zrywu. O ile parę cytatów wzbogaciłoby powieść i nadało wydarzeniom szerszy kontekst, to pozostawienie akcji na tak długi czas było błędem i sprawiło, że historia jeszcze bardziej się rozmyła. Miłym zaskoczeniem był dla mnie fakt, że książka nie starała się oceniać powstania, słuszności jego wybuchu ani decyzji podjętych przez jego dowództwo. Dostajemy wielokształtne opinie wyrwane z narracji różnych bohaterów, często wypunktowujące zupełnie inne aspekty sytuacji. Dzięki temu, pomimo skomplikowanego pod względem politycznym tematu, książka traci polityczny wymiar i pozwala skupić się bardziej na bohaterach, mających w końcu być jej siłą napędową Szczerze mówiąc, książkę - pomimo dużego potencjału - uważam za zupełnego średniaka. Polecam ją osobom, którym podobał się film i które chciałyby nieco rozszerzyć wiedzę zdobytą podczas seansu. Książka może służyć również jako wprowadzenie do tematu powstania dla osób niezaznajomionych z realiami wojennej Warszawy i stanowić punkt wyjścia dla lektury lepszych pozycji dotyczących tej epoki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - anka920
anka920
Przeczytane:2015-12-26, Ocena: 3, Przeczytałam, 26 książek 2015,
Książkę przeczytałam przed obejrzeniem filmu, choć wiele osób doradzało bym najpierw obejrzała film, cieszę się, że pierwsze sięgnęłam po książkę. Ukazuje ona losy,ale przede wszystkim uczucia młodych ludzi walczących w powstaniu. Bardzo wzruszająca i nie tylko wychwalająca powstanie, jak to ma miejsce w większości książek o tematyce powstania ale także ukazuje ona głosy sprzeciwu. Można w niej przeczytać o obwinianiu powstańców za zniszczenie miasta i wielu zabitych. Przede wszystkim jednak jest to książka o uczuciach, zarówno względem siebie jak i w stosunku do powstania młodych ludzi. Czy książka jest godna polecenia? Uważam że każda książką dotycząca tematyki wojny światowej, czy to pierwszej czy drugiej jest warta przeczytania.
Link do opinii
Avatar użytkownika - koshi
koshi
Przeczytane:2015-02-06, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2015,
Książka ta powstała na bazie scenariusza do filmu pod tym samym tytułem, dlatego też specyficznie się to czyta. Właściwie bardziej podchodzi to pod album, ponieważ tekstu jest nie za wiele, za to sporo zdjęć filmowych. I jeśli przy nich jesteśmy, to irytowało mnie trochę co chwilę podawanie tego samego, niezbyt ambitnego w nazwie źródła pochodzenia fotografii (tuż pod nimi). Uważam, że lepiej by to wyglądało, gdyby zastosowano adnotacje na końcu książki. A sama treść jest bardzo interesująca, wplecione w nią są prawdziwe wydarzenia, jakie miały miejsce podczas powstania warszawskiego. "Miasto 44" trzyma w napięciu, choć są też momenty dość nierealne, jak pocałunek przy latających wokoło pociskach lub niepotrzebne, jak długa wzmianka o meczu piłki nożnej. Dzięki książce można też poznać przemyślenia bohaterów, czego na próżno szukać w filmie. Myślę, że warto najpierw sięgnąć po książkę, a potem obejrzeć film.
Link do opinii
Główni bohaterowie to nastolatkowie i dwudziestokilkulatkowie, ktorzy walkę mają za rozywkę. Myślą głównie o piciu, spiewaniu i miłości. Na własne oczy przekonują się, jak bardzo ich wyobrazenie różni sie od prawdziwej walki. No i giną jak muchy...
Link do opinii
To wydarzyło się naprawdę! Chociaż bywa, że patrzymy na heroizm tych ludzi jak na ... podchody. Jak na przygody "Czterech pancernych". Zbyt dużo tu romansów, młodzi powstańcy traktują wszystko jak doskonała rozrywkę, ale nagle zaczynają dostrzegać że wokół giną ludzie. Zaczynają się prawdziwe tragedie i nieszczęście dla tych młokosów.
Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2015-05-29, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki - 2015,
Bardzo podobało mi się pokazanie Powstania Warszawskiego z perspektywy młodych ludzi, bo to przecież oni walczyli. Dlatego myślę że po tę książkę z chęcią sięgnie młodzież. Mastalerzowi udało się pokazać prawdziwy obraz wojny, pełen śmierci, krwi i zniszczenia. W książce pełno jest ilustrowanych zdjęć z filmu, które potęgują to, co czujemy czytając. Przez wszystkie strony przewija się cały wachlarz emocji. To, czego nie było w filmie Komasy, znajdziemy tu. Chociażby to np. ile kosztowała żywność i jak szybko drożała. Taki niby szczegół, ale pokazuje jak z dnia na dzień życie stawało się trudniejsze. Książka jest świetnym uzupełnieniem filmu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - GoldenBoy
GoldenBoy
Przeczytane:2014-09-28, Ocena: 6, Przeczytałem,
Książka rewelacyjna, nie mogłem się oderwać. Poruszyła mnie do głębi, bardzo emocjonalna i autentyczna. Przeczytałem po filmie, jest świetnym dopełnieniem, wchodzi głębiej w emocje bohaterów. Chbya najlepsza lektura ostatnich miesięcy, a czytam całkiem sporo :-)
Link do opinii
Avatar użytkownika - 22elwira
22elwira
Przeczytane:2014-09-11, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Książka niezwykła na długo zapadająca w pamieć, Ukazuje wojnę zupełnie z innej perspektywy, wojnę widziana oczami młodych ludzi, którzy nagle wbrew swojej woli niekiedy musieli dorosnąć. To nie jest dyskurs historyczny o powstaniu to jest książka o życiu, śmierci i miłości w jego cieniu.
Link do opinii

Książka przedstawia młodych powstańców, ich heroiczną walkę, ale też pierwsze miłości czy pocałunki. Młodzi ludzie ginęli, ale też chcieli normalnie żyć. Polecam książkę 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ewia101
ewia101
Przeczytane:2015-12-20, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Avatar użytkownika - Kamulka84
Kamulka84
Przeczytane:2015-06-25, Ocena: 3, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Karmelek3
Karmelek3
Przeczytane:2015-02-27, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - kalcia1998
kalcia1998
Przeczytane:2015-01-09, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki - 2015,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy