Tomek próbuje poradzić sobie z traumą po porwaniu, jednak niezagojone blizny i odmienny wygląd są obiektem kpin kolegów. Kiedy wydaje się, że szczęście zaczyna się do niego uśmiechać, tuż za rogiem czeka kolejny dramat.
Kuba trafił do adoptowanych rodziców w wieku pięciu lat. Za cel obrał sobie obronę nowej mamy przed jakimkolwiek niebezpieczeństwem. Z czasem jego zachowanie wymyka się spod kontroli, a złe uczynki stają się obsesją.
Joanna i Adam przeprowadzają się na nowe osiedle. Szczęśliwa para skrywa jednak mroczny sekret, który za zamkniętymi drzwiami sypialni staje się największym koszmarem kobiety.
Losy bohaterów splatają się w najmniej oczekiwanym momencie. Jakie tajemnice skrywa każdy z nich?
Jak daleko sięgnie obsesja Kuby i czy każda wina zasługuje na karę?
Wydawnictwo: Wonder
Data wydania: 2024-05-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 262
Język oryginału: polski
Tomek po tragicznych wydarzeniach z jego udziałem i odrzuceniu przez rodziców adopcyjnych ponownie trafia do domu dziecka. Tam musi mierzyć się nie tylko z traumą i tęsknotą, ale też z szyderstwami oraz przemocą ze strony innych dzieciaków, których powodem są niezagojone blizny czy odmienny wygląd.
Małżeństwo Malinowskich nie może mieć własnych dzieci, ale drzemiące w nich pokłady miłości czy opiekuńczości starają się przelewać na swojego adoptowanego syna Kubę. Ten chłopak również ma za sobą ciężkie przeżycia, a jego sposób radzenia sobie z problemami powinien budzić niepokój.
Joanna i Adam przeprowadzają się na nowe osiedle. Z pozoru mogą wydawać się szczęśliwą parą, jednak za tą prowizoryczną fasadą skrywa się mrok i tajemnice, które stają się największym koszmarem kobiety za zamkniętymi drzwiami sypialni.
Trzy rodziny, które łączy tragedia, a los postanawia przeciąć ze sobą ich drogi. Jak połączą się ich ścieżki? Jakie sekrety ujrzą światło dzienne?
Akcja tej książki rozwija się dość dynamicznie, natomiast sama fabuła mimo niewielkiej objętości mieści w sobie niesamowicie dużo treści oraz ogromny ładunek przeżyć. Napięcie można porównać do tego, który znajdziemy u Hitchcocka - najpierw trzęsienie ziemi, a potem to już tylko ciągły wzrost natężenia wrażeń, by w kulminacyjnym momencie grzmotnąć w czytelnika siłą godną potężnie rozpędzonej lawiny. Całość skrywa sobie mrok ciemniejszy od bezksiężycowej nocy, który osacza odbiorcę z każdej strony, przenika go na wskroś, przeszywa aż do bólu, targa jego emocjami niczym sztorm morskie fale, aż w końcu sprawia, że jego serce rozpada się na milion kawałków. Bohaterowie wykreowani przez autorkę są dopracowani w najdrobniejszych szczegółach, a warstwa psychologiczna, jak zawsze zresztą, stoi na bardzo wysokim poziomie.
Pisarka w tej pozycji porusza wiele ważnych, trudnych oraz poruszających kwestii. Palmę pierwszeństwa dzierży trauma i jej wpływ na dalsze życie człowieka. Umysł dziecka jest bardzo delikatnym "mechanizmem", wszelkie bolesne wydarzenia, doznane krzywdy mogą odcisnąć na nim niewyobrażalne piętno bądź doprowadzić do różnych problemów psychicznych. Także dorosła osoba czasem nie może poradzić sobie z takim bagażem, co również pozostawia w niej trwały ślad.
Jolanta Żuber po mistrzowsku opisała różnego rodzaju zaburzenia, przedstawiając je w przystępny oraz zrozumiały dla każdego sposób. Nie będę się tu nad nimi zbyt długo rozwodzić, gdyż autorka zobrazowała je dużo lepiej niż ja bym to teraz uczyniła. Wspomnę tylko, iż czytelnik przyswoi sobie aspekty związane z osobowością dwojaką, psychopatią i socjopatią, depresją, odrzuceniem, wypaczonym pojęciem sprawiedliwości i wiele innych.
To drugi tom serii o Tomku sosnowskim. O ile "Impuls" przeorał mi emocjonalnie, tak "Natręctwo" rozwaliło mnie już kompletnie. Choć należę do dość odpornych osób, ta książka dosłownie rozszarpała moją duszę na kawałki oraz sprawiła, że ta historia jeszcze długo pozostanie w mojej głowie. Jednak uważam, iż takie lektury również są potrzebne, by uzmysłowić człowiekowi, że każde wyrządzone zło niesie za sobą określone konsekwencje, które mogą doprowadzić do kolejnej tragedii.
To pozycja zdecydowanie dla czytelników o mocnych nerwach, ale zmuszająca do refleksji i posiadająca całe multum atutów. Od mistrzowsko poprowadzonej fabuły, przez genialną kreację bohaterów, po zaskakujące zwroty akcji. Pod jej rekomendacją podpisuę się nie tylko obiema rękami, ale również czytelniczym serduchem, które choć jest w emocjonalnej rozsypce, nie może nie docenić tak fenomenalnej treści.
"Nie żyje. Wisi tu”. Te słowa słyszy dyżurny policji na długo przedświtem. Siedemdziesięcioletnia Penny Morris, którą zna niemal całe Deadwood pada...
Fobia społeczna, z którą zmaga się Gabriel Barski, sprawia, że jego małżeństwo powoli gaśnie. Dwa tygodnie w Zakopanem zdają się dla nich ostatnią deską...
Przeczytane:2024-07-22, Ocena: 6, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, 52 książki 2024, 26 książek 2024, 12 książek 2024, Posiadam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024,
„Natręctwo” Jolanty Żuber, to poruszająca, chwytająca za serce powieść, która z pewnością wyciśnie niejedną łzę podczas czytania, zmusi nas do przemyśleń i na długo zostanie w naszych głowach!
Autorka przybliża nam równocześnie historię kilku niezależnych bohaterów, których losy nieoczekiwanie się splatają. Tomek to chłopiec ze spektrum autyzmu, a dodatkowo jego twarz brutalnie została oszpecona. Kobieta, której syn zmarł, chciała go odzyskać, porywając chłopca i upodabniając go do nieżyjącego już syna. Zniszczyła mu tym życie, bo chłopiec stał się pośmiewiskiem wśród rówieśników, którzy wciąż wytykają go palcami i znęcają się nad nim. Kuba to nastolatek po przejściach. Adoptowany został w wieku 5 lat, jednak jego biologiczny ojciec odcisnął znaczne piętno na jego psychice, które odbija się echem w jego życiu. Poznajemy również historię Adama i Joasi, którzy są z zewnątrz idealnie wyglądającym małżeństwem, które idealne jest tylko na pozór. Po dogłębnym poznaniu i zajrzeniu za bramy ich życia okazuje się, że nic nie jest takie, jakim mogłoby się wydawać. Losy tych bohaterów splatają się, tworząc poruszającą, emocjonalną historię, od której nie sposób się oderwać. Z każdą kolejną strona poznajemy nowe tajemnice, odkrywamy nowe demony bohaterów, które tworzą spójną całość i poruszają czytelnika!
Czy możemy w książce spotkać bardziej poruszający temat, aniżeli krzywda, szczególnie ta dokonywana na dzieciach! Dla mnie, jako matki – nie! Dlatego książka, obok której nie przeszłam obojętnie, a wylanych łez nie byłam w stanie zliczyć!
„Natręctwo” to książka, która nas wciągnie, pokaże świat niesprawiedliwości, zła i emocji! Niejednokrotnie nas zaskoczy, ale i wzruszy! Mnie pochłonęła tak, że nie byłam w stanie się oderwać! Sięgajcie po ten tytuł, bo naprawdę warto!