Mama w occie. Bursztynowe śledzie. Tom 2
Marcin Przewoźniak

Estera wraz z mamą oraz ekipą telewizyjną wyrusza na Kaszuby. Przed nimi nie lada wyzwanie, mają przekonać mieszkańców do wegańskich zamienników ryb, a przecież te tereny słyną ze śledzików. Jednak to nie jedyny problem, z jakim zmierzy się bohaterka. Przypadek sprawia, że staje się posiadaczką cennych bursztynów i wzięta za ich przemytnika, zresztą nie tylko ona tylko również członkowie ekipy. Czy przekonają mieszkańców Kaszub? Jak skończy się afera z bursztynami?

To nasze kolejne spotkanie z Esterą i innymi bohaterami książki, po raz kolejny bardzo udane. Historia była ciekawa i wciągająca, a przy tym momentami zabawna, momentami z nutką strachu. To historia o nastolatce, poruszająca problemy, z jakimi niejedna musi się zmierzyć, a przy tym pełna, tajemnic, zagadek, z dość szybką akcją i ciekawymi jej zwrotami.

Głównym bohaterką jest nastolatka. To postać dość realistyczna, z którą można się utożsamiać. Według córki jest ciekawa, sympatyczna, dająca się lubić.

Ilustracje w książce są czarno białe, adekwatne do treści, dość ładne. Przyciągają wzrok i zachęcaj do sięgnięcia po książkę.

„Mama w occie. Bursztynowe śledzie. Tom 2” to ciekawa i wciągająca książka, z którą dziecko nie będzie się nudzić. Polecamy.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu -

Mama, żona - KOBIETA

„Zawsze bądź sobą i nie wstydź się tego. Buduj swój świat na swoich warunkach”.

Czekałam, czekałam i się doczekałam, a co najważniejsze ponownie się nie zawiodłam.

Estera Parzymięs to nastolatka, której nazwisko i wygląd zewnętrzny sprawiły, że nie ma przyjaciół. Samotnie wychowuje ją mama, Katarzyna Parzymięs (pseudonim Katrina Vege), która jest „profesjonalną celebrytką” promującą w telewizji weganizm. Prowadzi ona program, w którym, w weekendy, jeździ po Polsce i gotuje w plenerze. Esti udało się namówić mamę i jej szefową, aby mogła z nimi jeździć. Dziewczyna jest zachwycona, gdyż dzięki temu więcej czasu spędza z rodzicielką i nareszcie próbuje potraw przygotowanych podczas programu.
Estera z ekipą telewizyjną w składzie: Katrina, Sznurówka, Mycha i Gacek, tym razem wyruszyła do Pucka zgłębiać tajniki kuchni kaszubskiej i dać posmakować Kaszubom m.in. wegańskich zamienników dorszy.
Będąc na Helu, przez przypadek, Esti z chłopakami wchodzi w posiadanie trzech bursztynów wartych masę pieniędzy. Zaczyna gonić ich mafia i szukać policja. Czy zdołają nakręcić telewizyjne show? Co stanie się z bursztynami?

Ten tom również przeczytałam na „jednym wdechu”. Stanęłam twarzą w twarz z zabawną, kryminalną historią. Celebrytka, telewizja, sława, covid-19, kradzież, samotna nastolatka, manipulacja, otyłość, zdrowa żywność… to wszystko znajdziecie w tej książce.
Akcja nie traci tempa od pierwszych stron, a śmieszne, inteligentne dialogi i zabawne sytuacje sprawiły, że książkę czytałam z dużą przyjemnością. Bohaterka ma dystans do siebie, poczucie humoru i warto się tego od niej uczyć. Jest spostrzegawcza i inteligentna. Książka pokazuje, że źle robi ten, kto w ocenie innych kieruje się ich wyglądem. Ponadto książka jest przewodnikiem po Kaszubach. Znam wszystkie miejsca w niej opisane. Zastanawiam się tylko, gdzie w Pucku jest beczka z przykutym węgorzem. Może ktoś mi podpowie?

Polecam i już czekam z niecierpliwością na tom 3.