Młode małżeństwo z Leśniska traci w pożarze swoje jedyne dziecko. Natalia Berner pogrąża się w rozpaczy, a dramatu całej sytuacji dodaje fakt, że kobieta nie akceptuje już swojego poparzonego ciała. Adam, jej mąż i właściciel domu pogrzebowego, postanawia zemścić się na wszystkich, którzy doprowadzili do pożaru. Wpada na pomysł niebezpiecznej, krwawej gry, by wymierzyć sprawiedliwość.
Monika i Marek toną w długach. Widmo utraty domu i niekończących się rat sprawia, że rozpaczliwie poszukują wyjścia z sytuacji. Kiedy dostają propozycję udziału w tajemniczej grze, nie wahają się z niej skorzystać. Miejsce, do którego trafiają, i zasady w nim panujące odbiegają jednak od ich wyobrażeń. Przesiąknięte mrokiem ściany popychają ich do coraz gorszych czynów.
Gdzie przebiega granica między dobrem a złem? I ile człowiek jest w stanie zrobić… dla pieniędzy?
Wydawnictwo: Ridero
Data wydania: 2023-09-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 282
Tytuł oryginału: Manekiny
Język oryginału: Polski
Dziś książka co do której miałam dość spore oczekiwania. Czy je spełniła?
I tak i nie. Mam trochę mieszane uczucia bo pomysł na fabułę fajny,ale chyba nie do końca wykorzystany.
Zaczęło się mocno . Zaczęło się dobrze.Czułam napięcie i niepokój...jednak wraz z pojawieniem się nowych bohaterów emocje zaczęły opadać.
Adam i jego żona Natalia przeżyli tragedię. Kobieta z resztą już w młodości została skrzywdzona przez osoby,które powinny jej zapewnić spokój i bezpieczeństwo. By zemścić się na tych, którzy przyczynili się do ich cierpienia wymyślają grę,gdzie stawką są duże pieniądze. Udział w niej może wziąć tylko ten ,kto ma nóż na gardle. Ktoś ,kto dla pieniędzy zrobi wszystko, ktoś kto będzie się kierował tylko swoimi potrzebami. Wybór pada na Monikę i Marka. Małżeństwo z długami.
Jakie wyzwania czekają na potencjalnych wygranych? Co takiego będą musieli zrobić by zdobyć 200 tysięcy złotych? Siedem dni.Siedem zadań do wykonania w domu właścicieli. W domu, który niewiadomo jak wygląda z zewnątrz, niewiadomo gdzie się znajduje,niewiadomo co go otacza gdyż wszystkie okna są szczelnie zabite dechami i zasłonięte kotarami. Czy Marek wraz z żoną podołają? I jaką rolę w tym wszystkim odgrywa siostra organizatorki?
Jak mówiłam mam mieszane uczucia. Emocje i napięcie nie utrzymały się na jednym poziomie. Często opadały by za jakiś czas znów się podnieść. Mamy tu też brutalne sceny, które nie każdemu mogą przypasować. Owszem mnie one poruszyły i spowodowały wzrost adrenaliny i za to ogromny plus . Plusa też daję za zakończenie,które mnie Całość oceniam na takie ⭐4/6⭐ i liczę na dalszy rozwój autorki,gdyż jak wspomniałam potencjał jest . Przede mną też "impuls",którego jestem bardzo ciekawa. Liczę na progres☺️
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Jolanty Żuber i szczerze wam powiem, że nie ostatnie. Autorka urzekła mnie swoją wyobraźnią. Z jednej strony jest bardzo skomplikowana, a z drugiej dosłownie straszna i przerażająca.
Jej najnowsza historia "Manekiny" mocno mną wstrząsnęła. Tutaj się tyle złego działo, że byłam zupełnie przerażona. Prawie każda postać występująca w tej książce zasłużyła na solidną karę.
Mamy tutaj omówionych kilka ważnych tematów: między innymi śmierć dziecka, trauma po stracie, hazard i do czego ludzie są zdolni, żeby wygrać dużo pieniędzy.
Śmierć dziecka pozostawia traumę do końca życia. Można ją załagodzić, jedynie mając przy sobie bliskie osoby. Mamy tutaj taką parę. Co zrobi mąż, żeby załagodzić ból żony? Autorka pokazała to w bardzo kontrowersyjny sposób. Chcecie dowiedzieć się jaki? Odsyłam was do jej najnowszej książki.
Tytułowe "Manekiny" również się tutaj pojawiają. W dosyć podejrzanych scenach.
Nie podobało mi się zachowanie pewnego pana, który na swój sposób dostał w głowę po stracie jedynego dziecka. Zamiast pomagać żonie, powinien sam się leczyć. Pała zemstą za śmierć swojego pierworodnego. Chce ukarać odpowiedzialne za to osoby. W jaki sposób to zrobi, przekonacie się, czytając "Manekiny". Czy kierowanie się emocjami zawsze wychodzi na zdrowie?
Kolejną parą, jaką poznacie, to małżeństwo w kryzysie. On jest hazardzistą, a ona musi walczyć z jego długami. On powinien się leczyć, a ona uciekać od takiego faceta. Czy wspólna gra odmieni ich życie na lepsze? Czy opłaca się dawanie kolejnych szans zatwardziałemu hazardziście, który marzy tylko o graniu i sprzedawaniu wszystkiego, co się da? Autorka doskonale pokazała nam ten olbrzymi problem. Cieszę się, że o nim wspomniała. Niestety w dzisiejszych czasach dużo osób jest uzależnionych od hazardu. To jest bardzo przykre.
Poznając całą historię, byłam pewna zakończenia. A tu nastąpił taki zwrot akcji, że włosy stanęły mi dęba. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że tak bardzo zaskoczyła mnie Jolanta Żuber. Wielkie brawa dla niej.
Podsumowując: nie nudziłam się podczas czytania tej książki. Towarzyszyły mi różne emocje. Nie obyło się bez łez. Akcja książki pierwsza klasa. Najlepsze były jej zwroty, zwłaszcza na końcu. Dla takiego zakończenia warto było ją przeczytać. Fabuła paluszki lizać. Bardzo wyraziści bohaterowie. Najbardziej znienawidzoną przeze mnie osobą jest Adam -- stracił syna, ale to nie daje mu prawa do bycia bestią w ludzkiej skórze. Uważajcie na tego człowieka. Natalia -- jego żona, powinna na jakiś czas trafić do szpitala dla psychicznie chorych. Dlaczego tam nie trafiła? Mogę śmiało powiedzieć, że to małżeństwo jest rodem z piekła. Nie chciałabym wpaść w ich sidła.
Dziękuję autorce Jolancie Żuber, że podzieliła się z nami tą historią. Uwielbiam psychologiczne thrillery, które pozostają w pamięci na dłuższy czas. Dla takiej historii można zarwać nockę.
Poznając "Manekiny" poznacie mroczny świat. Czy jesteście gotowi wejść do krainy pełnej lęków, bólu i rozpaczy?
Z całego serca polecam.
Fobia społeczna, z którą zmaga się Gabriel Barski, sprawia, że jego małżeństwo powoli gaśnie. Dwa tygodnie w Zakopanem zdają się dla nich ostatnią deską...
"Nie żyje. Wisi tu”. Te słowa słyszy dyżurny policji na długo przedświtem. Siedemdziesięcioletnia Penny Morris, którą zna niemal całe Deadwood pada...
Przeczytane:2023-10-11, Ocena: 6, Przeczytałem,
🌿 Młode małżeństwo Natalia i Adam Berner tracą w pożarze swojego jedynego syna. Natalia doznaje licznych oparzeń ciała, ale nie to stanowi problem, kobieta nie potrafi przeboleć straty ukochanego dziecka. Adam, właściciel domu pogrzebowego próbuje pomóc jej stanąć na nogi i na własną rękę wymierzyć sprawiedliwość osobom, które doprowadziły do pożaru. Postanawia zorganizować niebezpieczną grę, w której uczestnikami będą ludzie z problemami finansowymi i mający nóż na gardle, dosłownie i w przenośni. Ile będą w stanie zrobić dla pieniędzy?🌿
.
Dwie różne historie małżeństw z problemami. Jedna bezwzględna gra, w którą nie wszystkim będzie dane wziąć udział. Jedna z par zostanie obserwatorem, druga będzie walczyć ze swoimi słabościami i złymi demonami aby zdobyć upragnione pieniądze. Łączy tych ludzi wiele niżby mogli się spodziewać, sama byłam mega zaskoczona, tymi powiązaniami, ale więcej nie zdradzę🤫Udział w grze pokaże, czy istnieje jakakolwiek granica moralności i empatii, do której mogą się posunąć uczestnicy. Ile jest w stanie zrobić i poświęć człowiek dla bliskiej sobie osoby, czy dla własnych korzyści materialnych? Motyw gry rzadko jest spotykany w literaturze, ale jest to bardzo wdzięczny temat, bo dzięki niemu można zbudować ciekawą, wciągającą i tajemniczą, pełną zagadek fabułę. Dzięki niej historia nabiera tajemniczości i niepokoju, jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a to są cechy dobrego thrillera, które ta książka posiada. W trakcie czytania sami podejmujemy decyzję, bądź stoimy z dylematem, co w danej sytuacji byśmy zrobili na miejscu bohatera. W trakcie gry jesteśmy blisko z uczestnikiem, utożsamiany się z nim i przeżywamy jego ewentualne sukcesy, czy porażki.
.
Po raz kolejny @jolanta_zuber mnie nie zawiodła, nie wiem, jak ona to robi, że tworzy tak psychodeliczne historie, które czyta się z zapartym tchem, a z każdą kolejną powieścią masz ochotę tylko na więcej. Wyborna uczta dla konesera dobrych thrillerów i kryminałów. Tym razem autora zabrała nas w emocjonalną podróż do wnętrza złamanej psychicznie matki, która straciła najbliższą dla siebie osobę. Kobieta nie może pogodzić się ze stratą, czas nie jest dla niej lekarstwem, a jedynie rozgrzebuje rany, które nie mogą się zabliźnić. Ból, ogromna rozpacz i cierpienie, w końcu obsesja związana z synem doprowadzają do tragedii. To jestem emocjonalna i psychologiczna droga, którą musiała przejść, zaczynając od dzieciństwa, kiedy jako dziecko była molestowana przez ojczyma, a kończąc na żałobie, która z każdym dniem rozdzierała matce serce.
Genialna książka, pełna emocji, poruszająca wiele trudnych tematów. Polecam🖤