Piękna, podnosząca na duchu książka o sile wspólnoty oraz o tym, jak ważne w naszym życiu są relacje z innymi. Ponadczasowy poemat uczy najmłodszych, a dorosłym przypomina, że trzeba być dla siebie czułym i otaczać ludzi dobrocią.
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2023-01-25
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 3-5 lat
ISBN:
Liczba stron: 32
Tytuł oryginału: People Need People
Tłumaczenie: Mateusz Rulski-Bożek
Ilustracje:Nila Aye
Samotność jest czymś najgorszym na świecie. Każdy człowiek potrzebuje innego człowieka i to zarówno kiedy jesteśmy szczęśliwi, jak i wtedy gdzie dzieje się u nas coś złego. A więc do czego potrzebni są ludzie ludziom? Praktycznie do wszystkiego, a książka to obrazuje we wspaniały sposób.
Na stronie znajdziemy niedużo tekstu, w którym autor pisze, do czego potrzebni są ludzie ludziom.
Każda strona to duże ilustracje, na których zobaczymy różnych ludzi, w różnych sytuacjach. Są zdecydowanie ładne, przyciągające wzrok i zachęcające do sięgania po nią.
Okładka twarda i solidna. Dzięki niej książka nie zniszczy się zbyt szybko.
„Ludzie dla ludzi” to świetna pozycja dla młodszych dzieci, która będzie doskonałym początkiem rozmowy o ludziach, bliskości i tego, dlaczego inni są niezbędni w naszym życiu. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
W dzisiejszym zwariowanym świecie zdawać by się mogło, że ludzie to indywidualiści, a bliskość z drugim człowiekiem totalnie straciła na znaczeniu . W rzeczywistości każdy z nas potrzebuje chociaż jednek bliskiej osoby, której może powierzyć problemy i troski oraz która bez oceniania wysłucha, wesprze dobrym słowem lub wspólnie pomilczy jeśli zajdzie taka potrzeba.
Macie wokół siebie takie osoby? Jeśli tak, jesteście prawdziwymi szczęściarzami!
"Ludzie dla ludzi" to pięknie wydana książka dla dzieci, która uczy wartości przyjaźni, tolerancji oraz wzajemnego wsparcia. Ta wzruszająca opowieść pokazuje, jak ważne jest bycie razem oraz wspieranie się, niezależnie od różnic i wyzwań z jakimi mierzymy się na codzień.
Wsparcie i bliskość drugiego człowieka jest niezwykle ważna dla dobrego samopoczucia i zdrowia psychicznego, a bliska relacja z drugą osobą daje poczucie spełnienia i szczęścia, równocześnie pomaga w radzeniu sobie z trudnymi sytuacjami i wzmacnia poczucie własnej wartości. Warto jednak pamiętać, że każdy człowiek jest inny i może potrzebować różnych form bliskości. Dla jednej osoby może być to rozmowa z przyjacielem, dla innej spacer lub sport, a dla jeszcze innej spotkanie rodzinne lub wyjście z przyjaciółmi. Ważne jest, aby znaleźć odpowiednie formy i równowagę, która działa pozytywnie oraz pomaga w radzeniu sobie z trudnymi sytuacjami.
"Ludzie dla ludzi" to typowy picturebook z niewielką ilością tekstu. Mamy tutaj cały przekrój ludzkich charakterów, sytuacji i emocji, które pomagają zrozumieć jak ważna jest różnorodność, dzięki której świat nabiera barw i staje się ciekawszy. Pomimo dzielących różnic potrzeby i uczucia każdego człowieka są bardzo podobne.
Przekaz opowiedzianej historii jest prosty i klarowny, wystarczy tylko popatrzeć na uśmiechnięte twarze bohaterów książki, liczne rodziny, grupy przyjaciół, dzieci bawiące się na placu zabaw. Wszyscy potrzebujemy obecności drugiego człowieka, aby czuć się bezpiecznie i szczęśliwie, a bycie dobrym dla innych jest ważne dla naszej własnej radości i dobrego samopoczucia. Chociaż relacje z drugą osobą nie zawsze bywają proste. Czasami złościmy się na siebie i potrzebujemy chwili odosobnienia jednak chęć bliskości i potrzeba przynależności zwycięży zawsze.
Jeśli szukasz inspirującej i wartościowej lektury dla swojego dziecka, ta książka może być idealnym wyborem!
Zastanawialiście się, po co potrzebni są nam w życiu ludzie?
Tytuł picturebooka ,,Ludzie dla ludzi" Benjamina Zephaniaha daje odpowiedź bardzo ogólną. My, ludzie, jesteśmy dla innych ludzi, a oni są dla nas. Znacznie więcej zdradza treść wiersza. Autor w prostych słowach przekazuje dzieciom w wieku 3-5 lat najważniejsze informacje o ludziach, o życiu w społeczności. Uczy je relacji międzyludzkich, współpracy w grupie, dobroci, czułości, pomagania sobie, otwartości.
W naturalny sposób uczy także tolerancji. Wystarczy spojrzeć na okładkę, wklejkę i stronę tytułową. Mnóstwo różnych dzieciaków wspólnie się bawi, dokazuje, bryka, pracuje, pomaga sobie i się śmieje. Nieważny jest kolor skóry czy kraj, z którego dziecko pochodzi. Nie ma znaczenia, czy nosi okulary, czy też porusza się na wózku inwalidzkim. Jest małym człowiekiem i jest potrzebny innym.
Krótki wierszyk łatwo wpada w ucho i maluchy mogą się go szybko nauczyć na pamięć. Jednak jest on tylko tłem. Tu pierwszoplanową role odgrywają ilustracje, a te zachwycają! Ilustratorka Nila Aye pięknie zobrazowała relacje międzyludzkie. Jej rysunki żyją. Mnóstwo się na nich dzieje - trzeba się uważnie przyjrzeć, by wszystko dostrzec. Ich bogactwo i złożoność daje pole do popisu dziecku, rodzicom, dziadkom, nauczycielom. Można je omawiać na wiele sposobów, naśladować, odgrywać scenki, rysować, ćwiczyć spostrzegawczość, a przede wszystkim rozmawiać.
Picturebook ,,Ludzie dla ludzi" to edukacja obrazkowa dla najmłodszych dzieci o relacjach międzyludzkich i wspólnocie, którą tworzą wszyscy ludzie na świecie. Dorosłym przypomni o bliskich i znajomych i może do czegoś zmotywuje. Kto wie...
Rymowana historia pełna zwierząt i owadów. Wszędzie wokół nas, od parków po ogrody, doniczki i chodniki, na odkrycie czeka świat pełen cudów. Może warto...
Ocena: 3, Chcę przeczytać,
Człowiek jest istotą społeczną. Potrzebujemy innych ludzi, żeby się wygadać, przytulić, pośmiać, wspierać i do wielu innych rzeczy. Do czego jeszcze wymienia Benjamin Zephaniah w poemacie dla dzieci „Ludzie dla ludzi”.
Mam mieszane uczucia na temat tego utworu. Można nazwać to ironią losu, kiedy introwertykowi mówi się, że potrzebuje ludzi. Od razu załącza mi się mowa o jakości tych relacji, jednak pukam się w głowę i mówię sobie: „Kobito, nie komplikuj sprawy”. Mamy do czynienia z książką dla dzieci, która ma mieć prosty przekaz – dla zdrowego rozwoju potrzebujemy rodziny, przyjaciół, ludzi. Szczegóły można doprecyzować dyskusji lub sięgnąć po inne książki – na pewno znajdziecie coś co was zadowoli.
Porzuciłam więc swoje introwertyczne podejście do ludzi i postawiłam sobie inne pytanie: „Czy publikacja ta może spodobać się dzieciom?” Zacznijmy od wersji wizualnej [wyd. Świetlik 2023]. Jest obłędna. Ilustracje są przebogate. Mnóstwo na nich postaci, które robią wspólnie czasami wyjątkowe, a czasami prozaiczne rzeczy. Emanuje z nich radość, zadowolenie. Mój roczny synek nie mógł się oderwać od książki. Po swojemu wypytywał się, co robią kolejne osoby.
Teraz czas na sam wiersz. Niczym mnie nie zachwycił, a właściwie wydał mi się nudny. Poemat nie opowiada, żadnej historii, a na to zwraca uwagę moja pięcioletnia córka. Rymy też „szału nie robią”. Nie wiem, czy to kwestia tłumaczenia, czy też taki jest sposób wyrazu Bejamina Zephaniaha, ale odniosłam wrażenie, że dostałam zbiór wytycznych, myśli zakończonych tę samą frazą. Szczerze to czułam się, jakby ktoś chciał mi wbić ją do głowy, a moje introwertyczne usposobienie mocno się buntowało.
Z przesłaniem zawartym w publikacji „Ludzie dla ludzi” Benjamina Zephaniaha trudno polemizować, chociaż moja filozofia życiowa „krzyczy”, żeby je doprecyzować. Moim dzieciom chcę pokazać, ze potrzebują ludzi, ale nie za wszelka cenę. Mają pamiętać o jakości tych relacji, żeby ich nie zniszczyły. Sam poemat też nas nie zachwycił. Lubimy i szukamy fabularyzowanych publikacji, a ta jest raczej zbiorem myśli. Przypadły nam natomiast do gustu ilustracje, a szczególnie najmłodszemu członkowi rodziny. Kolorowe, bogate, wesołe. Trochę żałuje, że książka nie jest „kartonówką”, bo małe rączki rocznego chłopca szybko pogniotą kartki.