Wydawnictwo: Greg
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 64
Nowela jest bardzo smutna, ale niestety realistyczna. Ukazuje nienawiść do Żydów tylko dlatego, że są Żydami, co absolutnie nie jest ku temu argumentem. Książka napisana w sposób pozwalający dokładnie "zobaczyć" te wydarzenie (pogrom Żydów) i zrozumiały.
Podchodzilam do niej z dużym dystansem ale okazała się fajną nowelą. Bardzo wygodna do czytania.
Znów jak to w pozytywizmie - ładunek emocjonalny, przystępna fabuła, niewielka objętość... czyta się dobrze, a historia na swój sposób porusza. Polecam.
Obie nowele poruszają ważne problemy. O miłosierdziu gminy wypowiadałam się już wcześniej, więc tutaj chciałabym teraz bardziej skupić się na "Mendel Gdański". Chyba nigdy nie zrozumiem do końca dlaczego Żydzi byli tak tępieni i zabijani. To jakby zabijać przez stereotypu. A co jakby nas Polaków zabijali przez stereotyp, że Polacy to pijacy i złodzieje? Nawet sobie tego nie wyobrażam. Przecież to nie dzieci wina, że urodzili się Żydami, a byli tacy sami jak my. Mendel ma tutaj rację, że niczym nie różni się od innych ludzi. Zabijanie Żydów w tamtych czasach jest dla mnie niezrozumiane, nie pojmuje tego, jest dla mnie także wielką tragedią, bo oni byli ludźmi takimi samymi jakimi my jesteśmy dzisiaj. Byli tacy sami jak nasi przodkowie.
Co to Józia tam zbroiła, Że się tak za drzewo skryła I oczki się podnieść wstydzi? Myśli, że jej nikt nie widzi? Wiem ja, wiem, co to za...
Przeczytane:2013-05-15, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2013, Mam,