„Sto milionów ofiar komunizmu, które policzyli autorzy Czarnej księgi komunizmu, nie oddaje skali spustoszenia, jakiego dokonali wyznawcy Karola Marksa i Fryderyka Engelsa w XX wieku. Systemy oparte na ideach socjalistycznych mordowały bowiem nie tylko w aktach ludobójstwa, wojnach, czystkach i obozach pracy, ale też poprzez niewydolny ustrój gospodarczy i społeczne eksperymenty - liczby tych ofiar nie poznamy nigdy”.
Właśnie mija sto lat odkąd Włodzimierz Lenin i garstka jego bolszewików dokonali w 1917 r. zamachu stanu i przejęli władzę nad potężnym imperium. To będzie cecha charakterystyczna dla późniejszej wojny cywilizacyjnej – podzielonym, skłóconym i niezdecydowanym obrońcom starego porządku mniejszość będzie narzucać swoją wolę.
Autor rzeczowo przedstawia tło Rewolucji Październikowej z 1917 r. i szczegółowy obraz czerwonego terroru. Szczególną uwagę poświęcił roli, jaką spełniła ideologia w zniszczeniu moralności i fundamentalnych praw człowieka, tworząc społeczeństwo pozbawione wyższych aspiracji i sensu życia. „Rewolucjonista to człowiek stracony. Nie ma własnych interesów, spraw, uczuć przywiązania, własności, nawet nazwiska”. Komuniści zmieniali nazwiska, żeby lepiej brzmiały w partyjnej propagandzie, wyzbywali się przyjaźni, wyrzekali rodzin i własności.
Marksizm nie umarł wraz z rozpadem Związku Sowieckiego w 1991 roku, a intelektualiści nie porzucili go mimo stu milionów ofiar, jakie światu przyniosła ideologia komunistyczna.
więcej
Informacje dodatkowe o Ludzie czerwonego mroku:
Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Data wydania: 2017-04-01
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 384
Język oryginału: Polski
Kup książkę Ludzie czerwonego mroku
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki
REKLAMA
Zobacz także
Ludzie czerwonego mroku - opinie o książce
W tym roku mija równo 100 lat od wybuchu Rewolucji Październikowej. Niedawno nakładem Wydawnictwa M ukazała się książka Jakuba Maciejewskiego "Ludzie czerwonego mroku" dotycząca tego straszliwego wydarzenia. Na wstępie muszę zaznaczyć, że autor nie opisuje tylko zdarzeń z 1917 roku, ale skupia się przede wszystkim na procesie narodzin ideologii komunizmu oraz wpływie doktryn marksistowskich na społeczeństwo. Autor stawia odważne tezy, nie boi się kontrowersyjnych i trudnych tematów (takich jak feminizm czy homoseksualizm). Jego słowa z pewnością wstrząsną niejednym czytelnikiem. W wyniku "czerwonego" terroru setki osób straciło życie. Społeczeństwo ulegało manipulacjom władz, co prowadziło do upadku moralnego. Skutki Rewolucji Październikowej, a także komunizmu w ogóle są zatrważające. Maciejewski dokładnie opisuje mechanizmy terroru. Moją uwagę szczególnie przykuły fragmenty, w których autor ukazuje wpływ marksistowskich doktryn na dzisiejsze społeczeństwo. Co szczególnie interesujące, w książce został zwarty spis organizacji, których idee stanowią odzwierciedlenie niektórych założeń marksizmu. Wiele z nich było dla mnie zaskoczeniem.
Książka z pewnością zaciekawi pasjonatów historii, ale też nie tylko. Warto przeczytać, polecam.
Jakub Maciejewski, pracownik dwumiesięcznika ,,Arcan" i asystent szefa IPN, stworzył niezwykle interesującą książkę, w której nakreśla obraz Rewolucji Październikowej, a także historię narodzin ideologii komunistycznej. Książka obfituje w szczegóły, które mogą wstrząsnąć niejednym czytelnikiem. Ideologia komunistyczna zebrała krwawe żniwo, niezliczona liczba osób poniosła przez nią śmierć. Pomimo upływu 100 lat, niektóre idee marksizmu pozostają nadal żywe i wywierają wpływ na współczesne społeczeństwo. Co szczególnie interesujące, autor zawarł w swojej książce listę organizacji, których założenia przypominają ideologię marksizmu i leninizmu. Pokazuje to jasno, iż opisywany przez niego problem pozostaje nadal aktualny. Książkę można więc traktować nie tylko jako analizę mechanizmów rewolucji, ale także jako pewnego rodzaju przestrogę. Gorąco polecam!
Od dłuższego czasu pasjonuję się historią Związku Radzieckiego. Z tego powodu kiedy nakładem Wydawnictwa M ukazała się książka ,,Ludzie czerwonego mroku", od razu wiedziałem, że jest to dla mnie pozycja obowiązkowa. Po dokonaniu zakupu i zapoznaniu się z treścią, stwierdzam, że moje oczekiwania wobec tej książki zostały zaspokojone.
Jakub Maciejewski nakreślił pasjonującą, ale także wstrząsającą historię Rewolucji Październikowej. Autor analizuje jej przyczyny i skutki, skupia się na efektach oddziaływania idei komunistycznych. Dokładność i szczegółowość opisów nie pozostawia czytelnika obojętnym. Rewolucja Październikowa była dramatycznym wydarzeniem, podczas którego ucierpiało wiele osób. Książka Maciejewskiego w pełni odzwierciedla tragizm ówczesnych zdarzeń. Warto również zwrócić uwagę na problem oddziaływania ideologii marksistowskiej w dzisiejszym świecie. Nie zdawałem sobie sprawy, że np. feminizm ma swoje korzeni właśnie w tej doktrynie. Warto przeczytać tę książkę, chociażby po to, aby zrozumieć funkcjonowanie dzisiejszego społeczeństwa, a także wyciągnąć wnioski na przyszłość.
W swoim życiu przeczytałem niewiele książek historycznych. Z reguły nie robiły one na mnie większego wrażenia, częściej mnie nudziły niż fascynowały. Dlatego też miałem sceptyczne podejście do "Ludzi czerwonego mroku". Przeczytałem ją tylko ze względu na rekomendację mojego dobrego znajomego. Teraz mogę śmiało stwierdzić, że czas poświęcony lekturze, nie był czasem straconym.
Tekst napisany jest bardzo sprawnie, przez co dosłownie się go pochłania. Autor posługuję się prostym językiem, unika zbędnych ozdobników. Główny temat - Rewolucja Październikowa - został przedstawiony bardzo szczegółowo, co ułatwia czytelnikowi zrozumienie problemu.Autor skupia się nie tylko na samym procesie rewolucji, ale także na ideologii komunizmu, która prowadziła do moralnego zniszczenia człowieka. Wiele poruszanych tu wątków głęboko mną wstrząsnęło i uświadomiło mi jak niewiele do tej pory wiedziałem na temat socjalistycznej Rosji. Według mnie największą zaletą tej książki jest rzetelność i skrupulatność autora. Sądzę, że ,,Ludzie Czerwonego Mroku" stanowią pozycję obowiązkową dla wszystkich zainteresowanych historią Imperium, ale także dla każdego, kto pragnie poszerzyć swoją wiedzę o świecie.
Ważna pozycja na ważny temat. W dzisiejszym świecie pojawia się wiele dyskusji na temat komunizmu i jego skutków. Książka Jakuba Maciejewskiego ,,Ludzie Czerwonego Mroku" w pewnym stopniu stanowi głos w sprawie ,,czerwonej ideologii".
Głównym tematem książki jest Rewolucja Październikowa z 1917 roku. Autor wnikliwie analizuje mechanizm rosyjskiego terroru, ukazuje kulisy wydarzeń z pierwszej polowy XX w. Maciejewski zasypuje czytelnika mnogością informacji, tworząc w ten sposób kompletny obraz działań komunistów. Nie boi się również tematów kontrowersyjnych, takich jak marksistowskie korzenie modnego już dzisiaj feminizmu. Jego spostrzeżenia są niezwykle ciekawe i otwierają oczy na niezwykle ważne dzisiaj problemy.
W szerszym kontekście ,,Ludzie Czerwonego Mroku" to także książka traktująca o mechanizmie terroru w ogóle i o zgubnych skutkach zaufania niektórym ideologiom. Myślę, że jest to książka, którą powinien przeczytać każdy, niezależnie od preferencji literackich, gdyż stanowi ona przestrogę dla nas wszystkich.
Bardzo lubię literaturę faktu i od lat zgłębiam książki z tego gatunku. ze względu na moje "doświadczenie czytelnicze" mam coraz większe wymagania wobec literatury non fiction. Czy "ludzie czerwonego mroku" im sprostali? Zdecydowanie tak!
Książka Maciejewskiego stanowi interesujące studium komunistycznego terroru oraz samej ideologii komunistycznej. Autor przybliża czytelnikowi ówczesną sytuację polityczną, analizuje ,,czerwoną" doktrynę. Co ciekawe, przytacza również opinię Kościoła Katolickiego na temat poszczególnych idei. Książka napisana jest bardzo rzetelnie, autor wnikliwie zgłębił opisywany przez siebie temat. Podawane przez niego informacje budzą w czytelniku przerażenie, gdyż pokazują ogrom zniszczenia, jakiego dokonali wyznawcy komunizmu. Nie pozostaje mi nic innego, jak polecić tę pozycję wszystkim fanom literatury faktu oraz tym, którzy chcą przekonać się, jak zgubny może być wpływ niektórych ideologii.
Bardzo gorąco polecam wszystkim książkę Jakuba Maciejewskiego "Ludzie czerwonego mroku" Jest to fascynujące studium dojścia do władz zwolenników, a właściwie wyznawców ideologii komunizmu. Ich poczynania można określić jednym słowem - terror. Autor opisuje dramatyczne wydarzenia Rewolucji Październikowej, które były przyczyna śmierci wielu osób. Analizuje doktrynę komunizmu, powołuje się na opinie przedstawicieli Kościoła. Pokazuje także, iż przywołane przez niego ,,czerwone" idee wciąż funkcjonują w społeczeństwie. Choć od opisywanych przez Maciejewskiego zdarzeń minęło już sto lat, ich skutki są widoczne do dzisiaj, w szczególności w podziale społeczeństwa. Książki historyczne traktuję często jako lektury ,,ku przestrodze". Nie inaczej jest w tym przypadku. Sądzę, że warto przeczytać ,,Ludzi Czerwonego Mroku", aby zobaczyć jak dramatyczne mogą być efekty terroru.
Historia nigdy nie była moją mocną stroną. Rzecz jasna, wciąż pamiętam ze szkoły najważniejsze fakty z historii Polski i nie tylko, ale raczej nigdy nie zagłębiałam się w książki historyczne, a sam przedmiot często mnie nudził. Dlatego też, gdy polecono mi książkę "Ludzie czerwonego mroku", nie miałam ochoty jej czytać. Po dłuższych namowach zabrałam się za lekturę i muszę stwierdzić, że tego nie żałuję.
Jakub Maciejewski w sposób klarowny przedstawia jak ideologia komunistyczna może wpłynąć na społeczeństwo. Opisuje szczegóły dojścia do władzy komunistów, analizuje skutki terroru. Lektura jest wstrząsająca, ale przy tym bardzo ciekawa. Myślę też, że jest to ważna książka w dobie konfliktów i podziałów społecznych. Gorąco polecam!
Na początku nie podchodziłem do tej książki z entuzjazmem. O komunizmie powstało już powstała już niezliczona liczba książek. Cóż więc nowego można w tej kwestii jeszcze dodać? Po przeczytaniu "Ludzi czerwonego mroku", stwierdzam, że bardzo się myliłem. O komunizmie można napisać kolejną, fascynującą książkę!
Ludzie Czerwonego Mroku" to książka niezwykle interesująca, napisana w ciekawy sposób. Mimo trudnego tematu, przeczytałem ją ,,jednym tchem". Autor wykazał się niesamowitą rzetelnością. Skrupulatność Maciejewskiego sprawia, iż książka budzi olbrzymie emocje, a także pozwala zrozumieć mechanizm rewolucji z 1917 roku. Śmiało mogę ją polecić każdemu, kto chce poznać szczegóły Rewolucji Październikowej, a także zgłębić mroczne strony komunizmu.
Kolejna znakomita pozycja od Wydawnictwa M! Tym razem przenosimy się na początek XX w., w świat komunistycznej Rosji. Jakub Maciejewski opisuje historię Rewolucji Październikowej, przybliża czytelnikowi specyfikę tamtych wydarzeń. Autor bardzo dokładnie kreśli tło historyczne, zapełnia strony szczegółowymi informacjami. Opisy ,,czerwonego terroru" wywołują nierzadko wstrząs. Podczas lektury targały mną różne emocje, od bezsilności po gniew. Szczególnie wstrząsnął mną obraz zmanipulowanego społeczeństwa, całkowicie podporządkowanego ideologii komunistycznej. Książka rzuca również nowe światło na dzisiejsze społeczeństwo, ponieważ pokazuje wpływ ówczesnych wydarzeń na współczesne ukształtowanie postaw i struktur społecznych. Wstrząsająca, ale niezwykle interesująca lektura. Gorąco polecam
Dawno nie spotkałam się z tak wciągającą lekturą. Niby książka historyczna, więc kojarzy się z nudnymi wywodami, które znamy ze szkoły, a jednak ,,Ludzie czerwonego mroku" okazali się ciekawsi niż najlepsze opowieści przygodowe. Przeczytałam jednym tchem, nie mogąc się nadziwić, jak wielu rzeczy nie mówi się codziennie o otaczającym nas świecie. Dowiedziałam się więcej o komunizmie z jednej lektury niż z całych godzin lekcji historii. Maciejewski nie przejmuje się poprawnością polityczną i bardzo dobrze. Jasno i bez owijania w bawełnę dzieli się z czytelnikami swoimi wnioskami, które są bardzo celne. Poczułam się zainspirowana do własnych poszukiwań, szczególnie jeśli chodzi o fałszowanie informacji o powiązaniach Watykanu z nazistami- słyszałam wielokrotnie o ,,papieżu Hitlera" i za każdym razem budziło to mój wewnętrzny sprzeciw. Teraz dzięki Maciejewskiemu wiem, że miałam rację.
Książka Maciejewskiego może otworzyć czytelnikowi oczy na wiele spraw. Przede wszystkim autor rozprawia się z legendami i mitami na temat powstania komunizmu. Na krytyczny warsztat trafiają najpierw utopijne podania i pomysły myślicieli z dawnych wieków. Potem dostajemy nieupiększoną, szczerą biografię kolejnych pomnikowych postaci komunizmu - Marksa i Engelsa. Ilość faktów jest niesamowita. Autor wykazuje się bezkompromisowością i odwagą, wyciągając na światło dzienne i demaskując związki między zachodnimi intelektualistami a ich czerwonymi poprzednikami, których efekty widzimy codziennie w polityce Unii Europejskiej. Szczególnie ważny jest nacisk, który kładzie na związki Hitlera i Stalina, ich wspólną niechęć do kapitalizmu, powtarzalne cechy ich polityki, ukryte w doktrynie komunistycznej nacjonalizmy itd. Książka dla wszystkich, którzy nie szukają łatwych rozwiązań, a chcą poważnie przemyśleć obecne kryzysy polityczne i upadek zachodniej kultury.
Komunizm to dalej bardzo często temat tabu, a nowe środowiska ,,lewicowe" starają się za wszelką cenę odciąć od swoich prawdziwych korzeni, tworząc coraz to nowe teorie o pochodzeniu równouprawnienia, feminizmu, homoseksualizmu. Bardzo dobrze jest, że powstają książki, które bez względu na koniunkturę i poprawność polityczną mówią prawdę o wszystkich lansowanych przez intelektualistów modach. Jakub Maciejewski na podstawie faktów pokazuje, że czerwona zaraza rozwinęła się wprawdzie najpełniej na wschodzie, ale pochodzi z zachodu, gdzie nadal ma się dobrze i przeniknęła do ponadnarodowych instytucji, jak Unia Europejska. Po 1990 zaczęliśmy zapominać, że komunizm nadal nam grozi. ,,Ludzie czerwonego mroku" przypominają wszystkim, czego powinniśmy uczyć w szkołach, na co uwrażliwiać dzieci, przed czym przestrzegać polityków. To jedna z książek nie tylko do czytania, ale też do głębokiego przemyślenia.
Książka Maciejewskiego to świetny przykład tego, jak powinno się pisać literaturę historyczną. Najpierw dostajemy merytoryczne, nasycone faktami wprowadzenie, sięgające od prehistorii do czasów nowożytnych. Ci, którzy posiadali już wiedzę na temat pochodzenia idei utopii mogą ją sobie świetnie usystematyzować, natomiast czytelnicy całkiem nowi w temacie otrzymują świetne przygotowanie do zrozumienia reszty publikacji. Całość jest przejrzyście podzielona na rozdziały i podrozdziały, co uniemożliwia zgubienie się w toku gęstego wywodu. Autor nie podaje samych suchych faktów, ale wyciąga własne wnioski, co znacznie zwiększa wartość książki. Wbrew słowom Maciejewskiego staje się ona więcej niż przewodnikiem po komunizmie. Pozwala samemu zastanawiać się nad zbieżnością pewnych wydarzeń, ćwiczyć logiczne myślenie, tropić nitki powiązań. ,,Ludzie czerwonego mroku" byli jednym z lepszych prezentów, jaki mogłem sobie zrobić na Wielkanoc.
Temat książki mnie zafascynował. Nie interesuję się historią jakoś szczególnie, jednak raz na jakiś czas trafiam na książkę, która mnie wciąga. Książkę Jakuba Maciejewskiego polecił mi chłopak, który czyta bardzo dużo książek historycznych. Bardzo się cieszę, że zdecydowałam się ją przeczytać. Czytało się bardzo szybko i łatwo, autor pisze ciekawie, zrozumiałym językiem, bez niepotrzebnych udziwnień. Jednocześnie nic nie upraszcza, tłumaczy wszystkie swoje spostrzeżenia, ma łatwość pisania. Wstęp z dziejów całej ludzkości mógłby nudzić, a jednak nie ma w sobie nic szkolnego, bardzo fajnie nawiązuje do współczesnych czasów. Historia komunizmu jest przedstawiona bardzo jasno, chwilami człowiek dziwi się, że sam przedtem nie zauważył różnych powiązań, które odkrywa autor. Oczywiście bardzo ważną częścią książki jest ostrzeżenie na przyszłość. Czytelnik po lekturze staje się bardziej uważnym i świadomym odbiorcą obecnej sytuacji politycznej
Rewolucja październikowa zdaniem wielu zapoczątkowała najokrutniejszy eksperyment społeczny w dziejach ludzkości. Jakub Maciejewski pokazuje, jak daleko w głąb historii i kultury sięga czerwone zepsucie, którego rewolucja była dopiero wybuchem. Świetna książka, powinna być obowiązkową lekturą w szkołach, zamiast uładzonych książek historycznych, których autorzy boją się mówić całą prawdę. Ta książka pokazuje, że komunizm był zawsze i truł społeczeństwa zachodnie. Polska jako jedyny kraj była niemal wolna od tej zarazy i utopijnych prób, dzięki silnie zakorzenionej wierze katolickiej. ,,Ludzie czerwonego mroku" wyciągają na wierzch fakty o feministkach, gejach, ,,inteligentach", wszystkich komunistycznych grupach, które bardziej lub mniej jawnie dalej próbują sterować naszym życiem. Autor słusznie nazywa swoją książkę przewodnikiem - rządzący powinni zacząć kierować się wieloma zawartymi w niej informacjami. Media nie mówią nam tego, co Maciejewski, ze strachu, że zaczniemy się zastanawiać - nad Unią Europejską, nad podejściem Zachodu do niepodzielnej władzy Putina. Może być tak, że po raz kolejny przyjdzie Polakom stać się przedmurzem chrześcijaństwa i im więcej takich książek przeczytamy, tym lepiej.
Historia nie jest sumą zdarzeń, a sumą przyczyn i skutków. Wszystko, co następuje zostało przez coś spowodowane, było logicznym następstwem przeszłości. Kiedy o tym zapominamy, wystawiamy się na niebezpieczeństwo bezrefleksyjnego życia dniem dzisiejszym. Nieszczęścia polityczne i społeczne, które spadają na nas niespodziewanie, w rzeczywistości są logicznym następstwem ciągu wydarzeń, których nie chcieliśmy lub nie umieliśmy dostrzec. Właśnie to pokazuje nam w swojej książce Maciejewski - że żadne wypaczenie, żaden horror nie bierze się z powietrza, a jest budowany przez pokolenia dewiantów lub idiotów. Nie jest to może lektura przyjemna, do niedzielnej kawki lub przed snem, ale warto poświęcić swój czas ,,Ludziom czerwonego mroku", ponieważ wykonują pracę, której brakuje w mediach i szkołach - pokazują mechanizmy rodzenia się największego koszmaru jaki nadal nam zagraża. Ci, którzy myślą, że pokonaliśmy czerwoną śmierć, mylą się.
Pochodzę do takich książek z rezerwą. Oczekuje od nich dobrej, sprawdzonej wiedzy. I Maciejewski nie rozczarował mnie w tym wymiarze. Odnosi się do źródeł. Przytacza konkretne teksty. Powołuje się na istotne dla roku 1917 autorytety. Sięga po biografię bolszewików oraz sztandarowe teksty komunistów. Przytacza najistotniejsze słowa, aby wyostrzyć i pokazać tło historyczne tego krwawego terroru, o którym dzisiaj trzeba pamiętać.
„Ludzie czerwonego mroku” – to interesująca lektura. Poza wartością historyczną, przedstawioną w przystępny sposób, prezentuje również ciąg historii i kultury. Marks nie wyrósł na pustce. Poprzedza go wiele lat filozofii i rozważań o społeczeństwie. Marks nie umarł i dziś – wydaje się mówić Maciejewski. Czy słusznie? Warto sięgnąć i przeczytać, żeby zderzyć własną opinię z rozważaniami autora.
Polecam!
Wydawnictwo M jak zawsze staje na wysokości zadania! Publikuje kolejną książkę, która pobudza do myślenia. Maciejewski rzuca konkretne światło na dzisiejsze tzw. zjawiska lewicowe. Ich popularność zadziwia, choć jak wiadomo, kryją się w nich demony. Jakie? Zaglądnijcie do książki. Ciekawie napisana, podbudza do myślenia, zaskakuje trafnością spostrzeżeń i przytoczonych argumentów. Świetna lektura, która otwiera oczy i pokazuje, że jedynie Kościół Katolicki potrafi w szalonym świecie zaoferować człowiekowi fundamentalne wartości. I głośno i wyraźnie mówi o tym, co jest złem świata. Dlatego oparł się wariactwom Marksa i krytycznie odnosi się do Putina. Podobnie, jak protestował, gdy Oświecenie żądało rozumu, zamiast wiary.
W książce nie ma miejsca na przemilczenia i unikanie trudnych tematów. Nie ma sensacji, ale jest dużo zdrowego rozsądku i uważne czytanie tych wszystkich ,,osobistości", co oferują łatwe życie. Jak pokazała rewolucja 1917 roku - kończy się to z reguły nieszczęściami i okrucieństwem. Do tego ciekawie przedstawione są podobieństwa i zależności pomiędzy różnymi ,,systemami". Na szczęście nie kończą się one wszystkie krwawą rewolucją. Autor dostrzega jednak niepokojącą tendencję - przeobrażają się one i mają nowe wcielenia.
,,Ludzie czerwonego mroku" to nie tylko historia, ale to dzisiejsze czasy i czerwień, za którą kryją się zdradliwe ideologie. Autor doskonale je dostrzega, spisuje i przedstawia czytelnikowi. Jest konkretny i rozważny! Polecam tę książkę. Szczególnie tym, co niedowierzają, że ideologiczne mrzonki ubiegłego wieku jeszcze istnieją.
Lektura, przy której z pewnością się nie zaśnie. Książka porządnie wydana. Ładnie oprawiona graficznie. Tekst przeplatany jest ilustracjami i fotografiami, które korespondują z treścią i dają chwilę ,,wytchnienia" w procesie czytania o temacie tak trudnym. Autor w przystępny sposób pokazuje wydarzenia z 1917 roku, osadzając je w kontekście. Przywołuje myśli oraz konkretne sytuacje z historii. Przy tym nie cofa się przed własnym zdaniem i jawnie wygłasza swoje poglądy. Dlatego warto czytać, zastanawiać się i ewentualnie polemizować z jego tezami, które ciekawie pokazują powiązania pomiędzy filozofią, a ruchami społecznymi. Nie tylko tymi z XX wieku, ale też obecnymi, takimi jak: feminizm, homoseksualizm i inne ruchy lewicowe. Książka ,,Ludzie czerwonego mroku" to świetny punkt wyjścia do dłuższej dyskusji!
Brawa dla Autora za odwagę i rzetelność!!!
Książka to doskonała propozycja na lekturę, która będzie pożyteczną lekcją historii. Można znaleźć w niej fakty historyczne - pobieżnie znane ze szkoły na temat Rewolucji 1917 roku, a także całe tło ideologiczne, które do tego doprowadziło. Więc jeśli zastanawiałeś się, dlaczego Cezary Baryka wyszedł na ulice wbrew przestrogom matki, sięgnij po Maciejewskiego. Będzie jasne, jaką siłę uwodzenia miała ideologia Marksa, przetworzona przez Lenina, i co z tego wyniknęło - setki ofiar, ludzi udręczonych przez system, brutalnie pomordowanych i sprowadzonych do bezkształtnej masy w imię tzw. wyższych wartości.
To lektura, która zmusza do refleksji i wyostrza wiele zagadnień! Trzeba być na nie dzisiaj wrażliwym, aby historia się nie powtórzyła i nie zatoczyła koła.
Maciejewski pisze, że ,,Formalny upadek komunizmu będzie oznaczał próbę odszukania ciał ofiar totalitaryzmu."
I podąża tym tropem. Idąc za pamięcią o pomordowanych i doprowadzonych do skrajności życiowej ludzi, którzy przeżyli zryw komunistyczny, Rewolucję 1917 roku oraz późniejsze szaleństwo XX wieku, odkrywa tło myślowe i filozoficzne, które temu towarzyszyło.
Obecny na kartkach książki jest Marks, Engels, wcześniejsze projekty utopijne na temat społeczeństwa, polityki i relacji międzyludzkich, a także dzisiejsze postacie ze świata polityki, jak np. Putin.
Przywołane w setną rocznice Rewolucji ciała ofiar totalitaryzmu to przestroga dla współczesnych. Należy z uwagą przyglądać się demonom rewolucji, które rodzą się za sprawą głośno wypowiedzianych słów. A następnie przekształcają się w czyny.
Szczerze polecam! Szczególnie w kontekście obecnej sytuacji politycznej i ruchów ,,lewicowych".
Książka Jakuba Maciejewskiego ,,Ludzie czerwonego mroku" to studium o komunizmie i świetna lekcja historii. Autor w setną rocznicę Rewolucji Październikowej z 1917 roku sięga po ideologię Marksa i przygląda się jej w szerokim kontekście. Stąd w książce pojawia się rozdział pierwszy o utopiach, które serwowane są ludzkości od czasów starożytności. To, jak się okazuje, racjonalne i uzasadnione tło dla późniejszych wydarzeń i zrealizowanego terroru. Poza tym podczas lektury czytelnik ma okazję jeszcze raz spotkać kluczowe dla bolszewizmu postacie i zastanowić się, czy czasem nie ma ich we współczesnym świecie. Książka interesująca ze względu na nośny temat historyczny oraz aktualną problematykę, ponieważ autor w prowokujący sposób zarysowuje powiązanie pomiędzy ideologiami, a rzeczywistością. Polecam!
,,Ludzie czerwonego mroku" to poważna lektura dla ludzi lubiących wyzwanie intelektualne. Autor dotyka w mniej istotnego zagadnienia, jakim jest ideologia - szczególnie ta oparta na utopijnej wizji rzeczywistości, która z łatwością oddziałuje na masy i z czasem prowadzi do eskalacji terroru. Wydaje się, że Maciejewskiemu nie chodzi jedynie o podstawy i tło dla Rewolucji 1917 roku w Rosji, ale o szerszą refleksję na temat systemów, które przeobrażają rzeczywistość - zaczynając od politycznego przewrotu, po podporządkowanie społeczeństwa i kultury. Dla ludzi omamionych niezbędny jest impuls jako prowokator. Tak jak w przypadku postawy Kościoła wobec rodzącego i rozwijającego się komunizmu. Książka wymaga uwagi i skupienia, choć napisana jest przystępnym językiem. Zdecydowanie poszerza kontekst historyczny i wypunktowuje zależności dziejowe.
Na początku nie byłam przekonana, obawiałam się drastyczności informacji, które mogę znaleźć w tej publikacji. Jednak po przełamaniu pierwszych oporów okazało się, że książka nie jest wcale jakaś brutalna. Jest bardzo informacyjna. Nigdy nie myślałam o PRLu, o komunizmie, jako o części czegoś tak złożonego, co wcale nie odeszło wraz ze zwycięstwem Solidarności, ale ma ciągły wpływ na życie nas wszystkich. Autor otwiera oczy tym, którzy tak jak ja starają się nie dostrzegać sygnałów rozpadu społeczeństwa w którym żyjemy. Nigdy nie byłam feministką i rozumiem już, czemu ten ruch tak źle mi się kojarzył, chociaż uważam się za postępową kobietę. Uważam też, że przez książkę pana Maciejewskiego przebija słuszna duma, że my, jako Polacy nie wzięliśmy udziału w budowaniu marksistowskiego systemu, że opieraliśmy się zawsze. Będę musiała poszukać trochę na temat Unii Europejskiej i prawdziwych powodów jej powstania, bo bardzo mnie to zaciekawiło. Dla otwartych umysłów.
Na książkę trafiłem z powodu mojego zainteresowania literaturą historyczną i od razu zrozumiałem, że będzie w niej to ,,coś", co sprawi, że spędzę cały wieczór nie mogąc oderwać się od lektury. Utonąłem totalnie. Fakty, fakty i jeszcze raz fakty, ale podane w taki sposób, że wielu współczesnych kryminałów nie czyta się równie dobrze. Widać od razu, że autor posiada gigantyczną wiedzę na ten trudny i szeroki temat, a także rzadką umiejętność przekazywania jej w ten fascynujący sposób. Nie przeczę, że książka jest odważna i wielu czytelników może poczuć się dotkniętych wieloma tezami Maciejewskiego, jednak taka właśnie powinna być dobra literatura faktu - powinna poruszać, wywoływać dyskusje, otwierać oczy. Szczególnie, że autor nikogo nie obraża, odznacza się podziwu godnym dystansem do spraw, które analizuje. Pozycja obowiązkowa.
Rewolucja Październikowa 1917 roku to nie tylko ofiary pomordowane w ramach ideologii komunistów i socjalistów. To obraz upadku moralnego i etycznego człowieka, który dał się uwieść pustym słowom i pokusie sztucznej równości. Korzenie tych ideologii sięgają daleko wstecz.
W setną rocznicę Leninowskiego zamachu stanu warto przypomnieć, jakie skutki wynikają z tworzenia społeczeństwa, które nie ma ,,wyższych aspiracji" i podporządkowuje się propagandzie. Autor świetnie to pokazuje na przykładzie biografii osób mocno związanych z ruchem bolszewickim. Książka doskonale odsłania to, co kryje się za utopijnymi słowami głównych teoretyków komunizmu. Pokazuje też, jak przekładają się one na krwawy terror cierpiącej ludności.
Historyczne tło Rewolucji Październikowej 1917 rok wydaje się obecnie względnie znane. Mówi się o tym w szkole, wspomina przy okazji rozmów na temat ZSRR. Ale książka ,,Ludzie czerwonego mroku" Maciejewskiego to nie propozycja lektury, w której mamy nadmiar faktów historycznych. To przede wszystkim książka o ideologii, która oddziałuje na większość sfer życia społeczności i za pomocą odpowiednich słów (teorii komunistycznych) prowadzi do krwawego terroru. Dlatego tak wiele miejsca poświęca autor na rozważania na temat utopijnych wizji społeczeństwa, które z słodkiego marzenia przekształcają się w realną rzeczywistość, cierpienie i nieszczęścia pod sztandarem ,,czerwonego mroku". Pamięć o tamtych czasach to przestroga na dziś. Interesująca książka!
Na czym opiera się współczesna potęga Putina? Maciejewski w książce ,,Ludzie czerwonego mroku" pokazuje drogę, jaką wizja utopijna społeczeństwa, która prowadzi do krwawej i wyniszczającej ludność rewolucji, ,,przepotwarza się". Za Putiniem stoi Lenin. A za nim Marks. A cofając się jeszcze wstecz - myśliciele Oświecenia i mitologie starożytności. W ich założeniach kryją się demony, stopniowo doprowadzające do upadku moralnego i etycznego człowieka. Co na to Kościół? Pełen krytycznej postawy za sprawą kategorycznej niezgody na marksizm i ideologie niszczące człowieka. Autor wypatruje w Polsce przedmurza chrześcijaństwa, które potrafiło stawić czoła okupantom i komunizmowi. To książka, która dobrze zarysowuje historię tamtego czasu, ale i jej pozostałości w dzisiejszym świecie
Lubię odważne książki. Cała masa dzisiejszej literatury jest zachowawcza i cofa się przed naporem ideologi, zamiast wyjść jej naprzeciw. ,,Ludzie czerwonego mroku" kupili mnie właśnie swoją bezkompromisowością. Brakuje dobrych, świetnie, wartko napisanych książek historycznych, którym udało się uniknąć poprawności politycznej. Maciejewski sprawnie przedstawia zapomniane prawdy, posługując się pięknym, plastycznym językiem. Nie boi się dotykać tak drażliwych tematów jak związki Watykanu z hitleryzmem, marksistowskie korzenie ruchów feministycznych czy zależności między komunistami a homoseksualistami. Jednocześnie unika taniej sensacyjności, jego argumenty są wyważone, poparte szerokimi studiami. Książka dla każdego, kto chce w nowy sposób spojrzeć na przemiany społeczne ostatniego stulecia.
Przeczytane:2017-05-11, Ocena: 6, Przeczytałem,