Opowieść o Annie Politkowskiej - nieustraszonej dziennikarce, która odważnie ujawniała prawdę o Rosji.
Anna Politkowska, dziennikarka ,,Nowoj Gaziety", jednego z najważniejszych czasopism rosyjskiej opozycji, do końca życia pisała o drugiej wojnie czeczeńskiej, korupcji, zbrodniach i zmowie milczenia w Rosji. Została zamordowana w swoim domu w centrum Moskwy 7 października 2006 roku, w dniu urodzin Władimira Putina. Choć sprawcy zbrodni trafili do więzienia, wciąż nie ustalono, kto zlecił zabójstwo.
Jej córka Wiera miała wówczas 26 lat. Na własnej skórze odczuła opieszałość i stronniczość rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Po najeździe Rosji na Ukrainę jej rodzinie, ze względu na sławne nazwisko, znowu zaczęto grozić śmiercią. Wiera musiała wraz z bliskimi wyjechać do innego kraju. Napisała tę książkę, aby jej córka - wnuczka, której Anna nigdy nie poznała - i cały świat na zawsze zapamiętali historię wyjątkowej kobiety, która nie kryła swojej niezgody na politykę Putina i nie bała się walczyć o wolność.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2023-10-24
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 200
Tytuł oryginału: Una madre
Po reportaż Anny Politkowskiej "Druga wojna czeczeńska" sięgnęłam na studiach. Zrobił na mnie ogromne wrażenie. Dalej pamiętam jego fragmenty. Potem czytałam jeszcze kilka innych prac tej dziennikarki, jednak najbardziej w pamięci zapadła mi właśnie ta książka. Kiedy zobaczyłam tą pozycję "Matka. Anna Politkowska. Życie w imię prawdy" wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Wystarczyło, że zobaczyłam nazwisko Politkowskiej. Potem zastanawiałam się, czy warto sięgać po ten tytuł, gdyż będą to pewnego rodzaju wspomnienia córki o matce. Bałam się, że książka może być nieciekawa. Nic bardziej mylnego. Oczywiście Wiera Politkowska dużo wspominała o swoim życiu rodzinnym i opowiadała jaka była Anna, ale te opowieści były doskonałym uzupełnieniem. To były historie znanych nam wydarzeń, ale z perspektywy jednostek. Uzupełniające znane fakty. To było niezwykle interesujące doświadczenie. Wiera poruszała również temat bieżących wydarzeń, a także tego co spotkało ją i jej córkę. Jak musiała wyjechać z kraju. Anna Politkowska była niesamowitą, odważną i inteligentną kobietą, która przeciwstawiała się władzy. Oddawała głos ludziom. Walczyła o nich. Uważała, że jej obowiązkiem jest być świadkiem wojny i dalej szerzyć to świadectwo. Wiele osób się od niej odsunęło. W końcu, gdy stała się zbyt niewygodna, została zabita. Jej reportaże są doskonałe i bardzo ciekawe, choć i bardzo trudne. Byłam trochę sceptycznie nastawiona do lektury. Starałam się nie nastawiać na dużo, żeby się nie rozczarować. Jestem bardzo zadowolona z faktu, że moje obawy były niesłuszne. Książkę pochłonęłam w dwa wieczory. Czyta się ją świetnie, jest bardzo zajmująca i ukazuje nam tę niezwykłą dziennikarkę w innym świetle. Mamy okazję poznać ją chociaż trochę. Zachęcam was do lektury tego tytułu jak i twórczości Anny Politkowskiej.
Przeczytane:2023-11-19,
Wiera Politkowska wspomina swoją matkę. Tak można jednym zdaniem określić tę niewielką objętościowo książkę. To nie jest biografia Anny Politkowskiej. Tę publikację należy czytać znając postać Anny, rosyjskiej niezależnej dziennikarki. Wiera Politkowska nie pokusiła się o wydanie pełnej biografii, lecz snuje wspomnienia kładąc akcent na wybrane szczegóły. A te szczegóły nie są przypadkowe...
Anna Politkowska. Nieustraszona dziennikarka, która kojarzona jest, i słusznie, z krytyką Władimira Putina i Ramzana Kadyrowa. Opozycjonistka, która nie bała się mówić głośno o korupcji, o wypaczeniach, o przestępstwach. Obrończyni praw człowieka, która próbowała otworzyć oczy i swoim rodakom, i całemu światu, pisząc o drugiej wojnie czeczeńskiej. Mediatorka. To właśnie ona próbowała negocjować uwolnienie zakładników przetrzymywanych w teatrze w Dubrowce. Później był atak terrorystyczny na szkołę w Biesłanie. Anna Politkowska też miała rozmawiać z Czeczenami. Na miejsce nie dotarła. Była przekonana, że próbowano ją otruć.
Anna Politkowska. Matka dwójki dzieci. Doskonale zdawała sobie sprawę, że poprzez swoją dziennikarską działalność naraża nie tylko siebie, ale i swoją rodzinę. Nie mogła jednak przestać. Nie mogła milczeć. Mogła natomiast przygotować swoje dzieci na różne warianty. I zrobiła to. Tłumaczyła, jak mają się zachować w sytuacjach szczególnych. Do kogo pójść. Gdzie znaleźć ważne dokumenty. Walczyła przecież też dla nich i dla kolejnych pokoleń...
Anna Politkowska została zastrzelona w dniu urodzin Putina, 7 października 2006 roku w centrum Moskwy, w pobliżu Dworca Białoruskiego, w windzie swojego bloku. Mocodawcy wyroku na Annę Politkowską oczywiście nie ujęto...
Wiera Politkowska. Emigrantka. Po agresji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku Wiera wiedziała, że jak najszybciej musi opuścić granice Federacji Rosyjskiej. Udało się!
Czy warto sięgnąć po tę publikację! Warto! Dlaczego? Historię Anny Politkowskiej, a raczej jej fragmenty, poznajemy z zupełnie innej perspektywy. Tak córka dba o pamięć o matce. Dba o jej dobre imię. Dba o to, aby Anna Politkowska nie została zapomniana, aby jej słowa nie przepadły w natłoku innych słów, często kłamliwych i pustych. Dba o to, aby ludzie nie zapomnieli, że Anna Politkowska walczyła o swoją ojczyznę. Straciła w tej walce życie, bo była niewygodna dla władzy, zbyt niewygodna...