ŻYJĘ W ŚWIECIE, W KTÓRYM NIE MA JUTRA. NIE MA W NIM MIEJSCA NA MARZENIA, PLANY, NADZIEJE UCZUCIA USTĘPUJĄ TU MIEJSCA INSTYNKTOM, A NAJWAŻNIEJSZY Z NICH KAŻE PRZEŻYĆ. ZA WSZELKĄ CENĘ PRZEŻYĆ.
Rok 2034. Od pamiętnych wydarzeń, które początek i finał miały na stacji WOGN, minął niespełna rok. Czarni, ponoć śmiertelne zagrożenie dla tych nielicznych, którzy w czeluściach moskiewskiego metra przetrwali atomową apokalipsę, zniknęli na dobre, zgładzeni przez Artema i jego towarzyszy.
Na drugim krańcu metra mieszkańcy Sewastopolskiej toczą walkę o przetrwanie z nowymi formami życia, wdzierającymi się do tego ostatniego schronienia ludzkości. Los stacji i jej mieszkańców zależy od dostaw amunicji, a te nagle ustają. Karawany giną bez wieści, urywa się łączność.
Z zadaniem wyjaśnienia zagadki i przywrócenia dostaw wyruszają: młody Ahmed, leciwy, niespełniony kronikarz metra Homer i Hunter, który niegdyś zaginął wśród czarnych, a teraz się odnalazł, choć jego tożsamość budzi wątpliwości Do wyprawy dołącza Sasza, córka wygnanego naczelnika Awtozawodskiej.
Kim naprawdę jest Hunter? Czy odwzajemni uczucie, jakim obdarzyła go Sasza? Jaką tajemnicę skrywają mroczne tunele? I czy garstce śmiałków uda się ocalić tych nielicznych, którzy przetrwali zagładę?
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2010 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 488
Świetnie skonstruowana fabuła, dobrze poprowadzona akcja
Druga część trylogii jest naprawdę zaskakująca. Na stacji Sewastopolskiej rozchodzą się wieści o tajemniczej epidemii na sąsiedniej przystani. Jdnocześnie znikają karawany wysyłane w to miejsce. Hunter, który wcześniej tajemniczo zaginął zgłasza się na ochotnika i razem z staruszkiem - Homerem - wyrusza na wyprawę, by dowiedzieć się prawdy. Okazuje się, że choroba jest dużo poważniejsza niż wszyscy na początku myśleli. Hunter zaś jest gotów zrobić wszystko, by uratować metro prze zarazą.
Inna od poprzedniej pod wieloma względami, widać też okrojenie akcji w mniejszej ilości lokacji zresztą po części zrozumiałe gdyż wcześniejsza książka rysowała w miarę dokładnie obraz postapokaliptycznego metra. Sam fabuła nie jest jakoś wyszukana a koniec spodziewany i niezbyt oszałamijący.
Kolejna część opowieści o życiu w postapokaliptycznym moskiewskim metrze. Opowieść, którą można czytać niezależnie od poprzedniej części. Pojawiają się nowi bohaterowie i nowe wątki. A w kanałach zaistniało nowe niebezpieczeństwo zagrażające całemu podziemnemu światowi. Polecam.
Dmitry Glukhovsky stara się nie powielać schematów z pierwszej części. Rozwija swoją koncepcję ocalonych w moskiewskim metrze. Wychodząc naprzeciw czytelniczym oczekiwaniom tworzy kilka pierwszoplanowych postaci: powracającego z niebytu Huntera, kronikarza ludzkości Homera, poszukiwacza piękna Leonida. Do tego dodaje pierwiastek kobiecy: Saszę - u której granica między nadzieją, a naiwnością jest jeszcze bardziej cienka niż u bohatera pierwszej części Metra.
Nie wszystkim spodoba się druga część. Akcja, choć brutala ginie gdzieś pod warstwą pytań: aksjologicznych i egzystencjalnych, czasem prostych i naiwnych, częściej poważnych. Najważniejsze z nich to: co czyni człowieka człowiekiem, co różni nas od zwierząt? Czy wobec nuklearnej zagłady człowiek jest w stanie pozostać człowiekiem i co po nas zostanie?
Prowokacja. Skandal. Nowa literatura. Długo oczekiwana i zaskakująca książka Dmitrija Glukhovsky'ego, autora międzynarodowego bestsellera Metro 2033. W...
W kilkunastu błyskotliwych opowiadaniach Glukhovsky wprawną ręką kreśli alegoryczny portret swojej ojczyzny: państwa, w którym korupcja sięga najwyższych...
Przeczytane:2016-05-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,