Poruszające świadectwo, w którym okrucieństwo wojny zderza się z miłością.
Dla Węgier, a szczególnie dla węgierskich Żydów, ostatni rok II wojny światowej był najtrudniejszy. Żydzi na Węgrzech od lat cierpieli z powodu różnych form dyskryminacji, ale od tego momentu rozpoczęła się ich masowa eksterminacja. Tivadar Soros, ojciec znanego wszystkim biznesmena i społecznika George’a Sorosa, opowiada o losach swojej rodziny podczas tego ostatniego roku wojny. Pogodne usposobienie, doświadczenia żołnierskie z I wojny światowej i wrodzony spryt sprawiły, że Tivadar i cała jego najbliższa rodzina – w tym 14-letni wówczas George – przeżyli. W tej spisanej w esperanto opowieści pasja życia miesza się z bliskością śmierci, codzienność z duchowością, a chęć niesienia pomocy z wszechobecnym okrucieństwem. To wyjątkowe świadectwo nieludzkich czasów, w których miłość i poświęcenie wybrzmiewa głośniej niż kiedykolwiek.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-03-10
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 352
Tłumaczenie: Emilia Ewa Siurawska
Przeczytane:2021-04-30, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2021, 26 książek 2021, 12 książek 2021,
O holokauście pisze się raczej w bardzo poważnym tonie. Nie dziwi to, bo ten temat jest tragedią, która spotkała ogrom ludzi. Jednak autor "Maskarady wokół śmierci" skupił się bardziej na życiu codziennym, na tu i teraz, a opis jego rzeczywistości to nie tylko ból i strach, ale przede wszystkim drobne radości. W piekle jest miejsce na uśmiech? Rodzina autora pokazuje, że tak. Synowie, którzy pisali przedmowę, wyrażają się o tym trudnym czasie w dość optymistycznym tonie, ufali ojcu, co dawało im pewność przeżycia najgorszego.
Tivadar Soros opisuje ostatnie dziesięć miesięcy II wojny światowej na Węgrzech, gdzie zginęła ponad połowa mieszkających tam Żydów. Z jego relacji wyłania się znany nam obraz - łapanki, obozy, egzekucje. Jednak ta makabra jest jakby równoległa z toczącym się życiem. Praca, dom, zajęcia dodatkowe. Zwyczajny dzień, można by powiedzieć normalność w cieniu wojny. I to jest dość niezwykłe, kontrast, który widać, jednak on nie razi. Tivadar przeżył I wojnę światową, uciekł z Syberii, więc odpowiednio wcześniej przedsięwziął kroki, by jego bliscy na fałszywych papierach, mieli szansę żyć, bo co mamy cenniejszego niż własne życie?
"Maskarada wokół śmierci" jest inna niż książki dotykające podobnej tematyki. Holocaustu. W większości z nich to śmierć i strach mają pierwsze skrzypce, tu życie i radość. Wbrew wszystkiemu. Polecam!